W kierunku Ziemi zbliża sie poprzednio nieznana kometa, która w tej chwili znajduje się w odległości ponad 600 mln. km od naszej planety. Kometa nazywa się Elenin i nosi taką nazwe na cześć swojego odkrywcy Leonida Elenina, Rosjanina mieszkającego pod Moskwą w miejscowości Lubiercy. Na razie wszystko wskazuje na to, że Elenin przejdzie w bezpiecznej odległości od Ziemi, jednak jej orbita jest niestabilna i może ulec kolejnym zmianom, gdy Elenin zderzy się po drodze z którymś z asteroidów.
Elenin została odkryta w grudniu zeszłego roku i obliczono wówczas, że przejdzie ona obok naszej planety w odległości 8.8 jednostek astronomicznych (Au). 1 Au to równowartość dystansu od Ziemi do Słońca. Obecnie jednak ta kalkulacja uległa poważnej zmianie i Elenin ma minąć Ziemie w odleglości zaledwie 0.24 Au a nawet 0.15 Au. Dla porównania Księżyc znajduje się od Ziemi w odleglości 0.00256 Au. Odłeglość ta jest nieustannie rekalkulowana i z pewnością jeszcze nie raz ulegnie zmianie, zwłaszcza gdy kometa będzie przedzierać się przez Obłok Oorta. Jeśli orbita komety Elenin nie ulegnie zmianie znajdzie się ona najbliżej Ziemi ok. 18 października 2011 r.
Kometa ciągnie za sobą ogon pełen materiału skalnego i lodu. Ogon ten może zawadzić o Ziemię ok. 6 listopada 2011 r. Niektórzy nazywają Elenin powracająca Planetą X – czyli Nibiru, podejrzewając że jej orbita dookola Słońca wynosi 3600 lat i to o niej pisali starożytni Sumerowie. Inni widzą w komecie spełnienie się przepowiedni Indian Hopi i nadciągającą Błękitną Gwiazde Katsina. Przepowiednia Majow mówi z kolei, że: ” w czasie 12 baktun i 13 ahau (28 pażdziernika 2011 r.) nastąpi powrót Przodków i Mędrców”

Kometę będzie można obserwować golym okiem i może ona dać podobnie efektowne widowisko na niebosklonie jak kometa McNaught w 2007 r. (niestety można ją było zobaczyć tylko nad Australią)
zdjęcie komety McNaught: Terry Cuttle
na podst: Sky&Telescope
źródło