Skocz do zawartości


Zdjęcie

Treść każdego Twojego smsa jest sprawdzana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
39 odpowiedzi w tym temacie

#31

Gargamel.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przemo a słyszałeś o aferze z nowym dziełem EA ?


Usługa Origin pobiera informacje z waszych PCtów i dzieli się nimi z osobami trzecimi. Nazywając rzecz po imieniu, EA uprawia normalne szpiegostwo i łamie prawo do zachowania prywatności w internecie. W praktyce jednak wszystko odbywa się legalnie, ponieważ użytkownicy sami wyrażają na to zgodę!

"Kto by się na to zgodził?" ktoś mógłby zapytać. Odpowiedź jest banalnie prosta - wszyscy, którzy Origin mają zainstalowane na komputerze. Podczas instalacji Origin, zmuszeni jesteśmy zaakceptować licencję użytkownika. Tak, to ten długi tekst, którego nikomu się nie chce czytać, a który zaakceptować trzeba, jeśli chce się korzystać z usługi. Akceptując licencję EULA Origin wyrażamy zgodę na szpiegowanie nas przez firmę Electronic Arts!

Jakby było tego mało, monitorowanie użytkownika nie ogranicza się jedynie do transakcji prowadzonych w ramach usługi dystrybucyjnej, ani nawet wyłącznie ich gier. EA uzurpuje sobie prawo, do inwigilacji całej zawartości komputera oraz aktywności użytkownika i dzielenia się tym z innymi osobami/firmami!


Media rozdmuchały tę sprawę, użytkownicy się wypowiedzieli, zrobił się niemały skandalik i wygląda na to, że EA zmuszone zostało zmienić niektóre warunki umowy. Czy jednak zmiana jest na tyle duża, iż zauważalna?


Podsumujmy. ELECTRONIC ARTS NIE MOŻE JUŻ:
- podsłuchiwać naszych rozmów na Origin
- korzystać ze zgromadzonych informacji w celach marketingowych
- dzielić się naszymi danymi osobowymi

Z pewnością jest to krok w dobrą stronę. Mimo wszystko Origin wciąż gromadzi dane z całego naszego komputera, nie ograniczając się jedynie do swoich aplikacji. A dane te mogą zostać wykorzystane gdy Electronic Arts uzna, że ich prawa zostały naruszone, bądź mogą paść ofiarą hackerów, o których w tym roku było całkiem głośno.


Źródło

Po co im te wszystkie informacje ?
  • 0

#32

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli chodzi o retencję danych nt połączeń internetowych i telefonicznych, to polskie władze są tak nadgorliwe, że nawet sama Unia zaczęła je ostatnio karcić, domagając się skrócenia ustawowego okresu ich przechowywania. Podnie jeśli chodzi o skalę wglądu do tych danych, gdzie zajmujemy pierwsze miejsce w Europie.
  • 0

#33

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

taki długi okres przetrzymywania musi mieć jakieś uzasadnienie, bo przecież na pewno wiąże się to z kosztami. Ile milionów smsów dziennie muszą wysyłać Polacy i ile godzin przegadać telefonem, przechowywanie musi być bardzo kosztowne, a pieniądze na to przeznaczane można by wykorzystać na sto innych przydatnych sposobów, ale wiadomo, że tak się nie stanie :S
  • 0

#34

szczyglis.
  • Postów: 1174
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja na chwilę tylko wrócę do swojego posta. Jak widzę prawie wszyscy go wyśmiali. Więc zapytam się: jaki jest sens pisania tu czegokolwiek, gdy z miejsca według Was wszystko to bzdura? Chyba żadnego sensu...
  • 0



#35

rolpiek.
  • Postów: 577
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

nie wiem czy wiecie ale treść wszystkich smsów jest przechowywana przez zdaje sie minimum 5 lat + dane z jakiego numery, skąd, do kogo i kiedy

w idealnym świecie z idealnymi służbami wykorzystywanie takich danych byłoby idealnie zgodne z zasadami uczciwości i bez niepotrzebnego inwigilowania

jednak my nie żyjemy w idealnym świecie, mało tego żyjemy w takim dziwnym kraju któremu bliżej do standardów dzikiego wschodu niż zachodnio europejskich (a tam też zdarzają się przegięcia) ;)

a niektórzy w imię "zapewnienia bezpieczeństwa" zgodziliby się nawet na dobrowolne skuwanie rąk przy wyjściu po chleb do sklepu,

ludzie są tak nastraszani że zgodzą się na a wszystko wierząc naiwnie ze to dla ich bezpieczeństwa i że to SKUTECZNIE ich ochroni

fakty są takie że jak ktoś jest zdeterminowany zrobić innym krzywdę to i tak zrobi i żadna ustawa tego nie zmieni, ludzie robili innym zło i będą to czynić

Użytkownik rolpiek edytował ten post 11.12.2011 - 00:12

  • 0

#36

Serail.
  • Postów: 428
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 26
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co nam zostaje?
Chyba tylko korzystanie z oprogramowania open source.
To mogło by być ciekawe, gdyby np w ciągu roku wszyscy użytkownicy PCetów przeszli na OS.
Jak zareagowały by firmy produkujące oprogramowanie komercyjne?

Wracając do sprawy z EA i Origin. Właśnie w wakacje opisywałem na jednym z portali tę sprawę. Rozmawiałem z przedstawicielem polskiego oddziału Electronic Arts i chociaż zapewniał mnie, że z tej możliwości firma nie korzysta, tzn. nas nie szpieguje, to już nie wiedział, dlaczego ten zapis się w ogóle w regulaminie znalazł...

W jednej rzeczy się z nim jednak wówczas zgodziłem. EA woli nie ryzykować takich praktyk, bo prędzej czy później sprawa i tak by się wydała, a wtedy zaczęłoby bardzo brzydko pachnieć w całej branży.
  • 0



#37

Gargamel.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mnie się wydaje, że z ten zapis w umowie licencyjnej to taki "chiński chwyt marketingowy". Większość graczy jak to było opisane w zamieszczonym cytacie, nie zadaje sobie trudu by dokładnie zapoznać się z treścią umowy licencyjnej. Nie zawsze też wydawca pofatyguje się, żeby przetłumaczyć jej treść na właściwy język. Zapoznać się z nią można dopiero podczas instalowania Origin, czyli już po zakupie gry, przy czym na jej opakowaniu znajduje się jedynie niewielki tekścik informujący, że jest on niezbędny do uruchomienia gry, ale ani słowa na temat jego ukrytej funkcji.
Jak dla mnie zapis o szpiegowaniu użytkownika, zawarty w umowie licencyjnej to nic innego, jak zwykłe zabezpieczenie w przypadku wpadki, która wcześniej czy później i tak by nastąpiła.
  • 0

#38

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Uświadomcie mnie proszę co w sytuacji, kiedy już nabyłem dane oprogramowanie. Zaczynam je instalować, jednak po lekturze licencji stwierdzam, że się na nią nie zgadzam?
Ewentualnie, że licencja jest napisana w obcym dla mnie języku I nie rozumiem na co mam wyrazić zgodę.
Pewnie mogę takie oprogramowanie zwrócić domagając się zwrotu kasy?

Jeżeli tak , to pewnie możemy ugadać się na jakimś portalu społecznościowym, że robimy akcję wykupywania a następnie zwrotu danego oprogramowania,które jest mocno podejrzane.


Przemo z tego co wiem kupując program komputerowy podczas zakupu akceptujesz licencje danego oprogramowania, czyli jak gdyby już w sklepie się zgadzasz na warunki licencji. Pozdrawiam
  • 0

#39

Palmæro.

    Anty-lewak

  • Postów: 303
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Pamiętam z preinstalowanym windowsem na laptopach jest tak że jak kupujesz nowy laptop (razem z windowsem) możesz odmówić zaakceptowania umowy licencyjnej i dostać zwrot pieniędzy za samego windowsa ale jest z tym sporo zabawy - myślę że z innym oprogramowaniem było by podobnie - i nie prawdą jest że licencję akceptujesz przy zakupie - pure bullshit
  • 0

#40

Gargamel.
  • Postów: 82
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przemo z tego co wiem kupując program komputerowy podczas zakupu akceptujesz licencje danego oprogramowania, czyli jak gdyby już w sklepie się zgadzasz na warunki licencji. Pozdrawiam



Tak może być tylko w przypadu, gdy masz możliwość zapoznania się treścią umowy licencyjnej przed dokonaniem zakupu (np. dystrybucja cyfrowa, choć też nie zawsze jest to udostępniane). W przypaku wersji "pudełkowych" teoretycznie jest możliwość zwrotu, ale w rzeczywistości sprzedawców przyjmujących takie reklamacje można policzyć na palcach jednej ręki.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych