Nie pasuje...
Nie czytałeś. Prognozowanie przyszłości.
1. Czyli ułamek procenta. Rzeczywiście bardzo dużo.
2. Bzdura. Myślisz, że będą przyjmować ludzi przed wiekiem emerytalnym zamiast młodych, o wiele bardziej wydajnych?
3. Rozwiń swoją myśl.
1. Ja obracam się w środowisku młodych ludzi. Znam ułamek procenta ludzi starszych.
2. Wszystko jest kwestią ceny.
3. Jeśli pracodawca zatrudnia kogoś takiego to jest świadomy jakie może stawiać oczekiwania.
Oczywiście, że jestem przeciwny przedłużaniu wieku, lecz to jest mniejsze zło konieczne.
Więc sobie tak po prostu narzekasz bez żadnego pomysłu. Nie za bardzo cenię takie zachowanie.
Osiris@
Zaryzykował i rzucił wszystko na jedną szalę za ciepłą posadkę w UE co zresztą sam potwierdzasz. Tyle warta jest ta reforma emerytalna.
Takie jest moje zdanie i wielu ma podobne.
To była zagrywka pod UE i agencje ratingowe aby zapewnić sobie elastyczną linie kredytowa która mu da jeszcze spokojnie porządzić aż do końca kadencji.
Nie ma w tym żadnej troski o państwo.
Tak ja to poczytuję.
Elastyczna linia kredytowa nie ma nic wspólnego z agencjami ratingowymi i z UE. Zapewnia ją MFW znajdujący się w USA.
Podwyższenie wieku emerytalnego to konieczność i dobrze że miał odwagę to zrobić.
Agencje ratingowe i UE patrzą nie na to do którego roku życia pracujemy, te instytucje patrzą tylko jaki jest nasz deficyt budżetowy. To my decydujemy na ile się zadłużymy a one tylko mogą przyjść ze smutną wiadomością: "Przykro mi macie tyle długów że jesteście mało wiarygodni".
Mieszanie UE i agencji ratingowych do reformy emerytalnej jest strasznym spychaniem tematu na niesłuszne tory. Zwłaszcza że nie masz żadnych dowodów na wpływ tych instytucji, ba! one nawet się nie zajmują tą działką- więc jest to wbrew logice.
Tusk jeszcze nie musiałby się tak zginać za dodatkowe kredyty. Mamy dług na poziomie 54-53% PKB, natomiast kraje które mają dziś problemy z długiem mają go na poziomie 140%, 100%, 80%. Nam trochę brakuje i gdyby Tusk chciał tylko dociągnąć do końca tej kadencji to wcale by się nie musiał jeszcze martwić tylko by wydawał na igrzyska.