1208 replies to this topic

[Niecodzienny]

Homoseksualizm, jest rzeczą naturalną pośród dużej części zwierząt więc dlaczego w przypadku zwierzęcia zwanego człowiek ma to być nazywane chorobą?

Gdybyśmy robili wszystko to co robią zwierzęta i wszystko co one robią nazywali naturalnymi to w końcu doszło by do tego że kopulowalibyśmy na środku ulicy a przemoc seksualna była by na porządku dziennym. Po za tym zwierzęta też chorują psychicznie.

[MrOsamaful]

Gdybyśmy robili wszystko to co robią zwierzęta i wszystko co one robią nazywali naturalnymi to w końcu doszło by do tego że kopulowalibyśmy na środku ulicy a przemoc seksualna była by na porządku dziennym. Po za tym zwierzęta też chorują psychicznie.

Robimy wszystko to co robią zwierzęta bo jesteśmy zwierzętami, to gdybanie nie ma sensu. Odcinanie się od tego też nie ma sensu bo potem powstają takie sytuację, że jakieś matoły nazywają naturalne rzeczy chorobami...

Użytkownik MrOsamaful edytował ten post 17.12.2011 - 19:07

[Niecodzienny]

Opuściłeś chyba lekcje biologii gdzie mówiono że ludzie bardzo bardzo BARDZO górują intelektualnie nad zwierzętami a na zajęciach z etyki czy religii opuściłeś lekcje gdzie było co nieco o moralności i człowieczeństwie zapewne.

Użytkownik Niecodzienny edytował ten post 17.12.2011 - 19:18

[Mortalis]

I znowu religia i etyka.. Trolololololol.... Genialne argumenty.

[Shi]

Tak na szybko, bo czemu mam się zajmować tym co jest w majtkach innych ludzi ?

Legalizacja związków małżeńskich - jestem przeciwnikiem ślubów cywilinych jako takich w ogóle, więc tutaj to czy para jest homo czy hetero nie ma żadnego znaczenia.

Adopcja - dziecko w pewnym okresie rozwoju potrzebuje wzorca męskiego i żeńskiego, wychowanie nie jest pełne bez jednego z rodziców - co idealnie pokazują przykłady osób wychowanych w rodzinach gdzie brakowało któregoś z tych pierwiastków.

Parady - seksualność człowieka to jego osobista sprawa, i nikogo poza zainteresowanym nie powinna obchodzić. Zainteresowany powinnien w takim razie pojąć, że nikogo nie obchodzi fakt, że wybiera jedną dziurkę zamiast drugiej.

[ServusSnajper]

oczywiście ! ja jestem zupełnie za wykastrowaniem księży i mówię to bez żadnej ironii itd.


Namida - jesteś tylko jednym z nic nie znaczących odpadów natury, także Twoje myślenie nic tu nie zmieni. Większość i tak wyda potomstwo i podtrzyma gatunek. Taka jest natura, która nie skupia się na jednostkach

Hahaha . Akurat prawda jest taka, że każdy coś znaczy. Nawet biedny, bezdomny człowiek, o którego istnieniu nie wiesz. Jedno zdarzenie, jeden uśmiech, jedno słowo (a tym bardziej życie stadne lam, lol) wpływają na cały świat , bo istnieje reakcja łańcuchowa, której nawet nie zauważasz. A jeśli jestem z kimś, kto mnie kocha, to tym bardziej coś "znaczę".
W sumie , to mnie jest obojętne, czy ktoś "wyda potomstwo" . Świat i tak jest iluzją i nic nie istnieje.

[Niecodzienny]

Świat i tak jest iluzją i nic nie istnieje.

Poczytaj sobie Marksa i Lenina dziecko

[MrOsamaful]

Opuściłeś chyba lekcje biologii gdzie mówiono że ludzie bardzo bardzo BARDZO górują intelektualnie nad zwierzętami a na zajęciach z etyki czy religii opuściłeś lekcje gdzie było co nieco o moralności i człowieczeństwie zapewne.

BARDZO górują? Zależy jaką weźmiesz skalę. Na ziemi nie ma mądrzejszego zwierzęcia niż człowiek ale te co nas otaczają nie są, aż takie głupie jak mogłoby Ci się wydawać... Więc to zdanie o ogromny górowaniu intelektu człowieka nad intelektem innych zwierząt jest mocno przesadzone.
Szympansy osiągają nawet 60 i.q. Wymyślają narzędzia, posługują się językiem migowym, opiekują się innymi zwierzętami itd.

Wszystko to o czym mówisz, moralność, człowieczeństwo itp zostało wymyślone przez człowieka a nie przez naturę. Więc mówienie, że homoseksualizm jest chorobą to po prostu jawna próba oszukania natury i wyparcia się tego, że jest się zwierzęciem.

[Niecodzienny]

Jeżeli mielibyśmy żyć całkowicie w zgodzie z naturą i naszym naturalnym przeznaczeniem niedopuszczalny byłby pacyfizm a główną ideologia byłby Nazizm.

[MrOsamaful]

A które zwierzęta są nazistami O_o? Zwierzęta są pacyfistami, nawet nie dzielą się na narody więc nie ma mowy o żadnych konfliktach...

[żaba]

LocoGreen

Ronaldo jest chyba jedyną osobą w tym temacie, która ma problem z przeczytaniem po polsku jednego zdania: "Dlaczego hetero też chorują na AIDS"

Nie wiem czemu chorują. gdy bym wiedział to już by nie chorowali - ale :
http://vitae.pl/inde...siaj&Itemid=140

"Amerykańskie Centrum Zapobiegania Chorób podało ostatnio, iż ryzyko zachorowania na HIV wśród mężczyzn mających kontakty seksualne z innymi mężczyznami (MSM) jest aż 44 razy większe niż w przypadku mężczyzn heteroseksualnych i 40 razy większe niż w przypadku kobiet.

W 2009 r. zdiagnozowano od 522 do 989 (pierwotnych i wtórnych) przypadków zachorowania na HIV w grupie 100 tys. homoseksualistów i 12 przypadków w grupie 100 tys. mężczyzn heteroseksualnych oraz 13 przypadków w grupie 100 tys. kobiet."

Niestety brutalna prawda. Homoseksualizm to choroba i coś co nie powinno mieć miejsca. Natura walczy i będzie walczyć z tym hehe

[MrOsamaful]

Nie wiem czemu chorują. gdy bym wiedział to już by nie chorowali - ale :
http://vitae.pl/inde...siaj&Itemid=140

"Amerykańskie Centrum Zapobiegania Chorób podało ostatnio, iż ryzyko zachorowania na HIV wśród mężczyzn mających kontakty seksualne z innymi mężczyznami (MSM) jest aż 44 razy większe niż w przypadku mężczyzn heteroseksualnych i 40 razy większe niż w przypadku kobiet.

W 2009 r. zdiagnozowano od 522 do 989 (pierwotnych i wtórnych) przypadków zachorowania na HIV w grupie 100 tys. homoseksualistów i 12 przypadków w grupie 100 tys. mężczyzn heteroseksualnych oraz 13 przypadków w grupie 100 tys. kobiet."

Niestety brutalna prawda. Homoseksualizm to choroba i coś co nie powinno mieć miejsca. Natura walczy i będzie walczyć z tym hehe

Natura nie walczy z homoseksualizmem, to natura go stworzyła.

[Niecodzienny]

A które zwierzęta są nazistami O_o? Zwierzęta są pacyfistami, nawet nie dzielą się na narody więc nie ma mowy o żadnych konfliktach...

Hahaha, no całkowicie żadnych konfiliktów nie ma a walki o terytorium wśród przykładowo lwów to przykład tego pacyfizmu? Nie wspominając już o tym że lis brutalnie morduje sobie zajączka na obiad bez żadnych wyrzutów sumienia. Gdzie tu pacyfizm? Ja go nie widzę, a nazizm to ideologia pukic co najbliższa naturze.

[MrOsamaful]

A człowiek nie morduje żadnych zwierząt? Chcesz być pacyfistą to idź jeść korzonki.

Zresztą nie możesz porównywać walki ludzi z walką reszty zwierząt. One walczą o przetrwanie a człowiek o zysk.

Użytkownik MrOsamaful edytował ten post 18.12.2011 - 00:02

[Karringoth]

a nazizm to ideologia pukic co najbliższa naturze.

Nazizm to bardzo radykalny nacjonalizm połączony z socjalizmem. Zwierzęta nie mają państw, a nacjonalizm bez państw nie istnieje. Najbardziej do zwierząt pasowałby despotyzm.

Niestety brutalna prawda. Homoseksualizm to choroba i coś co nie powinno mieć miejsca. Natura walczy i będzie walczyć z tym hehe

"Najbardziej ryzykownym rodzajem aktywności seksualnej są kontakty analne. Wbrew dość powszechnemu mniemaniu nie dotyczą one wyłącznie homoseksualnych mężczyzn. Około 1/3 par heteroseksualnych w Wielkiej Brytanii praktykuje od czasu do czasu tego rodzaju kontakty, a ok. 10% preferuje je lub uprawia stale. W Kalifornii (USA) 21,7% ankietowanych kobiet podawało utrzymywanie kontaktów analnych, ale w kontaktach ze stałym partnerem tylko 19,3% kobiet używało prezerwatyw, częściej z partnerem innym, niż stały (68,2%). W opublikowanych w r. 1998 wynikach badań zachowań seksualnych Polaków profesor Zbigniew Izdebski podaje, iż 11,4% ankietowanych kobiet deklarowało, iż miało kontakt analny. Biorąc pod uwagę tabu obyczajowe dotyczące tego rodzaju aktywności seksualnej dane te mogą być zaniżone.
Ponieważ nie wszyscy homoseksualni mężczyźni utrzymują takie kontakty seksualne (dokonuje ich około 2/3 homoseksualnych mężczyzn), oznacza to, iż w liczbach bezwzględnych znacznie więcej osób heteroseksualnych uprawia tego rodzaju kontakty."

Artykuł Krajowego Centrum ds. AIDS.

Ogólnie mówiąc polecam cały artykuł: http://www.aids.gov..../3_sex_popr.pdf

Nie ma różnicy czy ktoś uprawia stosunek analny z mężczyzną czy z kobietą. Procent zarażonych będzie podobny. Mniej więcej 0,82% bodajże, dla strony biernej. Dla drugiej będzie nieco mniej.

Czyżby Twa mityczna "natura" (brzmi to tutaj jak jakaś krwawa germańska bogini) próbując "bronić się" przed homoseksualistami trafiała piorunem nie zawsze tych co trzeba?

Użytkownik Kardan edytował ten post 18.12.2011 - 00:17