Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ich należy się wystrzegać!


  • Please log in to reply
106 replies to this topic

#76 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

Jeżeli chcecie, to rozwinę.

 

Religia daje nadzieję, na to że po śmierci coś nas czeka. Ludzie czują się lepiej, uważając, że np. przyjmowanie opłatków w kościele przybliża ich do boga i życia wiecznego. Modlą się do swoich bogów, a gdy stanie się takiemu człowiekowi krzywda, pocieszają się mówiąc : " Bóg tak chciał. Wyjdzie mi to na dobre. "


  • 0

#77

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miłujcie bliźnich i siebie samych również. Pomagajcie tym, którzy tej pomocy potrzebują. Wystrzegajcie się zabijania i krzywdzenia innych. Nie przywiązujcie się do tego co materialne. Nie ulegajcie cielesnym popędom. Nauczcie się hamować to co karze ciało ( zabijanie, gwałty, obżarstwo etc.).  Dążcie w kierunku rozwoju tego co niewidzialne ,niematerialne, nieśmiertelne i czyste - ducha, czyli to, co nie jest tworem tej cielesnej, materialnej powłoki.  - To jest w sumie element wspólny dla wielu religii.

 

Gdyby ludzie tego przestrzegali byłoby pięknie, ale oni wolą całkowicie to zignorować, i wymyślają różne religie, sekty, które polegają na manipulowaniu ludźmi, dla własnych cielesnych, materialnych korzyści. Mówi się,że dusze pochodzą od Boga, są one czyste.  Wszystko zło jakiego dokonujemy, to sugestie ciała.  Ciało jest przeciwnikiem duszy. A że dusza ma boskie cechy, to ciało jest przeciwnikiem tych cech. Personifikacją procesów zachodzących w ciele, które doprowadzają do np.agresji, jest szatan.

 

Szatan to przeciwnik, a więc ciało jest przeciwnikiem duszy. Im wyższy rozwój ducha, tym mniejsza władza ciała. Jeśli jakieś sekty za pomocą ludzi, chcą zaspokoić cielesne potrzeby, to taka wiara, jest wiarą w materię, w ciało (szatana). To warto odróżnić... Dlatego ja  zamiast klękać na rozkaz księdza i wykonywać rytuały, wole po prostu pomagać tym co tej pomocy potrzebują i stawać się lepszym człowiekiem.


  • 2



#78 Gość_Asriel

Gość_Asriel.
  • Tematów: 0

Napisano

@Endinajla

 

Masz bardzo dobre podejście do tematu. Tylko pozostaje kilka rzeczy... żeby ludzie uwierzyli w istnienie duszy muszą mieć dowody. Dowodów na takie coś nie ma i raczej nie będzie. Dlatego część osób boi się śmierci, bo uważa że będzie to koniec. Co innego z różnymi wspólnotami. Odprawiają rytuały, do który potrzeba kosztownych przedmiotów, a same rytuały nic nie wnoszą. Gdyby posprzedawało się połowę złotych ozdób w kościołach i sprzedało się, a pieniądze przeznaczyło dla potrzebujących, nie byłoby tylu biednych ludzi.

Jest też coraz więcej sekt z hasłami typu " Zabij niewierzących, a bóg cię nagrodzi ".

 

 

Poza tym na świecie z powodu religii giną ludzie w bezsensownych wojnach... Szkoda gadać.


  • -1

#79

ppp.
  • Postów: 795
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

W świecie Boga będziecie ślepi i bezradni pośród tysiąc razy mądrzejszych aniołów i diabłów jak zagubiony w wielkim mieście niemowlak, któremu nikt nie chce pomóc. Uczcie się za życia byście mogli odnaleźć swoją drogą. Tam najważniejszą wartość mają wasze uczynki i słowa bądźcie bardzo ostrożni bo można zatracić się na wieczność.

Świat jest inny.


  • 0

#80

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W świecie Boga będziecie ślepi i bezradni, któremu nikt nie chce pomóc.  Tam najważniejszą wartość mają wasze uczynki i słowa bądźcie bardzo ostrożni bo można zatracić się na wieczność.

Świat jest inny.

 

 

Świat i jego twórca jest perfidny? tworząc człowieka ślepym, bezradnym skazanym na zatratę na wieczność? 

 

 



Szatan to przeciwnik, a więc ciało jest przeciwnikiem duszy. Im wyższy rozwój ducha, tym mniejsza władza ciała. Jeśli jakieś sekty za pomocą ludzi, chcą zaspokoić cielesne potrzeby, to taka wiara, jest wiarą w materię, w ciało (szatana). To warto odróżnić... Dlatego ja  zamiast klękać na rozkaz księdza i wykonywać rytuały, wole po prostu pomagać tym co tej pomocy potrzebują i stawać się lepszym człowiekiem.

 

 

Postaraj się prościej przybliżyć pojęcie szatana, boga, duszy i ciała. Czym jest dla ciebie sekta i czym różni się od religii. Dlaczego twoim zdaniem doznania cielesne są złem?


Użytkownik Aidil edytował ten post 17.06.2017 - 09:13

  • 0



#81

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak najprościej.

 

SZATAN - to ciało - cielesne popędy. Pierwotne gadzie reakcje, takie jak np. zabijanie.

BÓG -  nie jest jedną istotą, a są to ci, którzy stworzyli symulacje w której żyjemy.

DUSZA - to nasz naturalny łącznik z Bogiem, odpowiada za nasze sumienie. ( takiego sumienia nie posiadają np. węże i inne gady)

CIAŁO - to taka cela ducha, to szatan. Dusza musi umieć zapanować nad ciałem. ( stąd te wszystkie pomysły z ascezą, medytacjami, ogólnie rozwojem ducha)

 

 

Czym jest dla ciebie sekta i czym różni się od religii.

 

RELIGIA to wiara np. w Boga, ale sama religia, nie jest jeszcze złem. To różnego rodzaju praktyki oddawania czci i hołdu istotom wyższym.

SEKTA to coś, co wygląda  jak np. religia ( wiadomo są również sekty niereligijne... np. ekonomiczne), ale te grupy polegają na zakłamaniu. Z reguły na samym szczycie stoi charyzmatyczny guru, który skłania się ku materializmowi. Jeśli musisz oddawać kasę i słyszysz groźby, wyczuwasz manipulację, dostrzegasz hierarchię, to wiedz, że ta grupa bardziej podchodzi pod sektę, niż religię.

 

Bóg dał nam wolną wolę. Nie każe nam podporządkowywać się autorytetom.  My mamy szukać Boga samemu, z własnej woli, a nie z przymusu. My mamy nawiązywać z nim kontakt, a nie tylko polegać na przywódcach religijnych, co wożą się drogimi autami. Bóg każdego człowieka traktuje tak samo. Nie ważne, czy to zakonnica, papież, ksiądz, buddyjski mnich, muzułmanin, żyd, wierzący biedak czy bogacz, ateista, człowiek, który zbłądził etc. Każdy z nas ma równe szanse by znaleźć kontakt z boskim rządem. Taki kontakt nawiązać można, tylko przez rozwój ducha ( naturalnego łącznika z boskim światem).


  • 0



#82

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tą prostota wyszło enigmatycznie więc przydałoby się trochę więcej rzucić światła na tajemnice:

Bóg jest konsorcjum?
Dla stworzenia jasności na tym etapie przydało by się wyjaśnieni pojęcie czyścica, nieba i piekła.


  • 0



#83

Profesor Proton.
  • Postów: 140
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Powyższy post napisany przez Endinajla dobitnie pokazuje, jak powstają religijne bujdy w które potem wielu ludzi wierzy.

BÓG - nie jest jedną istotą, a są to ci, którzy stworzyli symulacje w której żyjemy.

Czyli tak naprawdę nihil novi, to jest prosty ukłon w stronę mitologii greckiej, gdzie było wielu bogów, Zeus, Apollo, Hades...
Pozostaje jednak odwieczne pytanie, tylko tu należy je zadać w liczbie mnogiej : Kto stworzył w takim razie tych bogów, ewentualnie skąd się wzięli.

SZATAN - to ciało

A szklanka to widelec... Ciało to ciało, szatan to szatan - po co to wszystko komplikować?
Ze zwyczajnych rzeczy, zdarzeń robi się coś mistycznego, potem to się ubarwia, tu jeden coś doda od siebie, drugi podkoloryzuje.
Podejrzewam, że z Jezusem było podobnie - o ile istniał, bo więcej dowodów jest na to, że żył Spartakus, a był przecież mniej istotny od Jezusa, są nawet archiwa spisane przez Rzymian o tym, jak pewnego dnia osobnik ów się zbuntował i wraz ze swoją wesołą kompanią uciekli z niewoli w stronę zachodzącego słońca. O Jezusie jakoś milczą... a przecież gdy Jezus miał swoje pięć minut sławy, to rzymscy kronikarze z pewnością by to odnotowali, bo kto jak kto, ale oni do dziś są znani ze swoich zapisków historycznych.

Zamiana wody w wino to najprawdopodobniej także zrobienie ze zwykłej czynności cudu. Znamy powiedzenie ,,zamienił stryjek siekierę na kijek".
Czy stryjek posłużył się magią i cudownie przeobraził wartościowe narzędzie w zwyczajny patyk?
Możliwe, że na weselu było podobnie - po prostu wymieniono wodę na wino, a nie przemieniono. Z czasem wypaczono sens tego wydarzenia i przeobraziło się w coś boskiego.

I teraz powyższe - szatan to ciało. To jest właśnie modyfikowanie zwyczajnych pojęć, a gdy się podchodzi do tego niefrasobliwie, urastają one do granic absurdu. Z biologicznego punktu widzenia oraz naukowego - jest to oczywisty bełkot, jednak tam, gdzie nauka nie przyjmuje takich wymysłów, religia chętnie z otwartymi ramionami je przyjmuje.

Teraz powracając do głównego tematu - zgadzam się, że sekty przynoszą więcej szkody niż pożytku. Prędzej czy póżniej okazuje się, że istnieją one po to, bo czegoś od Ciebie chcą, często nawet zażądają byś podporządkował całe swoje życie by guru sekt mogli sobie na tym korzystać.


Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 18.06.2017 - 10:37

  • 0

#84

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Teraz powracając do głównego tematu - zgadzam się, że sekty przynoszą więcej szkody niż pożytku. Prędzej czy póżniej okazuje się, że istnieją one po to, bo czegoś od Ciebie chcą, często nawet zażądają byś podporządkował całe swoje życie by guru sekt mogli sobie na tym korzystać.

 

Czym twoim zdaniem są religie a czym sekty?


  • 0



#85

Profesor Proton.
  • Postów: 140
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Właściwie dla mnie granica między religią a sektą prawie nie istnieje. Dla mnie to tylko nazwy, ustanowienie wyższości jednego wyznania nad innymi.

Nawet wiele sekt się oburza, gdy się ich określa tą nazwą, np. Świadkowie Jehowy.

Oni będą się zapierać, że są religią prawdziwą, nie sektą .Jedni i drudzy mają na celu przyciągnąć do siebie wierzące jednostki, by mieć z tego jakieś korzyści.


Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 18.06.2017 - 11:17

  • 0

#86

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Właściwie dla mnie granica między religią a sektą prawie nie istnieje.

 

Czym więc jest to - prawie nie istnieje.


  • 0



#87

Profesor Proton.
  • Postów: 140
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Granica właśnie w nazwie. Nawet chrześcijaństwo na początku istnienia było u żydów nazywane sektą, a teraz jest  na świecie uznane za pełnoprawną religię.

 

Wiem, że za znamiona sekty uważa się, gdy ugrupowania te za  bardzo wtrącają się w życie prywatne, żyją sobie z pieniędzy wiernych, ale szczerze mówiąc Kościół rzymskokatolicki też to robi. Gdy jest wesele, pogrzeb, chrzest - to przecież nie jest za darmo.

Wtrącanie się w kobiece sprawy - głos kościoła na temat aborcji, orientacji seksualnych, badań i eksperymentów genetycznych - to także przecież objawy praktyk sekciarskich, próba narzucenia swoich wpływów na życie innych.

 

Prawie robi wielką różnicę - tutaj odniosłem się do określenia wiary - czy jest to nazwane pogardliwie sektą, czy też religią - to dla tych, co chcą się poczuć że są po tej właściwej stronie barykady.


Użytkownik Profesor Proton edytował ten post 18.06.2017 - 12:08

  • 0

#88

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Granica właśnie w nazwie. Nawet chrześcijaństwo na początku istnienia było u żydów nazywane sektą, a teraz jest przez uznane za pełnoprawną religię.

 

Jasne ale jak to teraz brzmi:
- religia i religioznawstwo.
- sekta - sekciarstwo.
Ważne więc są tutaj także konotacje, które na poczet tej rozmowy odsuwamy.


  • 0



#89

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Profesor Proton

 

Powyższy post napisany przez Endinajla dobitnie pokazuje, jak powstają religijne bujdy w które potem wielu ludzi wierzy.

BÓG - nie jest jedną istotą, a są to ci, którzy stworzyli symulacje w której żyjemy.

Czyli tak naprawdę nihil novi, to jest prosty ukłon w stronę mitologii greckiej, gdzie było wielu bogów, Zeus, Apollo, Hades...

To nie jest religijna bujda. Twierdzisz, że istniał jeden bóg? To nieprawda. Spójrz w źródła starsze od Biblii- w zapiski Egipcjan i mitologię sumeryjską. Zapoznając się z tymi źródłami, z pewnością odkryjesz, że Biblia wyrosła na ich wierze. Poza tym w Biblii występuje słowo Elohim ( bogowie), ale zmieniono to potem na wiarę w jednego Boga.

 

 

 

SZATAN - to ciało

A szklanka to widelec... Ciało to ciało, szatan to szatan - po co to wszystko komplikować?
Ze zwyczajnych rzeczy, zdarzeń robi się coś mistycznego, potem to się ubarwia, tu jeden coś doda od siebie, drugi podkoloryzuje.

Cielesny mózg kieruje naszym zachowaniem, popędami...a niektóre zachowania są przyczyną przestępstw, robienia okrutnych rzeczy. Gwałciciele gwałcą, bo... mają taką potrzebę nad którą nie umieją zapanować. Nie umieją zapanować, bo ciało nimi steruje. To jest silniejsze od nich. Ich dusza ( sumienie) jest za słaba. Grzeszne ciało, steruje człowiekiem. Głodny człowiek... ukradnie, pobije, zabije zwierzę... bo tego chce ciało, by żyć. Ciało nie ma sumienia, jak demon. Nasza duchowa strona, posiada sumienie, jest przeciwieństwem ciała, w tej kwestii. Dusza jest od Boga, a ciało jest przeciwnikiem duszy... A jak duszy, to i Boga.

 

A co oznacza słowo szatan, czy satan?

Kierując się wikipedią:

 

Szatan (hebr. ‏שטן‎, satan – ‘przeciwnik’, ‘oskarżyciel’, ‘oszczerca’; gr. Σατανᾶς, Satanás; arab. ‏شيطان‎, Szajtan)

 

Jak  widać z powyższego tekstu... zgadza się z tym co napisałam.

 

Biblia przepełniona jest personifikacjami. Biblii nie można interpretować dosłownie. Jak się do tego zabierzemy w sposób dosłowny, to wychodzi, totalna bajka.

 

Szatanem jest ciało i jego gadzie potrzeby. Przedstawienie szatana jako węża, jawnie pokazuje, że chodzi w tym o naszą korę pierwotną, nazywaną czasami mózgiem gadzim. To nasze pierwotne instynkty i potrzeby. To one są sprawcami wielu przestępstw, wojen i rozpusty. Chcąc rozwijać ducha, ludzie muszą zapanować nad ciałem.

 

Jednak ludziom łatwiej jest wierzyć w personifikację tych popędów - w Szatana, jako istotę ( anioła). Zresztą nawet to, iż szatan został zrzucony na Ziemię z nieba, jawnie obrazuje to, że szatan reprezentuje to co ziemskie, a ciało to ziemski twór. Dlatego ciało rodzi się i umiera na Ziemi ( w miejscu panowania szatana). Tylko dusza opuszcza Ziemię ( i ogólnie tą całą symulację), bo ona szatanem ( przeciwnikiem Boga) nie jest.

 

Weźmy np. Kuszenie Jezusa, przez szatana. Tam nie było żadnego szatana, jako istoty. Jezus miał po prostu samobójcze myśli. Tak podpowiadał mu jego mózg. Jednak Jezus nie uległ swojemu ciału i nie skoczył.

 

Spójrzcie na satanistów. Oni wierzą w szatana. Jedni składają mu hołd podczas różnych rytuałów a inni wierzą w to, że satanizm, to nie tyle wiara (satanistyczne sekty, kościół szatana), ale traktują satanizm jako filozofię życia. Łatwo zauważyć na czym się ta filozofia opiera - kult ciała. Taki satanista nie wierzy w niebo, w boga. On wierzy w życie i potrzeby ciała. Życie mija a potem lądujesz w piachu... the end.

 

Jeśli twoim sensem życia jest satanizm, jako filozofia i zadajesz się z ludźmi którzy myślą tak samo, to o'k. Jednak kiedy grupa zaczyna hołdować istocie szatana i zaczyna stosować rytuały, to może to być rodząca się sekta.

 

Sekty stosunkowo bardzo przypominają religie. Można powiedzieć, że są religiami, ale... No właśnie...trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy religie w które wierzymy to nie mega sekty? Jeśli te religie to są mega sekty, to różnica będzie niewielka. Może nie doświadczyliśmy nigdy takiej prawdziwej religii.

 

Czysta religia to wiara w siłę wyższą, wychwalanie tej siły, pragnienie oglądania jej, doświadczenia... poznania. Prawdziwa religia powinna właśnie na tym się opierać, na miłości i wolnej woli, tych co w nią wierzą. Oni sami mają odnaleźć drogę do np. Boga. Głosiciele tej religii mogą wskazywać drogę, ale tylko to, nic na siłę.

 

Jednak aktualne religie polegają na manipulacji. " Jak nie będziesz chodził do kościoła i do spowiedzi, to trafisz do piekła. Pamiętaj... nie znasz dnia ani godziny!" Takie zachowanie księdza, podchodzi pod typowe zachowania przywódców różnych sekt. Taka manipulacja z użyciem groźby.

 

Jednak te niebezpieczne sekty idą jeszcze dalej... ściągają z wiernych kasę, manipulują, a jak to nie pomaga to karają w sposób, dość okrótny. O ile nasze religie jeszcze, do tego się nie posuwają, ale w sektach stosuje się na ludziach tak zwane pranie mózgu. Podnoszenie i zwalanie człowieka na szczeblach piramidy Maslowa. Zaspokajanie potrzeb, a następnie odbieranie, a dla wyjątkowo opornych odbiera się potrzeby ciała.... te pierwotne potrzeby, które lansują się na pierwszym poziomie piramidy, te które są potrzebne by przeżyć. Zmykanie w ciemności na tydzień, aż "zmądrzeje", głodówka, odbieranie snu etc. Osoba, żeby przeżyć robi to co chce przywódca, a ten w nagrodę podnosi go o jeden szczebel wyżej. Jednak biedak wie, że jeżeli podpadnie przywódcy, to znowu spotka go coś okropnego. Takie tresowanie za pomocą kija i marchewki, służą w unicestwianiu osobowości.

 

Religie takie jak Chrześcijaństwo, aż takich praktyk w dzisiejszych czasach nie stosują.  Właśnie te praktyki, powodują, że grupy takie nazywane są sektami.


  • 0



#90

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

takiego sumienia nie posiadają np. węże i inne gady

 

A dlaczego węże i inne gady nie posiadają takiego sumienia?

 

I pytanie ogólne - które zwierzęta je w takim razie posiadają, a które nie i od czego to zależy / skąd to wiesz?


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych