Faktycznie 35 lat to kwestia czasu...
Przecież pedzio to po prostu określenie geja, czyli homoseksualisty. Więc jak osoba homo(mężczyzna), może nie być pedziem?
Napisano 06.05.2016 - 21:09
Faktycznie 35 lat to kwestia czasu...
Przecież pedzio to po prostu określenie geja, czyli homoseksualisty. Więc jak osoba homo(mężczyzna), może nie być pedziem?
Tyle ,że ma negatywny wydźwięk.
To jakby na faceta wołać knur i dziwić się ,że czuje się urażony.
Napisano 06.05.2016 - 21:14
Pedzio to określenie pejoratywne, nie przeczę. Ale z reguły nazywam rzeczy po imieniu
Napisano 06.05.2016 - 21:15
Negatywny czy pozytywny to nie ma znaczenia, to jest po prostu synonim. Tak jak są mniej przyjemne synonimy dla męskiego członka, ale to wciąż jego opis.
No nie bardzo bo pedzio- jest opisem maniery ruchów ,wysławiania się , zniewieścienia głównie a nie preferencji łóżkowych. Sugeruje zdrobnieniem ,że to nie mężczyzna tylko taki męścizna.
Nie mówiłbyś na napakowanego żołnierza z 20 letnim stażem w wojsku,że jest pedziem tylko dlatego ,że lubi z chłopakami;p
No chyba ,że dla ciebie bycie męskim to tylko penetrowanie 'właściwego' otworu;p
Napisano 06.05.2016 - 21:20
Hmm... "nasz" słownik który jest wyznacznikiem "co i jak" na forum stwierdza, że "pedał" to forma "obraźliwa", a w regulaminie mamy:
"3.17 Nie zamieszczaj wypowiedzi szerzących nienawiść rasową, obraźliwych dla cudzych uczuć religijnych, nawołujących do przemocy, godzących w cudzą godność, naruszających cudzą prywatność itp."
więc może jednak zostańmy przy "homoseksualista/gej/lesbijka" itp.
Napisano 12.05.2016 - 20:41
@Topielica
Jak ty cudownie, naiwnie, nie rozumiesz o czym mowa. Napisałaś:
No tak się składa, że mam podobne upodobania do 'homosiów' i nigdy żadne dziecko mnie nie pociągało...co dziwne jestem całkiem dobra w opiece nad nimi...
Twoja opinia nie jest miarodajna. W sumie jest bez sensu.
Po pierwsze:
Około 90% skazanych za pedofilię to mężczyźni. Biorąc pod uwagę niewielki, kilkuprocentowy odsetek pedofilii w społeczeństwie, KOBIETA pedofil to prawdziwa rzadkość. Co by nie pisać, kobiety i mężczyźni, RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE DIAMETRALNIE! Zarówno ze względu na budowę morfologiczną jak i zachowania seksualne. Uprzedzając płytkie argumenty, nie piszę o tym kto jest lepszy. piszę o tym iż jesteśmy różni.
Po drugie:
Pisałem już o tym w tym temacie. Ale specjalnie dla ciebie powtórzę.
Według różnych źródeł. Homoseksualiści stanowią około 10-12% społeczeństwa. Trudno wyznaczyć konkretną liczbę. Jest wiele czynników wpływających na ten odsetek, i wiele zależy od poglądów "badaczy" Moim zdaniem te 10-12% to odsetek akceptowalny dla obu stron.
Były prowadzone badania na skazanych za pedofilię, i okazało się że (różne źródła różnie podają) minimum jedna czwarta skazanych deklaruje orientacją homoseksualną.
Jedna czwarta, to 25%
10-12% homoseksualistów w społeczeństwie to kobiety i mężczyżni.
90% (około) skazanych pedofilii to mężczyźni.
Mniej więcej połowa homoseksualistów to mężczyźni (większość źródeł podaje że ponad 50%)
Czyli mamy sytuację, w której, pięcio-sześcio procentowa mniejszość odpowiedzialna jest za minimum 25% przypadków gwałtów na dzieciach.
Jeżeli homoseksualizm nie wiąże się z pedofilią, to może ktoś mi wytłumaczy skąd takie dysproporcje.
I tutaj mamy po trzecie.
Skoro, statystycznie rzecz biorąc, odsetek pedofilii wśród homoseksualistów jest kilkukrotnie wyższy niż u osób hetero, to homoseksualizm powinien być okolicznością wykluczającą kandydata na przybranego rodzica.
Jeżeli chodzi o Lesbijki lub kobiety biseksualne. Mam pewne wątpliwości. Tutaj nie mam większego problemu, z akceptacją adopcji przez pary lesbijskie. Raz że powyższe szacunki mówią same za siebie, dwa: dwie Mamy to nie to samo co dwóch ojców. A to ze względu na różnice pomiędzy mamą a tatą. (mam nadzieję że to dosyć łatwe do zrozumienia i nie będę się musiał rozwodzić nad szczegółami)
Pewnie nie bez znaczenia dla mojej opinii ma fakt, iż współpracuję z jedną dziewczyną, która wspólnie ze swoją partnerką, wychowuje dwoje dzieci. Jedno z adopcji, drugie dzięki bankowi spermy. Ale tak jak pisałem dwie mamy to zupełnie inna bajka, niż dwóch ojców.
ps.
Źródła podawałem w swoich poprzednich postach, w tym temacie. Jak komuś zależy to niech sobie poszuka.
ps2.
Adoptowana dziewczynka jest córką siostry mojej koleżanki. Siostra ma problemy z narkotykami i nie była w stanie zająć się dzieckiem.
Napisano 12.05.2016 - 21:11
@Topielica
Jak ty cudownie, naiwnie, nie rozumiesz o czym mowa. Napisałaś:
No tak się składa, że mam podobne upodobania do 'homosiów' i nigdy żadne dziecko mnie nie pociągało...co dziwne jestem całkiem dobra w opiece nad nimi...
Twoja opinia nie jest miarodajna. W sumie jest bez sensu.
Po pierwsze:
Około 90% skazanych za pedofilię to mężczyźni. Biorąc pod uwagę niewielki, kilkuprocentowy odsetek pedofilii w społeczeństwie, KOBIETA pedofil to prawdziwa rzadkość. Co by nie pisać, kobiety i mężczyźni, RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE DIAMETRALNIE! Zarówno ze względu na budowę morfologiczną jak i zachowania seksualne. Uprzedzając płytkie argumenty, nie piszę o tym kto jest lepszy. piszę o tym iż jesteśmy różni.
Po drugie:
Pisałem już o tym w tym temacie. Ale specjalnie dla ciebie powtórzę.
Według różnych źródeł. Homoseksualiści stanowią około 10-12% społeczeństwa. Trudno wyznaczyć konkretną liczbę. Jest wiele czynników wpływających na ten odsetek, i wiele zależy od poglądów "badaczy" Moim zdaniem te 10-12% to odsetek akceptowalny dla obu stron.
Były prowadzone badania na skazanych za pedofilię, i okazało się że (różne źródła różnie podają) minimum jedna czwarta skazanych deklaruje orientacją homoseksualną.
Jedna czwarta, to 25%
10-12% homoseksualistów w społeczeństwie to kobiety i mężczyżni.
90% (około) skazanych pedofilii to mężczyźni.
Mniej więcej połowa homoseksualistów to mężczyźni (większość źródeł podaje że ponad 50%)
Czyli mamy sytuację, w której, pięcio-sześcio procentowa mniejszość odpowiedzialna jest za minimum 25% przypadków gwałtów na dzieciach.
Jeżeli homoseksualizm nie wiąże się z pedofilią, to może ktoś mi wytłumaczy skąd takie dysproporcje.
I tutaj mamy po trzecie.
Skoro, statystycznie rzecz biorąc, odsetek pedofilii wśród homoseksualistów jest kilkukrotnie wyższy niż u osób hetero, to homoseksualizm powinien być okolicznością wykluczającą kandydata na przybranego rodzica.
Jeżeli chodzi o Lesbijki lub kobiety biseksualne. Mam pewne wątpliwości. Tutaj nie mam większego problemu, z akceptacją adopcji przez pary lesbijskie. Raz że powyższe szacunki mówią same za siebie, dwa: dwie Mamy to nie to samo co dwóch ojców. A to ze względu na różnice pomiędzy mamą a tatą. (mam nadzieję że to dosyć łatwe do zrozumienia i nie będę się musiał rozwodzić nad szczegółami)
Pewnie nie bez znaczenia dla mojej opinii ma fakt, iż współpracuję z jedną dziewczyną, która wspólnie ze swoją partnerką, wychowuje dwoje dzieci. Jedno z adopcji, drugie dzięki bankowi spermy. Ale tak jak pisałem dwie mamy to zupełnie inna bajka, niż dwóch ojców.
ps.
Źródła podawałem w swoich poprzednich postach, w tym temacie. Jak komuś zależy to niech sobie poszuka.
ps2.
Adoptowana dziewczynka jest córką siostry mojej koleżanki. Siostra ma problemy z narkotykami i nie była w stanie zająć się dzieckiem.
Po pierwsze to już w tym wątku ktoś tłumaczył ,że nie ma co się sugerować 'homoseksualizmem ' pedofili bo ich nie podnieca płeć tylko dziecko.
Po drugie idąc twoim tokiem myślenia to mężczyźni nie powinni mieć ,żadnych kontaktów z dziećmi- tak na wszelki wypadek.
Napisano 12.05.2016 - 21:39
Po pierwsze to już w tym wątku ktoś tłumaczył ,że nie ma co się sugerować 'homoseksualizmem ' pedofilu bo ich nie podnieca płeć tylko dziecko.
Oczywiście. tylko tak się zazwyczaj składa że homo faceci gwałcą chłopców, a hetero dziewczynki. Oczywiście stwierdzenie "bo ich nie podnieca płeć tylko dziecko" mogło by być prawie sensowne, gdybyśmy zapomnieli o BISEKSUALISTACH. Wiele bzdur w tym temacie pisano. ale to nie zwalnia od samodzielnego myślenia.
Dodatkowo stwierdzenie iż: "pedofili nie podnieca płeć tylko dziecko". W żaden sposób nie tłumaczy nadreprezentacji homoseksualistów wśród pedofilii.
Po drugie idąc twoim tokiem myślenia to mężczyźni nie powinni mieć ,żadnych kontaktów z dziećmi- tak na wszelki wypadek.
Nie. To nie jest mój tok myślenia.
Nie pisałem o mężczyznach, tylko o homoseksualnych mężczyznach. I nie pisałem o kontaktach, tylko o adopcji.
Nie dopisuj mi proszę idiotycznych stwierdzeń. Postaraj się trochę jeżeli chcesz dyskutować na ten temat.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 12.05.2016 - 21:55
Napisano 12.05.2016 - 22:08
Pedofila podnieca dziecko o niewykształconych organach seksualnych, niezależnie od tego jakiej płci jest to dziecko.
Z badań wynika że najwięcej ofiar pedofilii to dziewczynki.
http://www.ncbi.nlm....6?dopt=Abstract
Napisano 12.05.2016 - 22:29
Z badań wynika że najwięcej ofiar pedofilii to dziewczynki.
No to chyba akurat jest oczywiste, gdyż większość pedofilii to faceci o preferencji heteroseksualnej.
Ale te badania w żaden sposób nie tłumaczą statystycznej nadreprezentacji homoseksualistów wśród pedofilii.
Przypomnę.
Jakieś 5% populacji, dopuszcza się dwudziestu pięciu procent czynów pedofilskich.
(to tak ogólnie. nie chcę się kłócić o to czy to jest 20 czy 40%)
Masz jakieś badania tłumaczące tą dysproporcję?
Oczywistym jest że skoro, "kolo" hetero-pedo będzie szukał ofiary, to będzie szukał dziewczynek. A że miażdżąca większość społeczeństwa to hetero, to i ofiary pedofilii to w większości dziewczynki. Chyba że opieramy się na mainstremowych mediach. Gdzie, mam wrażenie że ofiary pedofilii to zazwyczaj ministranci. Ale chyba na tym poziomie nie będziemy dyskutować.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 12.05.2016 - 22:31
Napisano 13.05.2016 - 09:58
Po pierwsze to już w tym wątku ktoś tłumaczył ,że nie ma co się sugerować 'homoseksualizmem ' pedofilu bo ich nie podnieca płeć tylko dziecko.
Oczywiście. tylko tak się zazwyczaj składa że homo faceci gwałcą chłopców, a hetero dziewczynki. Oczywiście stwierdzenie "bo ich nie podnieca płeć tylko dziecko" mogło by być prawie sensowne, gdybyśmy zapomnieli o BISEKSUALISTACH. Wiele bzdur w tym temacie pisano. ale to nie zwalnia od samodzielnego myślenia.
Dodatkowo stwierdzenie iż: "pedofili nie podnieca płeć tylko dziecko". W żaden sposób nie tłumaczy nadreprezentacji homoseksualistów wśród pedofi
Ok.Dobra doczytałam. Nie miałam racji.Myślałąm ,że pedofila muszą interesować wyłącznie dzieci. Czyli ,rzeczywiście jest sens ich dzielić ma hetero i homo
Definicje kliniczne pedofilii nie ograniczają możliwości jej rozpoznania do osób, które odczuwają pociąg seksualny wyłącznie do dzieci w wieku przedpokwitaniowym (prepubescents). Istotne dla rozpoznania jest by dzieci w tym wieku były preferowane[39][42][1], w porównaniu z dziećmi w wieku pokwitania (adolescents) i osobami dorosłymi. Kryterium w definicji ICD mówi o skłonności utrwalonej (persistent) lub dominującej (predominant)[9]. Definicja DSM wyróżnia typ wyłączny (exclusive type) gdy badanego pociągają wyłącznie dzieci, i typ niewyłączny (nonexclusive type) gdy badanego pociągają także dorośli
Z dwiema matkami to też przesada. Chłopakowi potrzebny jest ojciec, nie wyobrażam sobie o wielu męskich problemach rozmawiać z dwiema mamami, dramat.
Tak z ciekawości. Możesz podać przykłady takich problemów?
Napisano 06.06.2016 - 13:06
Dodatkowo, nie ma żadnych badań wykluczających nabytą naturę homoseksualizmu. A skoro tak, to jakim prawem, chcecie narażać dzieci, które i tak zostały już skrzywdzone przez los, na wystąpienie u nich tego zaburzenia.
Nie ma też badań wykluczających wirujący wokół słońca czajnik Russella.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych