Czasami mamy wrażenie czyjejś obecności nawet, gdy danej osoby nie widzimy, naukowcy mają takie same wrażenie w kontekście hipotetycznego gigantycznego obiektu w kosmosie.
Jak wielki jest ten gigant? Z tego, co wiemy ogromny. To może być brązowy karzeł, obiekt gwiazdopodobny albo gazowy gigant na skraju układu słonecznego, daleko poza Plutonem. Teoretyczna wielkość tego ciała niebieskiego nazywanego Tyche jest estymowana na cztery razy większą od Jowisza i 15 000 razy dalej ulokowaną od Słońca niż Ziemia.
Informacje na temat tego ciała niebieskiego nie są jakimiś wymysłami i są oficjalnie akceptowane a przynajmniej nienegowane przez tak zwaną oficjalną naukę. Astrofizycy John Matese i Daniel Whitmire z Uniwersytetu Louisiana at Lafayette uważają, że dane z sondy kosmicznej NASA, WISE potwierdzą istnienie Tyche oraz jej lokalizację. Powinno to być możliwe w ciągu 2 lat.
Obecność takiego masywnego obiektu w Układzie Słonecznym może tłumaczyć odchylenia komet nadlatujących z nieoczekiwanych kierunków. Jak mówią naukowcy orbita tego ciała miałaby około 27 milionów lat, co tłumaczy dodatkowo wzorzec masowych wymierań na Ziemi.
Brązowe karły są nazywane, nieudanymi gwiazdami ich ciemna powierzchnia i brak radiacji cieplnej czyni je trudnymi do wykrycia. Gazowe giganty to wielkie planety jak Saturn, Jupiter czy Neptun. Składają się one głównie z gazu i mogą nie mieć zwykłej powierzchni jak ziemska.
Whitmire powiedział w wywiadzie dla The Independent, że Tyche będzie prawdopodobnie stworzona z wodoru i helu, przez to może mieć kolorowe plamki, pasy i chmury jak Jowisz.
"Można to podejrzewać o posiadanie księżyca," dodał. "Większość zewnętrznych planet posiada je."
Po raz pierwszy Tyche została określona za pomocą hipotezy Nemesis uformowanej w 1984 roku. Nemesis to ciemny towarzysz naszej gwiazdy. Hipoteza jest przedmiotem debaty od czasu jej publicznego ogłoszenia. Jeszcze w lipcu 2010 portal Space.com opublikował artykuł twierdzący, że Tyche nie może istnieć.
Aby oddzielić swoją teorię od gwiezdnej teorii Nemesis naukowcy nazwali swoje odkrycie Tyche po imieniu siostry bogini Nemesis z greckiej mitologii.
Niewiele wiemy o orbicie tego ciała niebieskiego. Niektórzy wiążą zaskakujące zmiany kursu Komety Elenin ze zbliżaniem się Ziemi i brązowego karła, Tyche. Czasami można przeczytać opinie, że o samym ELENIN wiemy tak mało, że to właśnie jest Tyche.
Trzeba przyznać, że o wielkości tej komety faktycznie niewiele nadal wiadomo a renomowani astronomowie mają kłopoty z jej obserwacją co jest bardzo dziwne. Jeśli tego typu poważne oddziaływanie pojawi się w pobliżu Ziemi nie wpłynie to jedynie na przelatująca akurat kometę, wpłynie to na całość układu a efekty mogą być katastrofalne.
http://www.youtube.com/watch?v=MELFWv_9Rqk&feature=player_embedded
Click
Użytkownik Muhad edytował ten post 03.05.2011 - 07:59