Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasza Wiara


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
106 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

5.Pieniądze na kościół- każdy daje dobrowolnie, wiadomo zdarza się że jakiś duchowny "wyłudza", ale jak pisałem wyżej w każdym zawodzie znajdą się takie osoby. U mnie w rodzinie raz ta się na tace 2 zł a raz 10.... czasem więcej czasem mniej i jakos w tym problemu nie wiedze....

5 miliardów rocznie od państwa to też "dobrowolna opłata"? Nie wspominając o oddaniu zabranych majątków, jeśli w mediach mówią "nieoficjalnie" 25 miliardów, to tak naprawdę może być połowę więcej.

6.Zauważcie że dużo dzieci , dzięki kościołowi ( i ludziom dobrej woli ) może jeździć na wakacje , ma co na siebie i do garnka włożyć...

Mój wuj przebywa właśnie za granicą, na wycieczce ufundowanej przez znajomego księdza. Skąd na to pieniądze? Z kasy Caritas.

7.Nie wiem czemu "Ateiści" uważają za chrześcijaństwo za najgorsze zło i najbardziej wynaturzoną religię.... nie uważam że inne religie są takie, ale pragne zauważyć że Moja religia może być przez ludzi obrażana szykanowane itp, np: Taki Nergal, ciekawe czemu koranu nie potargał, jak ktoś obrazi Allacha to juz sa protesty i "wojna" ale kpić z Jezusa i Boga to już można....

Chrześcijaństwo, szczególnie "Stary testament" wali stalinizmem (kult jednostki, czystki "bałwochwalców", zagłady narodów, niepodważalna służba Bogu, albo pogrom ludzi). W dodatku Chrześcijaństwo jest b. kolektywistyczne, co bardzo mi się w nim nie podoba. Bóg, Allach, Jahwe, Jehowa to ten sam semicki Bóg, tylko czczony inaczej. Nergal nie ma jaj, żeby drwić z Islamu, ba nawet te jego szatany pochodzą z legend Bliskiego Wschodu (podobnie jak w Morbid Angel). Muszę przyznać jednak, że pierwszy okres działalności Behemoth bardzo mi się podoba (Sventevith, Grom). Nie martw się - są zespoły anty-islamistyczne, tylko ty ich nie znasz, a się wypowiadasz.

4.Filozofia kościoła jest dobra, ma założenie że trzeba pomagać i być dobrym , niewiedze w tym nic złego.

Zdecyduj się: Filozofia a religia to dwie różne sprawy. A takie coś jak "trzeba pomagać i być dobrym" w ogóle do mnie nie trafia; takie doktryny wychowują ludzi w słabości, sprzyjają kolektywizacji.

2.Co wam kościół Katolicki czy w ogóle chrześcijański zrobił? Kościół w całej swojej historii jeśli chodzi o Polskę-Pomagał....


Dba o ciemnotę ludzi, w skali małej gminy tak naprawę rządzi kościół z ambony, a nie władze świeckie. Nie wspominając o niszczeniu przez ostatnie 1000 lat na ziemiach polskich symboli mojego Boga, a także czystek protestantów (jak wiadomo protestant nie jest gorszym chrześcijaninem) w całej Europie. Wszystko rozchodzi się o kasę.

Uważam że każdy powinien szanować religie innych, beż obrażanie ani innych tego typów rzeczy.Niech nie zabierają krzyża z ściany tylko dołożą swój symbol, mi nie przeszkadza Pół księżyc obok Krzyża..

To ja chcę zobaczyć Swarożycę (swastykę) obok krzyża - niemożliwe

Użytkownik Anima Damnata edytował ten post 18.09.2011 - 14:17

  • 1

#62

Rainbow Lizard.
  • Postów: 484
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

1. To się stanie, że dziecko takie będzie miało wtłoczone do głowy, że prawdziwa, najprawdziwsza jest tylko jedna religie, co w praktyce oznacza zabranie mu możliwości w późniejszym wieku. Chociażby przez to, że takie coś zostanie zakotwiczone w podświadomości - i nawet, jeśli dziecko po dorośnięciu będzie chciało odrzucić religię, to może nie być w stanie, bo podświadome mechanizmy będą powodowały poczucie winy etc.

To w sumie ciekawe, że jak ktoś dziecku od małemu wmawia, że partia Y albo ideologia Z są najlepsze, to jest to indoktrynacja, ale już mówienie dziecku, że istnienie boga czy prawdziwość danej świętej księgi to fakt jest okej i w ogóle w porządku.

2. Kocham takie pytania. Chociażby ze względu na to, że odpowiedź jest skrajnie oczywista.

Niech pomyślę...

KK wiecznie powtarza, że ateiści są źli/"ubożsi duchowo" i tak dalej, co przekłada się na to, że różne grupy patrzą się na mnie krzywo przez to, że nie klękam przed bogiem (jakimkolwiek). KK próbuje przeforsować ustawy, które zakazują aborcji i in vitro. Prawo takie obowiązywałoby również mnie - więc pomimo tego, że chrześcijańską moralność odrzucam byłby zmuszany przez prawo do tego, aby się do niej stosować. KK nie chce edukacji seksualnej w szkołach i mówi, że prezerwatywy doprowadzą do wielu Złych Rzeczy pomimo tego, że prezerwatywy są przecież szeroko stosowane i nic złego się nie dzieje.

KK pragnie również narzucać innym swój model seksualności, mówiąc, jaki typ seksu jest OK, a jaki nie. KK chce ograniczać moją wolność słowa, na przykład poprzez popieranie ustaw w stylu ustawy o ochronie uczuć religijnych.

Koniec końców, mam z KK także prywatnie na pieńku (chociaż wątek ten pojawił się dłuuugo po tym jak już zostałem liberałem i antyklerykałem) - jestem gejem, a KK jakże usilnie stara się, żebym nie miał równych praw, jednocześnie broniąc swojej dyskryminacji płaszczykiem "to jest nasza wiara".

Biorąc pod uwagę to, co napisałem wyżej twierdzenie, że KK "nic mi nie robi" jest, delikatnie rzecz ujmując, niestosowne.

3. Jeśli o molestowanie w KK chodzi, to największy problem jest taki, że pedofile w środowiskach prawniczych czy nauczycielskich nie mogą liczyć na to, że ich organizacja, w której pracują ich będzie chronić. KK przenosił "niesfornych" księży do innych parafii, starał się uciszać ofiary etc., a wszystko to po to, aby chronić reputację, za nic mając sobie dobro ofiar. W dodatku profesja księdza sama w sobie oferuje cały arsenał środków, z których może skorzystać pedofil, jak chociażby zastraszanie ofiar piekłem, grożenie ekskomuniką czy pranie mózgu pokroju "tak nasz Pan chciał".

4. Patrz punkt drugi.

5. Nie każdy, w niektórych krajach KK dostaje kasę z budżetu. Do tego organizacje religijne nie płacą podatków.

6. Jak na razie nie widziałem statystyk, z których by wynikało, że osoby religijne przeznaczają na organizacje charytatywne więcej pieniędzy niż ateiści. Jeśli ktoś pracuje w Caritasie, to najprawdopodobniej byłby zaangażowany w podobną działalność nawet, gdyby KK nie było - po prostu robiłby to pod skrzydłami innej organizacji. O tym, czy ktoś lubi innym pomagać nie decyduje święta księga, ale osobowość.

7. W Polsce organizacje muzułmańskie nie są uprzywilejowane, w przeciwieństwie do chrześcijańskich. Wspólnoty muzułmańskie w Polsce nie są w stanie wywierać jakiegokolwiek realnego nacisku na rząd, katolickie - już tak. Mówiąc prościej, ja częściej krytykuję KK niż inne odłamy chrześcijaństwa bądź religie ponieważ to KK najczęściej próbuje włazić z buciorami w moje życie. Gwarantuję, że tak samo traktowałbym muzułmanów czy żydów próbujących mnie zmusić do stosowania się do ich religii.
  • 2

#63

sieka14.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mortalis- Nie podałem argumentu od razu ponieważ nie siedzę na forum i nie czekam aż ktos odpisze:).A jaki powód ma do podarcia Bibli.?


Anima Damnata- Trochę z tą swastyką przesadziłeś....I jest to bardzo "niepoważne" porównanie.....


Poza tym jak pisałem zdarzają się dobrzy i źli duchowni- niemożna wszystkich sprowadzać do wspólnego mianownika..... KK posiada wady i zalety, i wady trzeba zwalczać, ale pokazywać też zalety, jak pisałem trzeba wierzyć z głową, to że ludzie w małych gminach czy wioskach dają sobą rządzić pokazuje ich silną religijność, która mogła by być wykorzystana przez każdą religię czy sektę, co oczywiście nie daje prawa księżą tego wykorzystywać i potępiać.

Jeśli chodzi o zarobki, uważam że ksiądz jak każdy człowiek powinien mieć brawo do godnego życia.... Ale wszystko ma swoje granice Np: o. Rydzyk, jego zachowanie bardzo mi się nie podoba... Jeszcze raz podsumowując: Każdy człowiek powinien wierzyć z głową . Nie każdy duchowny jest zły i nie każdy duchowny jest dobry.Nie przeszkadzają mi inne religie , wręcz przeciwnie staram się je poznać, ale chciałbym aby wszytkie był traktowane równo. Jeśli ktoś uważa że kościół ogłupia to jest w błędzie.... Są ludzie inteligentni którzy wierzą jak i Ateiście wiec to nie ma nic w spólnego....

A jeśli chodzi o Ateizm-Nie mam nic przeciwko, każdy wierzy lub nie wierzy to jest osobista sprawa, ale troche jest mi przykro gdy ktoś obraża moją religie gdy ja staram się być ok w stosunku do innych.



I na koniec chce jeszcze raz napisać: Trzeba umieć wszystko rozdzielić....Nieważne jaka wiara, wyznanie , przekonania itp: Każdy nie zależnie od nich może być Dobrym , albo złym człowiekiem co potwierdza historia, w każdej "grupie" znajdą się Tyrani i bohaterowie.
  • 0

#64

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

1.Co się stanie jeśli dziecko pójdzie na religie ?

Właściwe nie musi się coś stać, rzecz w tym że my jako ludzie dorośli nie możemy nakazywać dziecku robienia czegoś tylko dlatego że wszyscy tak robią bez sensownej argumentacji jakby kiedyś nas spytało „po co to wszystko”?
Spora część młodzieży która z natury jest buntownicza i wszystko weryfikuje odwraca się od kościoła ponieważ niewielu dorosłych potrafi uzasadnić o co właściwe chodzi z tymi wszystkimi rytuałami. Połowa wierzących z tych co znam nawet biblii nie przeczytała siłą rzeczy wierząc nie tyle w „religię” co w to co im podpasuje, bo są tak leniwi że nawet nie chce im się zapoznać z materiałem którego tak zaciekle bronią.
Co gorsza od strony starszych w naszym kraju młodzi którzy podważają sens religii spotykają się z dezaprobatą, wtedy szlag mnie trafia. Zamiast zachęcać młodego do kwestionowania, dociekania, samodzielnego myślenia, my go wytykamy palcami jak zresztą napisał Rainbow Lizard.

KK wiecznie powtarza, że ateiści są źli/"ubożsi duchowo" i tak dalej, co przekłada się na to, że różne grupy patrzą się na mnie krzywo przez to, że nie klękam przed bogiem (jakimkolwiek).

Ty też tak masz :)?

Tak więc nie widzę uzasadnienia by posyłać dzieciaki na nauki które traktują o sprawach nieweryfikowalnych.
Podkreślę że nie chodzi mi o to że religia nie jest potrzebna, bo niektórym pomaga (doraźnie i nieraz wprowadza w błędne koło, ale pomaga) więc pozwólmy młodym decydować w co mają wierzyć i jak myśleć w sprawach których prawdziwość (póki co) nie jest możliwa do potwierdzenia.

Nie ma "słusznej" i tak naprawdę dobrej strony tego "konfliktu" bo go nie może być, nie ma statystyk tak ja w sporcie że można orzec że dana"drużyna" jest lepsza , chodź czasem i one nie są rzeczywistą miarą umiejętności...

Trzeba umieć wszystko rozdzielić....Nieważne jaka wiara, wyznanie , przekonania itp: Każdy nie zależnie od nich może być Dobrym , albo złym człowiekiem co potwierdza historia, w każdej "grupie" znajdą się Tyrani i bohaterowie.

