2750 odpowiedzi w tym temacie

[Brivion]

@Dragwen
Ona w nic nie gra. Było widać po poludniu jej monitor i tam były tylko jakieś poruszające się wykresy. Żadnego interfejsu, żadnej postaci, żadnej gry.
I jak ktoś gra to chyba nie gapi się w monitor tylko naciska klawisze nie? I tak nawiasem mówiąc to zaawansowany gracz, siedzi wygodnie na fotelu z piwkiem i chipsami i sobie gra, za to osoba UZALEZNIONA ma wszedzie syf więc nie na miejscu użyłeś tego pojęcia (w sensie "zaawansowanego gracza")

[Po_prostu]

Już było to wałkowane w temacie- prawdopodobnie boi się mikrobów ;d

[Dragwen]

lol, przebrała się dwa razy w ciągu doby. i "nowa fryzura".
Oczywiście "zielone" jest nieodłączną częścią jej istnienia.

tak, słusznie ktoś zauważył, że mam problemy z angielskim. Ja go wcale nie rozumiem, bla bla bla , najłatwiejszy język świata.
Na pewno.
całe życie sie uczyłem angielskiego i wiem tyle samo, co z niemieckiego a go sie uczyłem 2 i pół lat. Ha-ha-ha.
a z próbnego rozszerzonego gimnazjalnego z angielskiego miałem 7 punktów na 40.

Poza tym mi sie wydaje że postacią jest Reynevan. Może to rzeczywiście książka, i zgadza sie, że gdzieś to widziałem.
Tylko czy w Korei czytują Sapkowskiego?

@Brivion: Musiałem się pomylić, ale chodzi mi o to, co tam napisałeś.
Więc jak nie gra, to jest uzależniona. po prostu, od komputera. razx gra, raz ogląda, po prostu MUSI być w sieci. Czy w komputerze, a nie ma dla niej znaczenia co w nim robi.

A copa P, chip i to wszystko pewnie wymyśliła, żeby mieć w sieci więcej do roboty.

Użytkownik Dragwen edytował ten post 25.12.2011 - 23:05

[TikTak]

Trochę zaniedbałem ten temat Co do gry, to raczej wątpię żeby grała w coś na swoim lapku.

Tylko czy w Korei czytują Sapkowskiego?

Hmm, coś mi się wydaję że nie ...

A copa P i to wszystko wymyśliła,

Masz na to jakieś konkretne potwierdzenie ? Z tego co widzę to nie . Nie mamy 100%, że tego copa P nie ma ...!

[Cinone]

Dziś miała jakiegoś gościa pod swoją nieobecność. Jak włączyłem kamerkę to facet znajdował się już w kuchni. Następnie zaczął przekładać kartony na ziemię po czym zabrał ze sobą 2 sznurki (różowy przyczepiony do telefonu i biały który widać po prawej stronie).Następnie wszedł do pomieszczenia zakrytego i znajdującego się za kartonami poukładał skrzynki ponownie i już tam został. Ciekawe co to za osoba i dlaczego miał ubrane rękawiczki. Poniżej kilka screenów które zdążyłem zrobić:

http://imageshack.us/f/824/chip1o.jpg/

edit: nie wiem dlaczego ale nie mogłem dodać grafiki w .png lub .jpg dlatego podaję linka.

Użytkownik Cinone edytował ten post 26.12.2011 - 00:02

[666]

Dlatego - moi drodzy - chodź się nie włączałem w tą dyskusje, proponuje rozważyć poniższą opcje:
Zamiast pisać "zrobiła to, tamto" pisać najważniejsze rzeczy (jak któryś z użytkowników zaproponował), ale ZAMIAST o tym pisać na forum co drugi post, skontaktować się z naszą bohaterą chociażby przez bloga/konto na youtubie, czy coś takiego, pisząc sytuacje, ewent. zamieszczając zdjęcia - jezeli stwierdzicie ze "nie ma co pisać", to chociażby sytuacje - zaobserwowalismy obcą osobę w Twoim domu
Pozdrawiam

[TikTak]

Dziś miała jakiegoś gościa pod swoją nieobecność. Jak włączyłem kamerkę to facet znajdował się już w kuchni. Następnie zaczął przekładać kartony na ziemię po czym zabrał ze sobą 2 sznurki (różowy przyczepiony do telefonu i biały który widać po prawej stronie).Następnie wszedł do pomieszczenia zakrytego i znajdującego się za kartonami poukładał skrzynki ponownie i już tam został. Ciekawe co to za osoba i dlaczego miał ubrane rękawiczki. Poniżej kilka screenów które zdążyłem zrobić:

http://imageshack.us/f/824/chip1o.jpg/

edit: nie wiem dlaczego ale nie mogłem dodać grafiki w .png lub .jpg dlatego podaję linka.

Drogi kolego "ta osoba", o której mówisz to nasz cel obserwacji - Chip-Chan . Praktycznie zawsze po przyjściu z np. zakupów majstruje przy sznurkach i kartonach Te kartony jak nam wiadomo to jej "drzwi" . Wystarczyło przeczytać poprzednie posty

Użytkownik TikTak edytował ten post 26.12.2011 - 00:57

[Syrinks]

To zadna obca osoba tylko ona. Obserwowalismy nie raz jak wychodzi z domu (za kartonami nie ma zadnego pomieszczenia, to sa drzwi wejsciowe). Poznaje po czapce i torebce bo to sa jej rzeczy ktore juz wczesniej widzielismy jak miala na sobie. Ubrala plaszcz i rekawiczki bo pewnie zimno na dworze.

Edit: TikTak mnie ubiegl i przy okazji przepraszam za brak polskich znakow.

Użytkownik Syrinks edytował ten post 26.12.2011 - 00:58

[TikTak]

Zacznijmy od tego... wszyscy myśleliśmy, iż posiada "drzwi z kartonów" . Jednakże przed chwilą zauważyłem coś takiego :



Małym problemem jest to, że nie zdążyłem uchwycić najważniejszego...^^ Otóż tam gdzie jest strzałka jest czarny prostokąt nad głową Chippie. Przez chwilę otworzyła to! Jakby normalne czarne drzwi. Gdy się otworzyły było widać niebieską klatkę schodową .

Tutaj małe potwierdzenie mojego faktu (karton nie opierał by się bez ściany,drzwi)



Mała prawdopodobna teoria jest taka, że dopiero od niedawna Chip-Chan posiada owe drzwi

[Elegancik]

Zacznijmy od tego... wszyscy myśleliśmy, iż posiada "drzwi z kartonów" . Jednakże przed chwilą zauważyłem coś takiego :



Małym problemem jest to, że nie zdążyłem uchwycić najważniejszego...^^ Otóż tam gdzie jest strzałka jest czarny prostokąt nad głową Chippie. Przez chwilę otworzyła to! Jakby normalne czarne drzwi. Gdy się otworzyły było widać niebieską klatkę schodową .

Tutaj małe potwierdzenie mojego faktu (karton nie opierał by się bez ściany,drzwi)



Mała prawdopodobna teoria jest taka, że dopiero od niedawna Chip-Chan posiada owe drzwi

Eee? Nie czaje. Przecież to wiadome, że ma ona drzwi. Kilka razy wychodziła i je otwierała oraz zamykała.

[Dem]

Hmm, ale tak - ona rzekomo nie śpi już od dobrych paru lat, bo zamiast tego ponoć traci przytomność... hyh, ale warto zauważyć, że jednak pozycje tego "nie-snu" zmienia.

[Hamati]

Hej. Tak jak niektórzy założyłam tu konto specjalnie dla tego tematu. To prawdopodobnie jej konto na Facebook: http://www.facebook.com/chipchan .
A tutaj chyba jej następny blog: http://verichipchan.blogspot.com/ .

[TikTak]

Trochę wątpię w Facebooka, ale ok Co do blogów to ona ma kilka .

@Elegancik, może i masz rację Musiałem coś przeoczyć .

[Mogwai]

A może ją jakiś film, albo serial tak pochłonął? Skoro nic nie robi, tylko siedzi wlepiona w komputer, to bardzo możliwe że coś ogląda. Nawet opakowanie się zgadza.

Btw. Łał, ma drzwi

Wydaje mi się że serwetki to po to, żeby ludzie co ją oglądają nie widzieli jakie wciska klawisze (chyba ktoś to już nawet napisał).

[Dem]

Ten facebook to zupełnie co innego, a blog nie jest jej, tylko o niej - wystarczy przeczytać choć jedno zdanie, żeby załapać, że odnośnie do niej używana jest trzecia osoba - "she".

A co jeszcze do jej snu i mojego poprzedniego posta, to dla potwierdzenia kilka screenów robionych dzisiaj co jakiś czas.
Chociaż podejrzewam, że w prawdziwość autorskiej teorii Chip-chan i tak już nikt nie wierzy.

Użytkownik Dem edytował ten post 26.12.2011 - 17:18