646 odpowiedzi w tym temacie

[Staniq]

nosky@
Jesteś w błędzie. Dlaczego?
Dlatego:
- w stanie wojennym biłem się z milicją, na poważnie. Też mnie wyrywano z tłumu, ale dlatego, że tłum miał średnią wieku około 40 lat, a ja miałem 15 i gówniarzowi łatwiej nakopać.
- nie jest dziwne, że milicja pałowała ludzi, kiedy demonstracja była nielegalna.
- prowokacje, to byly robione przez tajnych współpracowników na zebraniach, w czasie demonstracji do końca pilnowano się, aby nie rozpocząć bójki, bo finał bywał nie raz tragiczny, a odpowiedzialność spadała na organizatorów, a nie na pałkarzy.
- nie brałeś udziału w zadymach z milicją i nie wiesz, co się wtedy dzieje.

[nosky]

@Staniq
Z całym szacunkiem - ojcu bliżej było do 40 niż 15 lat, innym (w tym znajomym) również :-) Mnie, gówniarza, na szczęście z tłumu nie wyciągali :-)
Piszesz o nielegalności demonstracji - o jaką legalność w tamtych latach Ci chodzi? Jedyny legalny przemarsz wtedy to była procesja z okazji Bożega Ciała i pochód 1 Maja.
Teraz będzie pewnie podobnie - jakże łatwo będzie określić każdy przejaw obywatelskiego sprzeciwu czy niezadowolenia jako _nielegalny_. Odpowiednia ustawa przecież już jest.

Co do prowokacji - od dziecka byłem strasznie upierdliwy. Jak czegoś doczepiłem to na całego. Więc nie dziwne że po wypatrzeniu tajniaków i podpytaniu Taty - czy to "kapusie", obserwowałem ich w trakcie i po mszy czy jak się dało - w trakcie procesji.
Ciekawe że to właśnie oni jako pierwsi krzyczeli "patriotyczne hasła" (ale im nic nie robiono). To oni zachęcali do bardziej odważnych działań by ruszyć na milicję. To oni również wchodzili do kościoła w trakcie mszy i głośnymi okrzykami starali się sprowokować tłum. Jak reagował tłum - "wyprowadzał" ich poza kościół / granicę Parafii. Ale na ich miejsce pojawiali się następni. W sumie to ciekawe ile jest w stanie zapamiętać dziecko w wieku 8-9 lat - jakie to musiały być silne przeżycia. W trakcie tej dyskusji sporo obrazów przewija się przed oczami :-)

Co do zadym - owszem, byłem za mały by brać udział w zadymach z milicją. Jak to było możliwe - Rodzice (najczęściej Mama, Tato zostawał) starali się mnie odprowadzić do domu. Jak działają obecne służby - miałem wątpliwą przyjemność się przekonać.

Użytkownik nosky edytował ten post 14.11.2012 - 14:51

[Uzurpator]

[Staniq]

Właśnie o legalność działań opiera się wszystko. W czasie legalnej demonstracji pojawiają się nielegalne działania, to jest reakcja służb porządkowych ( tak je nazwijmy ).
W czasie nielegalnej demonstracji, jakiekolwiek działania są nielegalne.

[Karringoth]

Bullshit. To dlaczego czesc z nich mogla chodzic po cywilu bez kominiarek (chociazby opisany przeze mnie wczesniej gosc z plecakiem) i jakos sie nie obawiali?Poza tym jak by mialo chodzic o strach to w pozniejszym czasie nie zdejmowali by tych kominiarek i nie dali sie "zlapac" jak to bylo w przypadku zdjec zamieszczonych przez dryndryn

Na zdjęciu umieszczonym przez dryndryn ten człowiek jest już dość daleko, może poczuł się bezpieczniej. A o jakim gościu z plecakiem mówisz?

W każdym razie, gdybym ja był jednym z tych policjantów to na 100% bez kominiarki na głowie w ten tłum bym nie wszedł. Lepiej dmuchać na zimne.

Swoja droga porownywanie sytuacji w ktorych policjant wprowadza groznego przestepce na sale rozpraw do kontrolowania tlumu podczas marszu jest dla mnie conajmniej niepowazne...

Czemu? Bo przestępca może później mścić się na tym policjancie? A czemu akurat na nim, przecież on go tylko wprowadził na salę. Zakładanie kominiarki to w obu przypadkach dmuchanie na zimne. Zwłaszcza, że w tym tłumie mogły iść dość niebezpieczne indywidua.

[mylo]

nosky@

Dobra, znalazłem inne źródło tego filmu. Mówi coś o pałowaniu. Ale na miłość wszelką, żeby o bili pałami to by musiał wyskakiwać na pierwszy rząd łącznie z kibolami. Albo w takim razie kłamie że o bito, albo jest jednym z tych z pokolenia JP którzy mocni w gębie i czynie - a potem jak trzeba odpowiadać za ataki to płacz i do mamy.
Na prawdę, ciężko mi sobie wyobrazić że dostał pałą, skoro Policja nie wbijała się w tłum, tylko blokowała przejście.



Co do JP na czapeczce... Nie róbmy sobie jaj, chłopak ma tam ewidentne JP rodem z Firmy i żaden to JPII. Nie popadajmy w śmieszne zaprzeczanie rzeczywistości.

[Tenhan]

Sechmet, margines pobił margines a Ty się podniecasz i robisz z tego sztandar w wydawałoby się poważnej dyskusji.

Lider NOP gratuluje ciężkiego pobicia, no ale to przecież margines.

Skoro Waszymi Liderami są ludzie z marginesu, to sam się oceniłeś najlepiej jak można

Ja nie jestem z NOP więc to nie do mnie z takimi tekstami. To że ktoś jest zbyt radykalny to nie oznacza że ja taki jestem więc nie pisz że sam siebie oceniłem bo znowu przypominasz mi osobę która ze wszystkich wrogów wielokulturowości robi masowych morderców. Szczególnie że lewicowe środowiska też mają na sumieniu zeszłoroczne występki Niemieckiej Antify i pewnie niektórzy byli podnieceni jak to dokopali "faszystom". To co mam napisać? Że sam oceniasz się najlepiej jak można bo jesteś za ludźmi co nasyłają bandytów na zwykłych ludzi z flagami?

Mylo też mnie to trochę śmieszy bo JP na czapce fajnie się komponuje z płaczem że policja bije ale z drugiej strony w tym wieku no to też taki dzieciak nie jest do końca świadomy tego co nosi. Ja w jego wieku też wypisywałem na tablicy w szkole THC = O2 a do dziś nie miałem nawet jointa w ustach Także chyba zbyt poważnie do tego podchodzisz. Dla mnie ta czapka to jest tylko i wyłącznie wątek humorystyczny a nie że zły dzieciak nienawidzący policji jest wielkim hipokrytą.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 14.11.2012 - 16:14

[nosky]

Właśnie o legalność działań opiera się wszystko. W czasie legalnej demonstracji pojawiają się nielegalne działania, to jest reakcja służb porządkowych ( tak je nazwijmy ).
W czasie nielegalnej demonstracji, jakiekolwiek działania są nielegalne.

Czy dobrze rozumiem - czyli chodzi Ci o to że wszelkie protesty za komuny nie powinny mieć miejsca bo były nielegalne? Że w demokracji (choćby i teoretycznej jaka jest u nas) ludzie nie mają prawa do wyrażenia sprzeciwu względem działań władzy w chwili kiedy władza się na taką akcję nie zgodzi? Natomiast policja czy inne służby mają prawo do prowokacji jako działań operacyjnych?
Trochę się w Twoich wypowiedziach pogubiłem...

nosky@

Dobra, znalazłem inne źródło tego filmu. Mówi coś o pałowaniu. Ale na miłość wszelką, żeby o bili pałami to by musiał wyskakiwać na pierwszy rząd łącznie z kibolami. Albo w takim razie kłamie że o bito, albo jest jednym z tych z pokolenia JP którzy mocni w gębie i czynie - a potem jak trzeba odpowiadać za ataki to płacz i do mamy.
Na prawdę, ciężko mi sobie wyobrazić że dostał pałą, skoro Policja nie wbijała się w tłum, tylko blokowała przejście.



Co do JP na czapeczce... Nie róbmy sobie jaj, chłopak ma tam ewidentne JP rodem z Firmy i żaden to JPII. Nie popadajmy w śmieszne zaprzeczanie rzeczywistości.

Dlaczego przyjmujesz że policja tylko blokowała? :-) Uważasz że chłopaczek skakał na policję z kamieniami? To jest dziecko - dlaczego piszesz o nim "tylko mocny w gębie"? Chciał pewnie wziąć udział w Marszu i za to został ukarany.

Co do czapki - nie mam pojęcia co masz na myśli pisząc "rodem z Firmy". Poważnie, nie żartuję. Nie popadam w zaprzeczanie - przecież napisałem że nie wiem, a nie że tak nie jest :-)
Dla mnie czapka jak czapka. Nic szczególnego.
Jeśli faktycznie jest tam oficjalne JP w znaczeniu "kochać policję" - to faktycznie mógł prosić się o problemy. Ale na litość - to jest dziecko! Jak taki dzieciak może zagrozić uzbrojonemu policjantowi by użyć przeciwko niemu pałki? Z drugiej strony - co za zwyrodnialec mógł uderzyć małe dziecko pałką? To nie jest kawałek patyka... Kto tym dostał, nawet lekko, pewnie rozumie o co mi chodzi...

[mylo]

nosky@

Dlaczego przyjmujesz że policja tylko blokowała? :-)

Bo widziałem masę filmów, z obu stron barykady. Chyba że Policja porusza się między wymiarami niewidoczna dla kamer.

Tylko gdzie mieli go spałować? Poza jego słowami wyciągniętymi przez dziennikarza nie ma żadnych dowodów. Gdyby był pobity to by zrobili obdukcje o której nic nie słychać i by była boruta. Nie ma obdukcji, nikt się nie interesuje, nie ma sprawy w sądzie? To znaczy że młody kłamie.
Ty traktujesz to że dostał pałką jako pewnik, nie masz dowodów. Pokaż mi zdjęcia jak Policja pałuje małych chłopców.

Czemu piszę rodem z Firmy? Bo JP to wymysł krakowskiej grupy hiphopowej - "Firma".

[nosky]

@Mylo
Za pewnik przyjmuję wyłącznie to co sam dotknę, zobaczę, przeżyję.
Wiem tylko że była taka relacja. Na ile jest prawdziwa - tego nie wiem.
Na ile znam "siłę" pałki to wiem, że można by nią złamać tego dzieciaka (dosłownie).
Może nie dostał centralnie, ale po nim przejechała albo oberwał "rykoszetem" - tego nie wiem. Młodego nie znam, więc nie sprawdzę siniaków.
Masz rację - nie ma mowy nigdzie o obdukcji. Na miejscu ojca tego małego - zrobiłbym wielką aferę (tym bardziej że już się pojawił w sieci).
Wieczorem będę miał chwilę - przeszukam portale pod tym kątem. Jak coś znajdę - wrzucę tu.

Co do Firmy - nie miałem pojęcia. O hiphopie wiem tyle że jest... Jakoś zdecydowanie gustuję w mroczniejszych klimatach :-)

[mjr Tsu]

Grazioso to jakiś mitoman i to porządny.

Po tej wypowiedzi mogę jedynie powiedzieć że:
- nie wiem ile masz lat i czy na prawdę brałeś udział w akcjach "za komuny"?
- jeśli masz tyle lat o ilu piszesz i brałeś udział w akcjach, to mam spore wątpliwości po której stronie byłeś?

Kiedyś wydawało mi się smiesznym stwierdzenie ze na forum są jacyś agenci. Dzisiaj do śmiechu mi już nie jest. Zarejestrować się o 7 rano na forum tylko dlatego żeby próbować dyskredytowąć fakty z pozycji rzekomego uczestnika strajków ?

Milicja pilnowała interesow wladzy, to oczywiste.

Policjant ma obowiazek cie spacyfikowac niezaleznie od tego, czy niesiesz sierp i mlot, flage bialoczerwona z orlem, swastyka, czy teczowa

Ani wtedy nie bylo prowokacji ze strony milicji, ani teraz przy okazji marszu nie bylo zadnej prowokacji policyjnej. To bujda na resorach i klamstwo

Kazdy narodowiec, faszysta, ultras, prawicowy oszolom tak powtarza co roku i to od kilkudziesieciu lat

Człowiek biorący udział w strajkach czy Solidarnościowych czy z ramienia zrzeszenia studentów, czy nawet jakichkolwiek innych po starciach z ZOMO i milicyjna pałką wypisał by takie rzeczy ? Dobrze żarty, ale nie u nas.

Dopiero co na forum. Od razu w takim temacie. Gubiąc się i plącząc w "stanowisku". Starając się sprowokować do ostrzejszych zachowań.
Kim jesteś? Kogo lub co reprezentujesz?

Dokładnie. Z daleka czuć woń mitomanii i prowokacji. Potem młodsze roczniki czytają takie wypociny i ufają, no bo przecież dojrzały uczestnik tamtych czasów to pewnie wie co mówi. Na jaką cholere chcecie zakłamywać rzeczywistośc ?

[Shi]

@mylo

Czyli postulujesz żeby się obchodzić z nimi jak z jajkiem? Chuchać, dmuchać, głaskać byleby czegoś nie zniszczyli w przypływie emocji?

Nope.

Chodzi o to, ze tajniak podczas takiego zdarzenia jakim był MN ma za zadanie po cichu wyłapać delikwenta, który ewidentnie szuka okazji do demolki. Wbijanie się kordonem w daną grupę rozbija marsz, powodując narastanie frustracji; w pewnym momencie napięcie osiąga poziom krytyczny i już nic nie da się z tym zrobić. Wiadomym jest, że niektóre osoby będą podchodzić do sprawy bardzo emocjonalnie, jednak Policja nie może działać w ten sposób i MUSI brać to pod uwagę (nie mówię o prewencji tylko o AT). Jeżeli funkcjonariusz daje się sprowokować albo co gorsza sam jest nakręcony przed akcją to nie nadaje się do służby.

Zachowanie człowieka leży po jego stronie, a nadal nie widziałem żadnych dowodów policyjnych prowokacji.

Przecież nie piszę o prowokacji bo nawet się w to nie wgłębiam - po prostu uważam, że sytuacja została rozwiązana nie w taki sposób jak powinna.

Strasznie Ci nacjonaliści są biedni... Wszyscy ich prowokują i każą wyciągać pałki, noże, kominiarki.

Przecież to nie ma nic do rzeczy .

Po prostu jeżeli ktoś decyduje się na bycie outsiderem to musi się liczyć, że poza plusami takiej sytuacji są także minusy. Z mojej strony to wygląda tak jakby mieć pretensję do kanara, że wypisuje "wezwanie do zapłaty" dla kogoś bez biletu. Skłot powinien zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa i samemu zorganizować sobie ochronę.

I coś się tak tych nacjonalistów uczepił mylo - szatany lały się z panczakami, skini z resztą świata; zawsze będą istniały na tym świecie antagonizmy, które będą się zwalczać, inaczej się nie da - nie pochwalam żadnej ze stron bo już z takich zabaw dawno wyrosłem, ale ludzie zdają sobie sprawę na co się piszą żyjąc tak a nie inaczej .

http://www.youtube.com/watch?v=78VTgOf1M54

Faszyzm!

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 14.11.2012 - 17:30

[mylo]

Po prostu jeżeli ktoś decyduje się na bycie outsiderem to musi się liczyć, że poza plusami takiej sytuacji są także minusy. Z mojej strony to wygląda tak jakby mieć pretensję do kanara, że wypisuje "wezwanie do zapłaty" dla kogoś bez biletu. Skłot powinien zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa i samemu zorganizować sobie ochronę.

To ma dużo do rzeczy. Głównie dlatego że nigdy nie przyznałeś winy nacjonalistom. Rozbili squot? - mieszkańcy sami się prosili. Zamieszki na marszu? - Policja źle zaplanowała akcje.

Uczepiłem się nacjonalizmu bo tam jest teraz najwięcej agresji w głosie i czynach. Nietolerancja, konserwacja ustalonych norm społecznych - to nie jest moja filozofia. Moje poglądy dalece odbiegają od tego co głoszą nacjonaliści i to chyba oczywiste że nie będę popierał ludzi którzy nawołują do bicia lewaków, czy mówiący z pogardą że "pedalstwo się panoszy". Nacjole dopiero się panoszą ostatnimi czasy i to jest problem. Pogarda się panoszy.

Możesz sobie kpić, ale rozbijanie squotów nie ma nic wspólnego z walką o "wolność Polski" którą głoszą nacjole. Dopóki ta grupka byłaby typową subkulturą i zostawiała resztę świata w spokoju - nic mi do tego. Ale odkąd ta grupka chce jakiejś władzy?

Dobrze że fanatyzm jest domeną młodości i większość z tego wyrasta.

[Shi]

Rozbili squot? - mieszkańcy sami się prosili.

Szukam i szukam i nie wiem gdzie tak napisałem .

Mieszkańcy są sobie winni, że nie zadbali o swoje bezpieczeństwo. Nie neguje tego, że wjazd na skłot to akcja nie w moim stylu i nie przyłożył bym do tego ręki (no chyba, że działała by tam jakaś czerwona bojówka ), ale ich biadolenie po prostu jest śmieszne z powodów opisanych powyżej.

Zamieszki na marszu? - Policja źle zaplanowała akcje.

Uhh, nie źle zaplanowała, tylko źle ją przeprowadzili. Z małego dymu, który można było zdusić w zarodku, stworzyli armagedon - więc tak, ich obwiniam za efekt końcowy. Pomijamy ciągle wątek prowokacji w który jeszcze się nie wgłębiałem.

Uczepiłem się nacjonalizmu bo tam jest teraz najwięcej agresji w głosie i czynach.

Pisałem to w kontekście tej akcji ze skłotem. Po prostu są dwie grupki outsiderów, które nawzajem się zwalczają - bo chyba nie muszę pisać o tym, że większość społeczeństwa ma takie akcje (kolokwialnie mówiąc) w dupie. A szukanie wszędzie nacjonalistów/nazistów/faszystów (bo to przecież jeden pies ) zakrawa na paranoje, szczególnie u Ciebie bo twierdzisz, że to znikomy ułamek społeczeństwa; to taki sam absurd jak zwalczanie mitycznych "homosi".

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 14.11.2012 - 17:48