Tutaj się po części zgodzę ponieważ uważam że religia jest niczym narzędzie które może zostać dobrze wykorzystane, lub też nie.
Rzecz w tym że umysł dziecka chłonie jak gąbka różne informacje na podstawie których kształtuje w przyszłości swój światopogląd, opierając późniejsze wnioski o filary wcześniejszych przekonań, także skutkuje to zanieczyszczeniem, „skażeniem” młodego umysłu informacjami nie do potwierdzenia, a więc możliwe że i fałszywymi.
Ignorancja z naszej strony skutkuje później w ich postrzeganiu zniekształceniem rzeczywistości, niezrozumieniem jej przez wadliwe (podświadomie) nie pasujące do całości informacje.

My mamy zapewnić dziecku edukacje opartą o sprawdzalne FAKTY, a co z tego ulepi (filozofia, religia, światopogląd) to już niech samo zdecyduje. Nie róbmy z dzieci kopii nas samych w tematach dotykających celu życia, jego sensu gdyż to że nam ten cel odpowiada nie znaczy że musi odpowiadać dziecku. Nie odbierajmy mu zabawy, niech samo odnajdzie swojego „Boga”.

Użytkownik Ladd edytował ten post 18.09.2011 - 17:23

  • 0

#65

sieka14.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się, ale trzeba zauważyć że Katolicki rodzic ma obowiązek wychować swoje dziecko w swojej religii . Jak pisałem ja czy moi rodzice jakoś nie straciliśmy na religii:).Jeśli ktoś odkryje że jest ateistą bez problemu może przestać chodzić na ta religie, ale to moje osobiste zdanie... jeśli ktoś jest Ateistą wychowuje woje dziecko w Ateizmie jak ja swoje w Katolicyzmie. Trudno żeby Ateista wysyłał swoje dziecko do kościoła, a ja jako katolik swoje nie wysyłał :P. Każdy niech żyje w swojej swerze religijnej nie urażając innych:) Prawda jest taka że ja Was do wiary nie przekonam , a wy mnie do Ateizmu, grunt to zachować zdrowy rozsądek i siebie szanować.


Jeśli chodzi o mój stosunek do Ateistów- Uważam że sa tak samo pełno wartościowymi ludźmi jak wierzący, i nie rozumiem jak można inaczej na nich patrzeć... Mam dużo dobrych przyjaciół którzy są Ateistami i naprawdę są ważnymi osobami w moim życiu.:).
  • 0

#66 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

Anima Damnata- Trochę z tą swastyką przesadziłeś....I jest to bardzo "niepoważne" porównanie.....


Dołączona grafika

Jedna z odmian krzyża słonecznego (tak, tak chrześcijanie nie byli pierwsi). Nic mnie nie obchodzi, że jakiś knypek przybrał sobie ten znak jako symbol swoich rządów totalitarnych. Nie jest to złym porównaniem, ponieważ jest to taki sam symbol kultu jak inne. Chociaż i tak mnie nie potrzeba symboli, abym wierzył w to co wierzę. Nie muszę nosić symbolu na który dokonał żywota mój Bóg.
Co do dzieci, najlepszym pomysłem byłoby wychowywanie z dala od religii, a kiedy ukształtuje mu się światopogląd dać mu wybór.
  • 1

#67

sieka14.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jakos nie zauważyłem żeby uczyli mnie czegoś złego na religii...Poza tym osoba inteligentna może dokonać wyboru nawet kiedy chodzi/chodziła na religie.

I nadal uważam że twoje porównania są naprawdę bez urazy beznadziejne.Ten symbol jest symbolem zła i śmierci (jest tak kojarzony) i obnoszenie się z nim jest obrazą dla twoich dziadków i w ogóle wszystkich ludzi walczących na wojnie... Chyba nie powiesz mi że Naziści to dobra grupa społeczna? tak samo jak Islamscy ekstremiści czy sekty/fanatycy chrześcijańscy.


Poza tym Twoje zachowanie nie różni się od zachowania grupy katolików których tak bardzo nie lubisz:)
  • -1

#68 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

Wyraźnie powiedziałem, że knypek (Hitler) jest dla mnie nikim. Jaki symbol zła? Zastanów się! Obraziłeś mnie śmiertelnie porównując mnie do nazistów. Symbol ten był znany tysiące lat przed nazistami, jest jednym z symboli kultu słońca. Nie rozumiem takiego płytkiego chrześcijańskiego myślenia, Jahwe jest semickim Bogiem i reprezentuje semicki sposób myślenia - tu jest Polska! Mamy własną historię, kulturę; semicki Bóg nie jest nam potrzebny.
  • 2

#69

sieka14.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Symbol ten obecnie jest kojarzony z "nieprzyjemnymi" wydarzeniami.....

Tak Tu jest Polska, ale czemu Ty masz decydować co jest nam potrzebne ? Ty własnie robisz to przed czym walczysz. Rozumujesz w ten sposób:Boga nie ma i wszyscy co w niego wierzą są beznadziejni i ograniczeni. Sam chcesz ograniczać innych i wyznaczać im kierunek, pokazywać co jest dobre , a co złe, czego mają uczyć się moje dzieci...


Wiem że zaczynam coraz bardziej "agresywnie" pisać, ale inaczej się nie da....Starałem się na początku pisać spokojnie i bez obrrazy niekogo,a le teraz chyba mi sie nie udało ...

Użytkownik sieka14 edytował ten post 18.09.2011 - 20:39

  • 0

#70

unwanted.
  • Postów: 126
  • Tematów: 3
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co? Jeśli uważasz ze 8 latek podejmuje świadome wybory, to juz w przedszkolu powinniśmy mieć możliwość brania kredytów odnośnie przykazań sa tak ogólne ze starczyło by tylko jedno : szanuj bliźniego swego...to tosamo co nie zabijaj, nie kradnij itd. jeśli chodzi o wiarę w dzisiejszych czasach wpływa na to globalizacja oraz do zmian niedolpodstawa nie przystosowanego do zmian kościoła... Wedle praw boskich trzeba żyć ubogi,a swoje bogactwo sprzedać i rozdać ubogim.hmm widzę ze wielu zagorzałych chrześcijan czyta te tematy..więc ma komputer. Chce wal uświadomić ze właśnie czytając top co napisałem na ekranie waszego super komputera umarło właśnie kilkoro dzieci w afryce... Dalej tu siedzicie i to czytacie? Tosamo kościół...jak człowiek który jje dania na pozłacanych talerzach srebrnymi sztućcami może spokojnie przemawiac na cały świat apelując o pomoc krajom trzeciego świata? Chodzi mI oczywiście o papieża.. Myślicie że kiedyś ludzie nie umierali z głodu w afryce? Umierali ale nikt w cywilizowanej europie o tym nie wiedział,a co za tym idzie kościół nie miał problemu z tłumaczeniem tego. Wierzę w boga, ale kto chociaż odrobinę pozna historie zrozumie że cała idea kościoła upadła w momencie gdy zaczęto zacierać ślady i nie ścisłości oklamujac ludzi.chodzi mi o rok ok.320 kiedy to cesarz rzymu konstantyn z biskupem linusem którego sam wybrał na synodzie który również sam zwołał wybrał cztery ewangelie, resztę kazał zniszczc tylko dlatego że nie pasowały do jego porządku świata.
  • 0

#71 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

Widzę nie doczekam się przeprosin za porównanie mnie do Nazisty... Szkoda. Mówisz, że ja chcę ograniczać innych, zastanów się czy twój Bóg cię najbardziej nie ogranicza.

(..)wyznaczać im kierunek, pokazywać co jest dobre , a co złe, czego mają uczyć się moje dzieci...

O, nie wiedziałem nawet, że dorobiłem się statusu autorytetu :roll:
Tym niemniej rezygnuję z dalszej dyskusji z tobą, ponieważ nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi.

Starałem się na początku pisać spokojnie i bez obrrazy niekogo

Obraziłeś mnie już wcześniej porównując mnie do nazisty...

Użytkownik Anima Damnata edytował ten post 18.09.2011 - 20:47

  • 0

#72

sieka14.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie nie porównałem Cię do niego , ale rozumiem twoją prowokacje:). Poza tym chyba nie do końca , albo w ogóle nie rozumiecie mojego stanowiska:) , ale cóż tak też bywa:). Wytłumacz mi jak bóg mnie ogranicza? bo ja jakoś tego nie widzę, a racja nie mogę zobaczyć bo już jestem po "praniu mózgu" i tylko mi się tak wydaje...Naprawdę nie pojmuję jak można być takim hipokrytą jak Ty..... Dlatego pisałem że nie lubię takich tematów , bo chodź nie wiadomo jak człowiek by się starał pisać rzeczowo i bez emocji to się nie da....Bo zawsze wszystko będzie kontrowane....i podparte hipokryzją....

unwanted - przeczytać biblia to raz, ale ją zrozumieć to drugie....o innych ewangeliach wiem, i jestem pewien że są rzeczy które są zatajone i nie są korzystne dla kościoła, ale tak jest ze wszystkim.Są rzeczy , które chwale i które potępiam...
  • 0

#73

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli ktoś odkryje że jest ateistą bez problemu może przestać chodzić na ta religie, ale to moje osobiste zdanie... jeśli ktoś jest Ateistą wychowuje woje dziecko w Ateizmie jak ja swoje w Katolicyzmie. Trudno żeby Ateista wysyłał swoje dziecko do kościoła, a ja jako katolik swoje nie wysyłał .

Tak tylko widzisz to nie jest do końca takie proste.
Wychowanie dziecka w swojej religii (uważasz że to obowiązek, nie uważam tak, ale to jest twój wybór) nie jest czymś w moim odczuciu aż tak negatywnym. Mocno generalizowałem we wcześniejszym poście, wiadomo że każdy inaczej przyswaja informacje i nie ma większego powodu by tego zabronić.
Jednak uważam że nauki religijne nie powinny być udzielane w szkołach, a jednie w domu czy kościele. Dlaczego? Dlatego że jak zauważyłeś często dochodzi do utarczek miedzy wyznawcami różnych religii i ateistami którzy to również posyłają dzieci do szkół.
To naraża młodzież nie chodzącą na religię na wytykanie palcami (lub na odwrót jeśli w klasie większością są ateiści) nie oszukujmy się, wiara dotyka najbardziej fundamentalnych aspektów życia, przez co większość ludzi nie jest w stanie tolerować inności. Mogą mówić że akceptują to że ktoś nie jest wierzący, ale np. religia chrześcijańska jasno głosi że niewierzących czeka wieczne potępienie, a fakty u ateisty że wierzący żyje w iluzji. Wiem że ludzie różnych wyznań czy przekonań w kwestii wiary potrafią żyć tolerując siebie nawzajem i swoje poglądy, ale to jest mniejszość, większość ma do siebie jakieś „ale”.
Uwzględnij też to że dzieci postrzegają świat czarne - białe, nie ma półśrodków, albo coś jest dobre albo złe. Wierzący- dobry, niewierzący- zły, czy odwrotnie, a dzieci potrafią być okrutne jeśli znajdą pretekst.

Naprawdę nie pojmuję jak można być takim hipokrytą jak Ty..... Dlatego pisałem że nie lubię takich tematów , bo chodź nie wiadomo jak człowiek by się starał pisać rzeczowo i bez emocji to się nie da....Bo zawsze wszystko będzie kontrowane....i podparte hipokryzją....

I właśnie dlatego uważam że religii nie powinno nauczać się w szkołach, by oszczędzić dzieciom przykrości, bo jak zresztą widać w temacie, dorośli nie potrafią dojść do porozumienia, a co dopiero dzieci. Religia w domu i w kościele ale nie w szkole.
  • 0

#74

sieka14.
  • Postów: 59
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poniekąd sie zgodzę. W szkole mogli by uczyć "teologi" wiadomo takiej bezstronniczej na zasadzie poznawania. A na typowe katechezy wybierać się do kościoła......Wszystko jest do ugadania i "załatwienia" jednak najważniejszym aspektem tej współpracy jest brak agresji , dobre argument i brak wrogości, dlatego dziękuję Ladd, zza możliwość miłej rozmowy, bo to jest najważniejsze:).A tak po za tym raki dorosły to nie jestem;), co też w jakimś stopniu pokrywa się z twoim stwierdzeniem.
  • 1

#75 Gość_Anima Damnata

Gość_Anima Damnata.
  • Tematów: 0

Napisano

Wytłumacz mi jak bóg mnie ogranicza?

W monoteistycznych religiach analogie do komunizmu widać gołym okiem. Myślę, że taki wytłumaczenie wystarczy.
Wytłumacz mi jeszcze, z łaski swojej gdzie uprawiam hipokryzję?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych