Dzisiaj, ku szukaniu klimatu i specyficznego napięcia i atmosfery, związanych z teoriami spiskowym, istotą tajemnicy samej w sobie, którą człowiek jak to człowiek lubi szukać wszędzie, oraz z esencją tematu ,,niewyjaśnionych zagadek ludzkości i zjawisk fizycznych", mam zamiar obejrzeć pełnometrażowy horror / thriller zrealizowany w konwencji twórczej found footage, pt. "Strefa 51" z 2015 roku. A dlaczego akurat ta pozycja? Odpowiedź jest krótka: temat, w którym trwa niniejszym wymiana zdań zobowiązuje; w końcu ,,Starożytni kosmici, zstępujący na rydwanach z Niebios", to temat specyficzny, ciężki i dzielący entuzjastów misterium ludzkości, na tych, którzy ,,wierzą w UFO", oraz tych którzy ,,uwierzą, jeśli doświadczą", i m.in. na samozwańczych sceptyków, którzy ponad wszelką wątpliwość ,,nigdy nie uwierzą w UFO, bo ono nigdy nie istniało i istnieć nie będzie". Ciekawe jest również to, czy ewolucja jako potężne wydawałoby się wieczne, wpisane w samą istotę życia prawo i proces, zaistniałaby w sposób taki sam lub podobny do procesu, który miał miejsce w przypadku ewolucju gatunku ludzkiego, gdyby nie daj Boże wszyscy ludzie zniknęli z powierzchni Ziemi (polecam serial "Life After People" z lat 2009-10, który przedstawia scenariusze takiego zjawiska). Czy szympansy, najbliżsi nam żyjący na Ziemi krewni z Naczelnych, za np. 5 milionów lat po zniknięciu gatunku ludzkiego z błękitnej planety zwanej Ziemią, przekształcą się do gatunku przypominającego w większości, albo będącymi prawie ich ,,doskonałą kopią", czy ,,lustrzanym odbiciem", przedstawicieli z rodziny człowiekowatych, a może z rodzaju Homo - i mam tu na myśli ludzi? Czy ewolucję należy uznać raczej za proces losowy, za dość skomplikowane zależności i zjawiska oparte na kwantowym prawdopodobieństwie, co mogłoby nas utwierdzić w przekonaniu, że istnieje niemożliwie, wręcz skrajnie niemożliwe, niskie prawdopodobieństwo, aby kiedykolwiek i jakkolwiek doszło do powtórzenia w podobnym lub bardzo podobnym, jeśli chodzi o podskładowe budujące ten proces, stylu zapoczątkowania ewolucji Szympansów czy innych Naczelnych do formy gatunku Homo Sapiens, lub temu podobnej, inteligentnej, samoświadomej aberracji gatunkowej, która za miliony lat w przód opisze w swoich Kronikach, że kiedyś, eony lat temu, istniała wysoko rozwinięta Cywilizacja gatunku do niej podobnego, królestwo Homo Sapiens?
