937 replies to this topic

[nexus6]

nexus tu mowa o srednim statystycznym zadłużeniu na Polaka. Odpowiedzialność za siebie jest możliwa w liberaliźmie Tutaj niestety mimo, iż może długu nie masz osobiście to jednak pracując spłacasz go bez swojej własnej wiedzy poprzez płacenie podatków. Bo o tyle średniostatystycznie na każdego z nas mniej jest wydawane na słuzbę zdrowia, bezpieczeństwo, drogi, koleje itp. Czyli - dupa zimna Panie dzieju

Narazie zadłużają się szybciej niż rosną wydatki, jak będą mniej to będzie kolaps Tak czy siak odpowiedzialność ciąży na tych co głosowali na zadłużające państwo partie. Ja wiem, że będą teraz chcieli zwalić winę na wszystkich, ale wina jest po ich stronie i honorowo powinni zapłacić po te kilkaset tysięcy złotych za swoje błędy.

[Shi]

Mój głos - jak widać w ankiecie - otrzyma oczywiście KNP. Dlaczego ? Bo chcę jak najlepszej przyszłości dla moich bliskich - gdzie państwo nie będzie rościło sobie prawa do MOICH zarobków, gdzie usługi wyrwane spod państwowej kontroli wejdą w nową złotą erę (jak służba zdrowia), gdzie będę miał wybór JAK chcę wychować MOJE dzieci, gdzie państwo przestanie wmawiać obywatelom, że im bardziej są bezbronni tym wzrasta ich bezpieczeństwo i w końcu gdzie przestępca będzie wiedział, że za swoje czyny odpowie stryczkiem...

[Kajman]

@Sentinel

No i co z tego, że jesteśmy zadłużeni?? Zadłużone są niemal wszystkie państwa świata i większość z nich nigdy nie spłaci swojego długu. Będziemy wiecznie zadłużeni. Wiele państw jest zadłużonych na kilkadziesiąt % a mimo to istnieją sobie dalej. Można spokojnie żyć mimo zadłużenia. A gdyby zadłużenia nie było to i tak państwo ściągałoby od nas podatki i zabierałoby nasze pieniądze. W końcu kasy nigdy za wiele i rząd o tym wie.

[lambo]

Nic nowego tutaj raczej nie wymyślę.
Mi się marzy państwo, które ściąga mi jak najmniej podatków, a za to robi też jak najmniej, bo nie ma z czego.
Czyli podstawowe podstawy i władza ustawodawcza ograniczona do minimum.
Potrzebuję czegoś - płacę, nie potrzebuję - nie płacę, bo niby za co?
Nie chcę mieć prawa do xx, xxx i xxxx, to tego nie robię, nikt mnie przecież do niczego nie będzie zmuszał.
Marzy mi się prawo, które kara tylko za szkodzenie innym.
Tzw. na swojej ziemi robić mogę co chcę, wybudować dom jak chcę. Jeśli się zawali to na mój łeb przecież.
Marzy mi się taki Teksas, niestety nie mam na razie możliwości wyjazdu.

Użytkownik lambo edytował ten post 06.06.2011 - 20:01

[mefistofeles]

Na 100% wygra w tej ankiecie Kongres Nowej Prawicy (dawne WiP-UPR) miażdżącą przewagą a w realu będzie marginesem.
Taka to jest reprezentatywna próbka naszego społeczeństwa na tym forum.
Ale zabawa jest przednia.

Na innych forach też. Myślę, że nie tyle chodzi tu o reprezentatywność próbki społeczeństwa ile o moderowanie wyników sondaży i przedstawiania ich w telewizji opini publicznej w najbardziej dogodnym momencie. I tym o to sposobem dochodzi do obsurdu, że przed wyborami rozmawia się o partii, która "przecież i tak nie ma szans", bo "tak mówią sondaże".

PO. Ale nie dlatego, że uważam ich za wartych mojego głosu, tylko dlatego, że w obecnej sytuacji wydają się mniejszym złem. Nie ma w Polsce partii politycznej na którą mógłbym z czystym sumieniem zagłosować.

Jeżeli masz kogoś wybierać, bo to mniejsze zło, to nie idż na wybory i nie głosuj. Nie daj się nakłonić medialnej propagandzie, że to "obywatelski obowiązek". Obywatelskim obowiązkiem jest płacić podatki, a uczestnictwo w wyborach to wolna wola.

No proszę, nawet moje wybory polityczne są krytykowane

Moim zdaniem głos oddany na partię, która nie jest w stanie wygrać jest w pewnym sensie głosem przeze mnie zmarnowanym. Na SLD nigdy nie zagłosuję, PiS jest moim zdaniem najgorszą opcją, więc zostaje PO. Nikogo innego nie widzę. I to wszystko.

Chyba się nie dziwisz rzucając takie hasło:)

Idąc tym tokiem rozumowania Aquilo to głosem zmarnowanym jest też głos na PO. Po co go oddajesz skoro i bez Twojego głosu napewno wejdą do Sejmu. A skoro jest to pewne to masz okazję zagłosować w 100% zgodnie ze swoim sumieniem i wybrać nie tylko z trzech partii, możesz też nie iść na wybory i nie marnować głosu, głosując na PO. Ale ..media na to nie pozwolą, bo definicja "zmarnowanego głosu" pasuje im do partii spoza parlamentu, a nie do aktualnych uczestników życia publicznego. Różnica taka, że ja to dostrzegam a Ty nie.

Czemu PO jest tak złą partią? Bo jest zupełnie bezideowa. Są esencją populizmu. Ich kierunkiem jest PR i wola tłumu. Takie rządy są najgorsze. Zrobią wszystko żeby tylko nakarmić głodny tłum igrzyskami, radosnymi czy krwawymi - obojętne. W ich rządzeniu brak jakiejkolwiek wyraźnej drogi i celu. Są tak bardzo bezosobowi, miałcy i ulegli wpływom innych rządów i własnego narodu, że dla mnie się zupełnie nie nadają. Brak spójnej polityki zagranicznej, brak spójnej polityki wewnętrznej. Obrót o 180 stopni po wyborach, co nakłamali o liberalizmie to ich.

Zgadzam się w 100%. Najśmieszniejsze jest to, że przez większość ludzi PO jest postrzegana jako partia liberalna.

Każdy z nas jest zadłużony na około 20 tyś PLN. Nawet ten, który dopiero przyszedł na świat. A co z tego mamy??? My polskie społeczeństwo. NIC

Tak jest i będzie. I zadłużenie będzie rosło bardzo szybko, bo wynika z samej natury tworzenia pieniądza. Każda złotówka w Twoim portfelu to dług, który w ostatecznym rozrachunku ktoś kiedyś będzie musiał oddać.

[Monolith]

@ Sentinel - ja jestem poza. Nigdzie nie napisałem, że popieram nacjonalizm czy cokolwiek w tym guście. I na pewno nie bawię się w lewackie gierki antify. Nie jestem po drugiej stronie barykady, mi ta sztuczna przeszkoda trochę zasłania widok i właśnie dlatego omijam ją szerokim łukiem. Co jest złego w pozornej wolności? Właśnie ten przymiotnik..

[_Silent_]

Bieda jest, ot. KNP nie ma liderów, struktury krajowe za jedyny cel mają przytakiwać Wodzowi (no dobra, lokalnie bywa lepiej ale na większą skalę się to nie przekuwa), a nawet jeżeli sondaże zaczną wskazywać ~5% to Mikke wyskoczy - wcale nie celowo - z jakimś czarnym żydowskim transseksualistą.

Nie lubię gdy ludzie "głosują na mniejsze zło". Niestety, ja czynię tak samo - i głos oddam właśnie na KNP.

A czemu PO a nie PiS? Z powodu osób - Kaczyńskiego, Ziobry, Kurskiego, Błaszczaka...

Grześ, Miro i Zbych...

[_Silent_]

Aferze hazardowej uep ukręcono - PO była sędzą we własnej sprawie. Zresztą, lista afer PO jest długa.
Myslałem, że to oczywiste.

[Mr. Mojo Risin']

Bieda jest, ot. KNP nie ma liderów, struktury krajowe za jedyny cel mają przytakiwać Wodzowi (no dobra, lokalnie bywa lepiej ale na większą skalę się to nie przekuwa), a nawet jeżeli sondaże zaczną wskazywać ~5% to Mikke wyskoczy - wcale nie celowo - z jakimś czarnym żydowskim transseksualistą.

Media zrobią z każdego lidera prawicy, z definicji będącej przeciwko nim wszystkim, przeciwko całemu temu systemowi, nazistę, szaleńca, oszołoma, idiotę, szowinistę, rasistę, nie ważne jakby był ogarnięty i jaką ogładą by się popisywał.
To nie osoba pana Janusza Korwin-Mikkego, lecz ludzie po drugiej stronie barykady.

[mylo]

Każda partia skupia się wokół lidera. Jest on bardziej lub mniej dominujący, jednak zawsze występuje ta reguła. W PO liderem jest Tusk. Wszyscy którzy zabierali mu show musieli odejść lub zejść na drugi plan. W PiS wiadomo kto jest szefem. W PSL mamy ogólnie wielką mamałge i nijakość, Pawlak idealnie wpisuje się w tą nijaką rzeczywistość partyjną jako lider.

[mefistofeles]

Media zrobią z każdego lidera prawicy, z definicji będącej przeciwko nim wszystkim, przeciwko całemu temu systemowi, nazistę, szaleńca, oszołoma, idiotę, szowinistę, rasistę.

Media nie muszą robić, bo oni - na prawicy robią to wyśmienicie samodzielnie. Dla jasności nie mam nic wspólnego z lewicą, oprócz tego, że boli mnie lewa noga, a z prawicą łączy mnie tyle, że jest praworęczny. Po prostu widzę, że na prawicy nietrudno znaleźć to o czym piszesz - oszołoma. Tak sobie myślę, media po prostu podkreślają to oszołomstwo. Taki Mikke to przykład idealnego oszołoma , któremu media nie muszą pomagać. On jest w tym mistrzem, a to, że czasami powie coś mądrego - cóż, każdy z nas najpewniej powie coś mądrego w przeciągu 24 godzin, a mimo to żaden gimnazjalista bez prawa głosu nie zmoczy się w majki wysłuchując naszych mądrości. Z Mikke jest inaczej.

Taki właśnie pogląd jak tu nam przedstawiłeś kształtują w społeczeństwie środki masowego przekazu. Dzisiaj każda osoba o wyrazistych poglądach, niezależnie z której opcji, otrzymuje łatkę oszołoma. Dziś medialnie trendi jest być nijakim, śliskim, zmieniającym poglady jak dama rękawiczki.

Jeżeli charakteryzując oszołomstwo powołujesz się na przykład Janusza Korwina Mikke to prosiłbym abyś poparł tę tezę jakąś jego wypowiedzią. To, że ma specyficzny sposób mówienia i dużo rzeczy przejaskrawia nie zmienia faktu, że jego poglądy są spójne, konkretne, liberalne i prorynkowe. Oczywiście gdy ktoś odczytuje z tych wypowiedzi poglądy a nie to w jaki sposób się o nich mówi. Jeżeli ważniejszy od owych poglądów jest sposób ich komunikowania to faktycznie nie pozostaje nic innego niż PO.