Skocz do zawartości


Zdjęcie

USA i NATO wywołają kolejną wojnę?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#16

hannibal.
  • Postów: 57
  • Tematów: 4
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Uważam, że wojna jest kwestią miesięcy. W ostatnim Newsweeku nawet jest ciekawy artykuł na ten temat. To znaczy, że Izrael może zaatakować Iran. Jest to wielce prawdopodobne. Iran systematycznie wzbogaca swój program jądrowy i są już tylko o krok od budowy bomby atomowej. Zdaniem izraelskiego serwisu monitorującego napięcie między tymi krajami sięga dzś 9,5 pkt w dziesięciostopniowej skali. W razie ataku na Iran USA będą zmuszone przyłączyć się do walki, po stronie Izraela.
Artykuł jest interesujący, ale nie mówi o jednej , istotnej rzeczy. Mianowicie przedłużający się, i coraz bardziej dający się we znaki, kryzys światowy. Niestety, ale wojna byłaby impulsem, który popchnąłby gospodarki państw w górę. Każdy wielki kryzys kończył się wojną.
  • 2

#17

yerbamaate.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

zgadzam się choć naprawdę wolałabym nie żyć w czasie wojny, ale z tego nic innego nie wyniknie jak działania wojenne i to na skalę światową. Niby próbują nałożyć sankcję niby próbują zniwelować kryzys finansowy. Jednak dla mnie to brnięcie w jeszcze większe bagno. Taka stroma droga na samo dno. Niestety....
  • 0

#18

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy będzie to światowa wojna. Natomiast Izrael vs Iran to kwestia czasu i na tym lepiej się skupić.
  • 1

#19

yerbamaate.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja uważam, że to poleci jak klocki domina...
  • 0

#20 Gość_Sentinel

Gość_Sentinel.
  • Tematów: 0

Napisano

Ja zaś uważam, że po to między innymi w UE powołano do życia takie projekty jak te, o których piszemy na forum poniżej

INDECT – system zniewolenia
6 nowych rodzajów broni do tłumienia protestów
EUROGENDFOR

aby w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa "kasty bankierów" zaprowadzić porządki.

Poniższy news doskonale koreluje z tym postem zamieszczonym w temacie Światowa zapaść finansowa nie do uniknięcia

11:59, 21.11.2011 /PAP

Rostowski ostrzega przed "historyczną klęską" i wojną
MINISTER FINANSÓW DLA "FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG"


- Istnieje niebezpieczeństwo historycznej klęski gospodarczej, która - tak jak Wielki Kryzys z lat 30. - mogłaby w końcu doprowadzić do wojny w Europie - powiedział w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" Jacek Rostowski. Jego zdaniem strefa euro nie zrobiła dość, by powstrzymać aktualny kryzys.

"Jak powiedziała kanclerz Merkel, jeśli upadnie euro, może upaść również sama UE. Ale UE jest gwarantem pokoju w Europie" - powiedział Rostowski w wywiadzie, opublikowanym w poniedziałek.

Więcej tutaj ...


  • 0

#21

rainman.
  • Postów: 483
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


Sztab generalny nie wyklucza, że konflikty lokalne u granic Rosji mogą przekształcić się w wojnę z zastosowaniem broni jądrowej


W Sztabie Generalnym żywi się obawy, że lokalne konflikty u naszych granic mogą przekształcić się w potężną wojnę do której wciągnięta zostanie Rosja. Jedną z przyczyn powstania takiej sytuacji jest dążenie Gruzji i Ukrainy do NATO.

„Możliwość lokalnych konfliktów zbrojnych praktycznie na całym obwodzie granicy drastycznie się zwiększyła. Przy określonych warunkach ja nie wykluczam, że lokalne i regionalne konflikty zbrojne mogą przekształcić się w wojnę na potężną skalę, również z zastosowaniem broni jądrowej.”- powiedział Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Nikołaj Makarow, w trakcie przesłuchań w Radzie Społecznej. Ukraina i Gruzja dążą do Sojuszu Północnoatlantyckiego, przypomniał Szef Sztabu Generalnego.

Ten fakt dramatycznie zwiększa ryzyko wciągnięcia Rosji w rozliczne lokalne konflikty, dodał on.

A ponadto prowadzenie wojen przez Rosję staje się coraz bardziej skomplikowane.

Armia stanęła w obliczu potężnego niedoboru rekrutów, zauważył Makarow.

„Jest coraz więcej odroczeń natomiast coraz mniej młodzieży w wieku poborowym. Jedynie 11,7% z ogólnej liczby młodzieży możemy wezwać do służby wojskowej. Z tej liczby odchodzi 60% ze względu na stan zdrowia. Dlatego praktycznie stoimy przed faktem, że praktycznie nie mamy kogo brać do służby wojskowej”.-stwierdził Makarow.

Wyjściem z powstałej sytuacji Ministerstwo Obrony widzi w zwiększeniu prestiżu służby wojskowej. W szczególności trzeba dawać priorytet w zatrudnieniu na etatach państwowych wszystkim, którzy odbyli służbę w Siłach Zbrojnych, powiedział Szef Sztabu Generalnego.

„Być może, że przyszły czasy, żeby stworzyć wyraźne zasady, tak jak w innych krajach, jeśli służyłeś w wojsku, to wtedy masz szansę mieć posadę państwową, nie służyłeś, twój problem.”- powiedział Makarow – „Jeśli służyłeś to masz pierwszeństwo w karierze, zatrudnieniu, wszystkim. Proponuję stworzyć określone ramy społeczne, które by stymulowały młodych ludzi do pójścia do wojska a także odbywania służby w formie kontraktu.”

Rezerwa mobilizacyjna armii wynosi 700 tysięcy ludzi i składa się w zasadzie z żołnierzy rezerwy już po służbie wojskowej, powiedział także Makarow.

Ponadto zapewnił on, że liczebność rezerwy jest zachowana na odpowiednim poziomie dzięki wzrostowi ilości żołnierzy kontraktowych.

Mówiąc o państwowych zamówieniach wojskowych, które ostatnimi czasy wielokrotnie załamywały się, Makarow skrytykował przedsiębiorstwa zbrojeniowe za poważne zawyżanie cen.

„My twardo stoimy na stanowisku, żeby pieniądze obywateli wydawane były w sposób racjonalny czyli taki żeby w armii nie tylko jeden człowiek negocjował z przedsiębiorstwami zbrojeniowymi ale żeby poważnie w tym kierunku pracował wyspecjalizowany departament.”- zauważył generał.

Źródło: http://stopsyjonizmowi.wordpress.com



W mediach oczywiście Palikot i konflikt w PiSie, a w ostatnich dniach napływa sporo niepokojących informacji, czyżbyśmy mieli w tym roku dostać wojnę pod choinkę?

Użytkownik rainman edytował ten post 24.11.2011 - 01:15

  • 0

#22

Patrick.
  • Postów: 135
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

„Jest coraz więcej odroczeń natomiast coraz mniej młodzieży w wieku poborowym. Jedynie 11,7% z ogólnej liczby młodzieży możemy wezwać do służby wojskowej. Z tej liczby odchodzi 60% ze względu na stan zdrowia. Dlatego praktycznie stoimy przed faktem, że praktycznie nie mamy kogo brać do służby wojskowej”.-stwierdził Makarow.


Nic dziwnego, skoro służba wojskowa w Rosji niewiele tak naprawdę różni się od odsiadki. Pobicia, okaleczenia, kradzieże, dezercje to chleb powszedni, więc ludzie robią co mogą, by uniknąć kamaszy.

Blisko 500 rosyjskich żołnierzy zginęło w 2007 roku

Tutaj nowszy artykuł na temat diedowszcziny.

Nie wspomnę już o słynnym kilka lat temu przypadku Andrieja Syczewa, któremu na wskutek pobicia amputowano obie nogi i genitalia. Dzięki nagłośnieniu tej sprawy nakręcono film dokumentalny pt. Los żołnierza, który można ściągnąć w internecie.

BTW. W jakimś artykule (nie pamiętam niestety w którym) wspomniano o jakiejś ankiecie rzekomo przeprowadzonej wśród młodych Rosjan, gdzie na pytanie o stosunek do wojny (?) ok. 40% z nich odpowiedziała, że zdezerterowałaby na stronę przeciwnika, nawet gdyby ich kraj został zaatakowany. Jak wspomniałem niestety nie pamiętam tego newsu, więc nie mogę go zweryfikować. Mam jednak wrażenie (to tylko moje zdanie), że stan rosyjskiej armii jest - delikatnie mówiąc - daleki od doskonałości, zarówno pod względem moralnym jak i technicznym. A Chińczycy się zbroją.
  • 1

#23

Disorder.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na początku wypadałoby zastanowić się komu jest na rękę prowadzić wojny. Obecne kryzysy nawiedzające naszą planetę mogą budzić niepokój, bo jak nauczyła nas historia, obie wojny były poprzedzone spektakularnymi krachami na giełdach, problemami giełdowymi etc. więc nie dziwota, że regularnie wykłada się na wojsko, co w następstwie pogłębia kryzys gospodarczy itd. Mamy martwą pętlę. Nie sądzę, żeby na chwilę obecną którekolwiek z sueprmocarstw chciałoby wywoływać wojnę na skalę światową, to po prostu strzał w stopę.

Oczywiście podsycanie ognia i prowokowanie lokalnych wojen jest jak najbardziej realne. Wystarczy przypomnieć sobie, co działo się np. w Libii. Wieczna wojna ku chwale wiecznego pokoju. Z jednej strony można mówić o "utylizacji" starych systemów bojowych, z drugiej strony może chodzić o destabilizację lokalnych organów władzy jako rozgrzewka do destabilizacji całych kontynentów (mam na myśli obecną sytuację Unii Europejskiej). Wystarczy kilka małych wojen, w które wciąga się członków UE i o których cichnie po kilku miesiącach, żeby wprowadzić Unię Europejską w kryzys.

Nie trzeba światowych wojen, żeby wprowadzić porządek na świecie. Wystarczy do tego "grupa oburzonych" i prowokowanie zamieszek, destabilizacja waluty europejskiej i problemy gospodarcze, żeby w odpowiednim momencie wyjść i przedstawić ludziom Nowy Porządek Świata. Oburzonych stłumi państwo policyjne, wadliwy system walutowy zostanie zastąpiony lepszym, elektronicznym systemem.

Wojna sama w sobie nie jest celem do wprowadznie porządku, wojna światowa. Powinniśmy bać się bardziej tych lokalnych, jak w Libii i obecna groźba wojny między Iranem a Izraelem. To właśnie destabilizuje i powoduje, że się boimy. A do kogo zwracamy się, kiedy kryzys zabiera nam chleb z ust i dach nad głową? Rozwiązanie mają nam przynieść elity i tylko czekają, aż ludzie się do nich zwrócą.

Scenariuszy jest wiele, wszystkie karty w tym rozdaniu jeszcze nie zostały odsłonięte. Pozostaje czekać.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości oraz 0 użytkowników anonimowych