No ale to chyba dobrze, że w tym wypadku granica się przesunęła... Czy nie?
Nie do końca dobrze, bo przesunęła się daleko i dalej się przesuwa...
Sobie nie robią krzywdy, ale dzieciom, które mogą urodzić się z takich związków już tak.
A dwóch ojców, albo dwie mamy nie robią dziecku krzywdy? Różnica jest taka, że dziecko ze stosunku kazirodczego może, ale nie musi urodzić się z wadą, natomiast maluch wychowywany w takim małżeństwie tej samej płci, na pewno będzie miał spaczoną psychikę.
Każdy ma swój sposób życia i zastanawia mnie ilość wysiłku wkładanego przez antygejów w poniżanie i pokazywanie jak homo są nienormalni i źli.
Tak jak kiedyś leworęczni, kobiety w spodniach etc.
Jeszcze nie zauważyłem, żeby tu ktokolwiek kogokolwiek poniżał, ba wszyscy piszemy, że nie mamy żadnych problemów do osób homoseksualnych. Czy pisanie osobie z zaburzeniem, że ma zaburzenie jest poniżeniem? Podjeżdża trochę zachodnią otwartością. Nie chcę mi się strzelać, ale stawiam że dla Ciebie każdy łysy i w dresie to osiedlowy debil, ot tak działa zachodnia tolerancja.
Nie jesteśmy! Ty możesz poślubić swojego partnera, ja nie mogę. Gdzie tu równość, gdzie sprawiedliwość? Logika pokrętna jak górska droga na przełęczy Stelvio.
Zoofil też nie może poślubić kota, nekrofil zwłok, a ojciec córki. Prawo nie jest układane pod mniejszości z zaburzeniami, to chyba normalne?
Jak naprawdę czujecie się tacy dyskryminowani w Polsce to proponuje wam wycieczkę na ciut mniej cywilizowane miasteczka w Rosji, jak uda wam się wrócić to może zobaczycie co to jest nietolerancja. Moim zdaniem w Polsce obecnie pod tym względem jest dobrze i nie trzeba znowu przesuwać granicy tolerancji.
Użytkownik Daniel. edytował ten post 29.01.2016 - 21:09