Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ewolucja człowieka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#46

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ewolucja, to nie tylko rozwój umysłu. Mutacja ciała w kierunku dostosowania do zmieniającego się środowiska, to tez ewolucja. Przykład? Jeden z wielu. W naszym ciele jest duża ilość "rzeczy", które są pozostałościami po "prapraprzodkach".
Jest taki mięsień, który dziś jest tylko sygnalizatorem, a w przeszłości pełnił bardzo ważną rolę. Mięsień jest mikroskopijnych rozmiarów i służy do postawienia naszych włosów na np. rękach na tzw. sztorc. Dowiadujemy się o jego obecności przy gęsiej skorce. Kiedyś pełnił ważną rolę, dziś, ze względu na nieobfite (inaczej jak w prapoczątkach) owłosienie, jego rola jest raczej symboliczna.



#47

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Alembik_Vina, z czego wynikały predyspozycje człowieka do szybszej ewolucji i jeśli kosmici interweniowali w proces ewolucji to z jakiego wg Ciebie powodu?


Ten zegarek Darwina o którym się mówi przyspiesza gwałtownie, wręcz parabolicznie. :D


Jaki zegarek Darwina ? Możesz rozwinąć temat ?
Dla mnie teoria Darwina to fałsz ... tfu to nawet nie był jego pomysł , zródłem natchniena Darwina była Bezwzględna teoria Robeta Malthusa.
  • 1

#48

rollos.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytając Wasze wywody mam wrażenie że uważacie że zobaczymy postęp ewolucji w ciągu 3-5 pokoleń, co jest w sumie prawdą ale nie w wyglądzie.

Ludzie cały czas ewoluują, nasze mózgi zmieniają sposób myślenia co widać na przykładzie dzisiejszej młodzieży, nasz wiek wydłuża się znacznie co zmusza nasz organizm do przystosowania się do takich starczych warunków, nasz język (mowa) ewoluuje. Ludzie długo przebywający w kosmosie mają zanik mięśni czyli to też jest można powiedzieć ewolucja. Naukowcy zastanawiają się jakie były by dzieci urodzone w kosmosie w 2 lub 3 pokoleniu.


Prosty przykład ewolucji to też bakterie które uodparniają się na nowe leki.


Nie oczekujcie zmian w wyglądzie bo organizm każdego zwierzęcia nawet człowieka (tak jesteśmy zwierzętami) dąży do perfekcji.


Innym przykładem są mutacje które pokazują jak mogły by wyglądać zwierzęta żyjące w innych warunkach. Lub weźmy pod uwagę małżeństwo dwojga ludzi obarczonych jakimś błędem genetycznym, przecież prawdopodobieństwo wystąpienia takiego błędu u potomków jest bardzo duże. To też jest ewolucja
  • 0

#49

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czytając Wasze wywody mam wrażenie że uważacie że zobaczymy postęp ewolucji w ciągu 3-5 pokoleń, co jest w sumie prawdą ale nie w wyglądzie.

Ludzie cały czas ewoluują, nasze mózgi zmieniają sposób myślenia co widać na przykładzie dzisiejszej młodzieży, nasz wiek wydłuża się znacznie co zmusza nasz organizm do przystosowania się do takich starczych warunków, nasz język (mowa) ewoluuje. Ludzie długo przebywający w kosmosie mają zanik mięśni czyli to też jest można powiedzieć ewolucja. Naukowcy zastanawiają się jakie były by dzieci urodzone w kosmosie w 2 lub 3 pokoleniu.


Prosty przykład ewolucji to też bakterie które uodparniają się na nowe leki.


Nie oczekujcie zmian w wyglądzie bo organizm każdego zwierzęcia nawet człowieka (tak jesteśmy zwierzętami) dąży do perfekcji.


Innym przykładem są mutacje które pokazują jak mogły by wyglądać zwierzęta żyjące w innych warunkach. Lub weźmy pod uwagę małżeństwo dwojga ludzi obarczonych jakimś błędem genetycznym, przecież prawdopodobieństwo wystąpienia takiego błędu u potomków jest bardzo duże. To też jest ewolucja

Nie mieszaj pojęcia ewolucji kulturowej, przystosowawczej z teorią ewolucji genetycznej. Lubicię plątać, mieszać i ukrywać.
Wskaż że zanik mięśni u kosmonauty ma związek ze zmianami genetycznymi !

"Georgia Purdom, posiadająca doktorat z genetyki molekularnej zdobyty na Ohio State University. Purdom przypomina, że antybiotyki odkrył
Alexander Fleming w 1928 roku. Odkrycie to doprowadziło do masowej produkcji penicyliny już w latach 40-tych. Ale pod koniec tej dekady ujawniły się szczepy odporne na penicylinę. Doszło do tego, że obecnie ponad 70% bakterii, odpowiedzialnych za infekcje szpitalne, odpornych jest na przynajmniej jeden z uzywanych tam antybiotyków. Odporność na antybiotyki rozszerza się z wielu powodów: przez zbyt pochopne leczenie nimi pacjentów przez lekarzy, przez niedokończone kuracje antybiotyczne, uzywanie antybiotyków jako stymulatorów wzrostu zwierząt (głównie w przemyśle spozywczym),
powszechne podróze międzynarodowe i przez kiepską higienę w szpitalach. Bakterie zdobywają odporność przede wszystkim na dwa sposoby:
a) przez mutacje
b) przez przechwytywanie fragmentów DNA od innych bakterii (proces ten jest zwany poziomym lub horyzontalnym transferem genów).

Antybiotyk zabija komórkę bakteryjną, niszcząc jakąś jej istotną funkcję. Przypomina to działanie sabotazysty, który powoduje rozbicie się wielkiego
odrzutowca, przecinając w nim połączenia hydrauliczne. Antybiotyk wiąze się z jakimś białkiem w taki sposób, ze białko to nie moze właściwie funkcjonować. Zwykle białko uczestniczy w kopiowaniu DNA, w produkowaniu białek lub w tworzeniu ścianek komórek bakterii. Funkcje te są niezbędne, jeśli bakterie mają rosnąć i rozmnazać się. Jeśli w jakiejś bakterii nastąpi mutacja tego fragmentu DNA, który koduje tego typu białko, to antybiotyk nie moze związać się z takim odmienionym białkiem, wskutek czego zmutowana bakteria moze dalej funkcjonować, nie ginie. W obecności antybiotyków
mamy do czynienia ze zjawiskiem doboru naturalnego - giną oryginalne bakterie, przezywają zmutowane. A skoro przezywają, to się namnazają i zarazają pacjentów. Trzeba jednak pamiętać, ze swoją przewagę bakterie zmutowane przejawiają tylko w środowisku, w którym występują antybiotyki (np. w szpitalach). W zwykłym środowisku bakterie niezmutowane skuteczniej niz zmutowane walczą o zasoby pozywienia i szybciej się rozmnażają. Mutacja białka powoduje bowiem, ze mniej wydajnie pełni ono swoją funkcję.

Innym sposobem zdobywania odporności na antybiotyki jest pobieranie zmutowanego materiału genetycznego od innych bakterii. Mechanizm wymiany
DNA jest konieczny, by bakterie przetrwały w szybko zmieniających się środowiskach, jak w szpitalach. Tego jednak takze nie mozna uznać za ewolucję
w działaniu. Nie powstaje zadne nowe DNA. Horyzontalny transfer genów przypomina przekładanie pieniędzy z lewej do prawej kieszeni, od czego nie stajemy się bogatsi. "

Marta Cuberbiller, CZY ZDOBYWANIE PRZEZ BAKTERIE ODPORNOŚCI NA ANTYBIOTYKI MOŻNA UZNAĆ ZA PRZYKŁAD EWOLUCJI
  • 0

#50

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oficjalne stanowisko kościoła Katolickiego nie zaprzecza teorii ewolucji, zatem będąc katolikiem i zaprzeczając ewolucji- zaprzeczasz temu stanowisku. A będąc katolikiem albo wierzysz w nieomylność papieża jako dar wybranego przez Boga, albo nie jesteś katolikiem, proste. Nie można sobie wybierać co się chce do wierzenia ;] albo bierzesz ideologię katolicką całościową, wraz z jej wszystkimi bajecznymi dogmatami o niepokalanym poczęciu etc, albo wcale.
Wniosek: katolicy nie wierzący w teorię ewolucji to hipokryci.

