Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ewolucja człowieka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
151 odpowiedzi w tym temacie

#61

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o mutacje, miałem na myśli błędy genetyczne w odniesieniu dążenia organizmów do doskonałości, poza tym wiele z nich jest wywoływanych przez np. napromieniowanie co nie ma nic wspólnego z ewolucją.

Staniq
twierdzi, że w naszym organizmie jest wiele pozostałości po praprzodkach, rollos, że organizm szybko reaguje na niepotrzebne elementy naszego ciała. Kto ma rację?


No tak, ponad sto lat podniecaliście się argumentem że wyrostek robaczkowy to pozostałość. Teraz wiemy że nie i służy jako przechowalnia bakterii - dla odbudowy flory w przewodzie pokarmowym po np. sr...czkach/zatruciach.

Rozumiem że impotentom szybko odpadają siusiaki - szybka reakcja organizmu na niepotrzebne elementy naszego ciała.
  • 0

#62

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Rollos, jeśli w wyniku wypadku straciłbyś wzrok ani uszy ci się nie wydłużą ani twoje potomstwo nie będzie miało lepszego słuchu. Jest to nagminny przykład błędnego rozumienia ewolucji i zasad doboru. Na tego typu niezrozumieniu często opierają się krytycy teorii ewolucji wytykając jej błędne założenia a de facto wykazując swoje błędne zrozumienie (vide casus Jubmbo-Jeta lub zegarka na złomowisku lub geneza powstania gałki ocznej).

Wracając do utraty wzroku. Przenieś się z większą grupą ludzi (aby zapewnić ciągłość waszej populacji) w podziemia (ciemność), na stałe. Porównując po iluś tam pokoleniach czułość słuchu najprawdopodobniej zauważysz wyostrzenie słuchu.

Zauważasz różnice tych dwóch scenariuszy ?

W twoim scenariuszu adaptacja mózgu do przeniesienia środka ciężkości ze wzroku na węch czy słuch nie przeniesie się dalej na następne pokolenia bo niby po co ? Twoi potomkowie będą mieć dobry, nieuszkodzony wzrok i nawet jak część twoich potomków wykaże się lepszym słuchem (nieodziedziczonym po tobie ale wynikłym ze zwykłych mutacji) nie zapewni im to przewagi na tyle aby ich "odnoga" zdominowała populację.

W drugim scenariuszu, dobór naturalny będzie promował osoby o lepszych zmysłach innych niż wzrok i da im kolosalną przewagę np. w zdobywaniu pożywienia, w unikaniu zagrożeń co w konsekwencji przełoży się na większą liczbę potomstwa dziedziczącego mutacje rodziców. I tak po tysiącach lat w podziemnych labiryntach żyć będzie już może nawet odrębna rasa długouchych Rollos'ów :)

Mariuszm, nie podniecaj się tak szybko i nie umieszczaj jeszcze wyrostka robaczkowego na sztandarach kreacjonizmu ;) Wiele wskazuję na to, że wyrostek robaczkowy jest organem w zaniku (atrofia) a jego wykorzystywanie jako rezerwuaru bakterii jest... ni mniej ni więcej jak dowodem ewolucji i doboru naturalnego bo został do celu magazynowania zaadaptowany wtórnie (ot, geniusz matki Natury i jej mechanizmów) :)

Użytkownik Bierdol edytował ten post 31.08.2011 - 12:10

  • 0

#63

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mariuszm, nie podniecaj się tak szybko i nie umieszczaj jeszcze wyrostka robaczkowego na sztandarach kreacjonizmu ;) Wiele wskazuję na to, że wyrostek robaczkowy jest organem w zaniku (atrofia) a jego wykorzystywanie jako rezerwuaru bakterii jest... ni mniej ni więcej jak dowodem ewolucji i doboru naturalnego bo został do celu magazynowania zaadaptowany wtórnie (ot, geniusz matki Natury i jej mechanizmów) :)

Poproszę o te 'Wiele'.

Choć w sumie możesz mieć rację. 'Wiele' wskazuje że kość ogonowa została 'zaadoptowana wtórnie' - tyle że w piekle.
  • -2

#64

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6685
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Taka mała lista niepotrzebnych rzeczy:
-sutki u męskiej części populacji,
-wspomniane wcześniej włókna mięśniowe przy mieszkach włosowych,
-trzecia powieka,
-zęby mądrości,
-zewnętrzne mięśnie uszne (kiedyś były potrzebne do tego samego co psom, królikom, kotom - śledzenie dźwięków, ofiary),
-mięsień SUBCLAVIUS - mały mięsień rozciągający się pod ramię z pierwszego żebra do obojczyka (był przydatny, kiedy ludzie chodzili na czworaka)
-wyrostek robaczkowy - kiedyś służył do trawienia celulozy,
-owłosienie całego ciała,
-mięsień piramidalis - przyczepiony do kości łonowej (pozostałość po torbaczach, którymi byliśmy wcześniej - ewolucja!),
-kość ogonowa,
-zatoki przynosowe - tak naprawdę, nie bardzo wiadomo czemu miały służyć (rezonans głosowy, wzmacniacz receptorów zapachu, nawilżacz powietrza).
Kto ma rację???



#65

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kto ma rację???


To jest dylemat.
Prawdopodobieństwo 1/10^1170 powstania samoistnie genomu wici bakteryjnej VS Twoja lista (która niejawnie zakłada że wiemy na te tematy wszystko i nie da się bardziej wyjaśnić)
Na marginesie: W obserwowalnym wszechświecie jest około 10^90 atomów. Od początku istnienia obserwowalnego wszechświata do dzisiaj było w nim około 10^150 reakcji chemicznych.
  • -3

#66

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

O nie nie nie. Tu należy się małe sprostowanie aby nie dawać "żeru" domorosłym ewangelistom.
Organ, narząd szczątkowy, w zaniku, podlegający atrofii to nie jest to samo co organ/narząd dysfunkcyjny lub inaczej niepotrzebny.
Chociażby wyrostek robaczkowy u małych dzieci do 2-3 roku życia bierze udział w tworzeniu białych krwinek, zawiera kępki układu limfatycznego, później już nie. A'propos, hipoteza o rezerwuarze bakterii jest póki co nadal hipotezą.
Albo migotka czyli trzecia powieka, wytwarza wydzielinę wiążącą i usuwającą kurz z oka.
Są one atawizmami i w przyszłości zapewne nie pozostanie po nich śladu ale błędne jest twierdzenie, że NIC one nie robią, niczemu nie służą. O innych funkcjach możemy po prostu jeszcze nie wiedzieć.
Nie zmienia to faktu, że stanowią pośrednie dowody istnienia mechanizmów ewolucji a już na pewno stanowią zaprzeczenie idei inteligentnego projektu.
  • 0

#67

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

O nie nie nie. Tu należy się małe sprostowanie aby nie dawać "żeru" domorosłym ewangelistom.
Organ, narząd szczątkowy, w zaniku, podlegający atrofii to nie jest to samo co organ/narząd dysfunkcyjny lub inaczej niepotrzebny.
Chociażby wyrostek robaczkowy u małych dzieci do 2-3 roku życia bierze udział w tworzeniu białych krwinek, zawiera kępki układu limfatycznego, później już nie. A'propos, hipoteza o rezerwuarze bakterii jest póki co nadal hipotezą.
Albo migotka czyli trzecia powieka, wytwarza wydzielinę wiążącą i usuwającą kurz z oka.
Są one atawizmami i w przyszłości zapewne nie pozostanie po nich śladu ale błędne jest twierdzenie, że NIC one nie robią, niczemu nie służą. O innych funkcjach możemy po prostu jeszcze nie wiedzieć.
Nie zmienia to faktu, że stanowią pośrednie dowody istnienia mechanizmów ewolucji a już na pewno stanowią zaprzeczenie idei inteligentnego projektu.


Witaj,

Moim zdaniem twoje przykłady przeczą teorii ewolucji. Mam mocny dowód.
Pomyśl, jesteś w stanie wyjść poza swój obszar percepcji intelektualnej? - i domyślić się co za argument mam....
  • 0

#68

mdf.
  • Postów: 66
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Predyspozycje to już mówiłem. Ewolucja ma tendencję do przyspieszania. Myślę, że niedługo znaczne zmiany ewolucyjne nie będą już kwestią tysięcy lat a może setek. Ten zegarek Darwina o którym się mówi przyspiesza gwałtownie, wręcz parabolicznie. Ogólnie ssaki same w sobie szybko ewoluowały. Miały na to nieco ponad 60 milionów lat a dokonały tego co dinozaury, może nawet lepiej.


Przyspiesza bez końca? Wyobraź sobie np. koło zamachowe które rozpędza się bez końca. Prędzej czy później się rozleci. Nasza cywilizacja dochodzi właśnie do tego momentu swojej historii, w którym może się rozlecieć. Dlatego nadchodzi pomoc z zewnątrz. Takie momenty miały już miejsce, np. Atlantyda. Tylko wtedy mieli trochę mniej szczęścia...
  • 0

#69

Atomowy_jogurt_zagłady.
  • Postów: 505
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dobra, dobra. POJAWIENIE się człowieka to i tak największa katastrofa w dziejach.
  • 0

#70

rollos.
  • Postów: 9
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Staniq popieram Twoją teorię i jestem za ewolucją, pytanie czy sutki u mężczyzny są nie potrzebne mają swoją rolę którą dobrze odgrywają :)
Co do wzroku nie udowodnisz mi że pewne zmiany np wspomniane wcześniej małżowiny uszne nie staną się większe tego nie wiemy że np w 10 pokoleniu takich ludzi nie zanotowano by wzrostu.


Co do dalszych wywodów na temat ewolucji weźmy inne zwierzęta
np. rekiny, orki idealnie dopasowały się do środowiska w którym żyją nie mają wrogów
krokodyle to samo
człowiek również nie ma naturalnych wrogów więc rodzi się pytanie po co dalej ewoluować skoro jesteśmy idealnym organizmem jak wspomniane rekiny.

Zęby też są dobrym przykładem ewolucji, wystarczy spojrzeć na naszych przodków którzy mieli większe niż my kły.

Co by były gdybyśmy spożywali posiłki tylko w postaci pasty lub płynu.
  • 0

#71

Bierdol.
  • Postów: 385
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mariuszm, zamieniam się w słuch. Może jestem starej daty i nie przystaję do współczesnego trendu ale szczycę się tym, że nawet ze swojego błędu staram się czegoś nauczyć i jeśli mi takowy wytkniesz - szczerze tobie podziękuję, za lekcje i kolejne bajty wiedzy.
Nie potrafię obiecać, że wyjdę poza "zaścianek" mojej percepcji ale dołożę starań. Strzelaj ! :)
  • 0

#72

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6685
  • Tematów: 774
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

mariuszm @
Poza biblijnym argumentem, nie masz zapewne innego w zanadrzu. Zwolennicy ewolucji mają jeszcze kilka. Domyśl się jakie....
rollos@
Niewielki odsetek ludzi potrafi uruchomić te "śmieszne" mięśnie uszne i poruszać małżowinami. Co do zmian widocznych, wystarczy porównać budowę szkieletu kostnego człowieka ze średniowiecza, a człowieka współczesnego. Wiesz o co mi chodzi?

Użytkownik Staniq edytował ten post 31.08.2011 - 13:55




#73

HidesHisFace.
  • Postów: 244
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Oho, widzę, że Mariuszm ZNOWU zagląda do tematów o ewolucji, wykazuje się niesamowitą ignorancją, nieznajomością podstawowych nawet zasad teorii oraz kompletną niechęcią jej zrozumienia. O, i przy okazji podaje "prawdopodobieństwa" bez podania jakichkolwiek wyliczeń, czy źródła ergo, najpewniej wzięte z najczarniejszej otchłani części pleców w której tracą one szlachetną nazwę ;)

Odnośnie zmian dostosowawczych genomu bakteryjnego - problem jest taki, szanowny kolego, że bardziej złożony organizm wcale nie musi mieć WIĘCEJ DNA, taka korelacja po prostu nie istnieje, liczy się po prostu układ nukleotydów i to, co one kodują. Czasami lepszy efekt osiągnie się przez usunięcie pewnych linijek kodu, czasami trzeba coś dodać, innym razem coś zamienić. Ewolucja nie jest procesem samoświadomym, ponadto ewolucja nie przebiega równomiernie dla całego organizmu, jedne elementy mogą podlegać zmianom szybciej od innych, do tego dochodzą możliwe, radykalne zmiany w wyniku zakażenia wirusowego. Na ten przykład komórki rakowe HeLa opierają się na silnie zmodyfikowanym ludzkim DNA w wyniku zakażenia wirusowego. Pomimo tego, że komórki takie zawierają ludzki genom, są całkowicie niezależne od ludzkiego organizmu i do pewnego stopnia mogą bytować poza nim. Zmiany są tak ogromne, że część naukowców postulowała, by uznać HeLa za nowy gatunek mikroorganizmu. Stopień samodzielności HeLa pomógł też zrozumieć obecność wysoce powtarzalnych, "śmieciowych" elementów genomu różnych zwierząt - okazuje się, że mogą być one pozostałością po zakażeniach wirusowych, które niektóre komórki po prostu przeżyły.
Ponadto - skoro zmiany w DNA zapewniające odporność na różne czynniki lub pozwalające na przystosowanie się do innego typu pożywki, którego wcześniejsze pokolenia nie miały to nie jest nowy nabytek, to co to u licha jest? Za przykład niech posłużą bakterie rozkładające nylon odkryte w Japonii. Taki gatunek NIE MIAŁ prawa istnieć wcześniej, bo po prostu nylon jest produktem syntetycznym nie występującym w naturze.

No i jeszcze małe sprostowanie - ewolucja z samego swojego założenia jest przystosowawcza.

Ciekawym przykładem są salamandry gatunku Ensatina żyjące w górach wokół Doliny Kalifornijskiej. Otóż, gatunek ów dzieli się na cały szereg podgatunków. Pierwotnie był jeden podgatunek, który zaczął się rozdzielać w dwóch przeciwnych kierunkach i ewoluować zupełnie osobno. Ciekawostką jest tutaj fakt, że każde dwa sąsiadujące ze sobą podgatunki mogą się ze sobą krzyżować. Ale... Gdy już rozprzestrzeniające się dwa odgałęzienia zatoczyły koło i spotkały się ze sobą dwa najdalej spokrewnione ze sobą podgatunki z linii, które oryginalnie szły na północ i południe, nie mogły się już krzyżować.
Podobnym przykładem są mewy rodzaju Larus, czy himalajskie Wójciki.
Takie przykłady dowodzą prawdziwości twierdzenia o stopniowym powstawaniu nowych gatunków na drodze ewolucji w odizolowanych środowiskach, kiedy to nagromadzenie mutacji tworzy z czasem bariery biologicznie uniemożliwiające krzyżowanie. Przy okazji pokazuje, że pojęcie gatunku jest raczej płynne.

Na koniec pokazuje to, że mutacje nie oznaczają od razu cudów pokroju spidermana, czy innych postaci z komiksów - to często zmiany bardzo powolne i subtelne, toteż różnice między dwoma różnymi gatunkami mogą być łatwe do pominięcia.

EDIT: No i proszę, wymień mi tych naukowców, najlepiej szanowanych biologów, którzy nie uznają ewolucji. Dawaj! Tylko z łaski swojej daruj sobie kaznodziejów od Inteligentnego Projektu, bo tacy z nich naukowcy, jak ze mnie Matka Teresa z Kalkuty.

Użytkownik HidesHisFace edytował ten post 31.08.2011 - 13:58

  • 2

#74

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wydaje mi się, że nikt tutaj nie neguje ewolucji jako zjawiska, które występowało i nadal występuje. Dla mnie spór polega na umiejscowieniu w niej człowieka a kluczowym punktem jest ogromna przepaść pod względem fizycznym, duchowym, technologicznym itd. pomiędzy ludźmi, a resztą zwierząt.
  • 0

#75

mariuszm.
  • Postów: 566
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Mariuszm, zamieniam się w słuch. Może jestem starej daty i nie przystaję do współczesnego trendu ale szczycę się tym, że nawet ze swojego błędu staram się czegoś nauczyć i jeśli mi takowy wytkniesz - szczerze tobie podziękuję, za lekcje i kolejne bajty wiedzy.
Nie potrafię obiecać, że wyjdę poza "zaścianek" mojej percepcji ale dołożę starań. Strzelaj ! :)


Witaj,
Podobnie i ja jestem starej daty :-) Niczego nie wytykam, dyskutuję i poszerzam swoją wiedzę wśród ludzi nieprzeciętnych.

"Organ, narząd szczątkowy, w zaniku, podlegający atrofii ...."

Mój mocny argument to pytanie:
Dlaczego ewolucji jest tak łatwo wytworzyć nowy organ a tak ciężko sobie radzi ze sprzątaniem niepotrzebnych?

Oho, widzę, że Mariuszm ZNOWU zagląda do tematów o ewolucji, wykazuje się niesamowitą ignorancją, nieznajomością podstawowych nawet zasad teorii oraz kompletną niechęcią jej zrozumienia. O, i przy okazji podaje "prawdopodobieństwa" bez podania jakichkolwiek wyliczeń, czy źródła ergo, najpewniej wzięte z najczarniejszej otchłani części pleców w której tracą one szlachetną nazwę ;)


Utwierdzasz mnie w przekonaniu, ża macie coś za uszami z tą teorią ewolucji.
1. Personalny atak.
2. Konieczność wybrania - jako autorytatywnej - tej grupy naukowców która potwierdza twoje przekonania.

Użytkownik mariuszm edytował ten post 31.08.2011 - 14:49

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych