Ironia
Mariusha była śmieszna, więc o co te pretensje? Oczywiście rozumiem, że każdy ma inne poczucie humoru, ale więcej luzu...
Sprawa "ocenzurowanego" Syriusza w google sky ma już kilka lat.
Jak wszyscy wiemy Syriusz zaraz po Słońcu jest najjaśniejszą z gwiazd naszego nieba - tak jasną, że była w stanie 'przepalać' specjalistyczne filtry fotograficzne, które używane były do wysokorozdzielczej dokumentacji nieba w roku
1958. A właśnie z tej bazy danych korzysta Google Sky (tak, tej sprzed 53 lat). Taką po prostu 'wykupiła.'.
Więc dla tych, którzy już węszą spisek polecem
skymap (który korzysta już z nowszej bazy) gdzie możecie oglądnąć Syriusza w pełnej krasie, oczywiście 'nieocenzurowanego'. Niestety z powodu jego jasności nie zobaczycie tak dokładnie jak w googlesky reszty nieba wokół tej gwiazdy. Coś za coś.
Użytkownik Amontillado edytował ten post 02.03.2011 - 23:14