Skocz do zawartości


Zdjęcie

Marsz Niepodległości w Warszawie


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
646 odpowiedzi w tym temacie

#586

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale ja nadal nie widzę powodu, dla któreo obecność policyjnych tajniaków (do których obecności mnie całkowicie teraz przekonaliście) miałaby być czymś niezwykłym? Na zachodzie, na wschodzie i wszędzie indziej to normalna praktyka, więc dlaczego w Polsce robimy z tego problem?



#587

Rufus0407.
  • Postów: 71
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tylko dlaczego Ci tajniacy tak jak napisalem nosza kominiarki i stylizuja sie na osoby ktore robia rozroby a nie ubiora sie po cywilu i nie pokaza twarzy?Oczywiscie jak by nie mieli nic na lbie bylo by ich bardzo latwo zidentyfikowac dzieki dzisiejszej technologii(kazdy praktycznie ma telefon z aparatem ) i zaraz okazalo by sie ze owy tajniak tak naprawde byl jednym z prowokatorów a tak zawsze mozna powiedziec ze to nikt z policji. Tsu wrzucil jedno zdjecie gdzie w pierwszym rzedzie "prowokatorow" stoi pan z charakterystyczna zielona kominiarka

#588

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ale ja nadal nie widzę powodu, dla któreo obecność policyjnych tajniaków (do których obecności mnie całkowicie teraz przekonaliście) miałaby być czymś niezwykłym? Na zachodzie, na wschodzie i wszędzie indziej to normalna praktyka, więc dlaczego w Polsce robimy z tego problem?


Bo nieumiejętne/nieprzemyślane użycie oddziałów BOA skutkuje eskalacją napięcia wśród i tak już rozemocjonowanego tłumu. Tu nie chodzi o obecność, ale o metody - są beznadziejne; bezpieczeństwo w naszym kraju nadal jest 100 lat za murzynami.



#589

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Jest wiele krzyku o policyjne działania i sam fakt przebywania. Sam ich widok był podobno tak prowokujący że zamieszki przez nich się rozkręciły. Można zrobić eksperyment-w przyszłym roku niech policja nie obstawia pochodu i terenu przyległego-zobaczymy ile dni będą trwały rozruchy.

Bez policji podczas takiego pochodu rozpętają się post-apokaliptyczne zamieszki.

Straty materialne i w ludziach znacznie przekroczą cenę pokazania, co by było jak by policja nie odstawiała.

#590

Karringoth.
  • Postów: 195
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Oczywiscie jak by nie mieli nic na lbie bylo by ich bardzo latwo zidentyfikowac dzieki dzisiejszej technologii


Właśnie dlatego mają te kominiarki. Inaczej każdy by mógł ich zidentyfikować, a to by było niebezpieczne zarówno dla nich jak i ich rodzin. Przecież mogła by się zebrać grupka fanatyków, która by chciała tym policjantom uprzykrzyć życie. I co wtedy? Policjanci, którzy wprowadzają na salę sądową groźnych przestępców też mają kominiarki na głowach.

#591

Beren.
  • Postów: 111
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według panów z prawej strony Policja prowokowała zamieszki... Jeżeli ktoś jest mądry (mam na myśli cały MN) to by olał tą prowokację Policji i by się z nimi nie bił, ale nieee. Zapomniałem, że szli tam ludzie z poziomem IQ zbliżony do brukselki. Sam bylem na tym marszu i ŻADNEJ prowo nie znalazłem, a nawet można było sobie pogadać z tą złą Policją.

Użytkownik conders2 edytował ten post 14.11.2012 - 09:09


#592

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Bez policji podczas takiego pochodu rozpętają się post-apokaliptyczne zamieszki.


Chciałeś powiedzieć "dzięki policji podczas takiego pochodu rozpętają się post-apokaliptyczne zamieszki" - takie jak w wawie.

W Krakowie nie było tyle policjantów, którzy pod przebraniem robili burdel i jakoś nie było problemu.


Użytkownik zak edytował ten post 14.11.2012 - 09:27


#593

Rufus0407.
  • Postów: 71
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Oczywiscie jak by nie mieli nic na lbie bylo by ich bardzo latwo zidentyfikowac dzieki dzisiejszej technologii


Właśnie dlatego mają te kominiarki. Inaczej każdy by mógł ich zidentyfikować, a to by było niebezpieczne zarówno dla nich jak i ich rodzin. Przecież mogła by się zebrać grupka fanatyków, która by chciała tym policjantom uprzykrzyć życie. I co wtedy? Policjanci, którzy wprowadzają na salę sądową groźnych przestępców też mają kominiarki na głowach.

Bullshit. To dlaczego czesc z nich mogla chodzic po cywilu bez kominiarek (chociazby opisany przeze mnie wczesniej gosc z plecakiem) i jakos sie nie obawiali?Poza tym jak by mialo chodzic o strach to w pozniejszym czasie nie zdejmowali by tych kominiarek i nie dali sie "zlapac" jak to bylo w przypadku zdjec zamieszczonych przez dryndryn. Swoja droga porownywanie sytuacji w ktorych policjant wprowadza groznego przestepce na sale rozpraw do kontrolowania tlumu podczas marszu jest dla mnie conajmniej niepowazne...

#594 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Była policja, nie było. Prowokowała, nie prowokowała. To już jest historia i nie ma sensu przeżywać. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość i pilnować siebie oraz innych uczestników marszu. Marsz Niepodległości to wielka siła lecz nadal nieokiełznana. Musimy wszyscy nad sobą pracować jeśli chcemy przekuć Marsz na coś wielkiego. Z przyjemnością natomiast patrzę na strach w mediach. Już teraz roztaczają aurę "wroga u bram". I dobrze :) strach to wielki sprzymierzeniec :)

#595

kiper.
  • Postów: 17
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A dlaczego 3/4 uczestników tego pożal się "boże" marszu szło w kominiarkach :? chyba tylko po to żeby rozwalać po raz drugi warszawę więc skoro napieprzasz kostką brukową w stronę policji to nie dziw się że cie spałują a później wezmą na komisariat...

#596

nosky.
  • Postów: 37
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano


Po co, po co, po co. Po co policja miała by prowkować. Ja odsyłam tylko do historii najnowszej. Może być tak od lat 70' nawet.
Milicyjne prowokacje za PRL podczas strajków to była standardowa akcja, żeby rozjuszyć tłum do czerwoności, a potem obsmarować w gazetach pisząć o reakcyjnych bandytach i wywołać niepokój u społeczeństwa. Następnie wymierzać kary wg odpowiedzialności zbiorowej. Czy wy nie widzicie do cholery, że dzisiaj jest to samo ? Dopóki postkomuniści są u władzy będą stosowane identyczne metody. Niektórym to się na prawdę zapomina co było jeszcze stosunkowo nie tak dawno.
Hasło patriotyzm = faszyzm to również sowiecki wymysł, NSZtowców publicznie szkalowano i wmawiano ludziom że kolaborowali z niemcami, żeby zrobić z nich bandytów. To są te same metody.

Ty tak piszesz na powaznie, czy trollujesz?


Witam, dawno nie udzielałem się na forum (wolę czytać :-) ), szczególnie w tematach które nie należą do takich, jakie poszukuję na paranormalne.pl. Ale - skoro takie tematy również się pojawiają, do tego pisane przez Młodzież (w jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu :-) ) to trzeba coś skrobnąć.

@Grazioso - Tsu opisał fakty. Historia lubi się powtarzać (wiem że to wyświechtany slogan, ale to niestety prawda...) nie tylko w mikroskali, np. mody ale również w skali globalnej. Może tu nie chodzi o to że ludzie się nie uczą i popełniają wciąż te same błędy, wydaje mi się że wynika to z tego że garsta ludzi uczy się aż za dobrze i wyciąga wnioski z przeszłości a następnie widząc potencjalne korzyści - uruchamia stare i sprawdzone metody dodając coś małego od siebie. Większość ludzi kompletnie nie interesuje się tym co się w okół nich dzieje, coś na co potencjalnie nie mają wpływu a co ma, czy będzie miało ogromny wpływ na nich... Najlepszy przykład mam z wczorajszej luźnej rozmowy w pracy - koleżanka coś wspomniała o podatkach że ją przytłaczają, na co zwróciłem uwagę że niech się cieszy tym co jest teraz, bo za chwilę zapłaci nowy podatek od deszczu. Jaka była reakcja? "Taki podatek to chyba ten przygłup Jarek mógłby wprowadzić" - dalsza dyskusja nie miała sensu. Dopiero podesłanie linka do medium które jest wg niej "wiarygodne" - do portala TVN24 z datą z października tego roku z tytułem mówiącym o tym że PO chce wprowadzić taki podatek w Polsce - uciął kąśliwe uwagi na temat mojej fascynacji Kaczyńskim (co ciekawe - wcześniej ani później nie rozmawialiśmy o poglądach - ale już zostałem zaszufladkowany). Dyskusja definitywnie się urwała. Czy dało to jej coś do myślenia? Wątpię - woli (jak większość ludzi) nie wiedzieć i przyjmować na klatę z pokorą to co przyniesie przyszłość.

Obecna sytuacja jest jakby kopią tego co działo za PRLu. Nawet newsy telewizyjne czy w gazetach można by było dzisiaj przenieść z lat 80tych i chyba niewiele osób zwróciłoby uwagę na ich archaiczność - reszta by je zaakceptowała, ponieważ język jest podobny. Wtedy ludzie to "kupowali" więc dlaczego mieliby tego nie "kupować" teraz? Bo mądrzejsi? Przepraszam, ale mocno w to wątpię. Wydaje mi się nawet że świadomość polityczna wtedy była zdecydowanie wyższa niż obecnie. Wtedy jednak ludzie czytając "wiodący tytuł prasowy na rynku" wiedzieli że należy czytać między wierszami - obecnie jakby tej wiedzy brakowało...

To samo dotyczy działań policji. Metody pozostały te same - nawet cel jest ten sam, utrzymać u steru obecnie rządzących (władza obecnie zmienia się tylko jako nowe literki określające partie, ludzie faktycznie mające władzę - pozostają).

Warto wstrzymać się z ośmieszaniem kogoś porównującego tamte i obecne działania. Warto najpierw porozmawiać z ludźmi którzy uczestniczyli w latach 80 w opozycji i któzy z pierwszej ręki opowiedzą jak to było. Sam o dziwo pamiętam bardzo dużo, mimo że miałem 8 lat (potem oczywiście więcej :-) ). Pamiętam tajniaków wmieszanych w tłum którzy prowokowali idących w procesjach (tak! wtedy manifestowało się w procesjach - mamy sporo do zawdzięczenia Kościołowi ale o tym też zapominamy... [zanim mnie ktoś zaszufladkuje - niestety z Kościołem mi nie po drodze, ale jak ktoś mnie chce nazywać mocherem - nie obrażę się, w sumie to IMO komplement]). Pamiętam jak tajniacy wyciągali mojego Tatę z tłumu za to że położył kwiaty pod pomnikiem Mickiewicza (!!!) - dzięki odbiciu go przez tłum, nie został zamknięty... Inni nie mieli tyle szczęścia - wyciąganie ludzi losowo z tłumu - pałowanie i kopanie a następnie zamykanie w suce i wywiezienie gdzieś (gdzie? kto to wiedział). Lanie z armatek wodnych w tłum stojący, modlący się - sam to przeżyłem, dostałem armatką po plecach (małe dziecko stojące z modlącymi rodzicami pod Kościołem!). Im tłum był spokojniejszy, tym więcej było prowokacji i agresywniej zachowywała się milicja. Że o gazu łzawiącym nie wspomnę - zaganiali ludzi do kościoła, jak już zapchali kościół - zamykali go od zewnątrz a następnie przez okna (wybijając szyby) wrzucali gaz łzawiący do środka. To nie jest S-F. To są sytuacje które sam przeżyłem. Wiecie jak przeżywa taką sytuację dziecko które szło w procesji a tu nagle jest siłowo wpychane z tłumem do Kościoła, drzwi ryglowane a sam Kościół zapełnia się duszącym gazem łzawiącym? Nie ma dokąd uciec... Przynoszone w naprędce przez Księży czy Siostry Zakonne mokre husteczki niewiele pomagały a wyjść się nie dało... W wielu manifestacjach / procesjach uczestniczyłem, dzięki temu jako szczeniak potrafiłem bezbłędnie rozpoznawać tajniaków w tłumie... Może dzięki temu patrząc na takie akcje - widzę to co naprawdę ma miejsce. Schematy pozostały te same. Ludzie którzy to organizują również.

Zaraz się posypią pytania o dowody tego co przeżyłem w latach 80tych - heh, są relacje bezpośrednich świadków. W tym moja, moich Rodziców, dalszej rodziny czy znajomych (jednego, dosyć prężnego działacza Solidarności przez jakiś czas "przechowywaliśmy"). Ale fakt - dla wielu to nie dowód, dowodem będzie tylko to co w tamtym czasie było napisane w "wiodącym tytule prasowym na rynku" czy o czym poinformowali w dtv.

Niestety obserwatorzy zdają się mieć demencję - patrzą i nie widzą podobieństw, może dlatego że nie chcą pamiętać...? Pytania "Po co by to miała policja robić?" - przepraszam, ale dla mnie są zbyt śmieszne by na nie na poważnie odpowiadać. Przecież odpowiedzi są na każdym kroku - w każdej informacji w "wiodącym tytule prasowym na rynku" czy jedynie słusznych TV (szkoda że nie mam Trwam - chętnie bym zobaczył jak Marsz był relacjowany w tej TV). Wystarczy przeczytać / posłuchać z minimum zrozumienia.

Jak byłem mały, do czasu aż mieszkałem z Rodzicami Tato mi non-stop powtarzał - "Myśl samodzielnie, wyciągaj wnioski! Myślenie nie boli". Z perspektywy czasu, lat mogę powiedzieć - niestety, ale mój Tato się mylił... Myślenie zdecydowanie boli. Nie boli poddawanie się bieżącym trendom i przyjmowanie cudzych wartości. Tak jest łatwiej... i bardziej cool...

#597

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@ Faszyści i "brukselkogłowi"

Musimy wszyscy nad sobą pracować jeśli chcemy przekuć Marsz na coś wielkiego. Z przyjemnością natomiast patrzę na strach w mediach. Już teraz roztaczają aurę "wroga u bram"


Po ataku na skłot we Wrocławiu -
http://wroclaw.gazet...innych_nie.html

przeprowadzonym w zorganizowany sposób - 100 atakujących + 100 w odwodzie, pałki, kastety, 1 osoba ciężko ranna na chirurgii

trudno uważać że nie warto się bać.

I popieracie to ? jeśli tak to jesteście głupsi od brukselki

Dołączona grafika

/mylo

#598 Gość_wadm. Aton

Gość_wadm. Aton.
  • Tematów: 0

Napisano

Mnie osobiście nie interesuje co się dzieje z brudasami w sqatach. Mają swoich zwolenników i przeciwników. Oni też urządzają polowania na swoich przeciwników. W Lublinie sami sobie wybili szyby podczas marszu ONRu żeby oczywiście na nich zrzucić winę mimo że ONR nawet tamtędy nie przechodził.

#599

Grazioso.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[quote name='nosky' timestamp='1352885649' post='527713']
Obecna sytuacja jest jakby kopią tego co działo za PRLu. Nawet newsy telewizyjne czy w gazetach można by było dzisiaj przenieść z lat 80tych i chyba niewiele osób zwróciłoby uwagę na ich archaiczność - reszta by je zaakceptowała, ponieważ język jest podobny. Wtedy ludzie to "kupowali" więc dlaczego mieliby tego nie "kupować" teraz? Bo mądrzejsi? Przepraszam, ale mocno w to wątpię. Wydaje mi się nawet że świadomość polityczna wtedy była zdecydowanie wyższa niż obecnie. Wtedy jednak ludzie czytając "wiodący tytuł prasowy na rynku" wiedzieli że należy czytać między wierszami - obecnie jakby tej wiedzy brakowało... [/quote]
Nie ma mediow obiektywnych. Nigdy nie bylo. Naiwnoscia jest sadzic, ze gazeta X jest stronnicza, a gazeta Y juz nie.


[quote]
To samo dotyczy działań policji. Metody pozostały te same - nawet cel jest ten sam, utrzymać u steru obecnie rządzących (władza obecnie zmienia się tylko jako nowe literki określające partie, ludzie faktycznie mające władzę - pozostają). [/quote]
Blad, policji nie interesuje kto jest u wladzy. Policja zajmuje sie pilnowaniem porzadku i tyle a nie polityka.

[quote]
Warto wstrzymać się z ośmieszaniem kogoś porównującego tamte i obecne działania. Warto najpierw porozmawiać z ludźmi którzy uczestniczyli w latach 80 w opozycji i któzy z pierwszej ręki opowiedzą jak to było. Sam o dziwo pamiętam bardzo dużo, mimo że miałem 8 lat (potem oczywiście więcej :-) ). [/quote[

Ty miales 8, ja mialem 28. Bralem udzial w wielu strajkach i demonstracjach, wielokrotnie oberwalem od milicji i ZOMO, kilka razy mialem pekniete zebra od palek, raz zostalem postrzelony w noge podczas ulicznych zamieszek. Olowiem z p64, a nie gumowa kulka jak dzis. Nie musisz mi opowiadac jak to wtedy wygladalo, bo wiem o tym lepiej od ciebie. Dzisiaj sa jednak inne czasy. Czy warto bylo walczyc o obalenie komuny? Tak, warto. Bylem tylko pionkiem, ale mam swiadomosc, ze cos od siebie dalem mojej ojczyznie. Ale jak widze bande rozwydrzonego chuliganstwa rzucajacego kamieniami we wszystko pod przykrywka Marszu Niepodleglosciowego, jak widze ludzi choc trudno to w ogole ludzmi nazwac, demolujacych wszystko wokol z haslami o ojczyznie, honorze i patriotyzmie na ustach to zaczynam zalowac, ze dzis juz nie ma zomo z twardymi palami i oddzialow do pacyfikacji zamieszek. Oni potrafili zrobic porzadek choc byli po zlej stronie.

Jak sobie pomysle, ze nadstawialem miedzy innymi swoj leb i swoje kosci rowniez po to, aby te wszystkie nacjonalistyczne grupki psycholi, faszystow, chuliganow i po prostu najpodlejszej, prymitywnej holoty mogly dzisiaj bezkarnie demolowac stolice mojego kraju wycierajac sobie morde ojczyzna, to mysle, ze nie warto bylo. Po prostu. Nie o takie cos walczylem 25 lat temu.

[quote name='Aton' timestamp='1352884134' post='527710']
Była policja, nie było. Prowokowała, nie prowokowała. To już jest historia i nie ma sensu przeżywać. Trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość i pilnować siebie oraz innych uczestników marszu. Marsz Niepodległości to wielka siła lecz nadal nieokiełznana. Musimy wszyscy nad sobą pracować jeśli chcemy przekuć Marsz na coś wielkiego. Z przyjemnością natomiast patrzę na strach w mediach. Już teraz roztaczają aurę "wroga u bram". I dobrze :) strach to wielki sprzymierzeniec :)
[/quote]
Na cale szczescie cala dzialalnosc prawicowych ultrasow, narodowcow i innych faszystowskich odlamow konczy sie zawsze na mowieniu. Za rok znow cos tylko zdemolujecie na 11 listopada, a poza tym nie bedzie o was slychac. i dobrze.

#600

nosky.
  • Postów: 37
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie ma mediow obiektywnych. Nigdy nie bylo. Naiwnoscia jest sadzic, ze gazeta X jest stronnicza, a gazeta Y juz nie.


Tylko czy ja gdzieś napisałem żeby czytać X czy Y? Właśnie dlatego że sobie świetnie zdaję sprawę z tego że każde źródło przekazu jest w jakiś sposób zależne (politycznie, personalnie, finansowo) od grup sprawujących czy chcących sprawować władzę - napisałem o _myśleniu_ czytaniu między wierszami i wyciąganiu _własnych_ wniosków. A nie przyjmowaniu na wiarę tego co podają główne czy poboczne media. To właśnie samodzielnego myślenia obecna władza się boi - tak jak przed laty (nic się nie zmieniło). Znowu mamy hasła w stylu "Kto nie z nami ten przeciwko nam!", teraz tylko zmienione na "Kto nie z nami ten oszołom i wariat!". A jak jeszcze nie wariat to się z niego zrobi wariata.
Niestety nie miałem możliwości wziąć udziału w Marszu Niepodległości (ze względów rodzinnych) i samą relację miałem głównie od dobrego przyjaciela - dlatego sam powstrzymuję się od pisania _JAK_ wyglądał Marsz, bo mnie w nim nie było. Opieranie się na relacjach w mediach - jest hm, dość słabe.


Blad, policji nie interesuje kto jest u wladzy. Policja zajmuje sie pilnowaniem porzadku i tyle a nie polityka.


Napisałeś to na poważnie? Milicji również nie interesowało kto jest u władzy? Czy to nie władza wybiera tego kto rządzi w policji? Kto wydaje polecenia plicji i wojsku, czyżby Ty czy ja? Czy może jednak władza? Czy policjant może odmówić? Jakie spotkają go konsekwencje?
Naprawdę - nie jestem w stanie tego zdania potraktować na tyle poważnie by na nie poważnie odpowiedzieć.

Ty miales 8, ja mialem 28. Bralem udzial w wielu strajkach i demonstracjach, wielokrotnie oberwalem od milicji i ZOMO, kilka razy mialem pekniete zebra od palek, raz zostalem postrzelony w noge podczas ulicznych zamieszek. Olowiem z p64, a nie gumowa kulka jak dzis. Nie musisz mi opowiadac jak to wtedy wygladalo, bo wiem o tym lepiej od ciebie. Dzisiaj sa jednak inne czasy. Czy warto bylo walczyc o obalenie komuny? Tak, warto. Bylem tylko pionkiem, ale mam swiadomosc, ze cos od siebie dalem mojej ojczyznie. Ale jak widze bande rozwydrzonego chuliganstwa rzucajacego kamieniami we wszystko pod przykrywka Marszu Niepodleglosciowego, jak widze ludzi choc trudno to w ogole ludzmi nazwac, demolujacych wszystko wokol z haslami o ojczyznie, honorze i patriotyzmie na ustach to zaczynam zalowac, ze dzis juz nie ma zomo z twardymi palami i oddzialow do pacyfikacji zamieszek. Oni potrafili zrobic porzadek choc byli po zlej stronie.


Lekko się gubię w Twoich wypowiedziach - byłeś, brałeś udział pamiętasz i żałujesz że teraz tak nie działają? Czyli przyznajesz rację ówczesnej władzy i metodom pracy milicji / ormo / zomo / sb? Przecież wtedy również zaczynało się od prowokacji SŁUŻB! Czyli - tak jak wtedy tak i teraz zaczyna się od prowokacji służb, tylko że wtedy celniej i boleśniej bili i to było OK i tak chcesz żeby było teraz?? Masz swoje lata, doświadczenia - nie widzisz analogii czy nie chcesz widzieć? Teraz kompletnie nie rozumiem już Twojego podejścia - jest mocno niespójne.

Jak sobie pomysle, ze nadstawialem miedzy innymi swoj leb i swoje kosci rowniez po to, aby te wszystkie nacjonalistyczne grupki psycholi, faszystow, chuliganow i po prostu najpodlejszej, prymitywnej holoty mogly dzisiaj bezkarnie demolowac stolice mojego kraju wycierajac sobie morde ojczyzna, to mysle, ze nie warto bylo. Po prostu. Nie o takie cos walczylem 25 lat temu.


Zapraszam do lektury definicji słowa Nacjonalizm (http://pl.wikipedia....iki/Nacjonalizm). Co jest złego w:
"Nacjonalizm (z łac. natio – naród) – postawa społeczno-polityczna uznająca naród za najwyższe dobro w sferze polityki. Nacjonalizm uznaje sprawy własnego narodu za najważniejsze. Głosi solidarność wszystkich grup i klas społecznych danego narodu."

Poza tym - fakt, hołotę, chuliganów i grupki psycholi należy pacyfikować. Tylko nie wydaje mi się by policja była chętna pałować samą siebie. Poza tym - o jakiej demolce piszesz? Codziennie jestem w Warszawie, w centrum. Chętnie zobaczę to pobojowisko o którym wszyscy mówią.

Na cale szczescie cala dzialalnosc prawicowych ultrasow, narodowcow i innych faszystowskich odlamow konczy sie zawsze na mowieniu. Za rok znow cos tylko zdemolujecie na 11 listopada, a poza tym nie bedzie o was slychac. i dobrze.


Do czasu. W NARODZIE (wiem, słowo którego obecnie stara się nie wymawiać) coś zaczyna pękać. Pomimo mojego zwątpienia w ludzi - myślę że klejne podatki przeważą szalę goryczy i ludzie zaczną myśleć. Za tym będą musiały pójść czyny. W którą stronę to pójdzie - ciężko powiedzieć. Mam tylko nadzieję że w stronę przeciwną do kursu UE.

Użytkownik nosky edytował ten post 14.11.2012 - 12:34



 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości oraz 0 użytkowników anonimowych