Czyli Deja Vu to tak naprawdę "wina" mózgu, który nieznaną rzecz uznaje za znaną. No świetnie, tylko niech teraz panowie naukowcy mi wyjaśnią, dlaczego 90% Deja Vu miałem w domu/szkole/okolicy b.dobrze mi znanej.
To oczywiste. Te rzeczy ci się śniły (a śnią sie dlatego że jesteś mocno związany emocjonalnie z nimi)
Może i dejavu to błąd 'matrixa' ale moim zdaniem prędzej kluczowe zjawisko aby mogłą zaistnieć świadomość.