Wyobraź sobie że patrzysz na lustro Wody. Z zewnątrz woda wygląda, jakby była zypełnie niezależna, poruszana mechanicznie cząstkami powietrza, wprawiana w ruch przez przypadkowe siły. Na poziomie makroskopowy, czyli poziomie "zewnętznym" łatwo opisać prawa rządzące tą wodą, można przewidzieć jej ruch, zbadać jej jakość, gęstość itd. Lecz, kiedy zaglądamy coraz głębiej w prawa natury, atomy, protony, elektrony, kwarki, leptony, struny i być może jszcze głębiej, to możemy zadawać pytanie, jak bardzo dalece nieskończona jest zależność midzy cząstką H2O a superstruną czy czymś co ją tworzy jeszcze niżej (nikt tego nie wiem, nie ma żadnych naukowych dowodów). A teraz odnieś swoje spostrzeżenia wobec umysłu, świadomości, mechanicznej - a jakże. Jeśli woda, "martwa materia"wykazuje nieskończenie wielki potencjał w skali submolekularnej, i jej mechaniczna natura jest tak skomplikowna, to jakiż naukowiec może obalić np: OOBE. Jeśli OOBE jest jak woda - z zewnątrz jest tylko zbiorem praw chemiczni-biologiczno-fizycznych, zaś w swej głębi, po drugiej stronie lustra, wizje te mogą mieć znaczenie symboliczne dla naszego doświadczenia, a są oparte na prawach fizyki. Tak jak książka na stole, woda w szklance, to wszystko nadaje temu kształt, tak prawa chemiczno-fizyczno-biologiczn nadają kształt doświadczeniu symbolicznemu. Wszystko chce wykazać że po śmierci nie ma nic bo umysł nie jest opart już o prawa B-CH-F. Ale głębia natury i symbolika doświadczenia, wykształtowna też na bazie ewolucji biologicznej, może istnieć w nieskończoności.
Użytkownik OOBE edytował ten post 10.11.2012 - 01:56