Dobrze to okresliłeś "naszego wyobrazenia". Naszego a nie ich. Co wiecej- wyobrazenia spopularyzowanego dopiero jakieś 40 lat temu.Niema w kulturze Nasca wyobrazenia wielkogłowych obcych... czy bogów. Tak "dziwnie" z jakiejś przyczyny miała pręzentować się dobrze urodzona osoba w tej kulturze i tyle. Nie znam metody docieknięcia tej abberacji kulturowej.Czyli jednak związek rysunków z religią? Dobrze.
Jak w każdej religii, wyznawcy mają jakieś wyobrażenie o swoich bogach, prawda? Zatem: ptaszki, małpki, rybki itp. to wyobrażenie bogów?
Byli wyznawcami religii agrokulturowej, więc to by nam pasowało. Jest jednak coś, co nie pozwala mi tak myśleć.
Chodzi o to:
Jeśli ptaszki to bóstwa, to po co tak zniekształcali swoje czaszki? Do ptaszków trochę im nie po drodze. Raczej do naszego wyobrażenia kosmitów. Kosmici przybywają z nieba, więc dla nich były przeznaczone rysunki, które mogli oglądać z wysokości.
Podobnie jak niewiem czemu np dama chińska musiała mieć katastofalnie zmniejszone stopy, dama z okresy Edo musiała byc totalnie wytatuaowana, czemu europejki musiały miec zniekształcone talie za pomoca gorsetów. I absolutnie niemogły być opalone.Ani czemu obecnie kobiety stosuja np tipsy. Ani czemu kobiety w starozytnych Indiach musiły mieć zeby zczernione jak węgiel.A współczesne hinduski chemicznie wybielaja skórę. Albo czemu kobiety Padangów maja wygladać jak zyrafy.A polinezyjki musiły być utuczone ja prosie.Ani czemu ma słuzyć obrzezanie.
Jak znasz jakikolwiek ogólny zwiazek miedzy kultura/ religia /potrzeba odrózniania się plemienia , kasty/warstwy a zniekształceniem ciała to wal otwacie . Z checią podyskutuję. Sposobów zniekształcania ciała są tysiace i co więcej stosowane powszechnie są do dzisiaj.
Użytkownik noxili edytował ten post 12.01.2012 - 19:44