Napisano 15.08.2011 - 00:11
Napisano 15.08.2011 - 10:15
Nazwijmy to prawicowym zboczeniemKto czyta programy?
Napisano 15.08.2011 - 17:16
3. Prezydentura. Kongres Nowej Prawicy opowiada się za silnym prezydentem. Godzimy się zarówno na model francuski, jak i amerykański.
5. Ustawodawstwo. Przewidujemy radykalne położenie kresu zalewowi ustaw. Prawo ma stanowić, odpowiednią większością:
a) 11-osobowa Rada Stanu.
b) Senat (32 Senatorów + byli Prezydenci jako Senatorowie Dożywotni).
c) Prezydent będzie miał prawo veto obalane większością ⅔.
d) Sejm będzie odgrywał w tym procesie minimalną rolę, ale będzie jedynym organem ustanawiającym wysokość podatków. Liczyć będzie 120 Posłów.
6. Władza wykonawcza. Na miejsce obecnej Rady Ministrów, będącej w rzeczywistości III Izbą Parlamentu, powstanie Rząd:
a) Rząd będzie się składał z Premiera i sześciu ministrów (MON, MSZ, MSW, Min.Finansów, Min.Sprawiedliwości, Min.Gospodarki i Terenami i Ochrony Środowiska).
b) Rząd nie będzie obradował ani głosował: będzie dekretował. Dekret wydawać będzie Premier i kontrasygnować właściwy Minister.
c) Rząd będzie wyłącznie wykonawcą ustaw. Utraci prawo inicjatywy ustawodawczej na rzecz Rady Stanu.
Napisano 15.08.2011 - 21:54
Właśnie, że jest obecny w mediach zarówno prywatnych jak i publicznych, tyle, że dostaje czasu proporcjonalnie do swojego poparcia. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić dawanie każdej partii w Polsce równego czasu antenowego: Wikipedia.
Bronisz czegoś, co nie jest do obronienia. Próbujesz zamiennie stosować pojęcia inteligencji (związanej z wrodzonymi umiejętnościami) i mądrości (która wiąże się ze zdobywanym w ciągu życia doświadczeniem). Mikke użył słowa "inteligencja" co można interpretować dwojako: 1) uważa on, że kobiety mają mniejsze predyspozycje intelektualne 2) Mikke nie widzi różnicy między mądrością i inteligencją. Skłaniałbym się właśnie ku tej pierwszej opcji, gdyż sam podaje przykład szachów i brydża.
Napisano 16.08.2011 - 10:27
Taa lewicy jak wiadomo bardzo zależy na woli jednostki. To UPR jako pierwsza zgłaszała potrzebę utworzenia w Polsce armii zawodowej. To UPR/KNP postuluje zwiększenie wydatków na wojsko, żeby żołnierze nie musieli siedzieć za kratami w rozsypujących się koszarach.
Tyle, że nie przypominam sobie, żeby oni nazywali telewizje w których występowali "reżimowymi mediami" i to jeszcze na ich antenie. Sam raczej nie zapraszałbym do swojej TV kolesia, który twierdzi, że moja stacja to szajs, by jeszcze mówił to na mojej własnej antenie.nie żartuj, Palikot i Jurek, mający sondażowe porównywalne, albo i niższe poparcie goszczą w mediach znacznie częściej. Co więcej ich wypowiedzi nie są przejaskrawiane. Więc poparcie dla partii nie ma tu nic do rzeczy, już abstrahując od tego, że mówimy o poparciu sondażowym.
Napisano 16.08.2011 - 11:29
Nie musisz postulować, bo na poprzedniej stronie Tekeeus odpowiednie nagranie i wyciągnięty z niego cytat umieścił, choć źle zinterpretował. Niemniej - jak byk stoi co Mikke powiedział i każdy z tego może wnioski wyciągnąć.Prostuję tylko kolejne zmanipulowane kłamstwo jakoby JKM wypowiedział się kiedykolwiek o kobietach, że są głupie.
A czy coś takiego powiedziałem? Inna sprawa, to argument typu: "inteligencja nie jest najważniejszą rzeczą na świecie" (z którym nota bene się zgadzam) - sugeruje, żeby zostawić tę kwestię i zająć się czym innym - w domyśle - ważniejszym.A dedukcja, którą przedstawiłeś jest sprytna, niestety na tyle uproszczona, że nie wyczerpuje tematu. Inteligencja nie jest najważniejszą rzeczą na świecie i nie ona jedna decyduje o mądrości lub głupocie.
Przecież napisałem, że nie są to pojęcia stosowane zamiennieW świetle tego stawianie znaku równości między stwierdzeniem mniej inteligentny i głupi jest zwykłym nadużyciem.
Napisano 16.08.2011 - 15:07
KNP pragnie państwa minimalnego. Fakt zaistnienia państwa minimalnego nie oznacza rezygnacji z parlamentu.Sejm ustala wysokość podatków i w innych sprawach pełni role marginalną = to po co on właściwie ma istnieć?
Nie nudzących się tylko mających określone zadania. Popełniasz błąd metodologiczny przyrównując jedną zmienną z innego systemu do całości obecnego.Pieniądze wyrzucane w błoto. 120 nudzących się gości.
Napisano 16.08.2011 - 16:25
Napisano 16.08.2011 - 19:06
Nie musisz postulować, bo na poprzedniej stronie Tekeeus odpowiednie nagranie i wyciągnięty z niego cytat umieścił, choć źle zinterpretował. Niemniej - jak byk stoi co Mikke powiedział i każdy z tego może wnioski wyciągnąć.Prostuję tylko kolejne zmanipulowane kłamstwo jakoby JKM wypowiedział się kiedykolwiek o kobietach, że są głupie.
A czy coś takiego powiedziałem? Inna sprawa, to argument typu: "inteligencja nie jest najważniejszą rzeczą na świecie" (z którym nota bene się zgadzam) - sugeruje, żeby zostawić tę kwestię i zająć się czym innym - w domyśle - ważniejszym.A dedukcja, którą przedstawiłeś jest sprytna, niestety na tyle uproszczona, że nie wyczerpuje tematu. Inteligencja nie jest najważniejszą rzeczą na świecie i nie ona jedna decyduje o mądrości lub głupocie.
Przecież napisałem, że nie są to pojęcia stosowane zamiennieW świetle tego stawianie znaku równości między stwierdzeniem mniej inteligentny i głupi jest zwykłym nadużyciem.
Napisano 16.08.2011 - 21:17
Tyle, że nie przypominam sobie, żeby oni nazywali telewizje w których występowali "reżimowymi mediami" i to jeszcze na ich antenie. Sam raczej nie zapraszałbym do swojej TV kolesia, który twierdzi, że moja stacja to szajs, by jeszcze mówił to na mojej własnej antenie.nie żartuj, Palikot i Jurek, mający sondażowe porównywalne, albo i niższe poparcie goszczą w mediach znacznie częściej. Co więcej ich wypowiedzi nie są przejaskrawiane. Więc poparcie dla partii nie ma tu nic do rzeczy, już abstrahując od tego, że mówimy o poparciu sondażowym.
Ponadto, oczywiście, żaden z fanów pana Mikke tego nie przyzna, ale taki Palikot prawie przestał się pojawiać w tv po tym, jak odszedł z PO i szum po jego nowej partii minął. To samo dotyczy takich byłych politycznych gwiazd jak Giertych (który pojawiał się potem epizodycznie tylko jako prawnik, nie politykier), czy nieżyjący już Lepper (który to praktycznie przestał istnieć jako figura polityczna) - żaden z nich nie był jakąś wielką medialno-polityczną gwiazdą po tym, jak ich poparcie spadło na na równy Korwinowi margines.
Napisano 16.08.2011 - 22:02
O jejku, jaka radość...Jeżeli JKM powiedział o kobietach, że są mniej inteligentne, a Ty przyznajesz, że mniej inteligentne nie równa się głupie i nie stosujemy tych pojęć zamiennie więc wniosek jest jeden: przyznajesz, że stwierdzenie :Korwin Mikke uważa kobiety za głupie jest manipulacją. Cieszę się, że w końcu to zauważyłeś. Wierz mi, takich manipulacji jest więcej
Napisano 16.08.2011 - 22:22
Napisano 16.08.2011 - 23:39
Wprowadzenie armii zawodowej nie jest równoznaczne ze zniesieniem poboru. Można mieć oba. Cytat z programu UPR (link)
No i jeszcze przymusowy pobór do wojska, bo w końcu wolność polega właśnie na tym, aby wbrew swojej woli siedzieć za kratami w rozsypujących się koszarach należących do armii, którą uważam za wrogą właśnie za zamknięcie mnie w tych koszarach.
Taa lewicy jak wiadomo bardzo zależy na woli jednostki. To UPR jako pierwsza zgłaszała potrzebę utworzenia w Polsce armii zawodowej. To UPR/KNP postuluje zwiększenie wydatków na wojsko, żeby żołnierze nie musieli siedzieć za kratami w rozsypujących się koszarach.
Jeżeli wsadza się mnie za kratki tylko dlatego, że miałem pecha urodzić się w tym a nie innym kraju, to mało mnie obchodzi, czy budynek jest nowy, czy stary. Do tego nie wiem, co to są "prace powszechnie uważane za dolegliwe" (WUT?), ale obstawiam, że to coś nieprzyjemnego. Bo obywatela, który nie chce pójść w kamasze, należy ukarać. Jak fajnie. Tylko niech nie liczą, że jak przyjdzie co do czego będę walczył z nacierającą armią wroga.Za najwłaściwszą uważamy ochotniczą armię zawodową plus powszechną służbę mężczyzn szkolonych na wzór Szwajcarii. Szkolenie powinno być znacznie skrócone i zintensyfikowane. Nie powinno się czynić wyjątków od poboru - jeśli jednak wojsko pragnęłoby ograniczyć liczbę rekrutów, powinno to uczynić w oparciu o kryteria ekonomiczne. Osoby nie mogące służyć z przyczyn ideowych powinny być kierowane do prac uważanych powszechnie za dolegliwe.
(...)Rad byłbym gdybyś wskazał mi, w którym momencie jestem natarczywy, wrzeszczę, że masz wrócić i żądam czegokolwiek od Ciebie? Kompromitacja polega na tym, że z tymi samymi tezami uciekasz do innego tematu nie ustosunkowując się merytorycznie do argumentów zawartych w temacie, z którego uciekasz. I jest to stwierdzenie faktu, a nie nawoływanie do czegokolwiek. Poza tym wyrażam tylko własne zdanie na ten temat.
Well, gdyby twoja teoria nie była prawdziwa, to podczas wypowiadania się w tym wątku powinienem olewać fragmenty postów, które cytowałem... a jak odpowiadałem, to zawsze na wszystko, w miarę możliwości wspierając się statystykami, cytatami (przykład z Korwinem i jego podejściem do kobiet) i innymi cudami. Czyli co - uciekam, ale jednocześnie odpowiadam na całe posty jak już się za to zabiorę?Taak, zwycięstwa. Gdy użytkownicy zaczęli krok po kroku punktować Twoje socjalistyczne wymysły, w poczucie glorii zwycięzcy postanowiłeś prysnąć do innego tematu:)
Dwa słowa: słupki oglądalności. Jeżeli reklamy przed wystąpieniem Mikkego nie generują dostatecznie dużo dochodu... Szkoda czasu antenowego. Do tego są inne powody, patrz wyżej.Obserwacja pozwala jednak stwierdzić, że JKM i jego poglądy są w mediach celowo pomijane. Ot choćby transmisja kongresu Palikota przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek wzmianki o kongresie KNP.
Pisałem w tym temacie jak wygląda przekwalifikowywanie pojęć. Słowo = coś abstrakcyjnego, co samo w sobie nie ma żadnego znaczenia (zwykłe zestaw znaczków/dźwięków) i czemu dopiero użytkownicy nadają nazwę. Jeżeli 90% użytkowników języka zaczęłoby na dom mówić "głośnik", to w słownikach zaczęłoby się pojawiać "głośnik - struktura użytkowa umieszczona na stałym gruncie etc.". Jeżeli media, szarzy userzy języka, politycy, specjaliści etc. używają słowa "prawica" do określenia grupy poglądów społecznych i ekonomicznych z nieco większym akcentem na społeczne, to taka definicja się "przykleja" i zostaje.Jedynie w kwestii światopoglądowej. W kwestii gospodarczej jest niemal identyczne jak SLD, socjalizm w czystym wydaniu.
Jedynym kryterium określenia znaczenia słów jest sprawdzenie, w jaki sposób największa część użytkowników języka wykorzystuje to słowo. Używają go do określenia wszystkiego na prawo od PSL? (PiS, Prawica Rzeczypospolitej, KNP, i PO jako centro-prawica, razem z partią Merkel i cała masą innych) To takie jest znaczenie tego słowa.Prawica to słowo potoczne. Cechy ją określające najbardziej pasują do poglądów JKM i KNP. Także używanie słowa prawica w kontekście zwolenników JKM jest jak najbardziej uprawnione i nie ma tu żadnego wypaczenia. Nazwanie zwolennika PiSu prawicowcem przy uwzględnieniu poglądów tej partii na gospodarkę jest niczym innym jak obłudą. Korwin ma poglądy niemal identyczne jak Margaret Thatcher.
Tak teraz myślę o tym - to na serio ma sporo sensu. Na zwolenników PO mówi się "platformersi", głosujący na PiS to "pisowcy", więc mogą być i "korwiniści".taaak, a Palikot chce obowiązkowej religii na maturze. Tylko idiotyzmem można odpowiedzieć na idiotyzm.
Głupi/mniej inteligentna... Coś jak "pokurcz" i "osoba o wzroście nieco poniżej przeciętnego" Znaczenie to samo, jedynie użycie inne. Reszta: patrz wyżej.kobiety za głupie. Prosiłbym o przykład gdzie padło takie stwierdzenie.
A, tak jak jest w USA, gdzie ubezpieczenia, na przykład, nie pokrywają kosztów leczenia raka za pomocą najnowszych czy najskuteczniejszych leków. Poza tym... ubezpieczenie nie jest beczką bez dna. Jeśli ktoś za bardzo się rozchoruje i walka z nowotworem będzie trwała lata albo do końca życia będzie podłączony do respiratora... Ojej, rodzina musi dom sprzedać.a więc nie jesteś w stanie przytoczyć żadnego cytatu. Co więcej , Twój przesiąknięty socjalistyczną ideologią umysł nie potrafi wydedukować żadnych innych możliwości niż dwie powyżej przedstawione. Podam więc pierwszą z brzegu: prywatne, dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne, paniał?
Niczego. Taka w sumie na pół poważna dygresja. Jeżeli o Korwinie mówi się tyle na forum o rzeczach paranormalnych, to może ma on coś wspólnego z takimi zjawiskami? (nie wierze, że musiałem to tłumaczyć... taki krótki, niewinny żart, z którego ktoś próbuje zrobić całą dyskusję, lol).Na onecie w dziale kraj i świat dominują tematy związane z Platformą i PiS, mimo to w tamtejszych sondach poparcie Korwina jest bardzo wysokie. Także ponawiam pytanie, czego ma dowodzić to Twoje stwierdzenie?
Ogółem, do wszystkich, którzy rzucają "betonami" w tym temacie:Przy oglądaniu tego filmu jeżeli coś kogoś zagrzebało to Ciebie brak umiejętności jego zrozumienia.(...)
Twój przesiąknięty socjalistyczną ideologią umysł (...)
Dobrze to określiłeś, próbujesz...na razie lekko Cię on przerasta.(...)
Użytkownik Rainbow Lizard edytował ten post 16.08.2011 - 23:53
Napisano 17.08.2011 - 00:26
Wprowadzenie armii zawodowej nie jest równoznaczne ze zniesieniem poboru. Można mieć oba. Cytat z programu UPR (link)
Jeżeli wsadza się mnie za kratki tylko dlatego, że miałem pecha urodzić się w tym a nie innym kraju, to mało mnie obchodzi, czy budynek jest nowy, czy stary. Do tego nie wiem, co to są "prace powszechnie uważane za dolegliwe" (WUT?), ale obstawiam, że to coś nieprzyjemnego. Bo obywatela, który nie chce pójść w kamasze, należy ukarać. Jak fajnie. Tylko niech nie liczą, że jak przyjdzie co do czego będę walczył z nacierającą armią wroga.
4. Powszechne szkolenie wojskowe dotyczyć będzie wyłącznie mężczyzn w wieku szkolnym. Osoby przeszkolone będą tworzyć na wzór szwajcarski milicje terytorialne.
Użytkownik nexus6 edytował ten post 17.08.2011 - 00:39
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych