Wyszło pewne naukowe wytłumaczenie. Dźwięki spowodowane są przez zderzanie się ze sobą linii pola magnetycznego w magnetosferze.
http://www.youtube.com/watch?v=m5mXGQbHqP8&feature=player_embedded#!
Czyli moja teoria była dobra:
Może po prostu nasza Ziemia w jakiś sposób przekształca promieniowanie bądź inne czynniki (nieznane nam - wybuch niedalekiej gwiazdy, może pulsar, którego jeszcze nie zauważyliśmy) na dźwięki - tak jak przekształca je na obraz (zorza polarna)?
Pozostaje pytanie: dlaczego wcześniej nie miało to miejsca?