A teraz przejdżmy do meritum.
UFO nad autostradą! Dziesiątki świadków
Świadkami przedziwnego incydentu byli mieszkańcy amerykańskiego stanu Missouri. Kierowcy podróżujący jedną z autostrad, ujrzeli w pewnym momencie rozświetlony obiekt. W regionie podwyższony został alert związany z aktywnością UFO. Podniesiono go do poziomu trzeciego.
Na razie nikt nie potrafi wyjaśnić pochodzenia dziwacznego pojazdu. Zeznania większości obserwatorów są natomiast zgodne i nie pozostawiają wątpliwości. Wg relacji, niezidentyfikowany wehikuł znalazł się nad drogą, by w pewnym momencie znacząco obniżyć trajektorię lotu. Świadkowie twierdzą, że chwilę później rozpadł się na kilka mniejszych jednostek - poinformował amerykański serwis IO9.
"Widzieliśmy obiekt, który miał kształt bombowca oraz zielone i białe światła unoszące się nad autostradą. Na początku powiedziałam mężowi i dzieciom, że myślałam, iż to sterowiec. Ale im byliśmy bliżej, tym pojazd ten wykonywał dziwniejsze manewry" - powiedziała kobieta, która tajemnicze zjawisko miała okazję dostrzec na własne oczy. "Obracaliśmy się, żeby się zbliżyć. I kiedy znaleźliśmy się już odpowiednio blisko, to wystrzeliło jak rakieta".
Zdaniem świadków, gdy obiekt zbliżał się do bardzo wolno przemieszczających się samochodów, można było zauważyć setki bardzo jasnych świateł. Niektórzy uważają, że były one wręcz oślepiające i przypominały oświetlenie, które spotkać można na obiektach sportowych. Nie brakuje porównań, że UFO swoim kształtem przypominało bumerang. Potem - wedle zeznań - podzieliło się na trzy części i ślad po nim zaginął. Wszystkim tym zdarzeniom towarzyszyła niepokojąca martwa cisza.
Do mediów trafiło jedno ze zdjęć dokumentujących wydarzenie, do którego doszło 4 października. Co ciekawe, podobny incydent odnotowano także kolejnego dnia. 5 października służby także zostały zaalarmowane przez zaniepokojonych kierowców, którzy dostrzegli unoszący się nisko nad ziemią jaśniejący obiekt.
"Unosił się ok. 150 metrów nad drogą. Opuściłem w samochodzie okna, ale nie dało się usłyszeć żadnych pochodzących z wehikułu odgłosów. Słychać było tylko hałas przemieszczających się samochodów" - powiedział cytowany przez serwis "The Examiner" świadek. "Miał kształt małej piramidy - z kopułą w górnej części - ale pokryty był jasnymi, białymi światłami. Dolna część była w kształcie litery V i widać było na niej kilka świateł".
Tylko we wrześniu tego roku w amerykańskim stanie Missouri odnotowano 27 incydentów z udziałem Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. W tym czasie najwięcej "spotkań" z NOL zarejestrowano w Kalifornii. Było to aż 86 przypadków.
Władze zazwyczaj milczą w podobnych sprawach. Być może służby już wkrótce będę się dzielić swą wiedzą w podobnych sytuacjach. Na biurko prezydenta Stanów Zjednoczonych może wkrótce trafić wyjątkowa petycja, która wzywa Baracka Obamę do tego, by uznał istnienie cywilizacji pozaziemskich, ale przede wszystkim doprowadził do odtajnienia wszystkich rządowych archiwów zawierających informacje na temat kontaktów z UFO.
Źródło
Użytkownik kamilus edytował ten post 11.10.2011 - 18:01