Św. Augustyn sam stwierdził, że Bóg mógł stworzyć w ten sposób wszystko, że zapoczątkował istnienie jednej formy wraz z informacją, kiedy i jak ma się to rozwijać i ewoluować, tworząc nowe gatunki. Tak że teoria ewolucji wcale nie wyklucza waszej cudownej wiary (:

Ludzie długo przebywający w kosmosie mają zanik mięśni czyli to też jest można powiedzieć ewolucja.

Nie, nie można powiedzieć, że jest to ewolucja. Tylko wpływ czynników zewnętrznych na strukturę fizjologiczną organizmu, nie powodująca jeszcze zmian w genach, dlatego jeśli człowiek z osłabionymi mięśniami po powrocie na ziemię spłodziłby potomka, nie miałoby ono zaniku mięśni, bynajmniej.

Ewolucja nastąpiłaby, gdyby wskutek wielopokoleniowego przebywania w przestrzeni kosmicznej w utworzonym tam społeczeństwie przez dobór naturalny byłyby faworyzowane jednostki charakteryzujące się zanikiem mięśni. To działa mniej więcej w ten sposób: w przestrzeni kosmicznej, w próżni, mięśnie nie są na tyle potrzebne, by stawiać opór grawitacji etc. Wytworzenie mięśni i ich praca to tylko zbędny wysiłek energetyczny, a ewolucja eliminuje to, co zbędne. I gdyby okazało się, że zasobów pożywienia w kosmicznej bazie, w której stacjonowałoby nasze teoretyczne kosmiczne społeczeństwo- byłoby niewiele, tak, ze dawki byłyby rygorystycznie wydzielane, to przeżywałyby tylko te jednostki, które potrzebują do przeżycia mniejszej ilości energii. I w ten sposób przetrwałyby geny odpowiedzialne za mniejszą ilość mięśni, i tylko w takim wypadku zachodziłaby EWOLUCJA ukierunkowana na zanik mięśni.

Edytowane ze względu na zjedzone słowo "pożywienie" ;D

Użytkownik Po_prostu edytował ten post 31.08.2011 - 10:14

  • 1

#51

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Alembik_Vina, co rozumiesz jako znaczna pomoc, której mogła jak twierdzisz udzielić nam obca cywilizacja i czy uważasz w związku z tym, że kontakty z tą cywilizacją ograniczyły się tylko do jednorazowej "interwencji"?


Były na tym forum różne tematy. Zresztą nie tylko tutaj. Każdy przecież wie, że ludzie nie byli by w stanie zbudować sami piramid. No i skąd tak znaczna wiedza o kosmosie u ludzi z czasów, gdy kształtowały się pierwsze cywilizacje. Po prostu jest sporo rzeczy, które ciężko wytłumaczyć, jeśli się w to kosmitów nie wkleci. Ale to już inny temat.

Jaki zegarek Darwina ? Możesz rozwinąć temat ?
Dla mnie teoria Darwina to fałsz ... tfu to nawet nie był jego pomysł , zródłem natchniena Darwina była Bezwzględna teoria Robeta Malthusa.


To taka przenośnia. A chodzi mi o to, że im większy postęp ewolucyjny tym szybciej organizmy się dostosowują. Gdyby na Ziemi wszystko wyginęło prócz szczurów, karaluchów i kilku gatunków roślin to wystarczyły by nie miliony a setki tysięcy lat by te ustanowiły nowe nisze. I wszystkie różniły by się tak bardzo, że nie przypominały by zbytnio swego przodka. Tak jak ssaki, które przecież nie wszystkie przypominają myszopodobne stworzonka. Zrobiły to w 65 milionów lat. Z taką różnorodnością. A dinozaury? Potrzebowały na to o wiele więcej czasu 200 milionów lat. I nie wytworzyły aż takiego bogactwa form.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 31.08.2011 - 10:24

  • -1

#52

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

rollos, skoro twierdzisz, że organizm człowieka dąży do perfekcji, to mutacja ma coś wspólnego z ewolucją? Kluczowym pytaniem jest: skoro na przestrzeni milionów lat wszystko na Ziemi nieprzerwanie ewoluowało, to co pozwoliło ludzkości osiągnąć tak ogromną przewagę nad resztą organizmów?

Alembik_Vina, wg mnie dojście do prawdy wymaga kompleksowej oceny, więc to ciągle jeden i ten sam temat.

Użytkownik rainman edytował ten post 31.08.2011 - 10:20

  • 0

#53

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oficjalne stanowisko kościoła Katolickiego nie zaprzecza teorii ewolucji, zatem będąc katolikiem i zaprzeczając ewolucji- zaprzeczasz temu stanowisku. A będąc katolikiem albo wierzysz w nieomylność papieża jako dar wybranego przez Boga, albo nie jesteś katolikiem, proste. Nie można sobie wybierać co się chce do wierzenia ;] albo bierzesz ideologię katolicką całościową, wraz z jej wszystkimi bajecznymi dogmatami o niepokalanym poczęciu etc, albo wcale.
Wniosek: katolicy nie wierzący w teorię ewolucji to hipokryci.

Św. Augustyn sam stwierdził, że Bóg mógł stworzyć w ten sposób wszystko, że zapoczątkował istnienie jednej formy wraz z informacją, kiedy i jak ma się to rozwijać i ewoluować, tworząc nowe gatunki. Tak że teoria ewolucji wcale nie wyklucza waszej cudownej wiary (:

Ludzie długo przebywający w kosmosie mają zanik mięśni czyli to też jest można powiedzieć ewolucja.

Nie, nie można powiedzieć, że jest to ewolucja. Tylko wpływ czynników zewnętrznych na strukturę fizjologiczną organizmu, nie powodująca jeszcze zmian w genach, dlatego jeśli człowiek z osłabionymi mięśniami po powrocie na ziemię spłodziłby potomka, nie miałoby ono zaniku mięśni, bynajmniej.

Ewolucja nastąpiłaby, gdyby wskutek wielopokoleniowego przebywania w przestrzeni kosmicznej w utworzonym tam społeczeństwie przez dobór naturalny byłyby faworyzowane jednostki charakteryzujące się zanikiem mięśni. To działa mniej więcej w ten sposób: w przestrzeni kosmicznej, w próżni, mięśnie nie są na tyle potrzebne, by stawiać opór grawitacji etc. Wytworzenie mięśni i ich praca to tylko zbędny wysiłek energetyczny, a ewolucja eliminuje to, co zbędne. I gdyby okazało się, że zasobów pożywienia w kosmicznej bazie, w której stacjonowałoby nasze teoretyczne kosmiczne społeczeństwo- byłoby niewiele, tak, ze dawki byłyby rygorystycznie wydzielane, to przeżywałyby tylko te jednostki, które potrzebują do przeżycia mniejszej ilości energii. I w ten sposób przetrwałyby geny odpowiedzialne za mniejszą ilość mięśni, i tylko w takim wypadku zachodziłaby EWOLUCJA ukierunkowana na zanik mięśni.

Edytowane ze względu na zjedzone słowo "pożywienie" ;D


Nie żartuj, na poparcie swoich poglądów popierasz się argumentami o nieomylności papieża - okrężną drogą.

Część naukowców zaprzecza teorii ewolucji - te szaraczki co jednak wierzą innej grupie naukowców to hipokryci.

Tutaj mam dylemat - której grupie naukowców wierzyć, kreacjonistom czy ewolucjonistom? - Obie grupy posługują się "świętym" aparatem naukowym.
Ty widzę rozwiązałeś problem prosto - wierzysz tej grupie naukowców której koncepcje są zgodne z twoją wiarą.


Następny co wnioskuje z prawdopodobnych argumentów z przyszłości.
Jeszcze raz pytam, czy zanik mięśni - po kilku pokoleniach - przebywania w kosmosie będzie skutkował nową informacją genetyczną?

Użytkownik mariuszm edytował ten post 31.08.2011 - 10:42

  • 0

#54

Po_prostu.
  • Postów: 264
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie żartuj, na poparcie swoich poglądów popierasz się argumentami o nieomylności papieża - okrężną drogą.

Pfffff..... a pojecie ironii intelektualisto znasz? Heh

Jeszcze raz pytam, czy zanik mięśni - po kilku pokoleniach - przebywania w kosmosie będzie skutkował nową informacją genetyczną?

Nie, jesli nie zaistnieje mutacja, mogą natomiast być faworyzowane te cechy, które są korzystniejsze w tych konkretnych warunkach, a eliminowane niekorzystne.
  • 0

#55

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie żartuj, na poparcie swoich poglądów popierasz się argumentami o nieomylności papieża - okrężną drogą.

Pfffff..... a pojecie ironii intelektualisto znasz? Heh

Jeszcze raz pytam, czy zanik mięśni - po kilku pokoleniach - przebywania w kosmosie będzie skutkował nową informacją genetyczną?

Nie, jesli nie zaistnieje mutacja, mogą natomiast być faworyzowane te cechy, które są korzystniejsze w tych konkretnych warunkach, a eliminowane niekorzystne.


Czyli warunki, nawet najekstremalniejsze - nie wprowadzają nowej informacji genetycznej. Wiem, wiem, w zanadrzu jeszcze masz mutacje. No to dawaj.
  • 0

#56

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Rozumiem, że proces ewolucji obejmuje zmiany przystosowawcze w obrębie DNA, co natomiast z powstawaniem nowych gatunków?

Odsyłam do tematu mariuszm klik

Już sam wstęp wystarczy do wyciągnięcia odpowiednich wniosków.

Użytkownik rainman edytował ten post 31.08.2011 - 10:56

  • 0

#57

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6686
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W zacietrzewieniu panowie nie dojdziecie do porozumienia. Mutacje, są częścią ewolucji. Przykład? Patrz mój post #46#. Niestety, ewolucja nie jest częścią mutacji. Ewolucja najpierw, mutacja później. Faworyzowanie cech i ich późniejsze wyeksponowanie.



#58

rollos.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A czy błędy genetyczne nie są spowodowane ewolucją, czy jakbyśmy żyli w środowisku wodnym nasza skóra pozostała by niezmienna, a może by wyrosły nam błony pławne. Tego nie wiecie.

Co do zaniku mięśni chodzi mi o to że nasz organizm szybko reaguje na niepotrzebne elementy naszego ciała (w kosmosie brak ciążenia więc tak silne mięśnie są nam nie potrzebne) chodziło mi o przykład.

Pytanie dlaczego jest tyle ras ludzi bo przystosowały się do środowiska w którym żyły, jak wiadomo wywodzimy się z afryki i migrowaliśmy nabraliśmy cech potrzebnych do przeżycia w danym środowisku. Wiem że niektórzy oczekują że co jakieś pokolenie urośnie szósty palec lub oko z tyłu głowy, ale to tak nie ma.

I na pewno piramidy zostały zbudowane przez obce cywilizacje i pod sfinksem jest labirynt i wielka biblioteka.
Bo ciężko jest żyć wiedząc że nasze życie to jakiś bardzo malutki epizod w dziejach ludzkości lepiej wierzyć w spiski i dziwne teorie przez nikogo nie weryfikowane :)
  • 0

#59

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o mutacje, miałem na myśli błędy genetyczne w odniesieniu dążenia organizmów do doskonałości, poza tym wiele z nich jest wywoływanych przez np. napromieniowanie co nie ma nic wspólnego z ewolucją.

Staniq
twierdzi, że w naszym organizmie jest wiele pozostałości po praprzodkach, rollos, że organizm szybko reaguje na niepotrzebne elementy naszego ciała. Kto ma rację?
  • 0

#60

rollos.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o mutacje, miałem na myśli błędy genetyczne w odniesieniu dążenia organizmów do doskonałości, poza tym wiele z nich jest wywoływanych przez np. napromieniowanie co nie ma nic wspólnego z ewolucją.

Staniq
twierdzi, że w naszym organizmie jest wiele pozostałości po praprzodkach, rollos, że organizm szybko reaguje na niepotrzebne elementy naszego ciała. Kto ma rację?



Obaj mamy rację bo jedno łączy się z drugim, przykład kość ogonowa nie mamy już ogonów jednak ta kość pozostała. Czyli nasz organizm pozbył się ogona a jednak mamy jakieś ślady po nim.

O jeszcze jeden przykład jeżeli stracimy wzrok rozwijają się u nas inne receptory (słuch, węch) po pewnym dość szybkim czasie organizm przyzwyczaja się do nowych warunków i wyostrza te zmysły. Załóżmy że przestalibyśmy widzieć lub byśmy mieli bardzo słaby wzrok możemy założyć że urosły by nam małżowiny uszne żeby lepiej słyszeć i może nosy żeby lepiej słyszeć.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych