86 odpowiedzi w tym temacie

[bolekilolek]

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 07.11.2011 - 22:07

[Ill]

Za dużo tego
Będą trzy prawie losowe z playlisty, czyli tak:

Opeth - Windowpane:


The Gathering - Souvenirs


Lustmord - Blood Deep in Dread

[BehawioralnyBarbararzyńca]

Uspokaja.

[mylo]

Dla mnie największy mistrz świata w tym temacie. ))



Niektóre z tych piosenek które tutaj daliście to nawet obok uspokajających nie stały. Patrząc na to jakie zamieścił piosenki autor w pierwszym poście, nie powinniście tutaj dawać "spokojnego" gitarowego nawalania. A już Within Temptation to w ogóle przesadza na maksa. I tak już nikt nie włącza tego co przesyłasz, prawie wszyscy znają WT...

[Wszystko]

Właśnie, nie zrozumieli tematu. Tylko moja tutaj pasuje, resztę wykasuj
Jeszcze to mogę dorzucić

[bolekilolek]

To i to pewnie nie podpasuje Chociaż mnie to bardzo uspokaja Tylko wyłączcie na 4:11 Co do WT to może nie wszystkie tu tak bardzo pasują, ale sądzę, że In Perfect Harmony się tutaj definitywnie nadaje

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 07.11.2011 - 22:07

[Mika’el]

Dla mnie największy mistrz świata w tym temacie. ))

http://www.youtube.com/watch?v=xjn-atH0Ha8&feature=related

Niektóre z tych piosenek które tutaj daliście to nawet obok uspokajających nie stały. Patrząc na to jakie zamieścił piosenki autor w pierwszym poście, nie powinniście tutaj dawać "spokojnego" gitarowego nawalania. A już Within Temptation to w ogóle przesadza na maksa. I tak już nikt nie włącza tego co przesyłasz, prawie wszyscy znają WT...

Ja sądzę, że dowolność w wyborze tego co kogo uspakaja jeszcze istnieje, swoją drogą kolo ma wiele racji.Osobiście muza powyższa może być do takowych zaliczana, lecz przekaz klipu mnie osobiście odbiera spokój, raczej bym rzekł, zatrważa.To z świadomości mej wynika, że ukazuje czas miniony/raczej!

Mnie tego typu smuty usypiają

http://www.youtube.com/watch?v=9bUVNeyZMJA


Dziwak ja...coo?

[cedol22]

A więc na początek coś lekkiego:







Jedno z piękniejszych "istnień" jakie w życiu słyszałem, posłuchajcie tego w samotności, ciemności na pół śnie, ciary aż gwiżdżą:



Brniemy dalej:











I na koniec szczypta optymizmu:

[Akinci]

[Headlesskid]

To zależy czy chcę się rozluźnić i zrelaksować...

Wtedy wrzucam do odtwarzacza płytę DJ'a Krush'a i Toshinoriego Kondo - Ki-Oku.

Albo rozładować negatywne emocje...

Wtedy odpalam sobie splita Ordo Templi Aeternae Lucis / Hayras – Ode Aux Années Froides / Terroristes De La Foi. Anima Damnata, powinno Ci podejść, bo z tego co wiem i widzę po nicku, siedzisz w BM.

Te dwie płyty zawsze się sprawdzają.

[rainman]

[mylo]

Enya zawsze i wszędzie.



Robienie z wątku z muzyką relaksacyjno-medytacyjną kolejnego tematu wzajemnej adoracji metalowców wszelkiej maści... to że jest tutaj takich osób dużo, nie znaczy że trzeba tak robić.

Nie żebym miał coś do ostrego grania, bo lubię. Nawet się ubieram na rockowo (ahh, ostatnio dorwałem skórzane spodnie), ale nudno ciągle tego samego słuchać.

[norainbow]