Napisano 20.12.2011 - 02:20
Napisano 20.12.2011 - 03:08
Użytkownik rainman edytował ten post 20.12.2011 - 03:09
Napisano 20.12.2011 - 12:06
Odbudowa przemysłu motoryzacyjnego w Lublinie: Ruszyła produkcja nowego ciągnika Ursus
Linię produkcyjną nowych ciągników pod marką Ursus uruchomiła we wtorek w Lublinie spółka POLOT War fama SA. Nowe Ursusy mają być przeznaczone dla rolnictwa, w tym też do sadownictwa, ale również dla służb leśnych czy komunalnych.
Podczas uroczystości pierwszy traktor o mocy 110 KM uruchomił prezydent Lublina Krzysztof Żuk. "Mamy początek odbudowy przemysłu motoryzacyjnego w Lublinie. I nie jest to mityczny zachodni inwestor, ale mamy polskiego inwestora ze znakomitą kadrą" - powiedział Żuk.
W lubelskim oddziale spółki, zlokalizowanym na terenie dawnej fabryki samochodów, montowane będą najpierw ciągniki Ursus o mocy 110 M. Cena takiego ciągnika ma wynieść ok. 115 tys. zł netto.
Jeszcze w tym roku w Lublinie wyprodukowanych ma być kilkadziesiąt sztuk nowego Ursusa. "W przyszłym roku planujemy wyprodukowanie tysiąca traktorów" - powiedział dyrektor generalny POLOT Holding Andrzej Zarajczyk.
Jak podkreślił Zarajczyk, w Lublinie ma być produkowany ciągnik dobrej jakości, pod znaną i uznaną marką, w przystępnej cenie. Spółka planuje produkcję traktorów w różnych wersjach, od 50 KM do 160 KM i docelowo za trzy lata produkcja ma sięgać ok. 5 tys. sztuk rocznie nowego Ursusa. Traktor będzie oferowany w różnych modelach i wariantach kabinowych.
Zarajczyk poinformował, że ponad 100 sztuk Ursusa o mocy 50 KM ma być wyprodukowane na eksport do Nigerii. Jak dodał, liczy również na zainteresowanie rolników na Lubelszczyźnie. "Lubelszczyzna to jeden z większych rynków traktorowych w Polsce, w tym roku na tym rynku sprzeda się blisko tysiąc sztuk ciągników" - zaznaczył.
Ciągniki montowane są z części produkowanych przez POL-MOT oraz komponentów i podzespołów innych producentów. W uruchomienie produkcji Ursusa w Lublinie spółka POL-MOT Warfama zainwestowała około 20 mln zł.
W lubelskim zakładzie - w związku z rozszerzeniem działalności - zatrudniono około 100 pracowników. W miarę jak zwiększana będzie produkcja, ma być też zwiększane zatrudnienie.
Władze spółki wśród powodów ulokowania produkcji Ursusa w lubelskim oddziale podawały, że na tym terenie są wykwalifikowani pracownicy, m.in. po upadłej fabryce Daewoo czy zwolnieni w ramach redukcji zatrudnienia w PZL Świdnik.
W czerwcu POL-MOT Warfama stał się wyłącznym właścicielem i dysponentem znaku towarowego Ursus. UOKiK zezwolił tej firmie na przejęcie kontroli nad spółką Ursus. POL-MOT Warfama jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Spółka specjalizuje się w produkcji maszyn i urządzeń rolniczych - m.in. pras zwijających, owijarek, rozrzutników obornika, przyczep, ładowaczy czołowych typu TUR, ładowaczy zaczepianych i zwieszanych tylnych oraz ciągników rolniczych.
Spółka posiada zakład produkcyjny w Dobrym Mieście k. Olsztyna a także oddziały w Biedaszkach Małych k. Kętrzyna, w Opalenicy i w Lublinie. W lubelskim oddziale montowane są - pochodzące z Chin - samochody Grand Tiger typu pick-up wyposażone wysokoprężną jednostkę o mocy 170 KM i napęd na obie osie. W marcu 2009 r. spółka uzyskała świadectwo homologacji pick-upa uprawniające do sprzedaży samochodu na terenie Unii Europejskiej. POL-MOT Warfama produkuje też ekologiczne brykiety z biomasy.
Użytkownik pokerek edytował ten post 20.12.2011 - 19:11
Połączono. Proszę o unikanie pisania postu pod postem.
Napisano 20.12.2011 - 21:52
Napisano 20.12.2011 - 22:05
Napisano 20.12.2011 - 22:41
Napisano 20.12.2011 - 22:48
Bezrobocia nie zmniejszy się otwierając kilka zakładów, na to potrzebny jest plan którego nasz rząd nie ma, technologia też idzie do przodu w związku z czym wielu ludzi traci pracę bo komputer zrobi to szybciej i taniej.
Napisano 20.12.2011 - 23:36
Napisano 21.12.2011 - 01:37
Napisano 21.12.2011 - 10:42
Użytkownik Tempter edytował ten post 21.12.2011 - 10:44
Napisano 21.12.2011 - 16:48
Źródło
I kto tu pracuje?
“Po pierwsze warto zwrócić uwagę, że w III kw. pracowało według szacunków prawie 16,3 mln Polaków (w pełnym i niepełnym wymiarze czasu), to najwięcej w historii Polski. Ale warto też zauważyć, że liczba zatrudnionych mężczyzn przekroczyła 9 mln (wzrost w ciągu roku o ponad 100 tysięcy) a liczba zatrudnionych kobiet spadła w ciągu roku o 50 tysięcy (do 7,3 miliona). Zatem wzrost gospodarczy w minionym roku ma taką strukturę, że generuje „męskie” miejsca pracy, a niszczy „kobiece”. Z innego raportu GUS wynika, że najwięcej miejsc pracy powstało w budownictwie (w ciągu roku wzrost o 8 procent), a najwięcej miejsc pracy ubyło w górnictwie i administracji publicznej (liczonej łącznie z ZUS i obroną narodową, w ciągu roku spadek o 2%). To pierwszy od dwudziestu lat spadek zatrudnienia w administracji, być może zwalniają głównie kobiety, na przykład wysyłając je na emeryturę, do której kobiety mają prawo wcześniej…”
Zwracam uwagę, że na uczelniach wyższych zdecydowaną większość studentów stanowią kobiety, które wkrótce ruszą na rynek pracy. A “kobiecych” miejsc pracy ubywa, według BAEL. Czy znowu wróci hasło “kobiety na traktory”?
Napisano 21.12.2011 - 18:39
-Pchamy się do Strefy Euro która już teraz jest praktycznie żywym trupem,
-Wypłacimy na jej ratowanie ponad 100 mld złotych,mimo że w niej nie jesteśmy...
Jeśli to ma być pomysł na ratowanie gospodarki Naszego kraju,to ja wysiadam.Statystyki idzie o kant potłuc,bo nie zwiększają one wypłaty którą otrzymuje przeciętny Kowalski,ani nie poprawiają jakości jego życia.
Po pierwsze warto zwrócić uwagę, że w III kw. pracowało według szacunków prawie 16,3 mln Polaków (w pełnym i niepełnym wymiarze czasu), to najwięcej w historii Polski.
Napisano 22.12.2011 - 09:55
Napisano 22.12.2011 - 13:52
Napisano 22.12.2011 - 21:56
Robert Gwiazdowski
Polska może zyskać na kryzysie
Suwerenność walutowa jest cennym zasobem Polski. Fakt, że można ją wykorzystywać do optymalizacji ilości pieniądza w obiegu i stóp procentowych, jest nie do przecenienia – zauważa prezydent Centrum im. Smitha
Mamy kryzys?! "To nie kryzys, to rezultat" – mawiał nieodżałowany Stefan Kisielewski, naśmiewając się z kolejnych odsłon kryzysu gospodarki socjalistycznej, które to określenie z lubością od trzech lat przypominam. Taki sam kryzys gospodarki socjalistycznej przeżywa bowiem strefa euro – bo prawdziwego kapitalizmu nie ma w niej już od dawna.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych