Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dlaczego w Polsce jest dobrze


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
756 odpowiedzi w tym temacie

#421

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

AGuila

Marek Belka, jako prezes NBP w czasie jakiegoś spotkania określił OFE jako kasyno. I ma rację. OFE inwestują pieniądze na giełdzie i uzależnione jest od zysków od tego jak zachowuje się giełda. Jak zakładali OFE to czasy były inne, zyski na giełdzie były ogromne.
Obecnie OFE może tylko 5% swoich środków inwestować poza granicami kraju. Gdyby było inaczej, to raz gospodarka Polska straciłaby ogromne finansowanie poprzez prosty mechanizm wyprowadzania pieniędzy kraju.


To nie do końca prawda. Te pieniądze wróciły by do emerytów którzy wkładali do OFE a te pieniądze wydawaliby juz w kraju.


A co by było gdyby OFE mogło więcej inwestować za granicami kraju? Gdyby tak na początku lat 2000, inwestowały w greckie obligacje? Teraz by stracili ogromne pieniądze. Przecież Grecji umorzono część długów. OFE by straciło.


Jeszcze nie wiadomo. Skąd wiesz czy za 30 lat te obligacje nie będą warte dużo więcej niż z przed kryzysu? Zresztą chyba OFE musiałyby chyba udzielić zgody na umorzenie tych długów prawda?


Tak samo to odnosi się do obecnego paktu fiskalnego. Europejski bank centralny wykupił od Grecji papiery dłużne (francuskich i niemieckich banków). Teraz Europa składa się aby te papiery wykupić od EBC. Jeśli ten plan nie wypali, to kto zagwarantuje, że Polska odzyska te pieniądze? Przecież będą mogli anulować te długi, tak samo jak zrobili to w przypadku części długu greckiego. Wtedy zapłacą podatnicy UE.


I tak i tak płacą. Taka już ta UE jest.


km1972

Też uważam, że Grecja powinna opuścić strefę euro i wrócić do drachmy. Zapewne byłby to wstrząs dla europejskiej gospodarki, ale raczej wstrząs ozdrowieńczy. Państwo, które chce mieć socjalizm, niech go ma. Ale na własny rachunek.
Grecja i tak żadnym mocarstwem nie jest, nie była i nie będzie. Jakiejś wielkiej wymiany handlowej świat z nią nie ma.


Wymiany handlowej nie ma ale zainwestował dużą w tą Grecję i ma powiązania finansowe. Jak dla mnie euro to wgl był poroniony pomysł.

#422

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No w końcu się coś tutaj dzieje. ;)


śmiechu warte:) Moderatorze, jeżeli chcesz być w tej dyskusji (którą sam zainicjowałeś) traktowany poważnie, cofnij się do postu nr 370 i odnieś się do tamtejszej polemiki między nami. W szczególności oczekuję odpowiedzi na następujące pytania:

1. Z jakiego wzoru korzystasz obliczając PKB? I jakie zmienne konkretnie zaprzeczają moim twierdzeniom?
2. Która to poważna persona związana z ekonomią podziela Twój punkt widzenia w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego? (na Twoją prośbę ja podałem nazwisko osoby podzielającej mój punkt widzenia).
3. W którym to "obecnie" WIG 20 ma wartość 3000 pkt?
4. W jaki sposób wydedukowałeś, że postuluję pogląd by wybrańcom narodu płacić pensję minimalną?

Jesteśmy zabieganymi ludźmi, więc usatysfakcjonuje mnie odpowiedź na powyższe pytania.

Akcje są zawsze w dłuższej perspektywie zyskowne (poza wyjątkami). Nie ma co ulegać panice podczas kryzysu.


usłyszałeś to w TVN CNBC? Obrót akcjami na giełdzie to czysta spekulacja. Zanim w kółko będziesz propagował ten mit, dowiedz się jakie czynniki wpływają na cenę instrumentów finansowych. Gdy je wymienisz chętnie posłucham w jaki sposób gwarantują one zwrot z inwestycji w długim okresie.



#423

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

*
Popularny

goompas@

Perfidnie wklejasz oferty w wysokim standardzie i z pełnym wyposażeniem. ;)


mylo ja nie wiem na jakiej wiosce Ty mieszkasz ale we Wrocławiu jest tak jak goompas pisze. Zresztą sprawdz sobie allegro na 80 kawalerek ponad 70 to kawalerki, których wynajem to 1000 zł na mc. Wśród nich są tylko pokoje zresztą połowa niższych ofert niż 1000 zł to i całe 8 ofert z czego 2 oferty za to cena za dzień, 3 oferty wynajmu pokoju w budynku i 3 tylko oferty kawalerki.

Jeśli mieszkacie na wygwizdowie lub innych miastach miasteczkach to nie znacie cen. We Wrocławiu mieście, które ma ceny niemal na równi z Warszawą wasze przeliczniki są co najmniej za małe.

AGuila@

Niemal wszystkie fundusze oszczędnościowe w jakimś stopniu operują na rynku akcji. Akcje są zawsze w dłuższej perspektywie zyskowne (poza wyjątkami). Nie ma co ulegać panice podczas kryzysu.


No to teraz padłem. mylo Ty to jednak jesteś dzieciuchem z mlekiem pod nosem co to myśli, że jest najmądrzejszy bo inaczej nie można napisać o kimś kto wypisuje takie brednie. Nie masz najmniejszego pojęcia o rynku finansowym - zresztą skąd możesz mieć? Masz 25 lat i znasz się na tworzeniu modeli 3D, a nie na ekonomii i finansach ale zasłyszane mądrości jako pewnik na forum oczywiście musisz wpisać.

Jest pewna część akcji, która w długiej perspektywie czasu ma prognozę rosnącej wartości przy niskim ryzyku - ale jest to tylko pewna ilość i wcale nawet nie większościowa. Ogromna ilość akcji to akcje o średnim i wysokim stopniu ryzyka.

#424

AGuila.
  • Postów: 91
  • Tematów: 5
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To nie do końca prawda. Te pieniądze wróciły by do emerytów którzy wkładali do OFE a te pieniądze wydawaliby juz w kraju.


Te pieniądze teraz także wracają, ale po drodze wspierają polską gospodarkę.

Skąd wiesz czy za 30 lat te obligacje nie będą warte dużo więcej niż z przed kryzysu?


Widzisz, sam piszesz, że nie wiadomo co będzie! Więc to jest loteria. Raz gorzej, raz lepiej.

Niemal wszystkie fundusze oszczędnościowe w jakimś stopniu operują na rynku akcji. Akcje są zawsze w dłuższej perspektywie zyskowne (poza wyjątkami). Nie ma co ulegać panice podczas kryzysu.


Heh, dobre. Mylo, w takim razie oszczędzaj przez 10, 15 lat. Niech nadejdzie kryzys, i stracisz z tego 50%? Zbierasz 10, 15 lat, krócej lub dłużej, a tracisz w przeciągu kilkunastu miesięcy.

Co poczniesz?

Słyszałem o takich przypadkach, ludzie zbierali, kupowali akcje. Przyszedł krach i koniec z oszczędnościami. I co? To nie było ich źródło dochodu, ale skuszeni marketingiem uwierzyli w to, że akcje zapewnią im dostatni żywot na emeryturze.

Giełda to spekulacje. Dla mnie nie do przyjęcia. Zresztą wszystkie religie ostrzegają przed lichwą, to coś na co nie można się godzić. W Europie przyjęło się, że lichwa nie jest gdy ktoś pożyczał komuś na mały kredyt. W Japonii normalnością było pożyczanie (przed zjawieniem się Europejczyków) na kilkadziesiąt procent czy więcej.
Jezus w świątyni przewraca stoły bankierom (handlowali szeklami zdaje się, już wtedy robili spekulacje finansowe), wtedy już daje do zrozumienia, że to jest nie do przyjęcia dla niego, nas.

Użytkownik AGuila edytował ten post 11.03.2012 - 13:35


#425

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AGuila@

Bla, bla, bla. :P

DowJones -
Dołączona grafika

Giełda jest w długiej perspektywie zyskowna i koniec kropka. Ludzie zawsze zarabiali na giełdzie i będą na niej zarabiać. Podziel się swoimi rewelacjami z jakimikolwiek grafami wzrostu wartości jakiejkolwiek giełdy. Zawsze rośnie w długiej perspektywie. (albo z miliarderami którzy się na niej dorobili) Można trafić na złą spółkę i stracić, ale życie takie jest. Nie ma 100% bezpiecznej lokaty oszczędności, ani obligacje, ani nieruchomości, ani nawet złoto nie zabezpieczą Cię przed stratą dużej części oszczędności w określonych przypadkach.



#426

km1972.
  • Postów: 67
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Przykład grecki dał rządzącym cwany argument, że jeśli ludziom żyje się podejrzanie dobrze, to znaczy że ekonomia kraju jest od spodu rujnowana. To bardzo zła sytuacja dla Polaków, bo teraz nawet za 40 lat ciągle "nie będzie nas na nic stać". Rząd zawsze może teraz powiedzieć: "Chcecie dobrobytu? To zobaczcie jak Grecja na tym wyszła - a tam nie było komunizmu, to czego wy chcecie, wicie, rozumicie".
To co się teraz dzieje w Europie, pokazuje jak bardzo kryzys był potrzebny rządzącym, w celu chwycenia ludzi za twarz. Do tego bezprecedensowy sukces Chin... Rządzący Europą mogą dojść do wniosku, że skoro w Chinach wolność słowa i zrzeszania się jest niepotrzebna do sukcesu gospodarczego, to i może u nas przydałoby się zrobić taki "eksperyment".
Ciężkie czasy nadchodzą dla zwykłego człowieka. Tzn. zawsze są jakieś "ciężkie czasy", ale teraz dodatkowo rządzący dostali jak nigdy wygodny i racjonalny argument oraz mandat, by przykręcać śrubę. I nie mówię tylko o Polsce, żeby było jasne.
"Nie podskakujcie bo skończycie jak Grecja, macie harować za grosze, a płacić za wszystko tak jak bogacze - tylko wtedy może łaskawie za 100 lat pozwolimy wam trochę łatwiej pożyć".

Użytkownik km1972 edytował ten post 11.03.2012 - 14:13


#427

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

AGuila

Te pieniądze teraz także wracają, ale po drodze wspierają polską gospodarkę.


No ale chwilka. Jeżeli wrócą do emeryta który wyda je w Polsce a dodatkowo będzie nimi obracało polskie OFE a każde OFE które będzie rezydowało w Polsce będzie w pewnym sensie Polskie to i tak będzie wystarczającą wspierać polską gospodarkę. Nie widzę tu wypływu kasy a przynajmniej nie jest to tak straszne jak piszesz moim zdaniem.


Widzisz, sam piszesz, że nie wiadomo co będzie! Więc to jest loteria. Raz gorzej, raz lepiej.


Owszem tylko że nigdy nie ma przypadku gdzie akcje będą wiecznie traciły. W końcu odbiją się od dna. Podstawowa zasada giełdy lub wszystko na odwrót. Jak wszyscy kupują ty sprzedawaj, jak sprzedają ty kupuj. Mogę Ci zagwarantować że w przyszłości te obligacje będą warte dużo dużo więcej. Cały myk polega na tym żeby wiedzieć kiedy to się stanie.


Heh, dobre. Mylo, w takim razie oszczędzaj przez 10, 15 lat. Niech nadejdzie kryzys, i stracisz z tego 50%? Zbierasz 10, 15 lat, krócej lub dłużej, a tracisz w przeciągu kilkunastu miesięcy.


Mylo ma rację. Nie wiem czemu się tak rzucacie. W dłuższej perspektywie na wszystkim można zarobić. Tylko że ta dłuższa perspektywa to może być 50 lat a wcześniej ostre spadki i wtedy się straci owszem. Ale trzeba patrzeć na giełdę przez ogólny pryzmat a nie przez pryzmat określonego inwestora. Ogólnie akcje zawsze z czasem zyskują.

Słyszałem o takich przypadkach, ludzie zbierali, kupowali akcje. Przyszedł krach i koniec z oszczędnościami. I co? To nie było ich źródło dochodu, ale skuszeni marketingiem uwierzyli w to, że akcje zapewnią im dostatni żywot na emeryturze.


Giełda to ryzyko. Wiedzieli o tym. Chcieli łatwo się dorobić, nie wyszło ich problem. Przecież nikt ich nie zmuszał do inwestycji.

Giełda to spekulacje. Dla mnie nie do przyjęcia. Zresztą wszystkie religie ostrzegają przed lichwą, to coś na co nie można się godzić. W Europie przyjęło się, że lichwa nie jest gdy ktoś pożyczał komuś na mały kredyt. W Japonii normalnością było pożyczanie (przed zjawieniem się Europejczyków) na kilkadziesiąt procent czy więcej.
Jezus w świątyni przewraca stoły bankierom (handlowali szeklami zdaje się, już wtedy robili spekulacje finansowe), wtedy już daje do zrozumienia, że to jest nie do przyjęcia dla niego, nas.


Lichwa to podstawa rozwoju. Zobacz co się stało z krajami muzułmańskimi a to przez to że przez długi czas lichwa tam była zakazana. Nie przeżyli epoki przemysłowej. I nie wiem co złego widzisz w spekulacjach? To po prostu wykorzystywanie nadarzającej się okazji. Podstawa do handlu i zarabiania pieniędzy. Ostatnio tylko rządy zrobiły ze spekulantów wroga publicznego nie wiedzieć czemu.

#428

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AGuila@

Bla, bla, bla. :P


odpowiedź godna moderatora.

DowJones -
Dołączona grafika


Wklejając wykres powinieneś umieć go zinterpretować. Pomogę Ci. Jak myślisz, ile spółek było notowanych na DJ w latach 80-tych, a ile jest dzisiaj? I w jakim stopniu Twoim zdaniem przekłada się to na wzrost indeksu?

Giełda jest w długiej perspektywie zyskowna i koniec kropka.


Giełda jest zyskowna zarówno w długiej, w średniej jak i krótkiej perspektywie. Zyskowna jest także wtedy gdy traci (dla osób grających na spadki). W długiej perspektywie giełda jest zyskowna jedynie dla podmiotów posiadających swobodę inwestowania własnego kapitału. Kosztem jest wtedy zamrożenie określonej kwoty na dłuższy okres czasu a zyskiem wycofanie się na górce. W przypadku inwestowania przez OFE, gdzie czas wyjścia z "portfelem" Kowalskiego jest z góry określony ( z chwilą osiągnięcia wieku emerytalnego) jest to zwykła loteria. Zanim zaczniesz stawiać kropki powinieneś to uwzględnić.

Ludzie zawsze zarabiali na giełdzie i będą na niej zarabiać.


Oczywiście. zarabiać można nawet na spadkach. Dla całej masy inwestowanie to ryzyko.

Podziel się swoimi rewelacjami z jakimikolwiek grafami wzrostu wartości jakiejkolwiek giełdy..


trzeba jeszcze potrafić je interpretować.

Zawsze rośnie w długiej perspektywie.


tyle, że Ty nie za bardzo rozumiesz dlaczego. Stąd Twoja błędne i nacechowane uproszczeniem wnioski.

P.s. Jak myślisz, dlaczego akcje nazywane są papierami wartościowymi wysokiego ryzyka?

Użytkownik mefistofeles edytował ten post 11.03.2012 - 16:21




#429

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

mefistofeles@

Nie podniecaj się tak tą Twoją wiedzą giełdową, bo na razie niczym mi nie zaimponowałeś. Wypisujesz oczywistości.

Dobrze że zgadzasz się ze mną co do zyskowności akcji w długim terminie. Nie będę się rozpisywał jak operować portfelem inwestycyjnym żeby dywersyfikować ryzyko, bo to nie jest ten temat.

Co do grafu. Teraz zazwyczaj gra się na wzrost danego pakietu akcji - np. WIG20 i jego wzrost równa się naszemu zyskowi. Manipulujesz i próbujesz straszyć ludzi nieobeznanych w temacie.



#430

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mylo ma rację. Nie wiem czemu się tak rzucacie. W dłuższej perspektywie na wszystkim można zarobić.


Nikt tu się nie rzuca, nikt też nie podważa, że na wszystkim można zarobić. Sęk w tym, że moderator mylo nie rozumie, że w dłuższej perspektywie można też stracić.

Tylko że ta dłuższa perspektywa to może być 50 lat a wcześniej ostre spadki i wtedy się straci owszem. Ale trzeba patrzeć na giełdę przez ogólny pryzmat a nie przez pryzmat określonego inwestora. Ogólnie akcje zawsze z czasem zyskują.


mój drogi, akcje są instrumentami wysokiego ryzyka. Absolutnie nie gwarantują zysku w długim okresie.

Giełda to ryzyko. Wiedzieli o tym. Chcieli łatwo się dorobić, nie wyszło ich problem. Przecież nikt ich nie zmuszał do inwestycji.


ręce opadają, przed chwilą napisałeś, że "akcje zawsze z czasem zyskują". Zdecyduj się.

Nie podniecaj się tak tą Twoją wiedzą giełdową, bo na razie niczym mi nie zaimponowałeś. Wypisujesz oczywistości.


nikomu ani niczym nie mam zamiaru imponować. Doprecyzowuje jedynie pewne kwestie. A Ciebie przestałem traktować poważnie gdy nie odpowiedziałeś na proste i konkretne pytania, które Ci zadałem.

Dobrze że zgadzasz się ze mną co do zyskowności akcji w długim terminie.


różnica między nami polega na tym, że dla mnie jest to możliwość a dla Ciebie pewnik.

Nie będę się rozpisywał jak operować portfelem inwestycyjnym żeby dywersyfikować ryzyko, bo to nie jest ten temat.


w przypadku OFE niczym nie operujesz moderatorze.

Co do grafu. Teraz zazwyczaj gra się na wzrost danego pakietu akcji - np. WIG20 i jego wzrost równa się naszemu zyskowi. Manipulujesz i próbujesz straszyć ludzi nieobeznanych w temacie.


w którym konkretnie miejscu manipuluję?

Użytkownik mefistofeles edytował ten post 11.03.2012 - 16:42




#431

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mefistofeles

mój drogi, akcje są instrumentami wysokiego ryzyka. Absolutnie nie gwarantują zysku w długim okresie.


Nie napisałem że gwarantują zysk. Napisałem że z czasem zyskują mając na mysli że z czasem ich wartość rośnie. Ktoś kto odpowiednio trafi z czasem zarobi.



ręce opadają, przed chwilą napisałeś, że "akcje zawsze z czasem zyskują". Zdecyduj się.


Owszem zyskują ale to nie znaczy że dany inwestor na nich zarobi.

#432

jakku1.
  • Postów: 71
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

http://wroclaw.gumtree.pl/c-Nieruchomosci-dom-mieszkanie-wynajme-prywatne-wlasciciele-mieszkan-wynajme-ladne-dwupokojowe-mieszkanie-od-pazdziernika-2012r-W0QQAdIdZ360612879
http://wroclaw.gumtr...QAdIdZ340328092
Mam podawać więcej? Przyzwoita kawalerka za 650 pln we wrocławiu? Załatwiaj i biorę od ręki.
Napisałem wyraźnie, żebyście nie brali pod uwagę jakiś zasranych, zagrzybionych mieszkań 10 km od centrum miasta.
Byłeś kiedyś oglądać taką kawalerkę za te 650 pln? Nie? To po co piszesz takie głupoty?
Uciekał byś szybciej niż ci nogi pozwalają.
We wrocławiu za 650 to o pokój ciężko a co dopiero kawalerka :D

Moja dziewczyna wynajmuje kawalerke za 650 zlotych. 10 minut od scislego centrum miasta. Jestem u Niej 3 razy w tygodniu. Ma normalne mieszkanie o normalnym standardzie. Bez cudow, ale czysto, ladnie i schludnie.

Dostales linka gdzie byly oferty kawalerek do wynajecia po 600 - 700 zlotych. W duzym, polskim miescie. Mozesz opowiadac historie o tym, ze nie da sie dostac mieszkania (m-2) za mniej, niz 2100, ale to dopiero sa "glupoty".

Edit: Wlasnie zerknalem na te linki, ktore dales... Zlituj sie. Zobacz jaki jest standard tych mieszkan (jeden z najwyzszych). Podloga wylozona parkietem (albo ladnymi panelami), duze przestronne okna z ladnym widokiem i swietnie umeblowany salon. Jesli to dla Ciebie jest "przyzwoite" mieszkanie to nic dziwnego, ze nie mozesz znalezc kawalerki we Wroclawiu za te 700 czy nawet 800 zlotych (przyjmijmy - zreszta slusznie - ze Wroclaw jest tym troche drozszym miastem).

Użytkownik jakku1 edytował ten post 12.03.2012 - 15:48


#433

spect.
  • Postów: 43
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przede wszystkim w 1. wypowiedzi wyraźnie jest mowa o gospodarce, nie o standardzie życia w Polsce, którego jak mniemam dotyczy nazwa tematu. W rzeczywistości życie przeciętnego Kowalskiego jest okropne. Porównując je oczywiście z np. standardami naszych zachodnich sąsiadów. Skoro jest tak źle to ludzie powinni z pochodniami i widłami podążać w kierunku sejmu. Otóż właśnie do czegoś takiego prędko nie dojdzie, dlaczego? Przytoczę pewien ciekawy eksperyment. Żaba wrzucona do stopniowo podgrzewanej wody gotuje się żywcem, natomiast wrzucona do gorącej wody ucieka. My jesteśmy właśnie stopniowo podgrzewani, ale człowiek to nie żaba i wkońcu nie wytrzyma. W Polsce nie jest źle, jest fatalnie.

#434

goompas.
  • Postów: 39
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moja dziewczyna wynajmuje kawalerke za 650 zlotych. 10 minut od scislego centrum miasta. Jestem u Niej 3 razy w tygodniu. Ma normalne mieszkanie o normalnym standardzie. Bez cudow, ale czysto, ladnie i schludnie. (...)


1. Co ty mi tutaj piszesz o jakimś wygwizdowie? W zacipkach śląskich dostanę i za pińcet.
2. Umeblowane mieszkania ze zrobioną podłogą to jest hiper mega standard? Człowieku nie wiem jak ty, ale ja nie wiem jak ty, ale ja nie lubię mieszkać w piwnicy w stanie deweloperskim z gipsem na podłogach i ścianach. Skoro ty jesteś trolem to wracaj do swojej :)
Myślisz, że większość ludzi lubi żyć w *brudnych* i zagrzybionych mieszkaniach?
Po trzecie - nauczcie się w końcu czytać ze zrozumieniem, czy trole nigdy się nie uczą?

Nie cytujemy całych postów, no jak to to wygląda, proszę Pana. No i nie odnosimy się do userów w taki chamski sposób, jak Pan to zaprezentował. I pamiętamy o moich słowach. Captain Jack.

Użytkownik Captain Jack edytował ten post 13.03.2012 - 18:59


#435

Striker.
  • Postów: 580
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

AGuila@

Bla, bla, bla. :P

DowJones -
Dołączona grafika

Giełda jest w długiej perspektywie zyskowna i koniec kropka. Ludzie zawsze zarabiali na giełdzie i będą na niej zarabiać. Podziel się swoimi rewelacjami z jakimikolwiek grafami wzrostu wartości jakiejkolwiek giełdy. Zawsze rośnie w długiej perspektywie. (albo z miliarderami którzy się na niej dorobili) Można trafić na złą spółkę i stracić, ale życie takie jest. Nie ma 100% bezpiecznej lokaty oszczędności, ani obligacje, ani nieruchomości, ani nawet złoto nie zabezpieczą Cię przed stratą dużej części oszczędności w określonych przypadkach.


Ja już się pogubiłem wklejony jest wykres indexu giełdowego, a mówimy o akcjach. To tak naprawdę dwie różne rzeczy. Jak wcześniej zaznaczył mefistofeles w latach 1900 ilość spółek notowanych była znacznie mniejsza i do dzisiaj wciąż rośnie. Ogromne znaczenie ma tutaj też inflacja - wystarczy porównać siłę nabywczą 100 USD w latach 1900, 1940, 1990, 2010.

No ale do rzeczy - index giełdowy rośnie i będzie wciąż rósł - nie ma innego wyjścia - gdyby się zatrzymał to zatrzymałaby się nasza cywilizacja. Rozwój cywilizacyjny nie przewiduje zatrzymania ekonomicznego. Nawet kryzys nie jest tak naprawdę spadkiem, a tylko spowolnieniem.

W takim razie zapytacie o co chodzi? No o to, że O ile mylo wstawił ładny wykres i wysilił się aby znaleźć kilka pojeć, którymi mógł zabłysnąć na forum to całkowicie nie potrafi odróżnić akcji od indexu giełdowego. No i tutaj zaczynają się schody w jego teorii. Otóż akcje nie zawsze są zyskowne w dłuższej perspektywie. Bardzo często nie są zyskowne wcale ale to co Ty stracisz na Akcjach, ktoś inny zyska i zainwestuje w inne akcje ponownie - w ten sposób nadmuchuje się balonik co widoczne jest na tym wykresie indexu giełdowego - czyli ciągły napływ kapitału do rynku.

Tyle tylko, że do rynku, a nie do akcji. Akcje to jedynie udziały podmiotów gospodarczych wystawionych w kawałeczkach na rynku. Cena akcji wynika z perspektyw rozwoju danego podmiotu. Jak podmiot pada to akcje stają się bezwartościowe. Dzisiaj takimi nieszcześliwcami są posiadacze akcji Nokii lub Kodaka - a to przedsiębiorstwa, które były uważane za stosunkowo stabilne.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych