Jak umrzesz to się przekonasz, ja już tego doświadczyłem.
Czyli rozmawiam z trupem czy jak?
Napisano 11.11.2014 - 22:37
@Ostrzewtlumie - No cóż nie będę Cie przekonywać ani się tłumaczyć, ale jak się nauczysz wychodzić z ciała to zrozumiesz dużo - a nawet i więcej!
Napisano 11.11.2014 - 23:18
AVE...
Tja, osławione wychodzenie z ciała. Nie ma to jak argument z wybujałej wyobraźni. A dowodów nadal brak.
Jakie Ty chcesz mieć dowody??? przecież materia to inny świat niż świat subtelny. Materia jest ożywiona wyłącznie przez świat subtelny. Każdy kto się utożsamia z materia nigdy nie odkryje niczego prócz atomów, które i tak stanowią tajemnice dla świata naukowego.
@ Ostrzewtlumie - Czy wyjście z ciała nie może być zwykłym LD?
Nie, - bo prawdziwe wyjście z ciała to wyjcie razem z podświadomością. Natomiast LD to wyjście świadomości, które ma miejsce każdej nocy a LD polega na przejściu ze świadomości ( rozum ) do czakramu serca. Te same chwile doświadczają ci którzy napotykają na tunel .
Napisano 11.11.2014 - 23:24
Witam,
szybkie sprostowanie, według przyjętych "standardów" Psioniki, dusza nie jest w ciele, jest z nim połączona, to co jest w ciele to ciało energetyczne, swojego rodzaju ciało pośredniczące pomiędzy ciałem fizycznym a duszą, dlatego jak ktoś mówi o OOBE odnosi się do wyjścia Ciała Energetycznego z Ciała Fizycznego, a nie duszy, bo duszy w ciele fizycznym w ogóle nie ma... tak że OOBE nie można nazwać śmiercią a wielu laików nie umie tego ogarnąć, jak i tego jak określić czym jest dusza, co dopiero nie ogarnia różnicy pomiędzy ciałem energetycznym a duszą...
Pozdrawiam,
Auegamma
Napisano 11.11.2014 - 23:28
Napisano 11.11.2014 - 23:31
Nie, - bo prawdziwe wyjście z ciała to wyjcie razem z podświadomością. Natomiast LD to wyjście świadomości, które ma miejsce każdej nocy a LD polega na przejściu ze świadomości ( rozum ) do czakramu serca. Te same chwile doświadczają ci którzy napotykają na tunel .
Co? Skąd takie info masz? Że niby w LD nie można być razem z podświadomością? Co to jest czakram serca?
Życia po śmierci nie ma, bo nie znaleziono niczego, co by jego istnienie sugerowało.
Nie zgodzę się. To co się dzieje po śmierci to sfera nie dostępna(jak na razie) dla tych żyjących. Ten temat to tylko i wyłącznie gdybanie.
Napisano 11.11.2014 - 23:32
Widze wdarł sie temat o Eksterioryzacji (OOBE). Polecam książki Roberta Monroe o wychodzeniu z ciała. Speptycy i Ci co tego nie doświadczyli, moga żadac jak zwykle dowodów i to na płaszczyznie materii, a przeciez OOBE jak i LD (sa do siebie podobne) działają na innych płaszczyznach, więc pytania o dowody na płaszczyznie materii nie mają wiekszego sensu.
Napisano 11.11.2014 - 23:37
Witam,
szybkie sprostowanie, według przyjętych "standardów" Psioniki, dusza nie jest w ciele, jest z nim połączona, to co jest w ciele to ciało energetyczne, swojego rodzaju ciało pośredniczące pomiędzy ciałem fizycznym a duszą, dlatego jak ktoś mówi o OOBE odnosi się do wyjścia Ciała Energetycznego z Ciała Fizycznego, a nie duszy, bo duszy w ciele fizycznym w ogóle nie ma... tak że OOBE nie można nazwać śmiercią a wielu laików nie umie tego ogarnąć, jak i tego jak określić czym jest dusza, co dopiero nie ogarnia różnicy pomiędzy ciałem energetycznym a duszą...
Pozdrawiam,
Auegamma
Bardzo mi przykro ze nie znasz siebie i nic nie wiesz o sobie. Dusza wchodzi do ciała 71 dniu zapłodnienia i tam już staje się "więźniem" materii. A ciało eteryczne ( energetyczne) jest pomostem pomiędzy materia a astralem ta materia jest koloru sino - ołowianego. Naruszenie tego ciala powoduje delirium u alkoholików. oraz ci co robią doświadczenia z używkami tez przekraczają ta granice.
Napisano 11.11.2014 - 23:42
Witam,
Tygrys99, jak byś mógł zrobić porządek ze swoim postem było by miło, cytat się tam trochę powiększył. Poza tym, proszę zwróć uwagę na wzmiankę o "standardach" Psioniki, if you know what I mean
Poza tym, admini mogą skasować tego posta.
Pozdrawiam,
Auegamma
Napisano 11.11.2014 - 23:51
AVE...
Och, człowieku małej wiedzy, za to wielkiej wyobraźni. O atomach i cząstkach subatomowych wiemy bardzo dużo. A co do subtelności, to potrafimy odbierać sygnały radiowe tak niewyobrażalnie słabe, że nie mam nawet na podorędziu odpowiedniej metafory. Jesteś kolejnym przypadkiem na tym forum przedstawiania zamiast faktów, swoich subiektywnych odczuć i wyobrażeń, skopiowanych zresztą od innych konfabulujących dla zysku manipulantów. Życia po śmierci nie ma, bo nie znaleziono niczego, co by jego istnienie sugerowało. A badania w tej materii robiono. Śmierć mózgu to koniec egzystencji.
"""" Śmierć mózgu to koniec egzystencji.""" Masz racje to koniec egzystencji materii. Czy ciężko Ci to zrozumieć ( masz tego mnóstwo przykładów) ciało podlaczone do respiratora funkcjonuje ale nie jest żywe. A tak na marginesie o materii. Najmniejsza cząstka materii ma się tak do jadra atomu, jak proton do kuli ziemskiej. i jeszcze jedno Energia która napędza atom jest 36 tysięcy mniejsza od jadra. No widzisz jak daleko jest nauka???????????????????
Witam,
Tygrys99, jak byś mógł zrobić porządek ze swoim postem było by miło, cytat się tam trochę powiększył. Poza tym, proszę zwróć uwagę na wzmiankę o "standardach" Psioniki, if you know what I mean
Poza tym, admini mogą skasować tego posta.
Pozdrawiam,
Auegamma
Ja wogole moge zrezygnowac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Napisano 12.11.2014 - 20:12
Nie rozumiem jak w XXI wieku można wierzyć w dusze, przecież to zalatuje średniowieczem. Nauka poszła mocno do przodu, fizyka, biologia są na naprawdę wysokim poziomie już od najmniejszych możliwych cząsteczek z jakich składa się człowiek. Nie ma żadnego dowodu, że dusza istenieje, ba! Nie ma nawet JEDNEJ PRZESŁANKI.
Nawet jak śpimy to de facto nie jesteśmy świadomi, a co dopiero jak np tracimy przytomność. Mój dziadek przeżył śmierć kliniczną i żadnej duszy nie widział, żadnych światełek, nic. Po prostu odłączasz się od świata na zawsze i tyle, to jest koniec.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych