Napisano 18.08.2012 - 22:15
Napisano 19.08.2012 - 10:26
Napisano 19.08.2012 - 12:10
Wartościowy Post
Kosmopolici nie poświęcają uwagi dla babrania się w historii, ciągłym przebaczaniu i rozdrapywaniu win - po prostu żyją.
Napisano 19.08.2012 - 13:14
Cóż, ja tam nie jestem jakoś szczególnie związany z Polską - i za Polaka uważam się tylko z czysto prawnego/technicznego punktu widzenia.(...)Takie kosmopolityczne podejście musi doprowadzić do rozpadu narodu, to nieuniknione. Hołdowanie tradycji, świadomość historii to jedne z podstawowych fundamentów istnienia każego narodu.
Czyli sugerujesz przestawienie całej gospodarki na rolnictwo? (co w połączeniu z obecnym poziomem automatyzacji doprowadziłoby do absurdalnej nadprodukcji i ogólnej zapaści ekonomicznej) Intrygujące, kontynuuj.@mylo oczywiście mój post był półżartem.
Idea ziemi - ziemia jest naturalnym dobrem narodu i powinna należeć do tych, którzy na niej pracują.
Idea człowieka - ideałem człowieka jest chłop, rolnik, działacz ludowy. W pojmowaniu człowieka przez agraryzm ma miejsce apologia pracy fizycznej oraz prostoty i nieskazitelności moralnej, przywiązania do tradycji i korzeni.(...)
Patriarchalna. Jak miło. Żona się nie słucha męża, to w pysk? Mów dalej, chętnie posłucham. Fajny skansenik.Idea rodziny - rodzina winna być tradycyjna, wielopokoleniowa, prowadząca gospodarstwo, patriarchalna.
Użytkownik Rainbow Lizard edytował ten post 19.08.2012 - 15:30
Napisano 19.08.2012 - 13:30
Nie ma czegoś takiego jak narodowe przebaczenie. Przebaczyć sobie mogą prezydenci przed kamerami, to nic nie zmienia w postawie ludzi. Do tego zawsze znajdzie się wichrzyciel który znowu rozdrapie:
Użytkownik martius edytował ten post 19.08.2012 - 13:30
Napisano 19.08.2012 - 14:34
Wzorocowy przykład leminga. Nie przejmować się niczym, po prostu żyć. Dawać sobą manipulować, wmawiać, że nie ma tragedii, że jakoś to będzie...
Wzorowy leming ma mało wiedzieć, nie zadawać pytań, tylko iść głosować. Jak to napisał mylo, poprostu żyć, a ściślej rzecz biorąc PO prostu żyć
Ale po co się wgłebiać, jak napisał mylo, wystarczy po prostu żyć Ja bym dodał jeszcze żreć i głosować ( koniecznie na PO)
Zgodze się z tobą, dlatego dokument podpisali duchowni, bo religia, wspólne wartości chrześcijańskie łączą dużo skuteczniej niż psute frazesy nieudolnych polityków
Napisano 19.08.2012 - 16:35
Czyli lepiej być "nie-lemingiem" (rozumiem że to jakiś lepszy typ człowieka), który przejmuje się sprawami które dla innych mają znaczenie takie jak zeszłoroczny śnieg? Znajdowanie sobie wrogów i dzielna walka z dziwnymi problemami - typowe. Nie trzeba być nacjonalistą by myśleć swoją głową. W zasadzie bycie nacjonalistą to utrudnia, bo jesteśmy wbici w określone "normy" i przejmujemy się "problemami".
Ależ mnie śmieszy ten zwrot. Leming.
ludzie uważają za lepszych bo czczą wiarę znaną jako naród?
Ja nie muszę sobie podbudowywać ego nazywając narodowców jakimś wymyślnym określeniem.
Uważam że życie w ciągłej pętli przeszłych krzywd i przyszłych wendet jest niszczący, szkodliwy i nie prowadzący do niczego oprócz agresji. Ludzie zakopują się w tym po uszy i potem roztaczają jad, bo jego ojcu dziadek sąsiada krowę ukradł.
Przestań czytać tyle propagandy prawicowej, bo na to się coraz trudniej odpowiada. Po pierwsze to nie temat o PO, po drugie nikt tutaj o nim nie wspominał.
Tak lepiej żyć, zajmować się swoimi problemami, monitorować to co dzieję się w państwie gdzie się żyje i nie czcić ciągle krzywd które uczyniono naszym dziadkom.
Napisano 19.08.2012 - 18:21
Dla leminga wszystko co nie dotyczy jego osoby w bezpośredni tylko pośredni sposób, od razu jest nieważne. Podwyżka podatków, utrzymywanie kolesiostwa, nepotyzm, skandaliczna sytuacja w służbie zdrowia (zwłaszcza w przypadku leków refundowanych), to wszystko związane jest z wątkiem narodowym. A wiesz dlaczego? Bo tylko silny Naród jest w stanie kontrolować pańśtwo i jego organy. Dlatego w interesie pasożytów jest osłabianie ducha narodowego w społeczeńśtwie.
Nie słyszałeś zwrotu leming ? To odpowiedź na określenie "mohera" używanego często przez polityków,
rzec by można, taki platformerski moherowy beret
jeżeli szanowanie tradycji i odwoływanie się do ideałów jest dla Ciebie czczeniem wiary, to tak. Z tym, że wiary w Naród. A czym jest naró w dalszym ciągu odsyłam do słownika bo mam wrażenie, że cały czas mylisz naród z pańśtwem.
to nie jest żadna pętla tylko szacunek dla pamięci.
nie czytam propagandy prawicowej, mam swój rozum.
czcenie a pamięć to zupełnie co innego. Już abstrahując, że nie wyklucza ono tego co napisałeś w pierwszej części zdania.
Napisano 19.08.2012 - 21:21
Użytkownik AGuila edytował ten post 19.08.2012 - 21:25
Napisano 19.08.2012 - 21:35
Napisano 21.08.2012 - 19:47
Skąd takie wnioski? Szwajcaria w której władza jest podzielona między kantony, ludzie rozmawiają wieloma oficjalnymi językami i zawsze byli bardzo autonomiczni - radzi sobie bardzo dobrze.
Za to w krajach narodowych wcale nie widać automatycznej poprawy.
Za to oczywiście władza walczy z problemami, niekoniecznie potrzebnymi.
Narodowcy niech sobie nie biorą na własność rozwiązań wszystkich problemów państwa. Bo to nie prawda.
"Osłabianie ducha narodowego w społeczeństwie" - to kolejny ważny problem nacjonalizmu, nieznany ludziom którzy mają inne poglądy.
Każda wiara ma: ideały, historię, tradycję. Do tego by należeć do religii należy się w niej urodzić, lub zdeklarować - ale bardziej poważani są Ci którzy się w niej urodzili. Zupełnie jak na nacjonalizmie. Nacjonalizm ma wszystkie aspekty wiary.
Szacunek, a styl życia oparty na wierze w konieczność ochrony honoru narodu - to jest spora różnica.
Po wplataniu PO i słowa leming, miałem inne wrażenie. Wybacz.
My tutaj rozmawiamy o nacjonalizmie, nie o zabawie w słowa. Nacjonalizm nie ma zalet które równoważyłyby jego zbrodniczą i dyktatorską przeszłość. "Silne" państwo = silny przywódca według wszelkich doświadczeń z historii.
Ale chęć stworzenia rządu który jest nastawiony nacjonalistycznie jest szkodliwe.
To że rządy nacjonalistyczne wszczynają napięcia międzynarodowe/wojny i ulegają wpływom silnych liderów-przywódców nie podlega wątpliwości. Patrioci tego nie robią.
Użytkownik mefistofeles edytował ten post 21.08.2012 - 19:46
Napisano 21.08.2012 - 20:37
a więc wyobraź sobie, że w Szwajcarii rządzi partia nacjonalistyczna mój drogi mając około 30% mandatów. Kraj ten ma bardzo silne poczucie narodowej niezależności czego dowodem jest choćby absencja UE. W SZwajcarii wyobraź sobie istnieje np: zakaz budowy meczetów i minaretów, co Ty na to? Aleś wymyślił przykład Kula w płot. Ale próbuj dalej.
Rozumiem, że mówisz także o Szwajcarii?
Nikt nie bierze niczego na własność, natomiast stanowczo przeciwstawiam się prostego zestawiania nacjonalizmu ze zbrodniami z przeszłości. To infantylne, że aż głowa boli.
bądź precyzyjny, nieznany Tobie. Są ludzie, którzy mają inne poglądy, ale doskonale rozumieją czym jest osłabienie ducha narodowego w społeczeńśtwie.
idąc tym tokiem rozumowania każda dziedzina naszego życia ma wsobie aspekt wiary
ochrona honoru narodu wg mnie jest cnotą. Traktuję ją jako wybór. Skoro dla Ciebie honor narodu jest obojętny to Twoja sprawa. Nie imputuj mi jednak, że moje poglądy są wykrzywione i, że "naczytałem się prawicowej prasy".
PO trzeba wplątywać. Im więcej o szkodnikach Polski tym większa szansa, że głos ów zostanie zauważony a w perspektywie doprowadzi do zasiania ziarna niepokoju w umyśle przesiąkniętym TVNowską propagandą.
Przesadzasz grubo obarczając zbrodniarzy i dyktatorów łatką nacjonalizmu, tłumaczącą ich zbrodniczą przeszłość. Otóż zwolenniku demokracji, wyobraź sobie, że Adolf Hitler ze swoją NSDAP został wybrany do Reichstagu w sposób demokratyczny w demokratycznym głosowaniu. Kanclerzem III Rzeszy został dzięki demokratycznemu poparciu.
Czy ktoś kiedykolwiek napisał, że demokracja jest ustrojem faszystowskim?
Coś a'la SVP w Szwajcarii?
ależ podlega, nie zauważyłem aby Szwajcaria wszczęłą z kimkolwiek wojnę.
Napisano 21.08.2012 - 21:20
Wartościowy Post
Szwajcaria to kraj federalny z bardzo silnym rozgraniczonymi kompetencjami. Więc to zależy od kantonu kto rządzi. Szwajcarii dobrze się żyje niezależnie i nie trzeba nacjonalisty by do tego dojść. Zakaz budowy minaretów to też nie oznacza automatycznie nacjonalisty.
Nawet jeśli przyjmiemy że jest ona nacjonalistyczna (co jest dyskusyjne, bo jest federacją),
to byłaby ona wyjątkiem w regule złych przykładów.
Bo teraz nacjonaliści "wiedzą jakie popełnili błędy", "nie będą powtarzać błędów przeszłości", "będzie inaczej i sprawiedliwie". Jaaasne. Nacjonalizm tyle razy doprowadził do niepowetowanych zbrodni że nie powinno być już "następnych szans".
To zupełnie jak z dzisiejszymi komunistami i ich tekstami o "błędach przeszłości" które już się nie powtórzą.
O tym właśnie mówię!
To problemy z którym nacjonalizm dzielnie walczy, a są zupełnie nieistotne dla większości ludzkości.
Nacjonaliści często oskarżają socjalistów o walkę z wymyślonymi problemami - ale nie widzą że robią to samo. Póki sobie nacjonaliści chcą z nimi walczyć w swojej duszy - spoko, ale jeśli chcą narzucać innym "ducha narodowego" to stają się faszystami w czystej postaci.
Zwłaszcza nauka, technologia, inżynieria, praca fizyczna, ekonomia i inne rzeczy którymi zajmują się ludzie w chwilach wolnych od walki o Polskość narodu.
Ale z chęcią krytykujesz "lemingi". Kali ukraść dobrze, Kalemu źle.
Jasne że dostał się do Reichstagu w demokratycznych wyborach. Wykorzystał słabość demokracji i naiwność ludzką w okresie kryzysu, żeby stworzyć nacjonalistyczny raj.
Jak widać demokracja daje głos każdemu, nawet takim bestiom jak Hitler. W przeciwieństwie do nacjonalizmu, który natychmiast niszczy wszelką opozycje.
Jest członkiem koalicji, nie rządzą. 55 miejsc na 200 to nie jest większość.
Po drugie nie jest partią czysto nacjonalistyczną, a konserwatywną i agralną. Takie połączenie PiS i PSL - centro prawica.
Bo przez swoje położenie zawsze byli neutralni. Jednak jest to wyjątek w szeregu państw nacjonalistycznych które popełniały zbrodnie na ludzkości: Hiszpania Franco, była Jugosławia, Argentyna w czasie pierwszej wojny o Falklandy, III Rzesza, Paragwaj Lópeza. To jest nie do przebicia przez osamotnioną, centro-prawicową i konserwatywną Szwajcarię wbitą w środek Alp.
Napisano 10.10.2012 - 17:37
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych