Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasza Wiara


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
106 odpowiedzi w tym temacie

#106

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wiara nasza jest taka a nie inna tylko dlatego ponieważ nie jesteśmy przygotowani wewnętrznie na presję otoczenia. Taka "wiara" NIE jest wiarą tylko próba dostosowania się do otoczenia.
Ciekawe co ?
Boimy się być żółtymi wróblami, boimy się być nimi sami a także boimy się aby nie stały się nimi nasze dzieci. Boimy się by były widoczne, boimy się spojrzenia.
Dlaczego podejmuje się takie decyzje za dzieci ?
Wiara, patriotyzm ... czym jest dla mnie ... czym jest ...dla Ciebie ?

Czy w to co ja wierzę ma obciążać i determinować Ciebie ?
Gdzie jest granica ... mojej i Twojej wolności ?

Użytkownik Aidil edytował ten post 02.02.2012 - 12:25

  • 0



#107

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Co do mnie; w pewnym sensie w ogóle jestem katolikiem dzięki otoczeniu, w którym przyszlo mi się wychować, z drugiej strony zas nie. Rodzice jakos niezbyt są religijni, więc ogólnie rozwój duchowy mam w swoich rękach. Po kilku latach mieszanych poglądów, zatracającej się wiary, która prowadzila mnie wprost na ateizm. Malo brakowalo, a znalazlbym się "po drugiej stronie barykady". Kosciól co prawda mnie prowadzil; 7 miesięcy spędzilem w nim mnóstwo czasu w związku z przygotowaniami do bierzmowania, ze swiadomoscią traconego czasu. Na szczescie sie pomylilem i to poswięcenie przynioslo obfite owoce. To glównie za sprawą opisywanych na tym forum niesamowitych rekolekcji, będących pierwszym punktem kulminacyjnym tych przygotowań. Wiara zakończona, teraz Kosciól nie z przymusu czy dla podpisu, ale dlatego, że chcę poswięcić ten czas Jemu.


Ogólnie odnosnie wiary. Pierwszymi zwiastunami naszej wiary powinni być rodzice biologiczni i chrzestni, bądź osoby, które podjęly się funkcji naszego wychowania. To oni swoim slowem i przykladem powinni przekazywać nam dobre wartosci chrzescijańskie, a także ksztaltować nasze czlowieczenstwo. Dużo osób tutaj mówi o tym, że powinno się dać im wolną rękę. Ale kto inny im wskaże drogę? Telewizja? "Dlaczego Ja?" czy "Trudne Sprawy"? Nie widzę w tym nic zlego, zwlaszcza, że każdy w swoim życiu w pewnym momencie przechodzi kryzys wiary, który decyduje o tym, czy dalej chcemy isć tą drogą czy też nie. I wlasnie po tym wydarzeniu powinismy dojrzeć i zadać sobie pytanie; kim jest dla mnie Bóg? Czy wierzę w Niego? Czy chcę Go przyjąć? Samo przyzwyczajenie to objaw wiary dziecka, która uksztaltowala się w naszym wychowaniu. Dojrzalosc polega na tym, że to ja decyduję się, że wierzę; nie jest to dla mnie obowiązek, ale ja tego chcę; czuję to i Bóg daje mi autentyczne szczęscie.

EDIT : Przejrzałem ten temat od początku, i dopiero teraz zauważyłem, że się tu kilkakrotnie wypowiadałem oO Pierwszy post, gdy zaczynałem przygotowania do bierzmowania - śmiać mi się chce z większości moich dawnych poglądów :)

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 30.04.2012 - 19:14

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych