Nie jest to pierwszy artykuł na forum, który traktuje o starożytnych pojazdach latających obsługiwanych przez człowieka. Wiele razy, przy okazji poruszania innych tematów wspominaliście o rzeczach, które postanowiłem zawrzeć w jednym miejscu.
Modele samolotów sprzed tysiąca lat ...Ogromna ilość dziel sztuki, które mogą być postrzegane tylko z powietrza ... Starożytne teksty, które opisują udział maszyn latających w bitwach powietrznych. Czy są one dowodem, że starożytne cywilizacje opanowały możliwości lotu?
Lot był marzeniem ludzkości, ponieważ obserwowała w podziwie stada ptaków, które bez wysiłku przemierzały niebo. Ale, według przyjętej historii, tak było aż do 1780, kiedy to w pobliżu Paryża, dwóch Francuzów wzbiło się w przestworza obiektem lżejszym od powietrza . Następnie, celem stał się lot pojazdem cięższym od powietrza. I choć było to możliwe teoretycznie, że cięższe od powietrza pojazdy mogły dokonać lotu już w 13 wieku, a w 16 wieku Leonardo da Vinci projektował skrzydlate modele samolotów i rożnego typu śmigłowce, dopiero bracia Wright wykonali pierwszego udanego lotu w Kitty Hawk w 1903 roku. Podróż w przestworzach stała się rzeczywistością.
To jest powszechnie akceptowana historia.
Niektórzy badacze i grono naukowców wierzy,że nie ma dowodów na to, iż ludzie zbudowali maszynę zdolna do lotu wcześniej w historii - o wiele wcześniej ... tak wcześnie, jak mówią, że znajomość tej technologii została przerwana w starożytnej historii, gdzie opowiadania, przygody lotu człowieka zostały zdegradowane do mitu.
Czy to możliwe, że ludzkość opracowała technologię latania w starożytnych cywilizacjach - lub w cywilizacji, która jest zagubiona w historii? Przyjrzyjmy się temu, co niektórzy nazywają dowodami - intrygujące artefakty, rzeźby, inskrypcje i legendy - które mówią, wskazują na prawdziwe ludzkie zapisy lotu.
EGIPSKI SAMOLOT
W 1898 r. w grobowcu w Saqquara w Egipcie, został znaleziony drewniany obiekt o długości 6-ciu cali i specyficznym wyglądzie, który datuje się na około 200 r. pne. Obiekt miał ciało lub kadłub, 7-mio calowe skrzydła, zakrzywione nieznacznie w dól, stały ster i ogon. Wyglądało to bardzo podobnie jak nowoczesny samolot lub szybowiec. Ale ponieważ samoloty nie zostały jeszcze wynalezione w roku 1898 (nie mówiąc już o starożytnym Egipcie), był oznaczony jako model ptaka i ukryty w podziemiach muzeum w Kairze.
Obiekt został odnaleziony wiele lat później przez dr Khalil Messiha, autorytet od dawnych modeli. Według Messiha i innych, którzy studiowali obiekt, posiada on właściwości aerodynamiczne bardzo zaawansowane, podobnie jak nowoczesny szybowiec, które wymagają bardzo mało energii, aby utrzymać maszynę w powietrzu. Zakrzywione skrzydła są dziś znane jako skrzydła reversedihedral, dzięki takiemu kształtowi można osiągnąć duże prędkości. Podobny projekt był wykorzystany do budowy samolotu ponaddźwiękowego Concorde.
Czy była to tylko dziecinna zabawka? A może to makieta samolotu Egipcjan, którego była planowana budowa ... ? Nie istnieją dowody na to, że kiedykolwiek zbudowano obiekt "naturalnej" wielkości. Uważa się, że takie pojazdy miały ułatwić podróż faraona do krainy zmarłych.
Rzeźby w Abydos
Chociaż nie znaleziono samolotów lub ich części kiedykolwiek w ruinach starożytnego Egiptu, czy są tam dowody potwierdzające, że skonstruowali samolot?
Jeszcze bardziej kontrowersyjne niż model samolotu są enigmatyczne rzeźby znajdujące się w świątyni Abydos w Egipcie opisane przez Dr Ruth Hover. Hover sfotografowała kilka paneli ściennych, które zostały ujawnione, gdy starsze panele zwietrzały i zostały usunięte lub częściowo odpadły. Starsze panele to wytłoczone obrazy, które przypominają nowoczesne samoloty, podwodne lodzie, śmigłowce.
Na pierwszy rzut oka widać uderzające podobieństwo do nowoczesnego śmigłowca, podczas gdy inne rzeźby mogą być interpretowane jako samolot, poduszkowiec lub nawet spodki latające. Kiedy zdjęcia z tych rzeźb po raz pierwszy przedstawiono, założono, że zostały cyfrowo zmienione, w celu stworzenia sensacyjnego oszustwa. I rzeczywiście, niektóre z nich były retuszowane, aby wyraźniej pokazać samoloty wyposażone jak współczesne maszyny. Ale nawet niezmienione zdjęcie wydawało się świadczyć o nowoczesnym wyglądzie maszyn.
Być może wzrok nas oszukuje. Oficjalne stanowisko archeologów jest takie, że dziwne rzeźby są palimpsestami ( http://pl.wikipedia...._(pismiennictwo) )- wynikłymi z dwóch lub więcej nakładających się rzeźb, które łącznie wyglądają jak coś innego. "Samoloty", mówią naukowcy, są tylko kombinacjami nakładania się hieroglifów. Sugestia, że coś nie zostało oczyszczone do końca, bądź "wdrapano" się za głęboko, wylania się sama spoza naukowych dociekań.
Prom kosmiczny z Ameryki Środkowej i Południowej
Egipt, to nie jedyna starożytna cywilizacja, która stworzyła zagadkowe artefakty. Niezwykle cacko ze złota szacuje się na co najmniej 1000 lat - pochodzi być może z 500-800 r. ne. - znaleziono w Ameryce Środkowej oraz nadmorskich terenach Ameryki Południowej. Gdybyśmy nie byli świadomi jej wieku, można by się domyślać, że to dziecięcy model promu kosmicznego lub skrzydła typu delta współczesnych myśliwców.
Kiedy artefakt został odkryty przez archeologów nazwali go zoomorph ( zoomorphism - ang.np. przedstawienie zwierzęcia jednego gatunku, jako zwierzę innego gatunku - kota jako mysz; przedstawienie obiektu sztucznego, jako żywy - samolot jako biedronka), obiekt w kształcie zwierzątek. Jednak nie przypomina żadnego latającego zwierzęcia. To wygląda na wyraźnie mechaniczne z deltą w kształcie skrzydeł, płetwa stabilizatora i steru. To ma nawet coś, co wygląda na pilota w odpowiednim miejscu. Eksperci w dziedzinie aerodynamiki jednak twierdza, że skrzydła są zbyt daleko od środka ciężkości, a nos nie ma aerodynamicznego kształtu.
Niezależnie od tego, obiekt przedstawia zadziwiające podobieństwo do nowoczesnych statków kosmicznych.
NAZCA
W pobliżu Peru, na płaskowyżu Nazca, na przestrzeni 37 x 15 mil są ogromne dzieła sztuki "rozciągnięte" na ziemi przez ludzi z kultur Paracas i Nasca. Są tam stylizowane portrety 18 rodzajów różnych ptaków, małpy, wielkiej jak boisko do piłki nożnej orki, 150-metrowy pająk, jaszczurki, koliber, kaktusy, pies, formy ludzkie i kilka innych dziwnych obiektów.
Prawdopodobnie ( ale nikt nie wie tego na pewno ),"obrazki" zostały wykonane miedzy 200 r. pne a 600 r. ne. Archeolodzy zastanawiali się, jak mogły powstawać takie monumentalne dzieła, przez kogo zostały zrobione. Znamienne jest, że oglądane i oceniane mogą być tylko ze sporej wysokości, a odkryto je, gdy zostały zaobserwowane z przelatującego nad nimi samolotu, ponieważ nie ma w pobliżu gór lub innych podwyższeń terenu z których można by spojrzeć w dół na linie Nazca i je podziwiać.
Nazca pokrywa olbrzymia sieć krzyżujących się dróg, które wydaja się prowadzić donikąd, a niektóre ciągną się nawet na sześć kilometrów. Erich von Däniken sugeruje ( używając tego jako dowód), ze Nazca to starożytny port kosmiczny. Twierdzi on, że ścieżki te są pasami startowymi dla pojazdów podobnych do samolotów lub promów kosmicznych, a ich piloci i pasażerowie byli jedynymi uprzywilejowanymi do oglądania tych dzieł.
Nie mniej sensacyjna, aczkolwiek bardziej realna wydaje się być sugestia, że ta starożytna cywilizacja zbudowała balony na gorące powietrze, za pomocą których wzniosła się w powietrze, aby stamtąd nadzorować wykonywanie naziemnych symboli. W 1974 roku Julian Nott i Jim Woodman przetestowali te teorie, budując balon wykonany z materiałów dostępnych dla tubylców z Nazca.
Zbudowali oni gondolę z trzciny Totora i czaszę z zszytych razem arkuszy tkaniny bawełnianej, którą następnie wypełnili gorącym powietrzem z węgla drzewnego. Ich balon, nazwany Condor I, szybko wzniósł się w powietrze na wysokość 300 stóp, udowadniając, że co najmniej jest to możliwe do zrealizowania z materiałów dostępnych w Ameryce Południowej i że mieszkańcy tego regionu mogli, bądź udało im się zbudować pojazd lżejszy od powietrza na długo przed Europejczykami.
Vymaanika - Shaastra
Pomimo tego, iż Chińczycy są uważani za wynalazców rakiety, to w starożytnych tekstach z Indii można znaleźć wyrafinowane opisy "powietrznego" lotu dokonanego przez człowieka. Opisany przez Bharadwaja Maharishi w 4 wieku pne ( a rzekomo podyktowany był w transie ), Vaimanika-Sastra zdaje się mówić o pewnego rodzaju pilotażu samolotów, bądź pojazdów - maszyn powietrznych zwanych Vimana, posiadających zadziwiające możliwości.
Brzmi jak podręcznik do prowadzenia powietrznej bitwy (lub instrukcje do gier wideo), tekst zawiera i ujawnia 32 sekrety pilotowania Vimana, w tym:
Goodha - pozwala pilotowi, aby jego vimana była niewidoczna dla wrogów.
Paroksha - umożliwia pilotowi sparaliżowanie innych Viman i uniemożliwia im ich poprawne działanie.
Pralaya - popycha "żywą elektryczność" przez "rury powietrza o pięciu końcach", tak, że pilot może "zniszczyć wszystko jak w kataklizmie".
Taara - jest sposobem na uniknięcie kontaktu z wrogiem lub ukrywanie przed wzrokiem lub przyrządami obserwatorów: "Przez zmieszanie z eterycznym życiem 10-ciu części siły armii powietrznej, 7 części siły wody i 16 części słonecznego blasku i jej projekcji w drodze, gwiazda tworzy lustro przez czołowe rurki vimana, wygląd nieba gwiaździsty jest tworzony. "
Jalada Roopa - instruuje pilota o prawidłowych proporcjach określonych substancji chemicznych, które otaczają Vimana i nadają mu "wygląd chmury".
Czy Vaimanika-Sastra jest tylko bogatą w symbolikę i znaczenie religijne starożytną księgą? A może to opis technologii tak zaawansowanej, że ludzkość nie była w stanie jej odkryć aż do 21 wieku?
edycja: Przepraszam za materiały filmowe bez tłumaczenia, ale nie znalazłem innych (tłumaczonych), które odpowiadały by mojej koncepcji przedstawienia tematu.