2750 replies to this topic

[Dragwen]

mam talent do pseudokomizmu, wielu mi to mówi.
i zarzuca że przeze mnie śmieją sie do monitora.

trzeba ją wyśledzić. może nawet niech ktoś ją śledzi, tylko kto zapłaci za samolot?

na razie ważne są jej dane osobowe - powinnismy je poznać, zająć się tym na poważnie a nie jak 4chanowcy.
w sumie to nawet jak to jakiś mega przekręt, jak Syrinks powiedziała - idą święta, nuda w domu kilka dni. a to jest ciekawe. więc.. na co czekamy?

[Elan]

To serio ryje banie.. Jestem w stanie obserwować ją w godzinach nocnych (tj. 00:00-09:00). Jak na razie jej nie ma, w kij mnie to ciekawi.

[Syrinks]

Zaraz, no właśnie. Czy ktoś mi pomoże poskładać do kupy ten motyw z "7-10" ? Na kamerce ma napisane "cop P no sleep 7~10pm", a pierwszy z odcyfrowanych znaków brzmiał : „Nie możesz zmusić osoby aby była nieprzytomna tylko od 7 do 10 po południu”. Czyli co się dzieje w tym czasie? Cop P w tym czasie za pomocą verichipa robi jej blackout a sam wchodzi z ukrycia i co..?

[tojaktotam]

Á moze ona jak wyszla teraz z ta paka to cos moze mu dala bo on chcial?

[Elegancik]

W sumie to ja nie widzę nic dziwnego w jej zachowaniu.No oprócz kartonów.Większość uzależnionych graczy gier online potrafi przesiedzieć przed kompem 14-16 godzin, potem coś zjeść, kilka godzin snu i grają dalej.

[tojaktotam]

przez to jak zobaczylem na sadic cos takiego to juz boje sie spac na serio ryje to banie i nie daje mozliwosci zebys nie myslal o tym.

[the.undertaker]

Dobry wieczór,
Założyłam tutaj konto specjalnie dla tego tematu. 'Śledzę' Chip-chan od dnia dzisiejszego, niestety nie było mnie przy jej poprzednich wyjściach, więc moja ekscytacja, gdy niedawno wyszła, była niewyobrażalnie duża.
Cała sprawa owej koreańskiej dziewczyny niezwykle mnie zaciekawiła.. Tyle różnych opcji, podejrzeń, diagnoz co do jej choroby... Naprawdę niesamowite. Dlatego sama postanowiłam wziąć w tym udział.
Myślę, że koniecznie trzeba ustalić tożsamość dziewczyny i odczytać znaki z kartek na kamerce nr 2, a jeśli nie mają najmniejszego sensu - rozważyć wszystkie możliwe opcje i sens odnaleźć. Może łatwiej byłoby ustalić znaczenie liczb na nich zapisanych, gdybyśmy znali całą treść? Kto wie, czy to nie jest przypadkiem "Wychodzę do sklepu, nie będzie mnie od 12 do 1"?
Dodatkowo, jedna rzecz którą zaobserwowałam.
Zauważyliście, że w pewnym momencie, gdy wróciła do pokoju nr 2, miała w ręku dziwną, zieloną buteleczkę? Odstawiła ją na podłogę, napiła się wody. Następnie wzięła ową buteleczkę, przelała/przesypała coś z niej do butelki z wodą... Po czym zaczęła zawzięcie mieszać/machać butelką i wypiła. Teraz, gdy się przyjrzymy pokojowi nr2 - woda wciąż tam stoi i... jest zielona~! Tuż obok stoi wcześniej wspomniana zielona buteleczka, choć nieco przysłonięta.
Wyjątkowo mnie to zaciekawiło... Co takiego tam dodała?
Co wy o tym myślicie? Może bierze jakieś środki, które tą właśnie chorobę powodują? A może narkotyki?
Kto wie. A może zwykły sok?

[Draggy]

Tematem zacząłem się interesować od wczoraj, kiedy to ten temat powstał - nie, żebym obserwował ją non-stop, po prostu parę razy czytałem o tym. Wątpię, że ktoś wcześniej o tym napisał, a nie mogę się zmusić do czytania dziesięciu stron postów, więc z góry przepraszam, jeśli ten pomysł już się tu pojawił. Teraz właśnie naszła mnie ta myśl i nie mogłem się oprzeć przed podzieleniem się nią z Wami. A mianowicie:

Niektórzy pewnie słyszeli o pewnym vlog'owym kanale na YouTube prowadzonym przez dziewczynę, która umieszczała tam vlog'i jak każde inne - opowiadała o codziennym życiu, co ją spotkało itd. Po pewnym czasie w jej filmikach zaczęli się pojawiać przyjaciele, potem jej przyjaciele zaczęli zakładać kanały i robić vlog'i, opowiadając o wydarzeniach z innej perspektywy. Wiecie, co się w końcu okazało? To wszystko było internetowym serialem, tylko w dość nietypowej formie. Wszystko było od początku napisane, a postacie występujący we vlog'ach byli aktorami. Ludzie śledzący losy postaci do pewnego czasu nie wiedzieli, w czym biorą udział, i po prostu oglądali kolejne filmiki o rozterkach bohaterów myśląc, że to wszystko jest na poważnie. Była to całkiem ciekawa koncepcja i wprowadzenie trochę innowacji w utarte już ścieżki kręcenia seriali. I to chyba sami twórcy ujawnili, że to tylko serial. Nie podam źródła, bo jest dość późno i nie mam ochoty szukać, ale możecie mi uwierzyć na słowo.

Przechodząc do meritum - uważam, że to wszystko też jest wymyślone. Niedługo może pojawi się więcej postaci, może ten Cop P, który też zacznie umieszczać kamerki w swoim mieszkaniu (?), czy coś w tym stylu - internauci będą śledzić kolejne wydarzenia tajemniczej dziewczyny, wkręcając się w to coraz bardziej. Nie twierdzę że to pewne, ale myślę, że całkiem możliwe.

[Syrinks]

Dodatkowo, jedna rzecz którą zaobserwowałam.
Zauważyliście, że w pewnym momencie, gdy wróciła do pokoju nr 2, miała w ręku dziwną, zieloną buteleczkę? Odstawiła ją na podłogę, napiła się wody. Następnie wzięła ową buteleczkę, przelała/przesypała coś z niej do butelki z wodą... Po czym zaczęła zawzięcie mieszać/machać butelką i wypiła. Teraz, gdy się przyjrzymy pokojowi nr2 - woda wciąż tam stoi i... jest zielona~! Tuż obok stoi wcześniej wspomniana zielona buteleczka, choć nieco przysłonięta.
Wyjątkowo mnie to zaciekawiło... Co takiego tam dodała?
Co wy o tym myślicie? Może bierze jakieś środki, które tą właśnie chorobę powodują? A może narkotyki?
Kto wie. A może zwykły sok?

Ciekawostka, nie widziałam tego, ale masz rację, na dnie butelki z wodą osadziło się coś zielonego. Tak mi się wydaje, że to widać.
No ja cały czas liczę na tego obiecanego sąsiada, który ma pomóc w tłumaczeniu znaków. Im nas więcej tym weselej.

[tojaktotam]

jak sie dodaje tutaj screeny nie wiem i chce cos dodac z moja uwaga na laptopie ale nie iwem

[Syrinks]

Przechodząc do meritum - uważam, że to wszystko też jest wymyślone. Niedługo może pojawi się więcej postaci, może ten Cop P, który też zacznie umieszczać kamerki w swoim mieszkaniu (?), czy coś w tym stylu - internauci będą śledzić kolejne wydarzenia tajemniczej dziewczyny, wkręcając się w to coraz bardziej. Nie twierdzę że to pewne, ale myślę, że całkiem możliwe.

Oo to by było niezłe, nawet dziś pomyślałam, że chyba bym kapcie zgubiła jakby w jej mieszkaniu pojawił się nagle ktoś obcy, taki obrót sprawy by mnie niezmiernie zaciekawił, jeśli masz rację w swojej teorii, cel twórców zostałby osiągnięty

[Draggy]

Heh, nawet teraz, o godzinie pierwszej czasu polskiego, temat ten obserwuje 20 osób . Ciekawe, jak jest w dzień... I przyznaję, że w tym jest coś tajemniczego, nie wkręcałem się w to za bardzo, a nie mogę przestać o tym myśleć. Tysiące internautów obserwuje każdy jej ruch i ekscytuje się nawet najmniejszą zmianą w jej zachowaniu. Jeśli mam rację, to faktycznie, ktokolwiek to wymyślił, osiągnął swój cel.

[Cmb]

Heh, nawet teraz, o godzinie pierwszej czasu polskiego, temat ten obserwuje 20 osób . Ciekawe, jak jest w dzień... I przyznaję, że w tym jest coś tajemniczego, nie wkręcałem się w to za bardzo, a nie mogę przestać o tym myśleć. Tysiące internautów obserwuje każdy jej ruch i ekscytuje się nawet najmniejszą zmianą w jej zachowaniu. Jeśli mam rację, to faktycznie, ktokolwiek to wymyślił, osiągnął swój cel.

Myślę podobnie. Dwukrotnie w tym temacie już pisałem o celach marketingowych. Jest to sprytnie zakamuflowana manipulacja i tyle. Ale ludzie lubią żyć czyimś życiem i plotkować, więc to oglądają.

[tojaktotam]

Ja wieze ze mogla by byc dlaczego poniewaz zyjemy w swiecie ktorym kazdy kazdego chce kontrolowac , i pewien koreanczyk Pan P, zrobil to i ona dajmy na to ze sie skapla ale on przewidzial ze nikt nie bedzie jej sluchac lub poprostu kazdy kto sie tym interesuje wysuwa swoje teorie.


A tutaj screen tam jest zaznaczone na laptopie wedlug mnie to jest jakas kobieta . http://imageshack.us...inttulodsw.png/

Przyszla kur.. dostalem zawal bo myslalem ze to ten policjan pierd... dzisiaj sie chyba o 5

Użytkownik tojaktotam edytował ten post 23.12.2011 - 01:11

[Syrinks]

Fuck me, nie wiem co sie własnie stało.
Miałam kamerkę włączoną w zakładce, ale spoglądałam na nią tylko od czasu do czasu. Cały czas było pusto i wisiał czerwony sznurek wiec myślałam, że dziewczyna nadal jest poza domem. Aż tu nagle patrze - a ona jest ! Poukładała kartki w sypiali i znowu znikła, po czym usiadła do kompa. Moje pytanie brzmi - jak ona wlazła na chate jak kartony nadal są jak były, sznurek wisi jak był! Patrzyłam na kamerki co pare minut, chyba jakby zaczeła sie znow przekopywać przez kartony to bym jakoś to zauważyła, ona sie po prostu nagle pojawiła w sypialni,w normalnych ciuchach, na bosaka, bez tej czapki, kurteczki i torby, no i czerwony sznurek jak wisi tak wisiał a ona se siedzi. What the hell just happened?

Użytkownik Syrinks edytował ten post 23.12.2011 - 01:35