44 replies to this topic

[Lenticularis]

Odnośnie końcówki artykułu to Mamed stwierdził, że nie zamierza wyjezdzac nigdzie i chce sprowadzać najlepszych do Polski. Pytanie tylko jak długo wytrzyma w tym przekonaniu.

Nie do końca na temat, ale wie ktoś kim był ten beznadziejny dziennikarz, który przeprowadzał wywiady z Mamedem i Błachowiczem, które puszczali w przerwach podczas gali? Podejrzewam, że był to jakiś znajomy właścicieli KSW bo merytorycznie prezentował zero umiejętności dziennikarskich :S

[Muhomorniczy.Cylon]

Remis.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 27.11.2011 - 21:59

[Yaw]

No i walka unieważniona. A nie mówiłem o dwóch pokrzywdzonych ?

[kamilus]

Pokrzywdzonym to jest Anglik, bo co jak co, ale Pudzian nie powinien wygrać tej walki po 2 rundach.

[Yaw]

Nie zrozumiałeś. Obecny stan jest taki, że walkę unieważniono, a pod koniec walki to Pudzian dominował, gdy Thomson łapał zadyszkę - kto w tej sytuacji może czuć się stratny ?

- Sędziowie twierdzili, że ja wygrałem, ja tak nie stwierdziłem. Byłem przygotowany na dogrywkę, miałem siłę by dalej walczyć. To nie było tak jak sześć miesięcy temu, gdy nie wiedziałem co sie dzieje. To Thompson miał problemy, ja mogłem się bić dodatkowe trzy minuty. Teraz już sędziom głowy nie urwę - dodał zawiedziony Pudzianowski.

onet.pl

[Shi]

Nie zrozumiałeś. Obecny stan jest taki, że walkę unieważniono, a pod koniec walki to Pudzian dominował, gdy Thomson łapał zadyszkę - kto w tej sytuacji może czuć się stratny ?

Nasza Pudzilla w III rundzie by się po prostu udusiła - dogrywka była by mega-mocnym naciągnięciem, ale i tak było by to dużo lepsze niż ten cały cyrk. Do tego Mamed wychodzi przy jakiejś festyniarskiej piosence - dajcie panowie pokój . A tak w ogóle to :

http://www.youtube.com/watch?v=K1Mqoad2NDQ

KIJ WAM OKO !

[Yaw]

Czemu dogrywka naciągnięciem ? Ja tam się zgadzam z punktacją sędziów (punktowali na remis), którą ktoś przekręcił. Pierwsza runda dla Thomsona, druga dla Pudziana. I wg mnie to Thomson wyglądał na dużo bardziej zmęczonego.

Po dwóch rundach Piotr Bagiński przekazał sędziemu ringowemu błędną kartkę z wynikami. Sędziowie punktowali bowiem na remis (kolejno 10:9, 10:10, 9:10), po którym powinna być zarządzona dogrywka. Ponieważ w wyniku błędu dwukrotnie zwycięstwo przyznano Pudzianowskiemu, sędzia wskazał na jego wygraną, co spowodowało wściekłość jego rywala. Na poniedziałkowej konferencji prasowej organizatorzy przyznali się do pomyłki.

onet.pl

[Shi]

Czemu dogrywka naciągnięciem ?

Bo system punktowania jest właśnie taki a nie inny. Od czasów Pride, gdzie walki były wyjątkowo efektowne (ponieważ było tak dużo stójki - do tego zaraz wrócę) bardzo dużo się pozmieniało. Gracie wprowadził do MMA parter i niestety on zaczyna przeważać. Dla widza Kolos przeleżał rundę, dla fachowca po prostu wszystko kontrolował - było masę dosiadów, pozycja boczna, obalenia. Dlatego ja wychodzę z założenia, że walka była na plus (może nie duży ale na plus) dla Thompsona i już dzięki właśnie temu dogrywka to byłby tylko ukłon w stronę Pudziego, który pod koniec się obudził. Co więcej gdyby nie sławny już "fooocking dżołk" to jestem w stanie założyć się, że KSW nic a nic by z tym wynikiem nie zrobiło.

Nawet na sherdogu nie znalazło się za specjalnie dużo osób, które potwierdzały by przewagę naszego "Red Baloona".

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 28.11.2011 - 14:44

[Lenticularis]

Walka anulowana, co znacza, że Pudziana statystyki wciąż są biedne, choć i gdyby ta walka była uznana nie było by wcale lepiej. Mam tylko nadzieje, że nie będzie trzeciej walki między nimi.

Do Shinji77 - Mamed zawszy wychodzi przy tej piosence. Zawodnik przecież wybiera sam sobie utwór. Mi sie akurat jego piosenka podoba, choć "festyniarskiej" muzyki nie słucham

PS. co to znaczy podał błędną kartkę? była przyszykowana druga kartka z wynikami? wtf?

Użytkownik Lenticularis edytował ten post 28.11.2011 - 14:52

[Shi]

Masz jakieś źródło na ten temat ? Bo z tego co słyszałem to KSW ustala muzykę, chyba, że ktoś zażyczy sobie inną - a, że managerem i pracodawcą Mameda jest ta sama osoba to...

Jedyną osobą, która miała kiedykolwiek na KSW dobry gust to Nikooooo Puhakkaaaa !

[Yaw]

Nie no, ja to rozumiem, że leżenie nie oznacza w tym sporcie bierności. Dlatego właśnie się zgadzam, że pierwsza runda dla Thomsona. Ale co do drugiej rundy to sorry, można nawet zobaczyć, że był zamroczony przez chwilę, więc ciężko ją inaczej punktować, niż dla Pudziana.

[Shi]

W ogólnym rozrachunku, lepiej wypadł (dla mnie) Kolos - myślę, że gdyby było tak jak mówisz to nie strzelił by takiego bulwersa po walce a na wiki nie znalazła by się informacja że Pudzian wygrał walkę metodą "Losing" .

Lenticularis specjalnie dla Ciebie

http://www.youtube.com/watch?v=v2Byj1L4mY0

Da, da, da

Naprawdę nie czujecie (szczególnie przez ten bit z tyłu) festyniarskiego klimatu ? Brakowało na tej gali tylko "Modela" żeby miał ostry wjazd....

[Yaw]

To czemu walnął bulwersa, to akurat żadna zagadka - powinien być remis, a tu nagle przegrał. Co piszą na wiki to już może zostawmy Jak dla mnie to żaden z nich nic nie pokazał - Thomson choć umiał Pudziana sprowadzać do parteru to jednak w samym parterze nie potrafił mu zrobić zupełnie nic. Raz prawie zrobił duszenie - prawie robi wielką różnicę Tak samo Pudzian zaliczył jednego lucky shota, ale nie umiał wykorzystać faktu, że Thomson jest lekko zamroczony i go dobić. Naprawdę ciężko się tu doszukiwać czyjegoś zwycięstwa, patrząc na to obiektywnie... Można jedynie prognozować co by się stało w trzeciej rundzie, o którą ta walka aż się prosiła.

[Shi]

Piszesz o tym co się działo, czy o tym co wykrzykiwał Juras (JEST KREW! ) ?

Wracając jeszcze do punktacji to jakim prawem sędzia my być obiektywny kiedy jednocześnie jest trenerem jednego z zawodników ? Co więcej wyglądała tak : 20:19, 19:20, 20:20 czyli dwóch kolesi dało pierwszą rundę jako remis - cyrk !

[tybysh]

Nie chcę bawić się w spekulacje, ale wg mnie Kolos nie wytrzymałby połowy dogrywki, widać było, że jest na wykończeniu. Zaistniały błąd pokrzywdził bardziej naszego zawodnika.