1208 odpowiedzi w tym temacie

[Panjuzek]

Nie wiem do czego odnoszą się te zbrodnie, ale Europa Zachodnia nie jest lewa światopoglądowo - to mit. Pomieszkaj tu, sam się przekonasz.

 

 

 Na początku XX wieku. Anglicy wymyślili i wprowadzili w życie "obozy koncentracyjne" rzecz się działa w RPA.

 

Od lipca 1901 roku do stycznia 1902 zmarło, bądź zostało zabitych 12 744 dzieci poniżej 12. roku życia

 Nie licząc dorosłych.

http://wiadomosci.wp...l?ticaid=116695

 

Londyńskie Zoo też ma się czym pochwalić:

\http://www.paranorma...trzymano-w-zoo/

 

Co do homoseksualistów:

 

Sodomy law to prawo zakazujące kontaktów seksualnych między osobami tej samej płci. Niegdyś Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii władało 1/4 kuli ziemskiej. W czasach panowania Anglików na tych ziemiach homoseksualizm był prawnie zabroniony i jeszcze na początku lat 60 XIX w. groziła za niego kara śmierci. Później zamieniono ją na dożywotnie pozbawienie wolności. Prawo to obowiązywało również na ziemiach rządzonych przez Królestwo.

 

Jeszcze na początku lat 60 XIX wieku za aktywność homoseksualną groziła w Wielkiej Brytanii śmierć. Dzisiaj jest to jedno z państw, gdzie mniejszości seksualne są najbardziej wyemancypowane. Ostatecznie kontakty homoseksualne zostały zalegalizowane w Anglii i Walii w 1967 (Sexual Offences Act 1967), w Szkocji w 1980, a w Irlandii Północnej w 1982 roku (była to decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka). "Publiczna manifestacja" orientacji homoseksualnej nadal pozostawała jednak zabroniona w całej Wielkiej Brytanii, zakaz ten zniesiono w 2000 roku. Wiek osób legalnie dopuszczających się kontaktów homo- i heteroseksualnych zrównano ze sobą w 2001 roku, wynosi on 16 lat w Anglii, Walii oraz w Szkocji, natomiast w Irlandii Północnej 17 lat. Od 2001 roku geje nie są wykluczeni ze służby wojskowej z powodu swojej orientacji seksualnej.

 

 Przepraszam ale nie przypominam sobie takich przepisów w Polsce.

 

 

 Co do lewactwa:

 Mieszkam w Anglii, od dziesięciu lat. Tutaj naprawdę wiele rzeczy jest jak w Polsce za komuny. Parę przykładów.

 

 Darmowa służba zdrowia. Darmowe leki dla dzieci i emerytów. Darmowe poradnictwo prawne dla ludzi niezbyt majętnych. Rozbudowany system zasiłków pozwalający na spokojne życie bez pracy. Darmowa komunikacja miejska dla dzieci i emerytów. I perełka. Darmowa opieka weterynaryjna dla pupili ludzi pobierających House Benefit, ( to taki dodatek mieszkaniowy w wielu wypadkach pokrywający ogromną większość lub całość kosztów wynajmu mieszkania.

 

W Polsce jest teraz na topie 500+

W Anglii jest tak zwany Child Benefit, Który należy się na każde dziecko, i można powiedzieć że jest obowiązkowy. gdy sprowadziłem rodzinę do Anglii miałem pewne problemy z załatwieniem szkoły synowi, gdyż nie pobierałem Child Benefit. Nawet królowa pobierała ten zasiłek gdy miała małe dzieci. 

 Kwota zasiłku to : 82,80 Ł co cztery tygodnie, (nie co miesiąc) na jedno dziecko. tyle wpływa na moje konto.

 

To tyle tyle na temat faktów i mitów. 

 

 

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 02.02.2016 - 20:56

[Daniel.]

Nie twierdzę, że nieważne są uczucia i troska o tego drugiego człowieka, ale to chyba popęd sprawia, że mężczyzna jest zainteresowany w ogóle jakąkolwiek kobietą (i vice versa).

Ale to, że pociąga mnie do kobiety, a nie do faceta, czy to, że mi się ona podoba nie oznacza po pierwsze wcale, że muszę z nią uprawiać seks, a po drugie, że to spowoduje miłość. Podoba mi się wiele kobiet, można powiedzieć, że "działa" na mnie wiele z nich, ale to jeszcze kompletnie niczego nie oznacza. A już na pewno żadnej miłości. Miłość to bardziej skomplikowany proces, a nie pociąg seksualny.
 

 

Tych wniosków nie wyciągnąłem wcale z żadnej religii, tylko z zupełnie naukowej teorii ewolucji

I zgoda, tylko tyle, że moim zdaniem argument niemożności płodzenia dzieci nie powinien być wyznacznikiem, by zakazywać małżeństw homoseksualnych. 

Ogólnie wnioski mamy te same - zakaz małżeństw homoseksualnych. Tylko argumenty za i przeciw nam się rozbiegają.

[FoxX]

Jak dla mnie każdy powinien i ma prawo kochać co chce i kogo chce, ale z odpowiedzialnością i wzajemnością(chodzi mi o to, że wg. mnie pedofilia jak i zoofilia jest zła). Tylko jedno ale, niech się nikt publicznie nie obchodzi ze swoimi poglądami i niech nie krzyczy publicznie na ulicy. Ja jestem heteroseksualny i nie pokazuje tego wszystkim i wszędzie publicznie i chciałbym, aby inni także nie pokazywali takich, prywatnych spraw publicznie. Nikomu do łóżka nie zaglądam i nie mam zamiaru. Jak ktoś kocha osobę tej samej płci to jego prywatna sprawa.

[Don Corleone]

Darmowa służba zdrowia. Darmowe leki dla dzieci i emerytów. Darmowe poradnictwo prawne dla ludzi niezbyt majętnych. Rozbudowany system zasiłków pozwalający na spokojne życie bez pracy. Darmowa komunikacja miejska dla dzieci i emerytów. I perełka. Darmowa opieka weterynaryjna dla pupili ludzi pobierających House Benefit, ( to taki dodatek mieszkaniowy w wielu wypadkach pokrywający ogromną większość lub całość kosztów wynajmu mieszkania
 

Ale to dowodzi jedynie państwa opiekuńczego, nie generalnego lewactwa światopoglądowego społeczeństwa. Gdyby było to prawdą, rząd byłby z Labour.

 

Przepraszam ale nie przypominam sobie takich przepisów w Polsce.

Operacja Hiacynt, na przykład. O paleniu tęczy na Placu Zbawiciela chyba nie trzeba przypominać. Jasne, tolerancyjne mamy społeczeństwo.

Użytkownik Don Corleone edytował ten post 03.02.2016 - 17:05

[Krzys19911]

Operacja Hiacynt, na przykład. O paleniu tęczy na Placu Zbawiciela chyba nie trzeba przypominać. Jasne, tolerancyjne mamy społeczeństwo.

 

Podajesz przykład kilku osób, które podłożyły ogień pod tęczą, a zupełnie zapominasz o tym, z jak wielkim zapałem demokratycznie wybrane warszawskie władze broniły tej instalacji. Nie fałszuj proszę rzeczywistości. Operacja "Hiacynt" natomiast miała miejsce podczas okupacji sowieckiej, więc nie za bardzo można tutaj mówić o "polskim prawie".

 

PS. Czytam sobie artykuł o akcji "Hiacynt" na Wikipedii i w dosłownie pierwszym zdaniu widzę to: "Polskie prawo karne przestało karać stosunki homoseksualne w 1932". To jak to, stosunki homoseksualne w Wolnej Polsce były karane czy nie?

[Zaciekawiony]

Czyżby znów ktoś próbował udowadniać, że homoseksualiści nie są prześladowani bo kiedyś nie było przepisów które ich karały?

 

To poszukajcie czegoś na temat zaświadczenia o stanie cywilnym. Niby drobny papierek ale bez niego nie da się wziąć ślubu za granicą. No i zgadnijcie jakiej grupie ludzi urzędy odmawiają wydania takiego zaświadczenia.

[owerfull]

Prześladowani prawnie nie są, ale dyskryminowani prawnie już tak.

Użytkownik owerfull edytował ten post 03.02.2016 - 19:06

[Panjuzek]

 

Operacja Hiacynt, na przykład. O paleniu tęczy na Placu Zbawiciela chyba nie trzeba przypominać. Jasne, tolerancyjne mamy społeczeństwo.

 No to jeszcze raz przytoczę:

 

 

Ostatecznie kontakty homoseksualne zostały zalegalizowane w Anglii i Walii w 1967 (Sexual Offences Act 1967), w Szkocji w 1980, a w Irlandii Północnej w 1982 roku (była to decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka). "Publiczna manifestacja" orientacji homoseksualnej nadal pozostawała jednak zabroniona w całej Wielkiej Brytanii, zakaz ten zniesiono w 2000 roku.

 

W porównaniu z W.B. Dwudziestowieczna Polska była wzorem tolerancji. (przynajmniej w temacie homoseksualizmu)

A jeżeli chodzi o tęczę. MOim zdaniem fakt iż symbol, powszechnie kojarzony z LGBT, zbudowano na Placu Zbawiciela! To jawna prowokacja. LGBT tyle krzyczy o tolerancji, a nie jest w stanie uszanować poglądów i religii chrześcijan. Ta tęcza nie powinna być palona. Ona nie powinna stanąć na tym placu. Porażające jest to że ci, którzy rządają tolerancji, sami tolerancyjni nie są.

 

[Zaciekawiony]

O ile dobrze pamiętam w momencie stawiania tęczy jeszcze nie była kojarzona z LBGT a autorka instalacji nie chciała dawać jednoznacznej interpretacji, odwołując się a to do znaku przymierza danego Noemu, a to wierzeń różnych ludów. Dopiero po pewnym czasie, po pierwszym spaleniu zaczęto tak ją kojarzyć.

[Panjuzek]

up@ To słabo pamiętasz.

 

Symbole LGBT – symbole społeczności LGBT służące do manifestowania jedności, identyfikacji oraz solidarności i poparcia ruchów na rzecz równouprawnienia LGBT. Większość z nich przyjęła się pod koniec lat 60. i 70. XX wieku w czasie tzw. rewolucji seksualnej.

Najbardziej rozpowszechnione symbole LGBT:

    tęczowa flaga
    czarny trójkąt
    różowy trójkąt
    żółto-różowy trójkąt
    fioletowa ręka
    labrys
    lambda

    Symbole LGBT

    Czarny trójkąt

    Różowy trójkąt

    Żółto-różowy trójkąt

    Różowo-niebieski znak biseksualistów

    Labrys

    Lambda

Tęczowa flaga

    Flaga osób biseksualnych

    Flaga osób transgenderowych

https://pl.wikipedia...ki/Symbole_LGBT

 

 

 

Ośmiokolorowej flagi użyto po raz pierwszy na Paradzie Dnia Wolności Gejowskiej (Gay Freedom Day Parade) w San Francisco 25 czerwca 1978 roku[3]. Jej znaczenie wzrosło po zamachu na Harveya Milka w listopadzie 1978, gdy odbyły się masowe demonstracje na znak protestu po zamachu na tego polityka. Przy tej okazji nastąpiło jednak zmniejszenie liczby kolorów flagi do siedmiu. Stało się tak na skutek braku tkaniny w kolorze różowym, gdy Gilbert Baker i organizatorzy demonstracji chcieli zamówić ją w firmie Paramount Flag Company do masowej produkcji[2]. Usunięcie kolejnego koloru (turkusowego) nastąpiło w celu uzyskania parzystej liczby pasów. Obecność na fladze siedmiu pasów nie pozwalała bowiem na przedzielenie jej na pół (flagi miały zawisnąć pionowo na latarniach przy Market Street w San Francisco)[2][4]. Flaga sześciokolorowa pozostaje w użyciu od roku 1979.

https://pl.wikipedia...aga_(ruch_LGBT)

 

Trudno mi uwierzyć że autorka nie ogarniała tematu, a władze nie sprawdziły o co chodzi.

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 03.02.2016 - 21:55

[Zaciekawiony]

A widziałeś kiedyś flagę spółdzielczości?

 

Wywiad z autorką instalacji:

 

Julita Wójcik: - Tęcza powstała jako instalacja na murach byłego klasztoru kamedułów na Wigrach w 2010 roku. W miejscu tym mieścił się Dom Pracy Twórczej. 2010 był ostatnim rokiem działania tej instytucji, gdyż w 2011 została zwrócona Kościołowi przez ministra kultury. Tęcza była tam znakiem pomyślności w ważnym przedsięwzięciu i nadzieją. Na Suwalszczyźnie tworzyła Maria Konopnicka, więc przywołałam wówczas także jej wiersz: "A kto Ciebie śliczna tęczo /siedmiobarwny pasie/ namalował na tej chmurce /jakby na atlasie?".

Co symbolizuje „Tęcza”?

- Wiele rzeczy, jednak najlepiej jest gdy nie symbolizuje nic, a pojawia się po deszczu wraz z pierwszymi promieniami słońca. Taką tęczą miała być moja instalacja na placu Zbawiciela w Warszawie. Nikt nie złości się na tęczę na niebie.

Przez niektóre osoby „Tęcza” kojarzona jest ze środowiskiem LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych), którego symbolem jest tęczowa flaga. Gorący temat, zarzewie licznych sporów. Nie miała Pani wcześniej wątpliwości czy właśnie taki symbol stawić w stolicy?

- Symbolem LGBT jest flaga w tęczowych kolorach, a nie każda tęcza. Tęcza była też symbolem wielu różnych rzeczy i działań... jak na przykład w czasach PRL-u była symbolem spółdzielczości. Przywołując tu niektóre z innych przypisywanych tęczy symboli to: w czasach, starożytnych traktowano tęczę jako znak niebios, Grecy przyjmowali, że tęcza to uśmiech bogini Iris, Irlandczycy mawiają, że na końcu tęczy leży dzban złota, Indianie wierzą, że jest ona mostem pomiędzy życiem i śmiercią, Księga Rodzaju mówi, że tęcza jest potwierdzeniem przymierza pomiędzy Bogiem i życiem na Ziemi. Dla mnie „Tęcza” oznacza pomyślność w ważnym przedsięwzięciu i jest uśmiechem bogini spółdzielczości (podkreśla sposób jej powstawania czyli Spółdzielnię Rękodzieła Artystycznego "Tęcza"). Jest także niezaprzeczalnym symbolem tolerancji, dlatego nie dziwi fakt przybrania jej kolorów przez środowiska LGBT jako swój symbol walki o tolerancję.

Nie myśli sobie Pani czasem: „To, co stworzyłam, podsyca naturalne podziały w polskim społeczeństwie. Gdybym tworzyła instalację raz jeszcze, stworzyłabym inną”?

- Nie. Tęcza, zwłaszcza ta spalona, ma być symbolem opamiętania.

11 listopada, podczas obchodów Narodowego Święta Niepodległości, „Tęcza”, po raz kolejny spłonęła, choć została naprawiona zaledwie kilka dni wcześniej. Jak pani przyjęła te doniesienia?

- Podobnie jak wiele osób, jestem wstrząśnięta.

Czy nie uważa Pani, że ze względu właśnie na te powstające konflikty „Tęcza” powinna zostać zastąpiona jakąś niekontrowersyją instalacją? Przecież od czerwca 2012 kiedy stanęła na placu Zbawiciela już kilka razy była podpalana.

- Istnienie sztuki w przestrzeni społecznej jest konfliktem? Gdy po raz pierwszy „Tęcza” została zrealizowana w Domu Pracy Twórczej na Wigrach, stała tam przez sześć miesięcy bez żadnego uszczerbku. Kolejne cztery miesiące w 2011 roku spędziła w Brukseli, nikt jej tam nie podpalił. Raczej dziwi fakt, dlaczego w Warszawie jest inaczej.

Czy dostaje Pani listy od osób niezadowolonych z faktu istnienia tej instalacji? Zdarzają się pogróżki?

- Dostaję jedynie pozytywne listy. Teraz głównie związane z jej odbudową. Dyskurs negatywny toczy się poprzez media i anonimowe wpisy. Nikt z zadowolonych z faktu podpalenia „Tęczy” nie jest zainteresowany rozmową ze mną. Prawdopodobnie interesują się jedynie politycznymi aspektami i efektami, jakie mogą dla siebie osiągnąć dzięki wywołanemu fermentowi.

http://wiadomosci.wp...166af&_ticrsn=5

 

Tak że źle ci się wydawało.

[Panjuzek]

 

Julita Wójcik: - Tęcza powstała jako instalacja na murach byłego klasztoru kamedułów na Wigrach w 2010 roku. W miejscu tym mieścił się Dom Pracy Twórczej. 2010 był ostatnim rokiem działania tej instytucji, gdyż w 2011 została zwrócona Kościołowi przez ministra kultury. Tęcza była tam znakiem pomyślności w ważnym przedsięwzięciu i nadzieją. Na Suwalszczyźnie tworzyła Maria Konopnicka, więc przywołałam wówczas także jej wiersz: "A kto Ciebie śliczna tęczo /siedmiobarwny pasie/ namalował na tej chmurce /jakby na atlasie?".

 Srutututu majtki z drutu. Pani J. Wójcik na pewno miała świadomość konotacji związanych z tęczą.

A w tym miejscu  mieściła się kiedyś świątynia Światowida. (żart taki)

 Prowokacja i tyle.

Tym bardziej iż padło nazwisko KOnopnicka.

 

jedna z opini

http://ksiazki.onet....opnickiej/gj26t

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 04.02.2016 - 00:02

[Topielica]

Ciekawy temat;)

Tak się składa, że sama jestem bi( do tego leworęczna- dobrze, że urodziłam się dopiero w 89;p)

 Do 19 roku życia podobały mi się głównie kobiety i delikatni chłopcy. od 20 przez ostatnie 6 lat podobają mi się z taką samą częstotliwością zarówno kobiety jak i mężczyźni(ale nadal nie pociągają mnie ci kipiący testosteronem.

 

Jest mi z tym dobrze i nawet jeśli udowodni się naukowo ,że moje przypadłości to choroba- to za leczenie podziękuję.

Uważam ,że geje i lesbijki powinni mieć prawo do adopcji. Cieszę się, że nigdy nie będę miała tak przechlapane jak homoseksualiści i jednocześnie współczuję. 

[StatystycznyPolak]

Uważam ,że geje i lesbijki powinni mieć prawo do adopcji. 

To tylko prowokacja?

[Panjuzek]

Uważam ,że geje i lesbijki powinni mieć prawo do adopcji.

 

 Biorąc pod uwagę (o czym pisałem już  w tym temacie)iż związki  homoseksualne, są znacznie mniej trwałe od hetero, a odsetek pedofilii wśród homoseksualnych mężczyzn jest wielokrotnie wyższy niż w śród hetero, to naprawdę świetna idea. Ale co tam. Dzieci i ryby głosu nie mają. Ważne żeby chłopcy mogli się realizować jako ojcowie.

 Dodatkowo, nie ma żadnych badań wykluczających nabytą naturę homoseksualizmu. A skoro tak, to jakim prawem, chcecie narażać dzieci, które i tak zostały już skrzywdzone przez los, na wystąpienie u nich tego zaburzenia.