Podawać homofobię jako argument za zakazem adopcji... . Z homofobią, należy walczyć, a nie akceptować taki stan rzeczy.
Problem w tym mój drogi, że to nie jest argument za zakazem adopcji, a argument, że dziecko nie pójdzie do takiej "rodziny".
A od kiedy niby dziecko decyduje kto je wychowuje? Ba - jak duże musi być dziecko abyśmy uznali, że jest świadome tego w co się pakuje?
Wystarczy, żeby potrafiło mówić i cokolwiek rozumiało. Każde dziecko będzie "świadome" wyboru w innym wieku. Wpychanie dzieci na siłę do związków homo wbrew ich woli to byłby jakiś skandal.