Czy pieniądze dla Kościoła są potrzebne Bogu. Satalin zabierając ziemię Kościołowi stworzył Fundusz Kościelny z którego Kościół a właściwie kler korzysta do dzisiaj. Od początku lat 90 tych Kościół odzyskiwał nieruchomości utracone na rzecz Państwa. Dysponował więc pieniędzmi Funduszu i odzyskiwanego majątku. Nikt na prawicy nie biadolił że Państwo pozbywa się "sreber rodowych" tylko przyklaskiwał zwracaniu Kościołowi w trybie jedno instancyjnym, bez możliwości odwołania się od decyzji jedno instancyjnej Komisji Majątkowej wszystkiego co Kościół zażądał. Teraz biskupi w imieniu Kościoła proponują by wierni mogli na ich rzecz robić odpis od podatku. Fundusz kościelny było to około 100 mln zł a odpisy mogą wynosić nawet 600 mln zł wg obliczeń dziennikarzy. Do tego dochodzą tradycyjne sposoby pozyskiwania pieniędzy a więc taca, opłaty za wszelkie działania w których ksiądz bierze udział: chrzciny, pogrzeby, lekcje religii itd. Kościół odzyskał majątki lecz nie zrzekł się Funduszu Kościelnego, ustami swoich zwierzchników orzekł, że zgadza się by zlikwidować Fundusz Kościelny ale w zamian chce odpisów, które mu dadzą więcej pieniędzy.