Nie wiem jak mam Ci logiczniej wyjaśnić, że struktura PKB nie przekłada się na wielkość przemysłu. Tylko realne kwoty, które ten przemysł wytwarza w przełożeniu na liczbę mieszkańców i powierzchnię kraju.
Równie dobrze możesz powiedzieć, że mamy większą armię od Niemiec bo Niemcy przeznaczają tylko 1,3% PKB na armie, a Polska aż 2%. tyle tylko że nasza armia w porównaniu do niemieckiej to jak cyborg do stracha na wróble. Polski PKB jest bardzo niskie - chcesz wiedzieć jak to sprawdź jaką pozycję mamy w PKB per capita - czyli na jednostkę - i wtedy będziesz wiedział gdzie jest Polska w UE - na samym dole.
Co do historii to nie musisz mnie uczyć historii Polski. Wiem gdzie byliśmy i gdzie jesteśmy ale to nie jest prawdziwy problem pozatym minęło już 20 lat to sporo. Prawdziwy problem polegał na tym, że w latach transformacji nie mieliśmy odpowiedniej kadry zarządzającej, która potrafiłaby radzić sobie na konkurencyjnym kapitalistycznym rynku. Transformacja była nagla, a "przyjaciele" z zachodu zamiast nam pomóc to wykorzystali sytuację i albo pozbywali się konkurencyjnych przedsiębiorstw doprowadzając je do bankructwa albo je wykupywali za bezcen i przenosili do własnych krajów, a to dlatego, że przemysł działa na rynku ogólnoeuropejskim, a nie lokalny więc Europie nie była potrzebna konkurencja w dodatku taka, która zaniża ceny.
Wiesz jak dzisiaj przedsiębiorstwa opierające sie o kapitał zagraniczny piorą kasę by nie płacić jej do naszego budżetu? Np. Fabryki produkcyjne wykupują wszystkie możliwe licencje od spółek matek - nawet jeśli ich nie potrzebują i za dużo większą cenę niż wartość rzeczywista a to zmniejsza im zysk więc podatek od dochodów w Polsce płacą mniejszy, za to do siebie sprowadzają kasę i nasz podatek trafia jako dochód do PKB ich państw. Dlatego opłaca się mieć fabryki za granicą i dlatego państwa wspierają budowanie fabryk rodzimych korporacji za granicą.
Wiesz jak banki sobie radzą? Biorą kredyty w spółkach matkach, albo lokaty robią - na bardzo niekorzystnych warunkach oczywiście. I tak pieniążki odpływają z naszego PKB.
Dlatego nasz PKB jest tak beznadziejnie niski.. bo pieniążki z naszej kochanej Polski wypływają. Natomiast my nie mamy od kogo kraść bo nie mamy za granicą żadnych przedsiębiorstw.. Nie mamy ich nawet prawie w Polsce..
Więc sobie daruj opowieści dziwnej treści, że ja teraz panikuje bo się skapnąłem, że Polska ma przemysł - bo silny to on jest tylko w porównaniu do beznadziejnego PKB, które jest tak wysokie jak dziesięciokrotnie mniejszej Belgii z czterokrotnie mniejszą populacją, a to zasługa tego, że nasi politycy to banda niedoświadczonych cwaniaczków, którzy potrafią robić w
***** własnych obywateli ale w starciu z politykami z inncyh krajów są bezbronni i naiwni. O reindustrializacji kraju mówią w już dwie partie - PiS i SLD, które proponują wielkie państwowe programy wsparcia w budowaniu korporacji, natomiast PO, która rządzi nie ma żadnego pomysłu.
HPL
Temat jest zamknięty
