Marek Belka, jako prezes NBP w czasie jakiegoś spotkania określił OFE jako kasyno. I ma rację. OFE inwestują pieniądze na giełdzie i uzależnione jest od zysków od tego jak zachowuje się giełda. Jak zakładali OFE to czasy były inne, zyski na giełdzie były ogromne.
Obecnie OFE może tylko 5% swoich środków inwestować poza granicami kraju. Gdyby było inaczej, to raz gospodarka Polska straciłaby ogromne finansowanie poprzez prosty mechanizm wyprowadzania pieniędzy kraju.
To nie do końca prawda. Te pieniądze wróciły by do emerytów którzy wkładali do OFE a te pieniądze wydawaliby juz w kraju.
A co by było gdyby OFE mogło więcej inwestować za granicami kraju? Gdyby tak na początku lat 2000, inwestowały w greckie obligacje? Teraz by stracili ogromne pieniądze. Przecież Grecji umorzono część długów. OFE by straciło.
Jeszcze nie wiadomo. Skąd wiesz czy za 30 lat te obligacje nie będą warte dużo więcej niż z przed kryzysu? Zresztą chyba OFE musiałyby chyba udzielić zgody na umorzenie tych długów prawda?
Tak samo to odnosi się do obecnego paktu fiskalnego. Europejski bank centralny wykupił od Grecji papiery dłużne (francuskich i niemieckich banków). Teraz Europa składa się aby te papiery wykupić od EBC. Jeśli ten plan nie wypali, to kto zagwarantuje, że Polska odzyska te pieniądze? Przecież będą mogli anulować te długi, tak samo jak zrobili to w przypadku części długu greckiego. Wtedy zapłacą podatnicy UE.
I tak i tak płacą. Taka już ta UE jest.
km1972
Też uważam, że Grecja powinna opuścić strefę euro i wrócić do drachmy. Zapewne byłby to wstrząs dla europejskiej gospodarki, ale raczej wstrząs ozdrowieńczy. Państwo, które chce mieć socjalizm, niech go ma. Ale na własny rachunek.
Grecja i tak żadnym mocarstwem nie jest, nie była i nie będzie. Jakiejś wielkiej wymiany handlowej świat z nią nie ma.
Wymiany handlowej nie ma ale zainwestował dużą w tą Grecję i ma powiązania finansowe. Jak dla mnie euro to wgl był poroniony pomysł.