Skocz do zawartości


Zdjęcie

Homoseksualizm - temat ogólny


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1208 odpowiedzi w tym temacie

#676

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Biologicznie też:

 

Więc kiedy posłanka P. woła, że płeć to obecność lub nie chromosomu Y, to wypacza. Bo jest płeć i płeć i płeć i płeć, i tylko jedna z nich bezsprzecznie zależy od chromosomu Y. A pozostałe zależą od niego tylko pośrednio i tylko zazwyczaj. Bo tak naprawdę zależą od jednego genu (SRY się nazywa) na chromosomie Y, który to gen może nie działać, i wtedy mimo genu i chromosomu mamy zwykle „dziewczynkę”, czasem wieczną, niedojrzewającą bez wspomagania medycznego. Albo gen ów może się rzadkim zrządzeniem losu znaleźć na chromosomie X, i wtedy możemy mieć „chłopca” bez Y.

I nawet działający i usadowiony typowo na Y gen SRY nie robi całej chłopcowatości chłopca sam, tylko uruchamia wielki rozgałęzione drzewo procesów biochemicznych, genetycznych i hormonalnych, którego gałęzie mogą być na różnych etapach przecięte, zmienione, przekręcone. Ot, znany nawet posłance G. (ciekawe czy w szczepionkologii też się podszkoliła) zespół niewrażliwości na androgeny, gdzie mamy męski Y, i męski gen SRY, i męskie jądra, i męski testosteron, ale wygląd – łącznie z private parts - typowej kobiety, bo jej tkanki tego testosteronu „nie widzą”. Tyle, że nie ma macicy i okolic, bo podczas rozwoju jądra je skasowały czym innym niż testosteron. Ale zespół niewrażliwości na androgeny może też być rozwinięty tylko częściowo i wtedy tkanki „widzą” testosteron, jeno słabo. Więc mamy, przynajmniej z wyglądu, chłopca albo kogoś pomiędzy. I tak możnaby o tych wariantach i odmianach opowiadać i opowiadać, a przecież nawet się nie zbliżyliśmy do płci mózgu – do samoidentyfikacji z tą czy inną płcią, czy do preferencji płciowych, do rzekomych bądź nie różnic między płciami w predyspozycjach umysłowych czy w preferowanych rolach społecznych.

 

http://miskidomleka....ie-od-biologii/


Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 31.05.2014 - 20:56




#677

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

poprzez równanie do lepszego lepiej jest równać do gorszego

Widzisz, a Ty równasz do lepszego, czy gorszego i dlaczego? :D

Jedyne dane (były tu wstawiane) na temat związku homo z genami same się obaliły. Masz jakieś inne?

Podałem artykuł. Nie ma jeszcze jednoznacznego dowodu którym można definitywnie rozwiązać problem genezy zachowań homoseksualnych, ale tam były pewne wskazówki empiryczne którymi można to definiować genetycznie. Masz jakieś dane które podają dowody na pochodzenie tego zjawiska?

Tak samo potrzebni jak kamień w bucie.

Odrzucasz wszelkie inne możliwości, bo takie masz zdanie. :)



#678

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Bardzo płynnie przeskakujesz z czysto biologicznego punktu widzenia (rozmnażanie się to nasza główny cel fizjologiczny)
do postrzegania moralnego. Śmierdzi relatywizmem moralnym, który nie jest zbyt dobrą cechą jeśli chcesz postulować definitywną chorobliwość homoseksualizmu. :)

 

Ja tylko stwierdzam fakty, nie stosuję żadnego relatywizmu moralnego. Przykład z księdzem był tylko porównaniem możliwości i chęci. Równie dobrze mogę napisać, że leniwy człowiek nie chce biegać, a sparaliżowany człowiek nie może biegać. To też jest postrzeganie moralne?

 

Do tego mylisz się w podstawach. Homoseksualista jak najbardziej MOŻE się rozmnażać, po prostu NIE CHCE tego robić.

 

Jakby homoseksualista chciał się rozmnażać, to przestałby być homoseksualistą, nie ;)? Nie istnieje homoseksualista chcący spać z płcią przeciwną, bo to sprzeczne z samej definicji. Do tego dochodzi fakt, że homoseksualizmu nie da się wybrać, to jest niezależne od decyzji człowieka. Tak więc homoseksualiści nie wybierają, czy chcą się rozmnażać. Nie jest to zależne od nich, lecz od zmian w mózgu, które to warunkują.

 

 

Co to znaczy? Że dla ludzkiej populacji homoseksualiści są najwyraźniej potrzebni. To znaczy że są naturalnym stanem naszego społeczeństwa.

 

Pewnie, że są potrzebni, nie neguję tego. Są naturalnym stanem naszego społeczeństwa, z tym również się zgadzam. Choroby również są potrzebne i naturalne, bo regulują liczbę populacji i pozbywają się jednostek słabych. Jedno nie wyklucza drugiego. Uważam tylko, że powinien być zaliczony do zaburzeń preferencji seksualnych, tak jak nakazuje logika.



#679

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja tylko stwierdzam fakty, nie stosuję żadnego relatywizmu moralnego.

Stosujesz. Bo korzystasz z różnych punktów widzenia zależnie od potrzeby.

Jakby homoseksualista chciał się rozmnażać, to przestałby być homoseksualistą, nie ;)?

Byłby homoseksualistą który spał z kobietą by mieć dziecko, albo dostosować się do wzoru zachowania jaki od niego wymagano. Mało to takich było?

Uważam tylko, że powinien być zaliczony do zaburzeń preferencji seksualnych, tak jak nakazuje logika.

Czy homoseksualizm przeszkadza mu w funkcjonowaniu? Czy grupa krwi ABrh- ma być uznana za chorobę bo jest bardzo rzadka?



#680

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gdyby homoseksualista chciał mieć dziecko, mógłby oddać nasienie i znaleźć sobie surogatkę.





#681

Nate.
  • Postów: 54
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wszystkim homofobom polecam "Six Feet Under" - sezon 1, odcinek 12. Może komuś otworzy oczy, ale trzeba mieć w sobie trochę wrażliwości.



#682

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ostatnio czytałem artykuł z którego wynika, że za pedofilie odpowiedzialna jest swoista wada mózgu klik. Zresztą to tylko potwierdza moje założenie(i nie tylko moje), że pedofilia, zoofilia, homoseksualizm itp. wynikają z jakiegoś niedorozwoju i są rodzajami kalectwa.


Użytkownik pawlitto edytował ten post 01.06.2014 - 12:16


#683

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A gdzie tam było potwierdzenie co do homoseksualizmu?





#684

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jakby homoseksualista chciał się rozmnażać, to przestałby być homoseksualistą, nie ;)?

Byłby homoseksualistą który spał z kobietą by mieć dziecko, albo dostosować się do wzoru zachowania jaki od niego wymagano. Mało to takich było?

 

No raczej mało, bo... zero. Jak gej chce spać z kobietą, to znaczy, że nie jest do końca homoseksualistą i bardziej można go określić jako biseksualistę. I piszę to wszystko ze swojego punktu widzenia, jako pełnego heteroseksualistę, który uprawiać seks z mężczyzną mógłby tylko w wyniku gwałtu. Tak samo jest w drugą stronę. A jak jakiś homoseksualista "luzuje" swoje zasady i decyduje się spać z płcią przeciwną, to znaczy, że zmiany w mózgu nie są jeszcze/już tak głębokie.

 

 

Czy homoseksualizm przeszkadza mu w funkcjonowaniu?

 

Zależy co masz na myśli pisząc: przeszkadza mu w funkcjonowaniu. Jeśli chodzi o spełnianie podstawowych funkcji biologicznych i społecznych, to tak- homoseksualizm w tym przeszkadza (rozmnażanie). Natomiast jeśli chodzi Ci o subiektywne odczucia danego człowieka, to on jak najbardziej może się czuć szczęśliwy jako homoseksualista i nie widzieć w swoim postępowaniu żadnych objawów chorobowych. Ale to o niczym nie świadczy, bo człowiek z głęboką chorobą psychiczną też może być szczęśliwy, będąc zamknięty w swoim świecie iluzji. Tak samo zoofil może żyć w zgodzie ze swoją przypadłością i nie widzieć w swoim postępowaniu niczego złego.

 

Gdyby homoseksualista chciał mieć dziecko, mógłby oddać nasienie i znaleźć sobie surogatkę.

 

Takie zabiegi są nienaturalne, więc nie mają żadnego związku z ludzkim doborem naturalnym. To tylko potwierdza chorobowość homoseksualizmu, skoro muszą oni korzystać ze zdobyczy techniki, by mieć potomstwo.



#685

Lupus28.

    ¯\_(ツ)_/¯

  • Postów: 641
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No raczej mało, bo... zero. Jak gej chce spać z kobietą, to znaczy, że nie jest do końca homoseksualistą i bardziej można go określić jako biseksualistę. I piszę to wszystko ze swojego punktu widzenia, jako pełnego heteroseksualistę, który uprawiać seks z mężczyzną mógłby tylko w wyniku gwałtu. Tak samo jest w drugą stronę. A jak jakiś homoseksualista "luzuje" swoje zasady i decyduje się spać z płcią przeciwną, to znaczy, że zmiany w mózgu nie są jeszcze/już tak głębokie. 

Nie no, proszę Cię.

Ty mógłbyś tylko w wyniku gwałtu, bo nie musisz się ze swoją orientacją ukrywać. Jeśli jakiś gej bierze ślub z kobietą i ma z nią dzieci, to robi to właśnie po to, żeby stwarzać pozory, że jest hetero. Mężczyzna może uprawiać seks z kobietą niezależnie od orientacji.

 

Gdyby homoseksualista chciał mieć dziecko, mógłby oddać nasienie i znaleźć sobie surogatkę.

Takie zabiegi są nienaturalne, więc nie mają żadnego związku z ludzkim doborem naturalnym. To tylko potwierdza chorobowość homoseksualizmu, skoro muszą oni korzystać ze zdobyczy techniki, by mieć potomstwo.

Nie muszą, co najwyżej mogą. Mogą też spłodzić dziecko w sposób "naturalny", homoseksualizm nie czyni ich niezdolnymi do stosunku z kobietą.


Użytkownik Lupus28 edytował ten post 01.06.2014 - 13:12




#686

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Argument że gej może mieć dziecko z kobietą czy to surogatką czy po prostu wbrew swoim anomaliom może założyć normalną rodzinę nie oznacza że homoseksualizm jest normalny ponieważ najważniejszy jest jeden prosty fakt że para homoseksualna nie może mieć dzieci bez udziału osób trzecich i tyle wystarczy aby wyciągnąć odpowiednie wnioski sprzeczne z tym co głosi tęczowe lobby.



#687

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli vita sine litteris mors est, niektórzy powinni tu sprawdzić puls. Trzeba mieć wyjątkowe mniemanie o sobie samym, żeby autorytarnie stanowić co normalne i naturalne. Na lepszy komentarz po lekturze ostatnich dwóch stron nie mam siły.


Użytkownik Don Corleone edytował ten post 01.06.2014 - 13:45




#688

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Krzycho fajnie cały czas wszystko argumentuje, nie wiem jak można się z tym nie zgadzać. Jeśli facet żyje według zasady, raz dziewczynka, raz chłopaczek to nie jest gejem, tylko bi. Poza tym pisanie, że przecież gej może spać z kobietą jako argumentowanie czegoś jest bezsensu. Ja też jako hetero mogę iść spać z facetem i go tam smyrać od tyłu, fakt, że pewnie bym zwymiotował od razu i miał myśli samobójczę, ale nie mogę? Oczywiście, że mogę. Tak samo jak gej może spać z kobietą i nie jest to żadnym argumentem. Bo jeśli już decyduje się na taki krok to z obowiązku, nie z przyjemności.

Geje są i niech sobie będą, tylko niech się nie panoszą tak z tymi swoimi upodobaniami. Ja też nie chodzę po ulicy i nie wykrzykuje co lubie w łóżku i nie przekonuje innych, że to jest normalne.

 





#689

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No raczej mało, bo... zero. Jak gej chce spać z kobietą, to znaczy, że nie jest do końca homoseksualistą i bardziej można go określić jako biseksualistę.

Biseksualizm jest ok, czy go piętnujesz? W zasadzie duża część populacji jest biseksualna, mniej lub bardziej.

Geje są i niech sobie będą, tylko niech się nie panoszą tak z tymi swoimi upodobaniami. Ja też nie chodzę po ulicy i nie wykrzykuje co lubie w łóżku i nie przekonuje innych, że to jest normalne.

Ale lesbijki już mogą sobie chodzić i panoszyć? :D

Z resztą pary hetero często gęsto lubią się afiszować z różnymi czynnościami na ulicach. Też mi się nieraz zdarzało. Więc tak jakby się afiszują.



#690

Daniel..
  • Postów: 4140
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Córa, chcesz mi powiedzieć, że jak widzisz na ławce całującą się dziewczynę z chłopakiem to wywołuje to u Ciebie taką samą reakcję jak dwóch całujących się facetów?

Córa a tu Cię zaskoczę, bo do lesbijek podchodzę tak samo jeśli chodzi o pajacowanie na ulicy.

Jak bedą dwie super ładne OTWARTE lesbijki, ewentualnie dwie dobre biseksualistki i chcą się popanoszyć to zapraszam do siebie. :D


Użytkownik Daniel. edytował ten post 01.06.2014 - 14:11





 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych