@TheToxic, tak naprawdę praktycznie nic konkretnego Jackowski nie przewidział na 2016 rok. A właściwie to nie przewidział niczego w sensie paranormalnym. "Masy ludzi", które widział można dopisać do problemu imigrantów, który zaczął się już w 2015 roku, bo Merkel ich zaprosiła (Niemcy). Ale w czasie kiedy przepowiednia Jackowsiego została opublikowana to wszystko było już czasem przeszłym. Wystarczyło, że Jackowski ekstrapolował bieżące wydarzenia w czasie, a było łatwe do przewidzenia co się stanie. Pojawiają się też słowa jak rewolucja, masy ludzi wyjdą na ulicę, śmierć polityka, obalenie rządu. Obalenie rządu na upartego można powiązać z tym co działo się w Turcji, ale to takie trochę naciągane, bo Jackowski uważa, że to efekt buntu społeczeństwa, a tak w Turcji nie było. Wędrówkę ludzi Jackowski wiąże natomiast z rewolucją. Wydaje mi się, że w tym przypadku wyrażał nadzieję, że Niemcy w końcu zbuntują się przeciwko polityce migracyjnej Merkel i dojdzie do obalenia rządu. Każdy tak myślał, bo wszystko na to wskazuje, ale żeby to przewidzieć nie trzeba mieć zdolności paranormalnych.
"Jasnowidz" mówi też o podzieleniu Polski na dwie części i oczywiście automatycznie wiąże to z wojną (bo o to mu cały czas w jego wizjach chodzi. Inaczej by tymi hasłami nie rzucał.) Polska faktycznie jest teraz podzielona, ale nie fizycznie a bardziej ideologicznie, i ten podział nie ma wpływu i nie jest też powodowany podziałem terytorialnym Polski. Czyli pudło.
Ten Jackowski to taki trochę bajkopisarz, ale niestety nie jasnowidz. Czyta, obserwuje, łączy fakty i przedstawia w taki sposób na jaki pozwala mu wyobraźnia. Przecież ten cały opis 2016 roku to połączenie współczesnych mu wydarzeń z hasłami, które najczęściej pojawiają przy jakiś konfliktach. Konflikt obrał sobie za taki motyw przewodni swoich "wizji". Nic dziwnego, konfliktu zbrojnego dawno nie było, napięcia trochę są, więc z tym tematem jest większe prawdopodobieństwo, że w coś się trafi. "Rewolucja", "obalenie rządu", "podział terytorium"... Takie przepowiednie to i ja mogę robić.
