Ach,
JachuPL, uprzedziłeś mnie
Wróciłem z pracy i... na moich oczach, nastąpił przełom. „Chip-Chan” opuściła mieszkanie, prawdopodobnie wybierając się na zakupy. Odwaliło mi? Może. Raczej mam to... gdzieś.
Raport: 22/12/2011, godz. 7:50 - 8:30
Po powrocie z pracy, włączyłem komputer. Po udanej próbie odświeżania strony w celu podglądu obrazu na drugiej kamerze, „Chip-Chan”, zastałem siedzącą przy laptopie. Było to o godzinie 7:55. O godzinie 8:00, dziewczę zaczęło majstrować coś przy kartkach papieru, na których zapisuje informacje w bliżej nieokreślonym języku, prawdopodobnie zbliżonym do koreańskiego. Od godziny 8:01 do 8:04, „Chip-Chan” znika z obrazów obydwu kamer. Po powrocie, do godziny 8:10, cały czas siedzi przy kartkach papieru. Około 8:16, dziewczyna wstaje i znika z obrazów obydwu kamer. O godzinie 8:18, pojawia się w obrazie pierwszej kamery. W tym momencie, następuje przełom podczas obserwacji - „Chip-Chan” jest ubrana i przyszykowana do wyjścia. Około 8:22, dziewczę opuszcza mieszkanie, prawdopodobnie w celu zrobienia zakupów.
Przypuszczenia i wnioski:W przypadku wielu pytań o pomieszczenie zagrodzone kartonami, właśnie uzyskaliśmy odpowiedź - zastawione są drzwi do mieszkania. Po przejściu za kartony, „Chip-Chan” ustawia je ponownie w „blok”. Prawdopodobnie, pokazane, różowy i biały sznurek, które biegną za kartonami, świadczą o nieobecności dziewczyny w mieszkaniu (przypuszczalnie).
Stoi przy zlewie, sprząta, je, pije?
Wnioskując po jednym, czy dwóch screenach w temacie i po samej jej obserwacji... Tak, wykonuje te czynności.
Zaburzenia świadomości, przewidzenia, halucynacje czy po prostu sobie to wmówiła?
Od czasu od kiedy ją obserwuję, nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Zaburzenia świadomości są bardzo prawdopodobne. Co do przewidzeń i halucynacji, to póki co, nie zaobserwowałem jakiegoś odmiennego zachowania. Bardzo możliwe że to wszystko, dziewczyna sobie tylko wmówiła. Nie jestem w stanie stwierdzić nawet czy ma objawy jakiejś choroby - na pewno nie jest zdrowa. Ale na co choruje...?
Osobiście myślę, że większość z Was i tak znudzi się po tygodniu, bo ile można oglądać czyjeś nudne życie polegające na trzech czynnościach. To jest skrajny przykład paranoi, uwięziła się we własnym świecie. Powinno się ją leczyć. Jednak nikt tego nie robi, pewnie ichniejsza policja dostała już jakiś sygnał, nawet od sąsiadów - nikt tam nigdy nie wszedł? Wydaje się to bardzo podejrzane, tak, jakby ukartowane. Nie zdziwiłbym się na kolejny show telewizyjny skośnookich.
„Chip-Chan”, wbrew pozorom potrafi zaskoczyć swoim zachowaniem. Właściwie, to właśnie creepypasta dotycząca jej osoby, sprowokowała mnie do ponownej aktywności na forum - nie wiem czy tak szybko odpuszczę - to się jeszcze okaże. Nie mam zielonego pojęcia, czy ktokolwiek ją odwiedzał i czy zostały zawiadomione na jej temat, odpowiednie służby - prawdopodobnie tak. Ogólnie rzecz biorąc, możesz mieć rację, jeżeli chodzi o kolejny „show”. Ale z drugiej strony, nawet gdyby tak było... To mimo wszystko, jej osoba wydaje się interesująca.
Czy ktoś zauważył żeby dziewczyna chociaż raz zerknęła w stronę kamer?
Od czasu rozpoczęcia obserwacji - nie.
Czy istnieje możliwość, że Chip-chan nie ma pojęcia o kamerkach, a cała ta 'tajemnicza historia' została dopowiedziana?
Wie o nich - informuje Nas o tym, na swoim blogu.
Bardzo często wyłącza mi się albo zacina kamerka na materac.
Prawdopodobnie, zbyt dużo osób ją ogląda, właśnie przyglądając się obrazowi z tej kamery. Odśwież kilka(naście) razy stronę i problem powinien zniknąć.
Może dziewczyna choruje na agorafobię, przez siedzenie w domu i brak jakichkolwiek kontaktów ze światem zewnętrznym 'świruje' co raz bardziej, dochodzi do tego silna depresja (nieustanna senność, brak chęci do zmian)?
Agorafobia odpada - „Chip-Chan” niedawno wyszła z domu, prawdopodobnie do sklepu - okaże się po powrocie.
Wydaje mi się, że jej cel został osiągnięty - jest o niej (w miarę) głośno.
Bardzo możliwe że właśnie o to jej chodziło. Ale nie możemy być tego pewni na 100%.
Myślę, że nie ma żadnego oprawcy. Ona jest po prostu na coś chora. A może rzeczywiście ma wszczepiony VeriChip? Trudno powiedzieć.
Bardziej obstawiam wersję z chorobą. Na jej blogu jest masa zdjęć jej nogi, z ujęciem miejsca, w którym prawdopodobnie znajduje się VeriChip. Z drugiej strony, sam czip, trudno zlokalizować i stwierdzić czy rzeczywiście istnieje, jedynie na podstawie tego co widzimy.
Po za tym ona nie wychodzi na zakupy i nie pracuje!
Mamy Cię!
Tak jak już zauważył mój poprzednik oraz o czym wspomniałem ja - „Chip-Chan”, prawdopodobnie wyszła z domu, zrobić jakieś zakupy.
chyba faktycznie ma tam jakieś stałe źródło sztucznego światła.
To na pewno.
Nawet w Korei nie mają dnia przez 24h ^^
z tego co przeczytałem to obalono jej schorzenia psychiczne typu paranoje, manie prześladowcze czy schizofrenię ponieważ ma kamery w całym mieszkaniu a ludzie cierpiący na tego typu choroby również panicznie boją się obserwacji swojej osoby.
Od czasu rozpoczęcia moich obserwacji, nie przejawiała żadnych odznak, które charakteryzowałyby jakieś z tych schorzeń. Z drugiej jednak strony, niczego nie można wykluczać, bez bezpośredniej konsultacji lekarskiej z pacjentem. Na podstawie obrazu z kamer, niezwykle trudno stwierdzić na co ona choruje, nie znając nawet podstawowych objawów.
Pomijam tworzenie tych kartek z napisami, których na chwilę obecną, nie jesteśmy w stanie rozczytać.
(tak mi się wydaje, że to co widać za drzwiami to klatka schodowa, a nie drzwi do drugiego pokoju bez kamery)
Zgadza się. To najprawdopodobniej drzwi wejściowe/wyjściowe.
Kolego, tak troszeczkę wypadło mi to podczas oglądania, ona chyba na kartce domalowała "12". Śmiem twierdzić, że wróci do domu o północy czasu ichniejszego.
Będziemy wiedzieć gdy wróci ^^
Póki co, stronę z livestream'em, mam włączoną cały czas.
Może to być czysty koreański, tzw. Hangul na który aktualnie stawiam, aczkolwiek odsyłam Was do Cioci Wikipedii, gdyż może to być dialekt w formie pisemnej.
Cóż, ta informacja to zawsze jakiś krok do przodu. Może w chwili wolnej, bliżej przyjrzę się tym napisom i spróbuję je odczytać, acz wątpię by mi się udało.
Użytkownik Kyon edytował ten post 22.12.2011 - 09:34