646 replies to this topic

[jezus]

a gdzie ja napisałem że każdy kto z polską flagą ten fanatyk? nie widzicie tego ile tam jest zadymiarzy, stąd te minusy poleciały bo pewnie do Was trafiły te słowa do ludzi którzy zamiast uczcić to święto, uścisnąć rękę komuś po drugiej stronie barykady, uczcić je pomimo różnic poglądów idą z trylinką i mołotowem w ręku.
Wstydźcie się!

Użytkownik jupiler edytował ten post 03.11.2012 - 15:12

[Tenhan]

Tenhan@

Dokładnie. Dlatego ja uznaje hasło:

Fanatyzm nie przejdzie.

Tylko że dla każdego granica fanatyzmu jest gdzie indziej. Dla przeciętnego anarchisty czy tzw. lewaka posiadanie flagi lub szalika Polski czy bycie rekonstruktorem to jest już fanatyzm (podobne podejście mają do religii). Co do tych komunistów że niektórzy są za ich zabijaniem. Rozumiem niechęć do nich ale tak naprawdę wystarczyłoby po prostu ich rozliczyć i sprawiedliwie osądzić za przekręty i zbrodnie. Sami by się wykruszyli i zniechęcili do swojej ideologii chociaż tak naprawdę mam wrażenie że wielu będących po czerwonej stronie ma gdzieś ideologie, tylko po prostu współpraca z komunistami była i ciągle jest opłacalna. Oni m.in. plują na marsz niepodległości nie dlatego bo marzy im się kolejne ZSRR tylko w odsłonie Europejskiej czy są globalistami bo chcą żeby był pokój tylko po prostu za to im płacą. A naiwni młodzi anarchiści czy inni geje blokujący marsz w swoim młodzieńczym buncie nie widzą że tak naprawdę nie robią nic dobrego i sami się już gubią w tym o co walczą ale przede wszystkim w tym kogo popierają w tej walce i z kim stoją w jednej linii. Patusy to powinny chlać wino i się nie wychylać a nie bawić się w politykę i udawać że mają jakąś poważną ideologię (z resztą niektórzy z blokady marszu to tak wyglądają jakby tam stali za wino albo tak jak wcześniej napisałem za działke).

Z jednej strony marsz wydaje się być dobrą inicjatywą, być może w erze "fajnopolaków" to ostatnia poważna inicjatywa która w jakimś stopniu pozwoli zachować polskość choć niestety ciemną stroną marszu jest to że tak naprawdę zamiast ugodzić w jewropejskich zaborców to bywa wręcz odwrotnie, że to dla nich świetna okazja do gry politycznej, czyli do skupiania się tylko na zadymiarzach i na podstawie tego wykreowania wizerunku patrioty. Również dzięki prowokacjom jest pretekst do tego żeby zaostrzyć prawo do zgromadzeń, bo mogę się założyć że ludzie oglądający relacje w tv widzą jak rzucają kamieniami, przewracają barierki, nie myślą że część z nich ma pod ubraniami żółte kamizelki i krzyczą "strzelać do bydła!" a jak są takie nastroje to politycy mogą powiedzieć skoro sami chcecie to zezwalamy na strzelanie z ostrej amunicji przy tego typu zgromadzeniach. Koleś drący ryja przed TV że trzeba strzelać do bydła zadowolony a później wyjdzie protestować bo kraj zbankrutuje, nie będzie miał pracy itd. i jego zastrzelą.

Szkoda że młodzi ludzie, mający ideały, już pomijając czy ci z którymi się zgadzam czy ci którymi gardzę w pewnym sensie są wykorzystywani przez hieny które interesuje tylko kasa i trzymanie "bydła" w szachu a dla nich bydłem jest i koleś z Polską flagą i wypindrzony lamus z tęczową flagą czy ćpun w dredach ze szmacianym plecakiem pełnym naszywek, tylko drudzy i trzeci za często o tym zapominają. Marsz jest dla mnie jak najbardziej dobry tylko właśnie szkoda że jest to trochę dziwne że przychodząc tam wkurza się polityków a zarazem robi się im przysługę. Wkurza się tym że duch patriotyczny nie zaginął ale robi przysługę tym że jest okazja żeby upokorzyć patriotów i zniechęcić do patriotyzmu osoby poboczne. Ja sam ze sobą poszedłem na kompromis i nie jadę do Warszawy ale że chcę ten dzień jakoś uczcic to po prostu pójdę na pochód w moim mieście który będzie mniejszy ale raczej wolny od prowokacji i zadym.

Jupiler, miło byłoby uścisnąć dłoń osobie po drugiej stronie barykady jednak różnica jest zbyt wielka. Bo rozumiem jakby po dwóch stronach stały osoby po prostu z innym pomysłem na Polskę. Ale jeżeli po drugiej stronie barykady stoją polonofobii którzy nie chcą świętować w inny sposób a po prostu chcą zniszczyć to święto to jak ma być z nimi zgoda?

Użytkownik Tenhan edytował ten post 03.11.2012 - 15:22

[sechmet]

Czytam i nie wierzę..

Dla przeciętnego anarchisty czy tzw. lewaka posiadanie flagi lub szalika Polski czy bycie rekonstruktorem to jest już fanatyzm (podobne podejście mają do religii).

Na operatywkach Wam to wkładają kilofami do głów ? (operatywka to hasło słownikowe - hint )

Co do tych komunistów że niektórzy są za ich zabijaniem.

Czy preferowane jest nabijanie na pal, czy gotowanie w smole ?
A tak na poważnie, to jest żałosne i głupie aby dzieci zamiast iśc do szkoły opowiadały takie bajki..

Rozumiem niechęć do nich ale tak naprawdę wystarczyłoby po prostu ich rozliczyć i sprawiedliwie osądzić za przekręty i zbrodnie. Sami by się wykruszyli i zniechęcili do swojej ideologii chociaż tak naprawdę mam wrażenie że wielu będących po czerwonej stronie ma gdzieś ideologie, tylko po prostu współpraca z komunistami była i ciągle jest opłacalna.

W politycznej rzeczywistości obecnej 30 lat temu to było po prostu opłacalne, dzisiaj tacy ludzie chodzą na pasku korporacji - wtedy chodzili na pasku partii.

Chowając etykę do portfela z moniakami.. nihil novi sub solum, młodzieży.

A nie byłoby lepiej rozliczać tych, co dzisiaj tak chętnie handlują Waszymi prawami i wolnościami - czasami handlując z kościołem, czasami z większymi rybami z większych korporacji i rządów ?

Oni m.in. plują na marsz niepodległości nie dlatego bo marzy im się kolejne ZSRR tylko w odsłonie Europejskiej czy są globalistami bo chcą żeby był pokój tylko po prostu za to im płacą.

A może widzą że Ktoś wami manipuluje ?

A naiwni młodzi anarchiści czy inni geje blokujący marsz w swoim młodzieńczym buncie nie widzą że tak naprawdę nie robią nic dobrego i sami się już gubią w tym o co walczą ale przede wszystkim w tym kogo popierają w tej walce i z kim stoją w jednej linii.

Dziel i rządź - Wam już ktoś powiedział, że ktoś inny jest wrogiem, podział dokonany, na ulicach dym a w gabinetach ktoś ciągnie za sznureczki..

Ahhh dzieci, dzieci...

Patusy to powinny chlać wino i się nie wychylać a nie bawić się w politykę i udawać że mają jakąś poważną ideologię (z resztą niektórzy z blokady marszu to tak wyglądają jakby tam stali za wino albo tak jak wcześniej napisałem za działke).

Daj spokój tym argumentom, sam w to nie wierzysz. Nikt im nie płaci, to prawicowe bojówki są sponsorowane przez Służby Specjalne co jest oczywiste od dawien dawna.

Tak, 30 lat temu też prawicowe bojówki były szkolone i sponsorowane przez SS (Służby Specjalne) - wówczas ABW, WSI i inne 2 lub 3-literowe skróty.


Zatem idąc na ulicę załóż kolorowy szalik, bo zimno będzie. Zobacz jak hiszpanie się ubierają na takie okazje, fiesta & siesta.

I tam im rząd nie skacze za wysoko, ostatnio nawet chyba się zbiera do zawijania się - bo społeczeństwo ma dość tego obłędnego kryzysu którego nie ma - poza tym, że jest w portfelach bankierów i polityków.


Chcesz iść to idź - ale bez haseł o tym, że bóg i honor i ojczyzna i że zabijać innowierców, czasy krucjat minęły.


Społeczeństwo, dobrobyt i godność. Wolność, równość i braterstwo, a nie że bić geja i lewaka.

I rozliczcie Kościół równie chętnie, jak komunistów - z ostatnich 20 lat: Komisji Majątkowej, ustawy antyaborcyjnej, niszczenia rodzącej się demokracji przez kazania na wsiach...

[Imb]

Chcesz iść to idź - ale bez haseł o tym, że bóg i honor i ojczyzna i że zabijać innowierców

Kolejny... Czy ktoś w końcu mi wyjaśni, w którym konkretnie miejscu hasło "Bóg, Honor, Ojczyzna" nawołuje do przemocy?

czasy krucjat minęły.

Szkoda... To były piękne czasy - walka z mieczem w dłoni w imię Wiary, zamiast ekumenicznych dialogów z poganami.

Społeczeństwo, dobrobyt i godność. Wolność, równość i braterstwo, a nie że bić geja i lewaka.

Można połączyć jedno z drugim, nie widzę przeszkód - gej i lewak ma prawo zamanifestować publicznie swoje poglądy, ja mam prawo dać mu za to po mordzie, on ma prawo mi oddać. I odwrotnie. Wtedy mamy wolność i równość.

[rainman]

[Tenhan]

Na operatywkach Wam to wkładają kilofami do głów ? (operatywka to hasło słownikowe - hint )

Nikt mi niczego nie wkłada do głowy bo nie należę do żadnej organizacji, jestem wolnym strzelcem, generalnie zwykłym Polakiem którego po prostu denerwuje ośmieszanie i rozkradanie jego kraju.

Czy preferowane jest nabijanie na pal, czy gotowanie w smole ?

Dlaczego mnie pytasz? Chyba nie czytasz uważnie postów albo czytasz to co ci pasuje, wybiórczość jak u Szechtera.

A nie byłoby lepiej rozliczać tych, co dzisiaj tak chętnie handlują Waszymi prawami i wolnościami - czasami handlując z kościołem, czasami z większymi rybami z większych korporacji i rządów ?

Ależ komuniści do dzisiaj handlują naszymi prawami i wolnościami. Większe ryby z polskiego środowiska biznesu też często są powiązane z komunizmem. Weź sobie listę 100 najbogatszych Polaków, pewnie w niektórych przypadkach ludzi podających się za Polaków i ilu z nich było ściśle związanych ze starym systemem, włącznie z tymi najbogatszymi jak Kulczyk czy Solorz-Żak.

Daj spokój tym argumentom, sam w to nie wierzysz. Nikt im nie płaci, to prawicowe bojówki są sponsorowane przez Służby Specjalne co jest oczywiste od dawien dawna.

Znowu widzę jakieś braki w czytaniu ze zrozumieniem. Nie napisałem że oni tam stoją za wino czy działkę tylko że tak wyglądają chociaż wiadomo że ktoś to sponsoruje ale tak naprawdę za samo przyjście nie sądzę żeby większość coś dostawała. Wierzę w to że wielu ćpunów w dredach lub irokezach czy wrażliwych, hipsterskich dusz jest na tyle głupich żeby przyjść do "kolorowego miasteczka" z własnej woli.

Zatem idąc na ulicę załóż kolorowy szalik, bo zimno będzie. Zobacz jak hiszpanie się ubierają na takie okazje, fiesta & siesta.

Oczywiście, zawsze muszę się kierować Zachodem bo wszystko co tam się dzieje jest właściwe. W końcu jak usunęli orła z koszulek reprezentacji to przecież też nie było nic złego bo inne kraje też nie mają...

Chcesz iść to idź - ale bez haseł o tym, że bóg i honor i ojczyzna i że zabijać innowierców, czasy krucjat minęły.

To moja sprawa jakie hasła będę głosił. Następny oszołom dla którego hasło Bóg, honor, ojczyzna to "faszystowski slogan, namawiający do przemocy i nienawiści"?

Społeczeństwo, dobrobyt i godność. Wolność, równość i braterstwo, a nie że bić geja i lewaka.

Pisałeś o tym że "dzieci opowiadają bajki" a sam opowiadasz bajki o równości. Równości na świecie nigdy nie będzie, każda grupa interesu chce ugrać jak najwięcej dla siebie a równość to bajeczka dla "proli" i "gojów". Ta bajeczka o równości połączona z obecną wypaczoną tolerancją pozwala osiągać więcej tym którym uważają się za rasę panów bo wtedy ludzie są pozbawieni waleczności, wytwarza się u nich mentalność ofiar i zgodzą się na wszystko aby przypadkiem nie wyjść na "ziejącego nienawiścią, nietolerancyjnego faszyste". Proste przykłady, np. niektóre lewaki rzucają się jak nazwie się czarnoskórego człowieka murzynem a nie "afroamerykaninem" a sami szastają obrzydliwym pojęciem "polaczek" i takich przykładów mógłbym wymieniać więcej że ci co mają największe sztandary z tolerancją i równością są największymi hipokrytami i w imię "równości" chcą odbierać prawa innym grupom etnicznym czy religijnym których nie lubią a ich tolerancja jest wybiórcza.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 04.11.2012 - 11:02

[Kelt]

A tak z trochę innej beczki, pytanie jak zapatrujecie się na hasło tegorocznego MN? "Odzyskajmy Polskę"
Była już tu dyskusja na temat plakatu, a samo hasło? Można by powiedzieć że nie ma w nim nic szczególnego, ja jednak sądzę że jest ono dwuznaczne.

Z jednej strony może chodzić o pokazanie że prawica, prawdziwa prawica ma się dobrze. Że stare wartości, ideały wciąż są żywe w narodzie, że pamiętamy o tradycji i historii. Odzyskujemy Polskę poprzez uświadamianie społeczeństwa i promowanie zdrowych patriotycznych poglądów.

Myślę jednak że ważniejszy jest ten drugi przekaz hasła, w mojej skromnej opinii Polska nie jest dzisiaj wolnym krajem i nie rządzą nią Polacy. W teorii odzyskaliśmy wolność w 89r. Jest to taka symboliczna data, w przekazach TV czy na lekcjach historii pięknie się o tym mówi, sukces, bezkrwawa rewolucja, no cud miód. Ale patrząc realnie i z perspektywy czasu, to na najwyższych szczeblach niewiele się zmieniło.

Dlatego hasło "Odzyskajmy Polskę" traktuje jako wezwanie do działania. Marsz Niepodległości to jeden z wielu kroków które trzeba podjąć by coś się wreszcie zmieniło. 11.11 To czas by zmobilizować siły i sprawdzić swoje możliwości przed podjęciem próby odzyskania kraju. Kto wie, może niedługo powstanie partia narodowa z prawdziwego zdarzenia, a wtedy trzeba wiedzieć na co nas stać

Co o tym wszystkim myślicie?

PS: Na pytanie czy Polska jest wolnym krajem ludzie odpowiadają bardzo różnie, nie jest tak kolorowo jakby chcieli tego w TV, mały dowód:

[Axote]

Odzyskać Polskę? Polska jest z nami tutaj cały czas. Tylko od 300 lat pod innym sztandarem, lol.

[Xellos]

Mnie jedynie zastanawia, że Komorowski robi swój marsz rządowy.

[Imb]

I oczywiście w imię pojednania wszystkich opcji politycznych nie zaprosił nikogo ze Stowarzyszenia MN, Związku Żołnierzy NSZ czy innych organizacji odpowiedzialnych za organizację poprzednich Marszy. Zresztą większość kombatantów z AK też się od niego odwróciła po tym, jak zaczął zlewać sprawę i traktować ich instrumentalnie.
Podobno w rządzie nie ma specjalnych starań, żeby to odniosło jakiś wielki sukces, ale nie dziwię się temu - rządzący widzieli, że omijany przez nich temat odniósł jednak pewien sukces, więc postanowili w tym roku się pod to podpiąć i, zgrywając patriotów, urządzić szopkę polityczną.

[mylo]

Tenhan@

Nikt mi niczego nie wkłada do głowy bo nie należę do żadnej organizacji, jestem wolnym strzelcem, generalnie zwykłym Polakiem którego po prostu denerwuje ośmieszanie i rozkradanie jego kraju.

Ideologia to tylko narzędzie do rozkradania. Gdzie najłatwiej kraść? Tam gdzie można to uzasadnić jakąś wzniosłą ideą. Np komunistyczną, lub nacjonalistyczną. Stając się żołnierzem ideologii niczego nie poprawisz, staniesz się tylko - sparafrazuje - "pożytecznym idiotą". Wierząc w to że tworzysz lepsze jutro, nabijasz punkty tym którzy pociągają za sznurki.

Ależ komuniści do dzisiaj handlują naszymi prawami i wolnościami. Większe ryby z polskiego środowiska biznesu też często są powiązane z komunizmem. Weź sobie listę 100 najbogatszych Polaków, pewnie w niektórych przypadkach ludzi podających się za Polaków i ilu z nich było ściśle związanych ze starym systemem, włącznie z tymi najbogatszymi jak Kulczyk czy Solorz-Żak.

To są osoby które niezależnie od tego jaka ideologia by w danym państwie działała, wkręciliby się w nią i czerpali korzyści. Jeśli ktoś jest na samej górze, to nie jest tak głupi by być ideowcem. Jak to mówią, do partii wchodzi się z głową pełną marzeń o lepszym świecie, ale nigdy się w niej takim nie pozostaje. Albo odkrywając prawdziwą twarz polityki rezygnujesz, albo korzystasz mając gdzieś ideologie.
Władza zawsze jest zabarwiona pieniędzmi i wpływami, nieważne czy to nacjonalizm, komunizm, czy demokracja.


Wiara w to że nacjonalizm naprawi problemy toczące dane społeczeństwo jest płonna.

[Tenhan]

Wiara w to że nacjonalizm naprawi problemy toczące dane społeczeństwo jest płonna.

Tak samo jak płonna jest wiara w to że globalizm to najlepsze rozwiązanie. Globalizm jeszcze tylko pogłębi problem nadużyć i wyzysku typowego dla władzy ponieważ jedną decyzją będzie można ograbić lub zgnoić wszystkich na Świecie bez wyjątku a gdy Świat jest podzielony na kraje to jest to trudniejsze. Tak samo społeczeństwa krajowe wydają mi się być bardziej zwarte a globalne społeczeństwo nie będzie w stanie się skutecznie zjednoczyć przeciwko potężnej, globalnej władzy stąd też to całe promowanie wypaczonej tolerancji. Już widzę jakby w Polsce wypaliły protesty przeciwko ACTA gdybyśmy byli wielokulturowym krajem. Imigrantów obchodzi tylko ich interes i ich przywileje w danym kraju a nie dobro kraju w którym mieszkają i to jest na ręke władzy.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 04.11.2012 - 22:42

[Xellos]

Jeszcze bardziej mnie ciekawią informację medialne. Media mówią iż będą 3 duże marsze...a każdy wie iż tylko jeden będzie duży. Nie wiem na co liczy Komorowski, bo elektorat PO to przecież ludzie co na takie rzeczy nie chodzą i w różnych sondażach są przeciwni organizowania takich marszy. Doprawdy chyba posłowie PO całe swoje rodziny będą musieli tam ściągać, by to jakoś wyglądało na tłum.

Jestem też ciekaw jak TVN24 ustawi kadr, by marsz Komorowskiego wyszedł większy niż MN.

Rok temu gdyby nie filmiki prywatne z YouTube to nawet bym nie widział, że tam tyle osób było. Bo w TV pokazywali aby kadr walki z policją. Sam najpierw myślałem, że to jakaś grupa oszołomów. Dopiero potem jak się pojawiły inne filmy na YouTube można było zmienić zdanie.