Dźwięk został nagrany 03.08.11 około godziny 17.
Kamerzysta stał na 5 piętrze.
Co ciekawe dźwięk był słyszany również kilka dni później 11.08.11.
Nagranie z 03.08.11
Nagranie z 11.08.11
Dźwięk jest moim zdaniem naprawdę niezwykły.
Jedyne co w tym mi się nie podoba to to że jak na razie nie mogę doszukać się innych nagrań tego dźwięku,co jest dziwne bo zjawisko było słyszalne podobno z dużej odległości.
EDIT: Wyszukałem nagranie z Odessy z 5 czerwca tego roku. Tutaj również jest nagrany bardzo podobny dźwięk do tego go z Kijowa.
Użytkownik kudlaty88 edytował ten post 13.08.2011 - 20:39
Dźwięki z pierwszego filmu określiłbym jako narzędzia budowlane - a ten w środku, jako szlifierkę (?). W drugim to samo - może remont jakiegoś mieszkania? Trzeciego filmu praktycznie nie słyszę, chociaż głośnik mocno podkręcony.
Słuchając tych dźwięków od razu skojarzył mi się film "War of the Worlds" i przerażający odgłosobcego trójnoga. Poza tym filmowym podobieństwem nie doszukiwałbym się w tych odgłosach ingerencji naszych braci z kosmosu.
Jarecki Ja wcale nie twierdze ze są to dźwięki kosmitów. Jeśli te dźwięki nie są ze tak powiem ludzkim dziełem to obstawiałbym że jest to efekt ruchów skorupy ziemskiej albo jakiegoś równie naturalnego pochodzenia.
Użytkownik kudlaty88 edytował ten post 13.08.2011 - 21:41
nie mniej jednak dźwięki ciekawe a na dodatek pobudzają wyobraźnie, u mnie często jest tak, że jak jest spokojny wiatr w moją stronę od obwodnicy to słychać dźwięki przejeżdżających TIRów które jeśli słychać gdzieś z daleka przypominają coś podobnego jak z kilku filmików, ale pierwszego i drugiego nie potrafię wyjaśnić
Za to te z Kijowa są niesamowite, słychać jak rozprzestrzeniają się echem więc muszą być na prawdę głośne.
Te z Florydy także słychać jako głośne i bliskie, nawet ta babka mówi, że słychać je z tego konkretnego miejsca-krzaka.
Na drugim słychać tylko szum i to w dodatku taki sam jaki ja czasem miewam u siebie jak fabryka papieru spuszcza parę przez kominy, to też słychać bardzo głośne (w nocy wręcz budzące) szumy - też mogę nagrać film i napisać, że nie wiem co, gdzie i jak
Na tym z grudnia trochę przypomina samolot. Jak było rozpoczęcie Woodstocku to też latały myśliwce i były podobne dźwięki - też mogłam nagrać i zapodać jako niezidentyfikowane
//Edit ooo Pan wyżej mnie uprzedził z tymi dźwiękami Jowisza widać nie tylko ja tak samo myślę
Użytkownik PIKuS edytował ten post 13.08.2011 - 22:29
Jak byłem mały to strasznie się bałem dzięków które wydawały rury, to było co coś jak śpiew, wiecie jak to jest, jak się samem u leży w łóżku w nocy i ma się kilka lat to można się przestraszyć
Dźwięk z pierwszego filmu jest dziwny, wydaje się naturalny, w każdym razie na pozór.
Tez pomyślałem o tripodach z Wojny Światów
To z Odessy brzmi jak tramwaj, trolejbus lub odrzutowiec.
Trzeba by także sprawdzić oryginalność filmów
Użytkownik sebcio edytował ten post 13.08.2011 - 23:24
U mnie swojego czasu było słychać jakieś dziwaczne mechaniczne dźwięki - zawsze nocą, kiedy okolica jest naprawdę cicha. Miałam wrażenie, że pod ziemią pracuje jakaś maszyneria, a żródła odgłosu nie potrafię zidentyfikować do tej pory.
U mnie dość często słychać podobny dźwięk do tego w pierwszym filmiku, tylko jest jakby dłuższy. Ale zawsze go sobie tłumaczyłam (być może głupio w sumie) jakimś wypuszczaniem pary wodnej z kominów z elektrowni czy czymś takim, sama nawet nie wiem, nie znam się na tym. Ale pamiętam, że kiedyś siedzieliśmy w szkole na lekcji i usłyszeliśmy straszny hałas, trzeba było zamknąć okna i przerwać lekcje na chwilę i nauczycielka powiedziała, że to wlasnie wypuszczają parę z kominów (a przynajmniej ja to tak zapamiętałam). No ale mam kilka nieścisłości, np. szkoła jest ok. 1,5km od elektrowni, a mój dom chyba z 12. W dodatku przez 3 lata tylko raz w czasie lekcji coś takiego się zdarzyło. A u nas dość często (chociaż dawno nie słyszałam, chyba że po prostu nie zauważam już). A te kilometry to sobie tłumaczyłam jakimś echem, mieszkam w dolinie, dookoła są lasy, może jakoś ten dźwięk tu wędruje? Tak jak często u nas słychać szum z autostrady, która jest dość daleko, ale niesie się przez las (i są to dwa zupełnie inne dźwięki).
Anyway, będę obserwować ten temat, moze znajdziecie jakieś wyjaśnienie, a przy okazji miejcie na uwadze, że w polsce słychać podobne
ps. miałam tu konto załozone chyba w 2007 jeszcze, ale się (?) skasowało chyba? musialam zakładać nowe!
Ciekawa sprawa...jaka jest wasza teoria na ten temat?....kiedy tylko usłyszałem o czymś takim...skompletowałem kilka nagrań i usiadłem do Medytacji przy nich....są co najmniej ciekawe...posiadają ducha...
Pierwsze filmiki skojarzyły mi się z dźwiękiem, jaki wydaje didgeridoo - dęty instrument Aborygenów, który wyglądem przypomina długą, drewnianą tubę. Poniżej zamieszczam film z dźwiękiem wydawanym przez podobny instrument.
Moja teoria, jeżeli chodzi o próbę racjonalnego wytłumaczenia, jest taka, że ktoś mógł nagrać taką melodię, jaką słychać na filmach z Kijowa, po czym puścić na mocnych głośnikach.
Jeżeli chodzi o dźwięk z New Jersey, wrzucony w następnym poście Kudłatego, to zwróćcie uwagę, że w ostatnich sekundach filmiku przez kadr przejeżdża samochód. Jest cicho, jest noc, moim zdaniem ten dźwięk to właśnie szum pracy samochodu. Mam dwa argumenty: kiedy auto przejeżdża, nie słychać żadnego innego dźwięku, który mógłby wydawać (a nie wyglądał na hybrydę lub elektryczny), poza tym filmik urywa się od razu po tym, jak pojazd znika z kadru.
Tybet - wytłumaczenie tu jest najprostsze ze wszystkich, moim zdaniem. To olbrzymia jaskinia, więc dźwięk się niesie i tworzy echo, które trwa i trwa, i trwa. Wystarczy, że ktoś tam uderzył w jakiś gong, na przykład w tym budyneczku na środku, a echo zrobiło resztę. W pierwszych minutach filmu wyraźnie słychać, jakby to był dźwięk słyszanych z daleka dzwonów. Jest bardzo metaliczny. Później się wytłumia i przeradza w szum, jednak uważam, że to wciąż jeden dźwięk zwielokrotniony przez echo.