Skocz do zawartości


Zdjęcie

Homoseksualizm - temat ogólny


  • Please log in to reply
1208 replies to this topic

#526

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie! Wrażliwość wielu homoseksualistów doprowadziła ich do samobójstwa przez stygmatyzację i jest to jedna z niewielu analogii, która łączy ich z osobami chorymi na schizofrenie (a może nawet jedyna). Na wsiach może i były przypadki mordów, kto wie..


A o samobójstwach wśród schizofreników to nie słyszałeś?

Choroba jest takim stanem organizmu, kiedy to czujemy się źle...

...a okazało się, że chorzy na schizofrenię mieli pozytywny obraz siebie i taką samą kontrolę jak grupa osób zdrowych.

Gdzie w tym stygmatyzacja społeczna i podobieństwo schizofrenii do homoseksualizmu? Gdzie cierpienie indywidualne (wewnętrzne) homoseksualistów, nieuwarunkowane czynnikami zewnętrznymi?


Zapomniałem że prowadzono akcję do serca przytul schizofrenika...
Wobec homoseksualistów prowadzi się gloryfikacje, wybielanie a nie stygmatyzacje.

...
udowadniać na każdym kroku jak wiele jednostek wśród nich jest wybitnych, zdolnych.

Schizofrenicy też są zdolni.

Krytykować prostactwo wśród własnej grupy i pokazać, że oni też są ludźmi równymi nam.

Popieram.
Tych pseudo celebrytów i "głos ludu" jak najbardziej.

#527

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W pewnym sensie schizofrenicy są stygmatyzowani, bo w powszechnym przekonaniu są niebezpieczni i często muszą ukrywać chorobę przed pracodawcą aby nie zostać zwolnionym. A tymczasem niebezpieczne zachowania nie są u nich tak częste aby ich wykluczać ze społeczństwa.



#528 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano


Nie! Wrażliwość wielu homoseksualistów doprowadziła ich do samobójstwa przez stygmatyzację i jest to jedna z niewielu analogii, która łączy ich z osobami chorymi na schizofrenie (a może nawet jedyna). Na wsiach może i były przypadki mordów, kto wie..


A o samobójstwach wśród schizofreników to nie słyszałeś?

Choroba jest takim stanem organizmu, kiedy to czujemy się źle...

...a okazało się, że chorzy na schizofrenię mieli pozytywny obraz siebie i taką samą kontrolę jak grupa osób zdrowych.

Gdzie w tym stygmatyzacja społeczna i podobieństwo schizofrenii do homoseksualizmu? Gdzie cierpienie indywidualne (wewnętrzne) homoseksualistów, nieuwarunkowane czynnikami zewnętrznymi?


Zapomniałem że prowadzono akcję do serca przytul schizofrenika...
Wobec homoseksualistów prowadzi się gloryfikacje, wybielanie a nie stygmatyzacje.

...
udowadniać na każdym kroku jak wiele jednostek wśród nich jest wybitnych, zdolnych.

Schizofrenicy też są zdolni.

Krytykować prostactwo wśród własnej grupy i pokazać, że oni też są ludźmi równymi nam.

Popieram.
Tych pseudo celebrytów i "głos ludu" jak najbardziej.


To jest już konsekwencja stygmatyzacji.

Chorzy na schizofrenie mają taki obraz siebie tylko podczas manii czy psychozy. W schizofrenii prostej pogłębiające się objawy negatywne czynią z nich osoby wybitnie nieszczęśliwe.

Są Zielone drzwi dla osób chorujących. Z homoseksualizmem nie jest tak różowo. Znaczna, pokaźna część społeczeństwa ich nawet nie toleruje. Ja tutaj nie piszę o ubóstiwaniu czy akceptacji.

To akurat pozytywna cecha. Nawet choroba ma swoje plusy. Ja uwzględniłem tylko te ujemne. Teraz to wyskoczyłeś jak Filip z konopii i rzuciłeś sobie pod nogi kłodę. Przecież to glorfyikacja homo :D

Ja bronię tylko takich jak Alan Turing i przeciętnych, normalnych ludzi, a także tych nieco mądrzejszych ;)

#529

p0lybius.
  • Postów: 111
  • Tematów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się, że tolerancja powinna być obowiązkowa (oczywiście bez przesady, np. zamiast tolerować pedofilów, trzeba z nimi walczyć.)

Ale tolerancja, to nie poparcie, czy uwielbienie.

Można czegoś nie popierać, nie zgadzać się, ale tolerować. Np. jak ktoś obok ciebie klnie w autobusie, to nie życzysz sobie tego w duszy, jesteś zły, ale jednak tolerujesz, i nie zwracasz uwagi. Ale gdybyś miał obowiązek pochwalać takie zachowanie, popierać je, i mówić że to jest dobre, to już nie jest żadna tolerancja.

Toleruje zachowanie mojego sąsiada, który gra na perkusji przy otwartym oknie, bo wiem że ma talent, i nie może ćwiczyć w innym miejscu. Ale nie będe ukrywał że gdyby przestał, to byłbym bardzo zadowolony, a gdyby miał możliwość zmiany miejsca do grania, to bym go do tego namawiał.
I to jest tolerancja. Gdyby jednak siłą, i pod groźbą kary, sąsiad nakazywał mi uwielbiać jego trzaski, musiałbym go popierać i ułatwiać granie na perkusji, i do tego musiałbym lubieć jego muzykę, to jest terroryzm, a nie tolerancja.

#530

Gebol.
  • Postów: 153
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jako perkusista bardzo bym chciał, żeby tak się działo xD. No ale zaraz ktoś tu napisze, że ta sytuacja i problemy z tolerancją homoseksualizmu to dwie różne rzeczy, że przecież homoseksualizm był od dawien dawna, a perkusje stworzono o wiele później i nie można tego porównywać. Itd, itp i tak w kółko te same argumenty i brak zrozumienia..

#531

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

w kółko te same argumenty

Ale z tego co pamiętam, to przeciwnicy homoseksualizmu w kółko powtarzają, że legalizacja związków homoseksualnych spowoduje legalizację pedofilii, zoofilii i w ogóle doprowadzi do zagłady świata.

Użytkownik Snorlax edytował ten post 23.12.2013 - 20:51




#532

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To jest już konsekwencja stygmatyzacji.

Lub braku akceptacji samego siebie...

Chorzy na schizofrenie mają taki obraz siebie tylko podczas manii czy psychozy. W schizofrenii prostej pogłębiające się objawy negatywne czynią z nich osoby wybitnie nieszczęśliwe.

Brak jest zgody co do poziomu samooceny u chorych na schizofrenię. O tym, że pacjenci chorzy na schizofrenię nie charakteryzują się jednolitą niską samooceną we wszystkich jej wymiarach, tylko w niektórych specyficznych jej dziedzinach, donosił Garfield i wsp. [26]

Są Zielone drzwi dla osób chorujących. Z homoseksualizmem nie jest tak różowo. Znaczna, pokaźna część społeczeństwa ich nawet nie toleruje. Ja tutaj nie piszę o ubóstwianiu czy akceptacji.

Znaczna część społeczeństwa boi się schizofreników, nie chce ich zatrudniać, wiązać się z nimi itd...

To akurat pozytywna cecha. Nawet choroba ma swoje plusy. Ja uwzględniłem tylko te ujemne. Teraz to wyskoczyłeś jak Filip z konopii i rzuciłeś sobie pod nogi kłodę. Przecież to glorfyikacja homo :D

Jedyne kłody pod nogi to Wy sobie rzucacie.
Jakie plusy ma homoseksualizm? Status osoby szczególnie chronionej.


w kółko te same argumenty

Ale z tego co pamiętam, to przeciwnicy homoseksualizmu w kółko powtarzają, że legalizacja związków homoseksualnych spowoduje legalizację pedofilii, zoofilii i w ogóle doprowadzi do zagłady świata.

Do zagłady moralnej-jak najbardziej.
Z tego co pamiętam to nie wierzyłeś że następnym krokiem po zalegalizowaniu homo będzie akceptacja kazirodczych związków. Poparcie tego zboczenia przez tęczowych zapewne Cię zdziwiło ale to jasno pokazuje że ten "postęp" nie zatrzyma się na akceptacji homo a pójdzie znacznie dalej... i dalej... i dalej...

P.S.
Starczy na dziś-na czas świąt zawieszam działalność w w/w temacie. Nie chcę sobie i innym psuć nerwów...
...więc Wesołych Świąt!

#533 Gość_Tout Est

Gość_Tout Est.
  • Tematów: 0

Napisano

Lub braku akceptacji samego siebie...


Wynikającego przede wszystkim ze stygmatyzacji, a także braku przyzwolenia (nieważne jak okrutne by to było) na praktyki i związki partnerskie (osobiście uważam, że małżeństwa tych osób w kościołach nie najlepiej świadczą nie tylko o tych, którzy udzielają sakramentu).

Brak jest zgody co do poziomu samooceny u chorych na schizofrenię. O tym, że pacjenci chorzy na schizofrenię nie charakteryzują się jednolitą niską samooceną we wszystkich jej wymiarach, tylko w niektórych specyficznych jej dziedzinach, donosił Garfield i wsp. [26]


Garfield, ten kot? Przechodząc do meritum nie należy tego stawiać na jednej linii z samooceną jaką spotyka się u osób homoseksualnych, ponieważ zaniżone poczucie własnej wartości ma u schizofreników inne źródło i tutaj należy traktować to jako objaw choroby. U gejów i lesbijek problem ten raczej nie dotyczy specyficznych jej dziedzin i wynika z czynników środowiskowych czy rodzinnych.

Znaczna część społeczeństwa boi się schizofreników, nie chce ich zatrudniać, wiązać się z nimi itd...



Co udowadnia, że społeczeństwo jest pozbawione stosownej edukacji na ten temat, a pewne niewłaściwe tradycje i poglądy jeszcze bardziej nasilają bezzasadny sprzeciw i co najgorsze nienawiść.

Jedyne kłody pod nogi to Wy sobie rzucacie.
Jakie plusy ma homoseksualizm? Status osoby szczególnie chronionej.


Gdzie jest tak szczególnie chroniona, w Polsce? Nawet jeśli tak, to jest to jak najbardziej zrozumiałe dla mądrego człowieka. W naszym kraju istnieje grupa neonazistów, przed którą należy chronić życie każdej osoby. Po raz kolejny mamy tutaj do czynienia z brakiem tolerancji, nie tylko dla homoseksualistów. Skutki braku tolerancji? U nas, będą to głównie pobicia i zakłócanie porządku publicznego. Policja ma za zadanie ochronić przed taką hołotą każdego obywatela, również tą homoseksualną część Rzeczpospolitej.

Plusy homoseksualizmu? Proszę zwrócić uwagę na procent artystów, którzy przyznali się do swojej orientacji (szczególnie na zachodzie). Ponadto osoby te uchodzą za pracowite i w żaden sposób nie odstające od norm wydajności. Nie mam zamiaru ich gloryfikować. Uznaję ich za równymi sobie. Preferencje seksualne są sprawą intymną, dlatego też nie jestem wielkim zwolennikiem miłości na pokaz.

Zresztą co ja się tutaj będę rozpisywał. Bardzo podobne i równie fałszywe zarzuty kierowano jeszcze nie tak dawno temu do przedstawicieli rasy negroidalnej. Czy dzisiaj ktokolwiek normalny uważa ich za chorych podludzi?

#534

Zbeeanger.
  • Postów: 504
  • Tematów: 67
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 9
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pozwolicie że na wstępie tego wpisu chcę osobiście wyznać wam że jestem heteroseksualistą. Jako mężczyzna moje stosunki seksualne odbywałem tylko z kobietami. Jestem przedstawicielem lojalnych i formalnych związków opartych na ogólnie rozumianej uczciwości powstającej w wyniku uczucia jakim jest miłość do drugiej osoby w moim przypadku do kobiet. To z nimi tworzymy zdrowe i normalne związki na zdrowych i moralnych zasadach partnersko przyjacielskich. W związku tym obowiązuje zasada uczciwości i w.w. lojalności i pełnego zaufania do osoby z którą żyję i tworzę związek małżeński. Zasady te są zdrowe, poparte logicznymi i naukowymi dowodami o których nie muszę teraz pisać, ale jak zajdzie potrzeba mogę je szybko przytoczyć.

Jakie jest pochodzenie słowa pedał i dlaczego używamy go w potocznym języku używając go wobec mężczyzn uprawiających sex z innymi mężczyznami. Dlaczego słowo sex lub stosunek płciowy jest tak istotny w tym przypadku, wyjaśnię:

Czy możemy nazwać mężczyznę kochającego innego mężczyznę pedałem a nie uprawiającego z nim sexu i wszystkiego czego to słowo dotyczy?

To pytanie uważam za istotne, również chcę poznać waszą opinię odnośnie tego pytania.

Wracając do samego słowa pedał wiemy jaka jest jego etymologia i jakie było pierwotne znaczenie. Więc jak wcześniej mówiono o mężczyznach uprawiających sex inaczej.

Interesujące są dawne, staropolskie określenia mężczyzn sypiających z innymi mężczyznami. Nazywano ich: samcołożnicy, plugawcy, sodomczycy, sodomici, gomorczykowie, gamraci nieczyści, niewieściuchowie. Wszystkie te określenia zawierają negatywny ładunek emocjonalny, podkreślają albo „grzeszność” postępowania danych osobników albo ich zniewieścienie (a warto zwrócić uwagę, że w średniowieczu i w późniejszych epokach męstwo było jedną z najważniejszych cnót. U mężczyzn ceniono przede wszystkim siłę i waleczność, potępiając słabości). Pierwsze określenia neutralne, „urning” (mężczyzna homoseksualny) i „trybadia” (kobieta homoseksualna), powstałe w oderwaniu od kontekstu religijnego, zaproponował w XIX wieku Karl Heinrich Ulrichs. Twórcą jednego z najpopularniejszych określeń – „homoseksualista” był Karl-Maria Kertbeny.

We współczesnym języku polskim najczęściej spotykamy trzy określenia mężczyzny homoseksualnego. Są to „homoseksualista”, „gej” i „pedał”. Rzadko można usłyszeć „pedryl” czy „pederasta”, a i słowo „ciota” coraz rzadziej odnosi się do męskich przedstawicieli środowiska LGBT, stając się powoli synonimem „tchórza” albo „nieudacznika”.

Przyjrzyjmy się słowu „pedał”. Używane jest ono zwykle w dwóch przypadkach: w prymitywnych, pełnych agresji mowach nienawiści czy wypowiedziach przedstawicieli niektórych subkultur (blockersów czy hip-hopowców) albo…przez członków Środowiska LGBT. O ile w pierwszym przypadku użycie określenia „pedał” (uznawanego jednak za niegrzeczne i bezczelne) nikogo nie dziwi, o tyle w drugim może nieco szokować. Ma to jednak dość proste wytłumaczenie. Przede wszystkim: jest to wyraz zdystansowania do siebie. Poza tym, jest to kpina z homofobicznych komentarzy. No i oczywiście rodzaj psychicznego wzmocnienia, szczepionki na czającą się „poza Środowiskiem” werbalną brutalność. Tak więc użycie słowa „pedał” może zdradzać skrajną wrogość i niechęć do osoby tak nazwanej, ale też może wyrażać stosunek jak najbardziej przyjazny, zależnie od kontekstu, sposobu wypowiedzenia tego słowa i intencji autora wypowiedzi.


Praktyka pedałowania ...

15 tys. zł za nazwanie sąsiada "pedałem" musi zapłacić mieszkanka Wolina Anna S. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Szczecinie. - Takie słowo jak "pedał" nie jest specjalnie obelżywe, są gorsze, bardziej brutalne takie jak "pederasta", "zboczeniec", "sodomita", "ciota". Sądzę, że sąd wyrządził pewną szkodę. W myśl wyroku pozostaną w języku polskim jako legalne, pojęcia, które dosadniej określają praktyki, jakich te osoby się dopuszczają, czyli stosunki seksualne z drugim mężczyzną - komentuje dla Wirtualnej Polski Mirosław Orzechowski, były szef LPR i były wiceminister edukacji.

Precedensowa sprawa trafiła na wokandę w lutym. Pozew do sądu skierował 25-letni homoseksualista z Wolina Ryszard G., którego sąsiadka publicznie - według jego relacji - w sklepie oraz na klatce schodowej nazywała "pedałem" i mówiła m.in. o nim i jego partnerze "pedał sprowadził sobie pedała". Mężczyzna oskarżył Annę S. o naruszenie dóbr osobistych. Kobieta zaprzeczała przed sądem, by używała wobec sąsiada obraźliwych słów.

Sąd uznał, że uporczywe używanie słów "pedał" miało na celu upokorzenie i zdeprecjonowanie powoda, co oznaczało jednocześnie naruszenie jego godności jako osoby. Sąd zaakcentował także, że orientacja seksualna jest elementem życia prywatnego i jako taka zasługuje na ochronę.


Jak wiemy wszystko trzeba dozować z umiarem w tym wypadku sąsiadka Pana Pedała używała tego słowa nadmiernie dając wyraz swojego ( mając do tego konstytucyjne prawo o wolności j swobodzie wypowiedzi) oburzenia zaistniałą sytuacją. Na dodatek skłamała mówiąc że tak nie mówiła tak twierdzi sąd i poszkodowany gomorczyk lub niewieściuch (podobają mi się te średniowieczne określenia czy są obraźliwe...) czy tak było i jak było wie sąsiadka najlepiej.

Czy kara jest adekwatna do popełnionego czynu?... widocznie gomorczyk jest na tyle nie zaradną osobą życiowo, że te 15 tyś złotych pozwoli mu na wymarzone wakacje ze swoim zniewieściałym partnerem ( moje domniemania możliwe jako jedno z wielu różnych innych sytuacji związanych z tą sprawą).

Teraz pytanie czy gomorczykowie nazywając ludzi faszystami katolickimi nie popełniają równie jak nie bardziej wołającego i możliwego do ukarania czynu. Kim byli faszyści wiemy dobrze i tu nie będę przedstawiał historii i etymologii tego słowa mamy wujka google stryjka bing tam znajdziemy wyjaśnienie tego terminu.

Gomorczykowie nie lubią być krytykowani i bardzo im to przeszkadza jak ktoś ma zgoła inne poglądy niż oni... dochodzi do absurdalnych protestów jak ten:

Organizacja społeczności lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów wzywa do bojkotu filmu "Gra Endera" z uwagi na poglądy autora książki.

Bojkot związany jest z poglądami Orsona Scotta Carda, który otwarcie wypowiadał się negatywnie o społecznościach homoseksualnych i ich prawach. Organizacja Geeks OUT zorganizowała akcję o nazwie "Skip Ender's Game", która ma nawet własną stronę.

Nie kupujcie biletów do kin, nie kupujcie DVD, nie oglądajcie w VOD. Ignorujcie wszelkie towary i zabawki. Pomimo szacunku do książek, nie dajcie wypełnić pieniędzmi kieszeni Orsona Scotta Carda. czytamy w oświadczeniu

Nawołują także do rozpowszechniania informacji o poglądach Carda, aby każdy wiedział, że tego człowieka nie wolno wspierać. Propagują także popieranie organizacji walczących o prawa homoseksualistów.

Twórcy filmu trochę dystansują się od Orsona Scotta Carda, który przy produkcji nie brał udziału. Nie będzie go także na panelu podczas San Diego Comic-Con. Sam pisarz opublikował oświadczenie, w którym podkreśla, że akcja filmu rozgrywa się w dalekiej przyszłości i nie ma nic wspólnego ze współczesnymi politycznymi problemami. Odnosi się także do wyroku Sądu Najwyższego w sprawie małżeństw homoseksualnych.

Interesujące będzie to, czy zwolennicy małżeństw homoseksualnych okażą tolerancję ludziom, którzy się z nimi nie zgadzali, gdy sprawa podlegała dyskusji. napisał Orson Scott Card

link

W tej sytuacji środowisko i mniejszość seksualna do jakiej przynależą gomorczykowie pobiła wszelkie rekordy absurdu... W sumie brakuje w tym całym lamencie i płaczu wprowadzenia do kin teatrów teledysków wszelkiej formy sztuki ostrzeżeń związanych z poglądami autora.

Wyobraźmy sobie notkę w kinie: film familijny B/O uwaga autor filmu ma takie i takie poglądy więc oglądasz jego pracę na własne ryzyko.

Gomorczycy poglądy to nie hiv tak łatwo nie można się nimi zarazić... w kinie liczy się samo dzieło autora i to co one przedstawia, które obroni się przed krytyką albo nie.

Wracając do słowa pedał i jego znaczenia odnajdziemy jego definicję tutaj.

A jak ma się teoria do praktyki, czy Szurkowski mógł się obrazić na złotoustego komentatora Bohdana Tomaszewskiego i pozwać go sądu za zniesławienie jego rodziców słysząc słowa Szurkowski to cudowne dziecko dwóch pedałów.

Pedał pedałowi nie równy ;).

P.S.
Do moderacji i do wszystkich zainteresowanych nie miałem zamiaru i nie mam obrażać mężczyzn (gomorczyków). To że nam heteroseksualnym mężczyzną z wami i waszymi poglądami nie po drodze wynika przynajmniej z moich takich a nie innych przekonań. Czy jestem tolerancyjny? tak... ale nie toleruję zachowań które wg mnie są obrzydliwe wstrętne i chore... Czy mam prawo do swojego zdania?... mam i go w tej kwestii nie zmienię.

Użytkownik Zbeeanger edytował ten post 25.12.2013 - 10:46


#535

            .

    Equilibrium

  • Postów: 299
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dobry tekst!


"Ja wierzę w miłość tylko taką, która jest jedną jedyną
Wierzę w prawdziwą energię zrodzoną między chłopakiem i dziewczyną.."

Użytkownik Zajebisty edytował ten post 25.12.2013 - 10:46




#536

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy jestem tolerancyjny? tak... ale nie toleruję zachowań które wg mnie są obrzydliwe wstrętne i chore...


Czyli nie jesteś ;) Nieco bawi mnie to wasze mówienie na około jak gdybyście nie chcieli byc nazbyt kontrowersyjni w swoich poglądach. Teksty w stylu "Nie mam nic przeciwko, ale mam gdy...", "Jestem tolerancyjny, ale nie toleruję...", "Nie przeszkadza mi to, ale przeszkadza..." to na tym forum, w tego typu tematach już niemal klasyka. Nie rozumiem, tego skoro czegoś nie tolerujecie, coś się wam nie podoba itd to czemu nie powiecie tego wprost miast bawić się w jakieś labirynty słowne byleby się tylko ze swym poglądem bardziej nie wychylić?

Rzadko można usłyszeć „pedryl” czy „pederasta”


Może dlatego, że "pedarasta" to nie gej, a pedofil o skłonnościach homoseksualnych, radzę dokładniej czytać ten słownik. Powiedzieć do zwykłego geja "pedarasto" to jak powiedzieć do ciebie "pedofilu". Widzisz różnicę?

Ah i zastanawiam się czym jest ta "uczciwość", którą cechują się związki heteroseksualne, a której nie mają homoseksualiści?

Użytkownik skittles edytował ten post 25.12.2013 - 12:41




#537

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@Zbeeanger - ale o co chodzi? Jakaś puenta?

Nie rozumiem, tego skoro czegoś nie tolerujecie, coś się wam nie podoba itd to czemu nie powiecie tego wprost miast bawić się w jakieś labirynty słowne byleby się tylko ze swym poglądem bardziej nie wychylić?

To jest dylemat badania opinii publicznej. Jeśli wyjdziesz do ludzi z ankietą, chcąc zbadać jaki procent społeczeństwa jest rasistowski, to nie spytasz się wprost "Czy jest pan/pani rasistą/rasistką?", bo wynik będzie zbliżony do zera. Dlatego sprawdza się zachowania w określonych sytuacjach, pytając np. czy nie mają nic przeciwko posyłania dzieci do szkoły, w której większość stanowią mniejszości rasowe/etniczne. Te "ale mam, gdy", "ale nie toleruję", "ale przeszkadza mi" itp. wiele obnażają.



#538

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

skittles, Don Corleone

Czyli jeżeli bycie tolerancyjnym równa się bycie całkowicie bezkrytycznym, bez zająknięcia można dać się podbić innym i jeszcze im za to zapłacić i wynosić na piedestał pierwszego lepszego zboczeńca ponad normalnego człowieka to ja się dziwię ludziom że dla kogoś nazwanie go tolerancyjnym to jakiś komplement. Ale jak widać nawet bycie pospolitym lamusem może stać się modne. Tego co niektórzy piszą że tolerancja powinna być obowiązkowa to nawet szkoda komentować.

Tolerancja w wersji XXI w. to choroba tocząca naszą cywilizację i odbierająca nam podstawy do obrony. I nie dziwcie jak Snorlax że ktoś twierdzi że promocja tego niszczy świat bo jak ma wyglądać świat jak się za wzór stawia błędy i niedoskonałości zamiast tego co najlepsze.

Chyba coraz popularniejsza staje się taka anegdotka (nie kopiuje bo mi się nei chce szukać, napiszę swoimi słowami):

Mały muzułmanin mieszkający w jednym z krajów europejskich pyta mamę:
-Mamo co to jest socjalizm i rasizm?
-Drogi Ali, Socjalizm jest wtedy jak biali ludzie pracują codziennie żebyśmy my mogli dostać darmowe mieszkanie, darmowe kupony na jedzenie, darmową opiekę medyczną itd.
-Mamo, ale ci biali ludzie są tak głupi że się na to zgadzają i nie protestują?
-Protestują synku, i to jest właśnie rasizm !

Jak tak ma wyglądać tolerancja to piewców tej tolerancji jak np. tych z wyspy Utoya to mi mniej szkoda niż zabijanych karpi na Wigilie czy jeży rozjeżdżanych przez samochody.

To jest dylemat badania opinii publicznej. Jeśli wyjdziesz do ludzi z ankietą, chcąc zbadać jaki procent społeczeństwa jest rasistowski, to nie spytasz się wprost "Czy jest pan/pani rasistą/rasistką?", bo wynik będzie zbliżony do zera. Dlatego sprawdza się zachowania w określonych sytuacjach, pytając np. czy nie mają nic przeciwko posyłania dzieci do szkoły, w której większość stanowią mniejszości rasowe/etniczne. Te "ale mam, gdy", "ale nie toleruję", "ale przeszkadza mi" itp. wiele obnażają.


Ja bym odpowiedział- a z jakiej racji taka szkoła miałaby być w Polsce?

Użytkownik Tenhan edytował ten post 25.12.2013 - 14:23


#539

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tolerancja w wersji XXI w.


A jaka jest inna wersja tolerancji?

Czy jedyna uznawana przez was "tolerancja" to taka?:

Czy jestem tolerancyjny? tak... ale nie toleruję zachowań które wg mnie są obrzydliwe wstrętne i chore...


Tzn tolerujecie zachowania, które wg was są "dobre i zdrowe"? Myślę, że można powiedzieć po prostu, że tolerujecie tylko siebie i sobie podobnych, ale w takim przypadku używanie słowa "tolerancja" mija się z celem, czy to w jej XXI czy XVII wiecznej wiersji.

Użytkownik skittles edytował ten post 25.12.2013 - 14:48




#540

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tolerancja XXI w. to po prostu zgadzanie się na wszystko nawet swoim kosztem (a żydzi i muzułmanie się śmieją).

Użytkownik Tenhan edytował ten post 25.12.2013 - 14:57



 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych