Duże firmy to 0.2% wszystkich w Polsce (tutaj liczą się także oddziały koncernów zagranicznych, bo muszą mieć osobowość prawną w naszym systemie). To jest ok 3200 dużych firm. Większość z nich nie bawi się w takie skrajne mataczenie jakie podałeś.
w te "mataczenia" to się bawią właśnie małe firmy i maksymalnie średnie które stanowią 99 %
widzisz, nie masz kompletnie pojęcia jak jest w rzeczywistości, nie wiem może żyjesz w takim regionie, że nie ma tam bezrobocia i wogóle gruszki na wierzbie i miód malina, ale normalnie jest to powszechna praktyka,Jasne że pewna część to ludzie samo zatrudnieni, albo takie firmy słupy - ale to jest margines w morzu realnych małych i średnich przedsiębiorstw.
zresztą co będę dużo mówił - wejdź sobie na jakiś portal z ogłoszeniami o prace np. pracuj.pl , wybierz np. woj. dolnośląskie i porównaj ile jest ogłoszeń naprawdę z pracą (na etat) a ile to ogłoszenia niby pracy czyli załóż sobie działalność, to nie jest ułamek, w niektórych branżach będzie to ponad 50%, oczywiście w niektórych nie będzie wcale, ale popatrz na te "masowe" gdzie pracują "masy społeczne" : handel (ogólnie sprzedaż), transport, ubezpieczenie
a co takiego przejeła TPSA albo KGH do tej pory ?kolejny nonsens wypowiadany z powagą eksperta ....
właśnie od kilku lat ceny miedzi są na wysokim poziomie, a dokładnie od ok. 2006 r. to już prawie 6 lat,
wcześniej KGH też miał spore zyski od 2004 mimo dużo niższych cen a to m.in. za sprawą niższych płac w Polsce i wysokiego wtedy kursu dolara
w zasadzie tylko 2001 r był naprawde kiepski w całej historii prywatnego KGH
Nie czytasz mnie w ogóle. Podałem drugi powód który dopełnia pierwszy. Przeznaczenie dywidend na przejęcia.
z tego co wiem to nic, kiedyś były bajki o złożach w afryce skończyły się wypompowaniem kasy z KGH ...
a zapewne masz na myśli ostatni zakup który jeszcze nie jest sfinalizowany.... ale to jest przyszłość a ja mówię o przeszłości, dlaczego nei było tego podatku od złóż ?
no należy do tych 10% o których wspomniałem, jakby umiał liczyć to by musiał dostać ponad 2x na ręke na własnej działalności aby mu się to opłacało, więc nawet jeśli miał to szczęście to zdecydowana większość tak nie ma, dostają pod odliczeniu podatku, zusu, ksiegowej praktycznie tyle samo co dostawali na etacie, tylko nie mają :
- urlopu (26 dni urlopu to pensja za ok. 5 tyg nic nie robienia)
- urlopów na żadanie, rodzicielskich
- brak okresu wypowiedzenia, w każdej chwili kop i rób co chcesz
- jak coś schrzanią to za to płacą pełną sume, brak ochrony
- zusy itd podatki sam sobie opłaca, wyliczają jak nie umiesz to koszty dodatkowe księgowa
- jak źle obliczysz zus czy podatki to za doope cię bierze US/ZUS i nie ma zmiłuj się, jak jestes na VAT to tylko kwestia czasu
- brak ew. innych dodatków bonów, 13tek itd itp
- no i jeszcze o wiele częściej są problemy z terminową płatnością
Podwyżka wynosiła tyle że mu się opłacało. Trochę słabo opłacanych pracowników też znam i albo robią na czarno, albo robią na czarno. Albo są zatrudniani przez agencje pracy. To jest obosieczna broń, bo jeśli pracodawca zatrudnia pracownika w którego naukę włoży dużo pieniędzy, to nie chce żeby się wyniósł. wielu pracodawców wręcz boi się o odejście wartościowych pracowników w których nauka trwała powiedzmy 2 miesiące. To o czym mówisz dotyczy bardzo nisko kwalifikowanych pracowników, robiących na przysłowiowej taśmie.
widzisz ja też słyszałem kilka takich historii "że mu się opłaca", tylko ludzie liczyć nie umieją , jak im pomogłem policzyć to wyszło co innego + to że nie mają żadnych praw, a niektórzy nawet wiedzieli ze stracą ale dostali do wyboru wypad albo taka umowa
nie ciesz się VATowcom dokręcą jeszcze bardziej śrubę , skoro nie można paliwa odliczać mimo używania auto w firmie to i wprowadzą inne utrudnienia, nie mówiąc o tym że jak będzie tragicznie to dostaną prikaz walenia kar na maksa za byle co, nawet z kosmosu byle załatać dziure tu i teraz - kare trzeba płacić od razu - a jak za pare lat wygrasz w sądzie to się będzie martwić inny min. fin o zwrot kasyAkurat bycie VATowcem ma swoje zalety, 23% rabat w wielu sklepach.
Taka jest rzeczywistość i ciężko obniża się podatki w takiej sytuacji w jakiej jesteśmy teraz.
a kto i kiedy doprowadził do tej sytuacji ?
z nieba nam wczoraj spadła ?
o tym napisałem właśnie napisałem w Iszym moim poście w tym wątku, że jest źle a będzie jeszcze gorzej
ty mnie za to krytykujesz po czym mówisz że w takiej sytuacji jak jesteśmy obecnie trudno się obniża podatki
sam sobie zaprzeczasz skoro jest tak dobrze to czemu jest źle? jak jest dobrze i super w Polsce to bezrobocie powinno być poniżej 10% a podatki spadać a jest przeciwnie
ja rozumiem, że postawiłeś w Iszym swoim poście teze i teraz jej bronisz za wszelką cene,
przytaczasz artykuły prasy zagranicznej jak to super jest w Polsce,
proponuje Ci poczytac artykuły o Islandii sprzed upadku lehman brothers, jaki to wspaniały kraj, jakie ma perspektywy, same ohy i ahy, miód malina, tylko dlaczego taki super hiper kraj nagle zbankrutował ?
chcesz kolejny przykład ? poczytaj stare artykuły o pięknej zielonej wyspie Irlandia, podobne laurki, cuda wianki co kiedyś o Islandii
skoro zaczynają o nas pisać laurki tzn. że zapaść jest już za rogiem
Użytkownik rolpiek edytował ten post 04.01.2012 - 02:02