Wyjasni mi ktos czemu 2 sa w kolku na czerwono? W dodatku dodala nowa kartke
Moze uda mi sie odszyfrowc co tam naskrobala. Wstala poprawic ta kartke i znowu poszla spac. W dodatku, kiedy spala ktos machnal reka przed kamera. Nie mogla to byc Chippi, bo spala. Bylam przerazona i w szoku. Niestety nie zdazylam zrobic ss.
Pisaliscie, gdzies tam, ze na niektorych plakatach pisala, ze jest martwa czy jakos tak. Istnieje choroba zwana zespolem Cotarda. "Zespół Cotarda – rzadko występujące zaburzenie towarzyszące czasem ciężkiej depresji, objawiające się występowaniem urojeń nihilistycznych o rozbudowanej, absurdalnej treści (zanik narządów, rozpad organizmu, przekonanie o własnej śmierci). Obserwuje się także pobudzenie psychoruchowe, silny lęk oraz obniżenie czucia bólu i skłonności samobójcze (suicydialne). Należy do obrazu chorobowego występującego najczęściej w depresji inwolucyjnej." Wikipedia
"Zespół Cotarda, inaczej syndrom chodzącego trupa, to niezwykle rzadkie zaburzenie psychiczne, które charakteryzuje się obecnością specyficznych urojeń. Chory uważa się za osobę zmarłą - "chodzącego trupa", którego ciało gnije i stopniowo się rozpada. Jakie są przyczyny i pozostałe objawy zespołu Cotarda? Na czym polega leczenia tego zaburzenia?
Zespół Cotarda, inaczej syndrom chodzącego trupa lub urojenie śmierci, to zaburzenie psychiczne, które charakteryzuje się obecnością urojeń nihilistycznych - chory jest przekonany o tym, że nie żyje i nie może już umrzeć naturalną śmiercią, oraz urojeń negacyjnych (wyrzeczenia się siebie) - chory całkowicie neguje swoją fizyczność, uważa się za osobę nieistniejącą.
Nazwa „zespół Cotarda” pochodzi od nazwiska francuskiego neurologa żyjącego w XIX wieku – Julesa Cotarda, który jako pierwszy opisał to zaburzenie.
Zespół Cotarda - przyczyny
Przekonanie o własnej śmierci najczęściej pojawia się w przebiegu schizofrenii lub ciężkiej depresji (psychotycznej). W tym ostatnim przypadku często odnotowuje się próby samobójcze. Nie wszystkie z nich są udane. Jednak chory może być przekonany, że próba odebrania sobie życia się powiodła i jest martwy.
Urojenie śmierci może wystąpić także u chorych z wadami strukturalnymi lub uszkodzeniami mózgu, zwłaszcza dróg neuronalnych, które łączą ośrodek rozpoznawania twarzy z układem limbicznym, odpowiedzialnym za kojarzenie rozpoznawanych obiektów ze stanami emocjonalnymi. Inni badacze twierdzą, że choroba może być wynikiem atrofii jąder podstawnych (pełnią one funkcje związane m.in. z procesami poznawczymi, emocjami), zmian w płatach ciemieniowych albo uszkodzeń mózgu o charakterze rozlanym. Zespół Cotarda - objawy
W zespole Cotarda dominuje przekonanie o własnej śmierci, że jest się "chodzącym trupem". Chory nie ma poczucia własnej tożsamości, zaprzecza własnemu istnieniu. Może także wierzyć, że nic nie istnieje – on sam, świat i ludzie wokoło. Ponadto chory:
ma zmniejszoną percepcję własnego ciała (nie czuje np. bicia własnego serca);
twierdzi, że jego ciało ulega pośmiertnemu procesowi rozpadu - gnije i dodatkowo żerują na nim robaki, które powoli zjadają ciało na zewnątrz i od wewnątrz. W związku z tym ma poczucie zaniku narządów, a w końcu ich braku. Wprawdzie nie wie, jak to możliwe, że może mówić i poruszać się bez mózgu, serca i innych narządów, ale jest absolutnie przekonany, że ich nie posiada;
jest pobudzony psychoruchowo - porusza się bardzo specyficznie, co może przypominać ruchy "żywych trupów" z filmów;
może poczuć swoistą więź ze zmarłymi i często chodzić po cmentarzach, które wydają mu się najwłaściwszym dla niego miejscem;
ma obniżony próg bólu, który zwiększa ryzyko zachowań autoagresywnych. Chory może się okaleczać, by przekonać otoczenie, że nie żyje (skoro jest martwy, to jego rany nie będą krwawić). Może nawet podejmować próby samobójcze w celu udowodnienia słuszności swoich twierdzeń (skoro nie żyje, to nie może umrzeć ponownie). Samobójstwo jest także sposobem na pozbycie się martwego ciała, na które chory jest rzekomo skazany;
nie myje się, nie je i nie pije (jedzenie i picie nie ma sensu, skoro się nie żyje). Głód i wycieńczenie to druga po samobójstwach przyczyna prawdziwej śmierci chorego;
Objawom tym towarzyszą silny lęk i poczucie winy. Chory szuka wytłumaczenia, dlaczego dalej jest na ziemi, skoro już nie żyje. W końcu dochodzi do wniosku, że śmierć jest karą za jego grzechy i nieposłuszeństwo. Jest zbłąkaną duszą, skazaną na wieczne przebywanie w martwym ciele.
Zespół Cotarda może współwystępować z zespołem Capgrasa (chory jest przekonany, że znane mu osoby zostały podmienione przez sobowtóry). Przyjmuje się, że zarówno zespół Cotarda, jak i zespół Capgrasa powstaje na skutek uszkodzenia dróg neuronalnych, które łączą ośrodek rozpoznawania twarzy z układem limbicznym, odpowiedzialnym za kojarzenie rozpoznawanych obiektów ze stanami emocjonalnymi."
http://www.poradnikz...enie_35906.html
Jednak niestety jest to kolejne nietrafienie, jesli chodzi o to na co jest chora.
Użytkownik Himetsu edytował ten post 05.01.2016 - 23:35