1208 odpowiedzi w tym temacie

[Don Corleone]

Większość gejów to pedofile przy okazji tylko głośno się o tym nie mówi.

Większej głupoty w tym miesiącu jeszcze nie przeczytałem, gratuluję. Proponuję zapoznać się z badaniami przytaczanymi w innych tematach o homoseksualizmie na tym forum, nie tak dawno temu. Żadne badania nie wskazują, że homoseksualiści są w większym stopniu/częściej pedofilami - w rzeczywistości wykazano delikatny trend przeciwny. A już zupełnym nieporozumieniem jest łączenie pedofilii ekskluzywnie z jedną lub drugą orientacją (w myśl "orientation-specific"/"orientation-dependant"), bo są to zjawiska fundamentalnie inne i nie tak proste, jak byś tego sobie życzył dla zabłyśnięcia tu domniemaną erudycją.

[mylo]

Według Ciebie niczym, ale zazwyczaj gdy się słyszy o dziecięcej ofierze, to jest nią chłopiec.

He? Masz wybiórczy odbiór rzeczywistości.

"W badaniach na populacji Kanady stwierdzono, że 32% kobiet i 15,6% mężczyzn było ofiarą wykorzystania seksualnego w dzieciństwie."

"Badania wykazują, że stosunek heteroseksualnych pedofilów do pedofilów homoseksualnych wynosi około 11:1."

Itp, itd. Nie kłamać tu.

[Don Corleone]

To ja poprawiam wcześniejszy post: nawet nie delikatny trend, tylko gigantyczny.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 03.09.2013 - 19:28

[mylo]

Oczywiście stosunek hetero do homo to ok 20:1, ale to nie oznacza że pedofilia jest jakimś czynnikiem składowym homoseksualizmu.
Więc:
Dziewczynki są wykorzystywane znacznie częściej, heteroseksualni pedofile też gwałcą chłopców, a niektórzy wyłącznie chłopców mimo bycia heteroseksualnymi. Część pedofilów zupełnie nie przejawia zainteresowania seksualnego dla osób dojrzałych.

Nie można homoseksualistom wlepić łatki pedofilów, bo nie ma do tego żadnych przesłanek.

[Don Corleone]

Trele-morele, straw man. Słowo-klucz: obopólna zgoda, świadomość wagi i konsekwencji. Jeśli dzieci i zwierzęta warunku nie spełniają (a nie spełniają), to nie zobaczysz mnie ze sztandarami pedofilii czy zoofilii.

[mylo]

Chyba nie zrozumiałeś postu Don Corleone. Świadoma obopólna zgoda jest tutaj słowem kluczem wedle którego ja też tworzę swoje zdanie na ten temat.

[vrinda]

Dla mnie homoseksualizm należy rozpatrywać dwojako. Prawdziwy gej rodzi się już taki i od dziecka przejawia te cechy. Homoseksualista myśli: "Czemu Bóg umieścił mnie w ciele mężczyzny, przecież jestem kobietą?". Lesbijka myśli analogicznie. W pewnym sensie gej to hetero. Gej myśli: "Jestem w ciele mężczyzny ale jestem kobietą, czuję atrakcję do mężczyzn gdyż czuję się kobietą, czyli jestem hetero" Patrząc z tego punktu widzenia gej to normalny człowiek urodził się w nieodpowiednim ciele.

Inna sprawa to pożądliwy mężczyzna który aby zaspokoić swe żądze próbuje to z kobietami, to z mężczyznami, czasami porywa się na dzieci czy zwierzątka... wszystko z powodu rozchwianej seksualnej żądzy. Takie osobniki to zwykłe szumowiny, czy jakby powiedzieli chrześcijanie: sodomici...

[Ana Mert]

Homoseksualista myśli: "Czemu Bóg umieścił mnie w ciele mężczyzny, przecież jestem kobietą?".

Tak myśli transseksualista (ewentualnie transgenderysta) a nie homoseksualista. Homoseksualista jest facetem, myśli jak facet i mając wybór nigdy nie zdecydowałby się na zostanie kobietą a mimo to wciąż czuje pociąg seksualny do mężczyzn. Orientacja seksualna nie ma związku z fizycznym byciem kobietą czy mężczyzną. Tak naprawdę transseksualista (mężczyzna uważający się za kobietę) będzie homoseksualistą nie gdy podobać mu się będą faceci a gdy będą podobać mu się kobiety bo sam będzie uważał się za kobietę. Jeżeli takiemu facetowi M->K podobać się będą faceci będzie on tak naprawdę heteroseksualistą, czy, dla jasności: heteroseksualistką.

[Zaciekawiony]

Ciekawą i też źle traktowaną grupą są aseksualiści - nie czują pociągu seksualnego w ogóle. Przez otoczenie są traktowani jako chorzy na fobię albo osoby z kompleksami, duchowni uważają że to wynik nienawiści do siebie.

[vrinda]

Ana Mert, nie do końca jest prawdą co napisałaś. Córka mojej siostry jest lesbijką. Ma 18 lat i od dziecka przejawiała cechy chłopaka, majsterkowała i bawiła się zabawkami dla chłopców. Nigdy nie widziałem jej w sukience. Lubi chodzić w czarnych spodniach, białej koszuli i krawacie. Obecnie jest w zwiazku homoseksualnym. Zapytałem się jej kiedyś w jaki sposób okazuje swojej dziewczynie że ją kocha. Ona odpowiedziała: "Noszę jej zakupy, otwieram drzwi, gdy wychodzi z samochodu, kupuję drobne prezenty, często przytulam... Odpowiedziała jak 100% mężczyzna. Ona jest mężczyzną w ciele kobiety, choć nie wiem czy w ogóle zdaje sobie z tego sprawę. Homoseksualistę który pragnie zmiany płci nazywamy transseksualistą. Nie wiem jak wielu gejów chciałoby zmienić płeć. Zależy to pewnie od wielu czynników. W Tajlandii pewnie jest to czymś naturalnym, w Polsce to raczej rzadkość. Ale czy to oznacza że w Tajlandii rodzi się więcej trans niż homo a w Polsce więcej homo niż trans???

[Manajuma]

Baszar al-Atton Nie żebym bronił kochających inaczej, ale masz jakieś dokładniejsze dane odnośnie grupy badanej?
Bo to wygląda jak tania akcja grup prorodzinnych.

5000 ankietowanych jak na określanie poglądów całego kraju to śmieszna liczba
Przecież wystarczyłoby ankietować grupę skrajnych narodowców by otrzymać taki wynik.

Gdybyśmy ankietowali naszych związkowców zadając pytanie: "Czy należy podnieść płacę minimalną na 5tysięcy złotych?"
to byśmy otrzymali podobne statystyki.

Potem wystarczyłoby ogłosić wielką nowinę: 98% Polaków chce 5tys PLN płacy minimalnej, ale oczywiście maintreamowym mediom to by się nie spodobało i by ukrywały tę informację

[Ana Mert]

Ana Mert, nie do końca jest prawdą co napisałaś. Córka mojej siostry jest lesbijką. Ma 18 lat i od dziecka przejawiała cechy chłopaka, majsterkowała i bawiła się zabawkami dla chłopców. Nigdy nie widziałem jej w sukience. Lubi chodzić w czarnych spodniach, białej koszuli i krawacie. Obecnie jest w zwiazku homoseksualnym.

Czy jej dziewczyna również uważa się za chłopaka? Jeżeli nie - czy sprawia to, że owa "kobieca lesbijka" nie jest homoseksualistką?
Homoseksualizm nie jest związany z płcią psychologiczną, zdarzają się zarówno "męskie" jak i "kobiece" lesbijki. A córka twojej siostry wygląda mi na transgenderystkę (transgenderysta - kobieta w ciele mężczyzny/mężczyzna w ciele kobiety która/który z jakiegoś powodu w odróżnieniu od transseksualisty nie zamierza poddać się operacji zmiany płci). Transgenderyzm bywa określany jako "trzecia płeć". Nie mówię, że nie jest homoseksualistką, mówię że niezależnie od orientacji seksualnej jest też transgenderystką.