Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasza Wiara


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
106 odpowiedzi w tym temacie

#16

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


@kuki masz 100% mojego poparcia ...
My Chrześcijanie mamy 10 przykazań Bożych prostych nie skomplikowanych , niech ktoś pokaże lub napisze coś o alternatywnych przykazaniach które będą w stanie utrzymać miłość i pokój na Ziemi oraz rozkwit rodzaju ludzkiego . Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !
Gwarancją dalszego istnienia rodzaju ludzkiego jest stosowanie się do Bożych przykazań - nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę, miłuj Boga i bliźniego.


Ale ja nie potrzebuję wypisanych przykazań żeby tak żyć, mam własna wolę i sumienie. W imię tych dziesięciu praw o których mówisz zamordowano miliony ludzi.


Do tej pory Chrześcijaństwo przetrwało około 2000 lat. Było ono oraz jest nadal krwawo prześladowane. Znamy historię prześladowań pierwszych Chrześcijan przez współczesnych im Żydów. Znamy także historię prześladowań Nerona oraz śmierć wielu Chrześcijan na arenach Rzymu. Znamy także krwawą Inkwizycję, która była prześladowaniem Chrześcijaństwa przez Chrześcijaństwo. Znamy wiele innych prześladowań, korupcji oraz wiele działań schizmowych.
Aha nie odpowiedziałeś na moje pytanie :
Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !



  • 1

#17

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Aha nie odpowiedziałeś na moje pytanie :
Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !
[/quote]

[quote name='GuardAngel' timestamp='1316198674' post='460823']
[quote name='ultimate2000' timestamp='1316197237' post='460815']
[quote name='GuardAngel' timestamp='1316196794' post='460813']
@kuki masz 100% mojego poparcia ...
My Chrześcijanie mamy 10 przykazań Bożych prostych nie skomplikowanych , niech ktoś pokaże lub napisze coś o alternatywnych przykazaniach które będą w stanie utrzymać miłość i pokój na Ziemi oraz rozkwit rodzaju ludzkiego . Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !
Gwarancją dalszego istnienia rodzaju ludzkiego jest stosowanie się do Bożych przykazań - nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie mów fałszywego świadectwa, czcij ojca i matkę, miłuj Boga i bliźniego.
[/quote]

Ale ja nie potrzebuję wypisanych przykazań żeby tak żyć, mam własna wolę i sumienie. W imię tych dziesięciu praw o których mówisz zamordowano miliony ludzi.
[/quote]

Do tej pory Chrześcijaństwo przetrwało około 2000 lat. Było ono oraz jest nadal krwawo prześladowane. Znamy historię prześladowań pierwszych Chrześcijan przez współczesnych im Żydów. Znamy także historię prześladowań Nerona oraz śmierć wielu Chrześcijan na arenach Rzymu. Znamy także krwawą Inkwizycję, która była prześladowaniem Chrześcijaństwa przez Chrześcijaństwo. Znamy wiele innych prześladowań, korupcji oraz wiele działań schizmowych.
Aha nie odpowiedziałeś na moje pytanie :
Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !
[/quote]

Kraj bez długów, kraj bez spekulantów, kraj gdzie najważniejszy jest człowiek nie sterowani przez nic ani nikogo, kraj ludzi którzy sobie ufają, nie kraj w którym jedna racja to najważniejsza racja, kraj w którym po prostu można żyć. Masz rację, nie pokaże Ci takiego kraju, nie dam przykladu, dlatego że takiego kraju nie ma ! jeżeli sugerujesz że takim krajem jest polska... no sory... ale dziesięć przykazań w Polsce ?

Użytkownik ultimate2000 edytował ten post 16.09.2011 - 20:00

  • 0



#18

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Witam

Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !

Zdefiniuj trwałe szczęście?
Według mnie jako naród nie ma czegoś takiego, zbyt dużo zmiennych.
  • 0

#19

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


prośba, kuki w żadnym przypadku nie odbierz teraz mojego postu negatywnie.

Swoją wypowiedzią dotarłeś do sedna tematu... a co gdyby Twoi rodzice i dziadkowie wychowali Cię w wierze w innego Boga ?


Wiesz co, myślę że to w którego Boga wierzysz nie ma najmniejszego znaczenia czy jet to Allah, Zeus, Budda, Bóg katolików czy jakiś tam posążek. Fundamentem każdej wiary jest miłość i szacunek do bliźniego. Większym problemem jest to jak zostaniesz przez swoich bliskich wychowany. Np. jeżeli Twoi rodzice są ateistami ale nauczą Cię szacunku i miłości do drugiego człowieka to uwierz mi twoja wiara ( choć nie będziesz wierzył w żadnego boga) będzie większa niż niejednego, który na kolanach poszedłby do Częstochowy.

I w żadnym wypadku nie odbieram Twojego postu negatywnie, to jest forum i każdy ma prawo powiedzieć co myśli :)


Jak śpiewał Rysiek... zawsze warto być człowiekiem... plusik za Twój post.


A ktoś na tym świecie WIE więcej na temat Boga?

nie nie wie, ale został tego nauczony.


???

tak jak napisałem, wiemy bo ktoś nas tego nauczył

WIE?

tak myślę umysł czterolatka jest niczym ocean... nie zbadany.


pisząc: "Dziecko wie co to anioł, niebo itd..." czyli wie też co to piekło, czyściec, grzech?

na szczęście nie, ale na pewno znajdzie się ktoś objawiony który poinformuje ją o tym


Te pytania to jakiś żart? Czteroletniemu dziecku urządzasz indoktrynację religijną, swoiste pranie mózgu i pytasz czy to będzie wyuczona wiara? :o A jaka ma być? Dajesz córce jakikolwiek wybór?


oczywiście ze tak już na tym etapie ma wybór, nie urządziłem żadnej indoktrynacji chodzi do kościoła i rozmawia z księdzem bo robią jej tak rówieśnicy.


Przecież to JEST właśnie modelowy przykład indoktrynacji religijnej! Jezuici wiedzieli, co mówią, gdy obiecywali: "Daj nam swoje dziecko na pierwszych siedem lat, a my ci oddamy gotowego człowieka".

dla Twojej wiadomości moje dziecko które ma cztery lata ma już teleskop z którego jak tylko pogoda pozwoli korzysta, może to dla Ciebie dziwne ale czterolatek zadaje już pytania na temat kosmosu, ma pełny wybór, nie ograniczam jej w żaden sposób, a na pewno nie prowadzę jej drogą Jezuitów.


Ja tak nie robię.

Czy wydaje mi się ? Ale to chyba Ty nie dajesz dziecku wyboru.


Nie dałem dziecku wyboru bo nie zmuszałem go do chodzenia na religię i do kościoła?

przykre że "Nie dałem dziecku wyboru"

A więc taka jest przyczyna prania mózgu czteroletniemu dziecku - presja społeczna. "Kto nie jest z nami ten jest przeciwko nam". Przykre. Znowu pasowałby przykład z muchami i kupą.

Niestety, ale tak wyglądamy jako nowoczesne społeczeństwo, masz rację.


To nowoczesne społeczeństwo wychowane na religijnej papce najbardziej widać podczas rzekomych objawień, krwawiących pomników i bitwy o krzyż przed pałacem prezydenckim. Są powody do dumy.



z tym się zgadzam.

mam jakiś problem z odpowiedziami na posty, wszystko pisze się w jednym o.O

Użytkownik ultimate2000 edytował ten post 16.09.2011 - 20:34

  • 0



#20

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam


Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !

Zdefiniuj trwałe szczęście?
Według mnie jako naród nie ma czegoś takiego, zbyt dużo zmiennych.


Odpowiedz mi na pytanie . to ja odpowiem na Twoje .

ultimate2000 Polska hehe wiem w jakim kraju żyję i jacy ludzie tu żyją ... Choć i tak mamy dobrze bo wojny u nas nie ma !
  • 1

#21

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Witam


Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !

Zdefiniuj trwałe szczęście?
Według mnie jako naród nie ma czegoś takiego, zbyt dużo zmiennych.


Odpowiedz mi na pytanie . to ja odpowiem na Twoje .

ultimate2000 Polska hehe wiem w jakim kraju żyję i jacy ludzie tu żyją ... Choć i tak mamy dobrze bo wojny u nas nie ma !


Jak nie ma ? Co dziennie tysiące ludzi walczy o chleb, codziennie tysiące chorych dzieci walczy o życie, codziennie kilkadziesiąt ludzi ginie w wypadkach ! Może nie mamy wojny jako takiej, ale skoro jesteśmy narodem wybranym i szczęśliwym... dlaczego codziennie dotykają nas te nieszczęścia ???
  • 0



#22

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano



Witam


Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !

Zdefiniuj trwałe szczęście?
Według mnie jako naród nie ma czegoś takiego, zbyt dużo zmiennych.


Odpowiedz mi na pytanie . to ja odpowiem na Twoje .

ultimate2000 Polska hehe wiem w jakim kraju żyję i jacy ludzie tu żyją ... Choć i tak mamy dobrze bo wojny u nas nie ma !


Jak nie ma ? Co dziennie tysiące ludzi walczy o chleb, codziennie tysiące chorych dzieci walczy o życie, codziennie kilkadziesiąt ludzi ginie w wypadkach ! Może nie mamy wojny jako takiej, ale skoro jesteśmy narodem wybranym i szczęśliwym... dlaczego codziennie dotykają nas te nieszczęścia ???


Własnie a gdyby ludzie zamiast w wojsko zbrojenia loty w kosmos ect . wiedzej czasu i pieniedzy poświcali by na walke ale z z rozwiązaniem spraw głodu biedy nieszczescia .
Czy na naszej planecie nie trwaloby trwałe szczescie ?
Zacznijmy porządkować nasz świat bo burdel w nim mamy i to nie mały jak go już posprzątamy i bedziemy szczęśliwi... to latajmy w kosmos ( róbmy zdjęcia byle nie fałszywe ;) ).
Gdybyśmy stosowali sie do 10 przykazań prostych bez wzgledu czy ktoś wierzy czy nie( są one tak uniwersalne), na świecie żyłoby się lepiej .

Użytkownik GuardAngel edytował ten post 16.09.2011 - 21:05

  • 0

#23

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Odpowiedz mi na pytanie . to ja odpowiem na Twoje .


Właśnie po to zadałem to pytanie by móc odpowiedzieć na twoje.
Czy według ciebie kraj nie uczestniczący w wojnie to kraj szczęśliwy? Wojna to jedno z wielu zagrożeń dla narodu, jedno z istotniejszych, ale nie jedyne.
Nie bardzo rozumiem to pytanie, czy według ciebie Polska to naród szczęśliwy który nie doświadczył wojen? Nie ma logiki w twoim pytaniu.

Nie jestem w stanie ci odpowiedzieć bo nie rozumiem twojej definicji szczęścia jako narodu.
  • 0

#24

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Odpowiedz mi na pytanie . to ja odpowiem na Twoje .


Właśnie po to zadałem to pytanie by móc odpowiedzieć na twoje.
Czy według ciebie kraj nie uczestniczący w wojnie to kraj szczęśliwy? Wojna to jedno z wielu zagrożeń dla narodu, jedno z istotniejszych, ale nie jedyne.
Nie bardzo rozumiem to pytanie, czy według ciebie Polska to naród szczęśliwy który nie doświadczył wojen? Nie ma logiki w twoim pytaniu.

Nie jestem w stanie ci odpowiedzieć bo nie rozumiem twojej definicji szczęścia jako narodu.

Trwały- taki który nie ulega wiekszym zmianom , odporny
Szczęscie -uczucie radości i zadowolenia ...

Nie pytam o nasz kraj pytam o alternatywe dla 10 przykazań Bożych bo wg mnie nikt nie wymyślił jeszcze nic lepszego a wystarczy tylko ich przestrzegać .

Użytkownik GuardAngel edytował ten post 16.09.2011 - 21:15

  • -1

#25

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Trwały- taki który nie ulega wiekszym zmianom , odporny

Żaden kraj nie ulega zmianom i każdy im ulega, niezależnie od Religii. Choć faktycznie czytałem że kraje religijne (jakakolwiek religia) trwały dłużej.

Szczęscie -uczucie radości i zadowolenia ...


Są ludzie szczęśliwi jak i nie, religia nie musi mieć z tym związku tak samo jak i jej dogmaty.

Nie pytam o nasz kraj pytam o alternatywe dla 10 przykazań Bożych bo wg mnie nikt nie wymyślił jeszcze nic lepszego a wystarczy tylko ich przestrzegać .


Zależy co uważasz za dobre.
Życie w dostatku nie musi być dobrem, tak samo jak życie samo w sobie – tj. samobójcy.
Dla samobójcy śmierć jest wybawieniem. Dobro zło jest względne. Jeśli uważasz że najwyższym dobrem jest przetrwanie twojego gatunku to faktycznie 10 przykazań jest czymś pozytywnym. Z punktu widzenia np. tygrysa (futro) czy słonia ;] (2,5 tys. zł za kilogram kłów) nasz gatunek jest armią śmierci której wzrost populacji jako gatunku (w wyniku dobrobytu) jest równoznaczne z wyginięciem ich gatunku. Rzeź zwierząt na masową skale one giną ale co tam to nam ma być dobrze. Jeśli wszyscy będziemy żyli w dobrobycie dojdzie do przeludnienia jak to wszystko wykarmisz? Gdzie to wszystko podziejesz? Już teraz jest nas za dużo 7 miliardów! Optymalna liczba to 1 miliard.
Także zależy z jakiej perspektywy patrzysz i co uważasz za dobre.
Człowiek nie musi być religijny by rozumieć że jeśli nie ma dostatecznie ważnego powodu by kraść (bieda), czy zabijać (wojna) to nie należy tego robić.

Reasumując według mnie nie należy nakazywać i zakazywać tylko tak edukować człowieka i chować by nie musiał robić czy nie robić czegoś dlatego że ktoś mu każe, tylko dlatego ze sam tak czuje.

Użytkownik Ladd edytował ten post 16.09.2011 - 21:56

  • 0

#26 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie pytam o nasz kraj pytam o alternatywe dla 10 przykazań Bożych bo wg mnie nikt nie wymyślił jeszcze nic lepszego a wystarczy tylko ich przestrzegać .

Mam wrażenie, że poddajesz się "klęczeństwu". Niektórzy uważają, że Anton Szandor LaVey napisał ot taką sobie książkę, jaką może napisać każdy - i prawdopodobnie mają rację, ale posłużę się przykładem z Biblii Szatana. Sataniści (nie mówimy ty o tych idiotach, co chodzą demolować cmentarze i odprawiają rytualne mordy gwoli ścisłości) postępują wg zasad wyznaczonych przez siebie, wiedzą kiedy robią coś złego i starają się nie robić tego w przyszłości, nie dlatego, że ktoś kiedyś sobie wymyślił dekalog i nakazuje postępować ludziom wg jego zasad. Dla przykładu - nie kradnę, bo wiem, że to świństwo, a nie dlatego, że tak każe mi doktryna mojej religii. Związek wyznaniowy, do którego mam nadzieję dołączyć służy tylko zrzeszeniu ludzi o podobnej wierze, każdy może odbierać sens tejże wiary na swój sposób. W Chrześcijaństwie zaś, jeśli ktoś chce wiedzieć więcej zostaje agnostykiem i jest najgorszym z najgorszych. Co do doktryn Chrześcijaństwa - najgłupsze wg mnie jest "kochaj bliźniego jak siebie samego" - jak mam kochać ciemne społeczeństwo, rodem z średniowiecza, lecz tym razem Bogiem, którego wszyscy respektują są pieniądze, które rodzą chciwość, a chciwość w wykonaniu człowieka to połączenie zazdrości i nienawiści, czyli najgorsze co może być. Ludzkość upada - w relacjach międzyludzkich i międzynarodowych. Takie lekko mizantropiczne i nihilistyczne podejście jest moim swoistym sposobem na obronę przed powszechną głupotą społeczeństwa.

Od razu odniosę się do tytułu tematu: wierzę w naturę, bez poczucia dobra i zła; bez świadomości; wszechobecna, dążąca, na drodze ewolucji do doskonałości; która daje mam (i nie tylko nam) życie, jesteśmy od niej całkowicie zależni. Jak już pewnie ktoś się domyślił wyznaję religię tzw naturalną, w szacunku do natury i przodków

Na wszystkich polach bitew
Gdzie przelano krew w słusznej sprawie
Gdzie ostrza spłynęły krwią nieprzyjaciela
Mam dług wdzięczności
Wobec tych, co polegli
Wobec tych, co przetrwali

Sęk w tym, że na chwilę obecną nie mogę określić się w 100%, czy jestem po prosu zwykłym Poganinem, czy Rodzimowiercą :) Mogę jeszcze powiedzieć, że jestem w opozycji do monoteistycznych semickich religii.
  • 0

#27

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie planuję dziecka; kolejne zmartwienie nie jest mi na chwilę obecną do szczęścia potrzebne.
Zaś, powracając do tematu, mam do powiedzenia troszkę więcej.

Byłem wychowywany w wierze katolickiej, uczono mnie że bóg istnieje, z rodziną często byłem na mszach w niedziele; można by rzec, do pewnego czasu, przykład naprawdę religijnego dziecka. Wszystko zaczęło się zmieniać, gdy zacząłem dojrzewać; moja wiara właściwie się „wypaliła”, przestała istnieć. Uświadomiłem sobie, iż istota taka jak bóg zwyczajnie nie istnieje - stałem się ateistą, co na mojej rodzinie wywołało niemałe zaskoczenie; po kilku dniach również oni uświadomili sobie że nie ma sensu przekonywać dojrzałego człowieka do tego by zaczął ponownie wierzyć w boga, skoro jak sam stwierdziłem; nie mam ku temu żadnych podstaw.
Powody dla których postanowiłem przestać wierzyć w boga, zachowam dla siebie.

Aktualnie, jestem ateistą. Wiara, której zostałem zwyczajnie nauczony, poszła do ścieków już dawno temu.

Użytkownik Kyon edytował ten post 16.09.2011 - 22:49

  • 0



#28

Chessman.
  • Postów: 1031
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

najgłupsze wg mnie jest "kochaj bliźniego jak siebie samego" - jak mam kochać ciemne społeczeństwo, rodem z średniowiecza, lecz tym razem Bogiem, którego wszyscy respektują są pieniądze, które rodzą chciwość, a chciwość w wykonaniu człowieka to połączenie zazdrości i nienawiści, czyli najgorsze co może być. Ludzkość upada - w relacjach międzyludzkich i międzynarodowych. Takie lekko mizantropiczne i nihilistyczne podejście jest moim swoistym sposobem na obronę przed powszechną głupotą społeczeństwa.

Chrześcijaninem nie jestem już od dawien dawna, ale 10 przykazań, jak i to najważniejsze o którym mówisz też uważam za podstawę dobrego życia. Jak kochać "ciemne społeczeństwo"? Gdyby to było takie proste to właśnie żylibyśmy w świecie idealnym. Kierowanie się tymi zasadami NIE jest proste.
Poza tym zawsze śmieszy mnie jak ktoś mówi, że społeczeństwo upada, schodzi na psy, dzisiejsza młodzież jest nie do pomyślenia itd. itp. BZDURA, o ile kultura się zmienia, o tyle ludzie nie bardzo, zawsze byli oszuści przestępcy, mordercy, wojny i zakłamanie, problemem nie jest to że świat upada tylko że nie chce się podnieść.
  • 0

#29

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Klęczeństwa nie uprawiam ...

ale posłużę się przykładem z Biblii Szatana. Sataniści (nie mówimy ty o tych idiotach, co chodzą demolować cmentarze i odprawiają rytualne mordy gwoli ścisłości) postępują wg zasad wyznaczonych przez siebie, wiedzą kiedy robią coś złego i starają się nie robić tego w przyszłości, nie dlatego, że ktoś kiedyś sobie wymyślił dekalog i nakazuje postępować ludziom wg jego zasad.


II Koryntian 11:(14) I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postać anioła światłości. (15) Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości; lecz kres ich taki, jakie są ich uczynki.

@Kyon
Ateizm jest ewidentnie przeznaczony dla stosunkowo mało inteligentnej części społeczeństwa. Ludzie na wysokim poziomie umysłowym natychmiast dostrzegają niezwykłą mądrość Boga, która na każdym kroku objawia się tak w przyrodzie jak i w kosmosie . Wygląda więc na to, że wiara ateisty nie ma żadnego solidnego fundamentu. Ateista jest osobą ślepo wierzącą w naukę i wierzy że wcześniej czy później nauka wszystkie te luki jakoś tam wypełni. Nawet takie podejście jest zupełnie nielogiczne.
Ale ok każdy jest kowalem swojego losu i każdy ma swoją wolę.
  • -1

#30

Makbet.

    The truth is out there

  • Postów: 982
  • Tematów: 92
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 10
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No może ktoś mi zdefiniuje słowo "dojrzały"


W tym niech wyręczy nas I. Kant: „oświeceniem nazywamy wyjście człowieka z niepełnoletności, w którą popadł z własnej winy”. Za „niepełnoletność” Kant uważa tutaj niezdolność do posługiwania się własnym rozumem.

oczywiście ze tak już na tym etapie ma wybór, nie urządziłem żadnej indoktrynacji chodzi do kościoła i rozmawia z księdzem bo robią jej tak rówieśnicy.

Myślisz, że umysł twojego dziecka oponował już w takim stopniu abstrakcyjne myślenie, by dojść do wniosku, że to co robią inni wcale nie musi być dobre, że jest jedynie machinalnym odgrywaniem zachowań, których rodzice nauczyli rówieśników Twojego dziecka? Bo ja mając 4 albo 5 lat chodziłem do kościoła z dziadkiem, żeby sobie pośpiewać. Ale najwidoczniej proces dojrzewania intelektualnego z biegiem czasu się skraca.

My Chrześcijanie mamy 10 przykazań Bożych prostych nie skomplikowanych , niech ktoś pokaże lub napisze coś o alternatywnych przykazaniach które będą w stanie utrzymać miłość i pokój


„Niebo gwieździste nade mną, a prawo moralne we mnie” ponownie Kant. Twój dekalog, jeżeli się mu przyjrzysz i wykreślisz punkty chwalące Boga, nie wyłamuje się ponad rozumowanie przeciętnego chłopa, nie zrobię tego komuś, on nie zrobi tego mi. Przyglądając się Twojej aktywności na forum dochodzę do wniosku, że albo jesteś strasznie młodego wieku, albo czas przeznaczony w życiu na edukacje spędziłeś na klęczkach w kościele. Bowiem moralność nie musi wynikać z Boga i PŚ, co ukazało Oświecenie gdzie groźba wiecznego potępienia zmienia się na konkretną karę przewidzianą w kodeksie karnym. Notabene te twoje „alternatywne przykazania” respektowano już w Mezopotamii, dzięki takiemu jednemu Hammurabiemu, go też nauczył tego Jezus?

Jaki kraj na Ziemi , jaki naród osiągną trwałe szczęscie i pokój stosując się do owych odmiennych praw ? Podajcie przyklad !


A dostrzegasz naród, który osiągnął trwałe szczęście ( brzydko zalatuje czerwienią), stosując się do dekalogu?

Było ono oraz jest nadal krwawo prześladowane


W szczególności w średniowieczu albo baroku, nie zaraz… wtedy to oni prześladowali, coś mi się pomyliło cholera. Jeżeli na grubo po Jezusie, kościół za odstępstwo przewidywał stosy, to nie była to jeszcze Europa cywilizowana, więc poszczególne naciski jednej religii na drugą, były zwykłymi aktami antagonizmu.

Czy na naszej planecie nie trwaloby trwałe szczescie ?


Czy umiesz zdefiniować swoje „trwałe szczęście”, bo ja myślałem, że szczęście jest rzeczą stricte subiektywną, a więc co za tym idzie fantasmagorią jest pojęcie „ogólnego szczęścia”, które uznaję tutaj za pochodną Twojego „ trwałego szczęścia”. Kiedyś ktoś wymyślił wizję państwa utopijnego, miało czerwoną flagę z sierpem i młotem, oni także chcieli zapewnić Ci szczęście, tyle, że jeżeli nie chciałeś ich szczęścia, to byłeś niereformowalny – otrzymywałeś 25 lat łagrów i śmierć. Utopijna wizja chrześcijaństwa, w rzeczywistości byłaby kolejnym antyutopijnym komunizmem, tyle, że z Bogiem zamiast jednostki tym razem. W ogóle sposób jaki formułujesz swoje myśli i język w jaki je wyrażasz, zmusza mnie do podtrzymania opinii, że jesteś strasznie młody albo z edukacją Ci nie po drodze. „Trwałoby trwałe szczęście”… no proszę…

Klęczeństwa nie uprawiam ...


Wydumane neomęczennictwo.

Ateizm jest ewidentnie przeznaczony dla stosunkowo mało inteligentnej części społeczeństwa. Ludzie na wysokim poziomie umysłowym natychmiast dostrzegają niezwykłą mądrość Boga, która na każdym kroku objawia się tak w przyrodzie jak i w kosmosie . Wygląda więc na to, że wiara ateisty nie ma żadnego solidnego fundamentu. Ateista jest osobą ślepo wierzącą w naukę i wierzy że wcześniej czy później nauka wszystkie te luki jakoś tam wypełni. Nawet takie podejście jest zupełnie nielogiczne.


Z każdym kolejnym postem, tracę chęć polemizowania z Tobą. Kiedyś na tym forum modna była dewiza „ Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem”, boję się, że nie miałbym szans gdybym pozwolił sobie na zrównanie naszych poziomów. Nawet nie będę tłumaczył Ci różnicy między ateizmem a tym co opisałeś, bo i tak tego nie zrozumiesz. Przykro mi.
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych