619 odpowiedzi w tym temacie

[Connor]

Ziemia żyje.

[Torek]

Nie na temat, ale o Clintonville

Niewyjaśnione gromy i światła zaniepokoiły mieszkańców Pensylwanii i Michigan

admin, pon., 2012-04-02 17:48
Skala zjawiska:
lokalne

mobini.pl

Tajemnicze odgłosy w Clintonville nadal nie zostały wyjaśnione a już mamy doniesienia o nowych zdumiewających przypadkach. Czy to tylko zbiorowa histeria? Czy może rzeczywiście dzieje się coś nienormalnego?



Oficjalnie były to silne burze z piorunami, które zaczęły się o 22:00 i trwały około pół godziny, ale ludzie między sobą rozmawiają o czymś innym niż burza. Wspominają silny grom dźwiękowy, który powodował drżenie budynków, dokładnie jak w Clintonville.



Ludzie z miejscowości Poconos stwierdzają, wprost, że to trzęsienie domów to było cos nadzwyczajnego i nie brzmiało jak zwykłe gromy typowe dla burzy. Według jednego ze świadków wyglądało to tak jakby w powietrzu wybuchały bomby. Najpierw pojawiało się światło a po chwili głośny grom. Świadek wyraźnie stwierdza, że światło to nie była błyskawica.



Fala uderzeniowa była tak potężna, że czuło się jakby to było małe trzęsienie ziemi i wiele osób twierdziło, że czuło jakby grunt był niestabilny przez chwilę, jakby zawibrował.



Meteorolodzy twierdzą, że dźwięki burzy mogły brzmieć inaczej z powodu inwersji gorących mas powietrza, które stworzyły efekt rezonansowy. Ale jeden ze świadków, Russo Albuja, twierdzi, że odgłos był taki głośny, że, mimo, iż wiedział, że trwa burza to całym autem po prostu wstrząsnęło, co wydało mu się dziwne. Zatrzymał wtedy auto zdezorientowany i twierdzi, że wyraźnie widział jasny błysk, który umiejscowiłby w okolicy lotniska.



Wszystkie doniesienia świadków a jest ich mnóstwo opisują to zjawisko, jako jasny błysk i eksplozję z falą uderzeniową. W stanie Michigan również to słyszano. Świadkowie stamtąd mówią o trzech eksplozjach. Ludzie są oburzeni, że policja nie ma wyjaśnienia dla tego zjawiska.



Pojawiają się wciąż informacje o jasnym świetle innym od wyładowania atmosferycznego oraz o odgłosie eksplozji. Są trzy hipotezy: pierwsza, że to po prostu większa burza i tą preferują władze, druga, że były to jakieś eksplozje w tajnym programie wojskowym, trzecia, że na burzę nałożyło się zjawisko podobne do tego z Clintonville a więc być może to kolejne super głośne roje trzęsień ziemi o magnitudzie 1.5 w skali Richtera.

Źródło:
http://zmianynaziemi...lwanii-michigan

Czyżby HAARP?

@leviatan

przeciez ty nie wierzysz w Boga? to czemu powołujesz sie na PŚ?

Nie wiem czemu, ale zaczyna mi to przypominać trąby jerychońskie:

Zresztą nie wiem, czemu nie miałbym się powoływać w tym momencie na PŚ. Wszak nie uznaje jego za wiarygodne źródło, jednak są pewne elementy, które mnie interesują.

Użytkownik Torek edytował ten post 03.04.2012 - 02:46

[bullik]

Prawdopodobne źródło dziwnych dźwięków na całym świecie. Tym razem materiał z Polski

http://www.youtube.com/watch?v=4iuE8GCnX_Q

Taak i na pewno bylo je slychac az na dworze..

[Ill]

Taak i na pewno bylo je slychac az na dworze..

1 kwietnia mogło być słychać

[erebeuzet]

Ja osobiście popieram zdanie Andrzeja Struskiego. Jest to rozpoczynający się proces przebiegunowania ziemi, które i tak z tego co pamiętam jest już opóźnione.

[Jarecki]

We Francji również słyszano głośne gromy wstrząsające domami

Wygląda na to, że osobliwe głośne dźwięki, które wprawiły w osłupienie wielu mieszkańców USA są słyszalne również w Europie. Doniesienia na ten temat pochodzą już też z Francji.

Do zjawisk miało dojść 23 oraz 24 marca 2012 w okolicy miejscowości Finistere, w Bretanii. Nadal nie ma wyjaśnienia dla tych fenomenów. Dźwięk został opisany, jako odgłos głośnego toczenia czegoś po ścianie. Wielu mieszkańców było mocno zaintrygowanych. Niektórzy jak opisywali to, jako eksplozje, czy przytłumione wybuchy. Tak jak w przypadku USA, we Francji również drżały domy.

Wiele osób uznało, że było to jakieś trzęsienie ziemi, ale francuski instytut geofizyczny BCSF nie potwierdził, że w miejscu wystąpienia zjawiska zarejestrowano cokolwiek nadzwyczajnego. Naukowcy zwrócili uwagę, że odczuwalne wstrząsy zaczynają się od magnitudy 3 w skali Richtera a nic takiego nie zmierzono.

Podobnie jak w USA, Francuzi również sugerują wojskowe pochodzenie odgłosów, niektórzy wręcz stwierdzają, że słyszeli w oddali śmigłowce. Jednak armia nie potwierdziła, że ma z tym coś wspólnego. Poinformowano ponad to, że nie były tam prowadzone żadne loty bojowe, więc odpada teoria gromu dźwiękowego. Zresztą samolot mógłby spowodować takie drżenie budynków tylko pokonując barierę dźwięku na niskiej wysokości.

Unexplained triple mystery ‘booms’ rattle houses in northern region of France

[erebeuzet]

Podobnie jak w USA, Francuzi również sugerują wojskowe pochodzenie odgłosów, niektórzy wręcz stwierdzają, że słyszeli w oddali śmigłowce. Jednak armia nie potwierdziła, że ma z tym coś wspólnego.

Może trwają jakieś podziemne prace mające na celu budowę schronów na wydarzenia 2012. Stąd wszystko drożeje, w koncu to duże przedsięwzięcie.

Albo trwa wojna pomiezy nami, a mieszkańcami wnętrza ziemi.

[Padael]

hi hi ha ha słyszałem te dżwięki będąc w england miesiąc temu,włosy dęba stanęły mnie.Wierzcie mi byłem sceptyczny i nadal jestem alem słyszał to samo co króluje w necie,kto chce niech wierzy,donośny dżwięk,głuchy,dudniący.Czemu w miastach niesłyszalny?Odgłósów miasta tak wiele że ciężko wychwycić z tych nienaturalnych inne nienaturalne albo i naturalne.Dzwięki owe związane są moim zdaniem z jonosferą ,to dzwieki naszego domu ,naszej planety,może były wcześniej ale słyszałem jakem żyw i mam w d... czy ktoś uważa to za fake czy fucke.Pytanie jest jedno, ludzka percepcja się rozszerza czy też świat nabiera szerszych barw nie zważając na pseudorozwój pseudocywilizacji,teoretycznie nadającej te same prawa i możliwości wszystkim a naprawdę nadającej możliwości miernym imitacjom,ludziom którzy udają makiety prawdziwych,oryginalnych,zdrowych osobników którzy z jednej strony są naturalni z drugiej zaś nasiąknięci są zdrowo moralną wykładnią słowa człowiek bez rozpasania i oddania swoim chuciom.Może nie wszystko na temat ale z duszy mej szczerze.

[pawlitto]

Przeglądając forum ZMIANYnaZIEMI.pl W temacie dotyczącym odgłosów we Francji o których info zamieścił Jarecki, natrafiłem na dosyć ciekawy komentaż w którym użytkownik Israfel stara się wyjaśnić pochodzenie tych anomalii dźwiękowych a brzmi on tak:

Prawdopodobnie zblizamy się do równika galaktycznego. Jaki to ma wpływ na Ziemię?
Zobaczmy najpierw co się dzieje w trakcie przekraczania równika Ziemi:

wir kręci się na jednej półkuli w lewo, na drugiej w prawo a na równiku brak wiru. Co ciekawe, wiry są bardzo mocne w odległości już kilku metrów od równika a strefa zmiany kierunku jest bardzo wąska.
Zwróciliście uwagę, że z inną prędkością obraca się wir (szybciej) a z inną liście (wolniej)? oczywiście przyspieszają, ale prawdopodobnie nie osiągnęłyby dokładnie prędkości wirującej wody a z pewnoącią by jej nie przekroczyły.
Teraz przeczytajmy o jądrze Ziemi:
http://pl.wikipedia....ki/Jądro_Ziemi
Zwaram uwagę na to, że "Jest ono płynne" , "Obecnie jądro wewnętrzne obraca się szybciej niż płaszcz Ziemi" , "uporządkowane wiry substancji przewodzącej prąd są przyczyną powstawania i utrzymywania pola magnetycznego Ziemi w zjawisku zwanym geodynamem".
Jakie to ma znaczenie?
Jąrdo Ziemi jest jak woda, skorupa jak liście. Przekraczamy równik i woda (jądro Ziemi) zaczyna poddawać się sile Coriolisa która zmusza ją do obracania się w przeciwnym kierunku. Czyli najpierw zwalnia ruch obrotowy a potem zaczyna obracać się w przeciwną stronę.
Liście (skorupa Ziemi) nie zwalniają tak szybko (podobnie jak nie są w stanie momentalnie przyspieszyć). Liście kręcą się szybciej, niż hamujący wir i zwalniają powoli. Może nawet zdarzyć się przez moment sytuacja, że wiru już nie ma albo nabiera odwrotnego kierunku obrotu, a liście jeszcze rozpędem kręcą się w "starym kierunku". Jeżeli to sobie wyobrażacie, to widzicie, że proces jest krótkotrwały i prowadzi do zmiany kierunku obrotu zarówno wody jak i liści (jądra Ziemi i skorupy Ziemskiej).
W tym czasie występuję oddziaływanie między skorupą a jądrem. Tarcie, które do tej pory nie występowało w z taką siłą. Czy jak trzecie ręką po stole, to tworzą się dźwięki?
Dodatkowo zwalniające "geodynamo" powoduje osłabienie pola magnetycznego (tak jak dynamo w rowerze wytwarza mniej prądu przy wolnej jeździe i produkuje mniej energii elektrycznej).
Moim zdaniem pasuje to wszystki zarówno do teorii przebiegunowania, kataklizmów, teorii o gwałtownych zmianach w 2012 roku (Majowie żyli w okolicach równika i mogli znać efekt wiru a przez lata obserwacji obliczyć przybliżoną datę przejścia Ziemi przez równik galaktyki). Pasuje też do wzmożonej aktywności wulkanicznej, osłabiającego się pola magnetycznego oraz dziwnych dźwięków.
Jestem otwarty na dyskusję. Nie jestem bardzo przywiązany do swoich spostrzeżeń. Jeżeli obciążone są jakąkolwiek nieścisłością, to proszę, pokażcie błędy w moim myśleniu.
" ...nauka prowadzi nas do zrozumienia tego, jaki jest świat, a nie tego, jaki chcielibyśmy, by był ... "
- Carl Sagan

Wydaje mi się, że takie wyjaśnienie jest prawdopodobne bo skoro ziemia i reszta planet posiada biegunowość to dlaczego ma jej nie posiadać Galaktyka?

[Jarecki]

Głośne hałasy słyszalne na świecie mogą być zwiastunem nadchodzących zmian

Według kalendarza Majów, który prawdopodobnie oparty jest na kalendarzu jeszcze starszej starożytnej cywilizacji, w 2012 roku, skończy się tak zwana era Piątego Słońca. Ma to być ostatnia era ludzkiej egzystencji.

Co nastąpi potem? Po prostu tego nie wiemy. Niektórzy uważają, że rasa ludzka przestanie istnieć, inni, że ludzkość zostanie przeniesiona na nowy jakościowo poziom. Tymczasem, obserwując naturę, i wszystko, co dzieje się na świecie wszystko wskazuje na to, że po raz kolejny będziemy mogli podziwiać niesamowitą zgodność przewidywań starożytnych.

Rzeczywiście, wszystko wskazuje na to, że zbliżają się wydarzenia na skalę planetarną. Chyba każdy przyzna, że na Ziemi dzieje się wiele dziwnych rzeczy, a w ostatnich latach sprawy postępują coraz szybciej. Doskonałym przykładem takich wydarzeń są rozmaite dziwne odgłosy słyszane praktycznie na całym świecie.

Rok 2012 zapoczątkował wysyp zdarzeń dziwnych i przerażających. W różnych krajach po obu stronach Atlantyku, tysiące ludzi słyszało dziwny dźwięk, którego źródło nadal pozostaje niewykryte. W niektórych przypadkach ludzie twierdzą, że słyszeli te odgłosy praktycznie z wszystkich stron, w tym z ziemi, w innych przypadkach twierdzą, że dźwięki pochodzą z atmosfery.

Najbardziej spektakularnym przykładem są wydarzenia z 09 stycznia, kiedy dźwięk słyszała praktycznie całą ludność Kostaryki. Dźwięk porównywano z rykiem silnika odrzutowego lub skrzypieniem blachy. Sejsmolog Ronnie Quintero powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że dźwięk może zwiastować trzęsienia ziemi. Jednak nie ma dowodów na poparcie tej tezy. Przed trzęsieniem ziemi, nawet dużym, nic takiego się nie dzieje.

W nocy 10 stycznia, niezwykły dźwięk łoskotu słychać było w Danii. Setki Duńczyków powiedziało, że choć był głośny i pozornie "mechaniczny", to nie był to hałas wytwarzany przez samoloty, helikoptery czy pociągi. Już 11 stycznia podobne dźwięki słyszano w Budapeszcie, 12 stycznia w Kanadzie, Czechach, Szwecji

Nietypowe dźwięki to nie jest coś nowego, były znane już wcześniej. Najczęściej są one nazywane "barisalskimi salwami" od imienia miasta Barisal w Bangladeszu, gdzie pod koniec XIX wieku, słyszał je i opisał angielski przyrodnik, G.Scott. W USA zwane są „Seneca guns” i też słyszalne są od XIX wieku w okolicy znajdującego się w stanie Nowy Jork, Jeziora Seneca. Zjawiska te nigdy nie zostały wyjaśnione.

Z czasów nam bliższych znane są przypadki z Kanady z miejscowości Windsor i z Wielkiej Brytanii z miasta Woodland. Ze względu na silny szum, jakby pracy silnika samochodowego, ludzie nie mogą spać w nocy. Huk było słychać od północy do czwartej nad ranem. W pobliżu Woodland nie ma przemysłu, ani kopalń, nie ma lotnisk, brakuje czegokolwiek, co mogłoby charakteryzować się z taką intensywnością. Wszystkie wysiłki policji i wolontariuszy, aby odnaleźć źródło odgłosów, zarówno w Kanadzie jak i w Anglii, okazały się bezowocne.

Dziwny hałas często słyszą mieszkańcy Irkucka, Kijowa, Tokio. W Kalabrii (Włochy), słyszano je przez cały tydzień w tym samym czasie od 23 do 2 rano. Ludzie twierdzą, że to dźwięk "zupełnie nie do zniesienia" i często przychodzi z bezchmurnego nieba.

Szczególnie aktywnie anomalia akustyczne zgłaszają mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. W lecie 2011 roku, "niepokojący, pulsujący, niekończące się dźwięk", który trwał około dwóch godzin, usłyszano w Nowym Jorku. W sierpniu, "hałas podobny do odgłosu silnika ciężarówki na biegu jałowym" zabrzmiał niemal w całym stanie Nowy Meksyk. 10 sierpnia bardzo głośne "bębnienie" było słychać w Seattle.

Władze nie mogą ustalić przyczyny dźwięku. Amerykański USGS nie rejestruje w okolicy tych zdarzeń aktywności sejsmicznej, wojsko nie prowadziło ćwiczeń, NASA nie prowadziła eksperymentów, nie dopatrzono się żadnych nieprawidłowości pogodowych.

Istnieje bardzo poważna hipoteza, co do miejsca powstawania hałasu. Ze wszystkich wyjaśnień zjawiska najbardziej uzasadnione, jest stwierdzenie, że dźwięk jest tworzony we wnętrzu Ziemi. W latach dziewięćdziesiątych, wykazano, że nasza planeta nieustannie emituje słaby hałas o niskiej częstotliwości, który nie jest postrzegany przez ludzkie ucho. Prawdopodobnie jest to związane z przesunięciami płyt tektonicznych, propagacją magmy i innymi procesami geologicznymi. Najwyraźniej, nie można wykluczyć, że w niektórych miejscach dźwięk z jakiegoś powodu może na krótko zwiększyć swą intensywność i staje się słyszalny.

Według jednej z hipotez, może to być pośredni sygnał nadchodzących zmian pozycji biegunów magnetycznych. Według geologów, zmiany są wynikiem niestabilności w przepływie ogromnych mas stopionego metalu w zewnętrznych częściach jądra Ziemi. W okresach, kiedy bieguny zachowują swoją pozycję, niestabilności częstotliwości zmniejszają się, jeśli nie zanikają. Ale gdy zaczynają wędrować, a taki proces widzimy teraz. Roztopiony metal w głębi Ziemi zaczynają się poruszać inaczej, czemu towarzyszą zmiany w pozycji płyt tektonicznych, trzęsienia ziemi i potężne erupcje wulkanów.

Zmiana biegunowości pola magnetycznego Ziemi miały miejsce na naszej planecie już wiele razy. Każde z tych zdarzeń doprowadziło do globalnej katastrofy w większej lub mniejszej skali. Wielu ekspertów uważa, że ​​czegoś takiego możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości. Pogląd ten opiera się w szczególności na danych satelitarnych, z których wynika, że ​​planetarne pole magnetyczne słabnie, a bieguny poruszają się coraz szybciej.

Ludzkość nigdy nie stanęła jeszcze przed takim kataklizmem, a więc nie wiemy, jakie zewnętrze objawy mogą nastąpić przed nim. Ale wiemy, że pewne katastroficzne zdarzenia z reguły dają sygnały o swoim nadejściu. Być może częściej niż zwykle słyszane dziwnie dźwięki są jednymi z takich sygnałów.

Źródło: http://tainy.info/di...nik-katastrofy/

[Sefu]

Ziemia zaczyna synchronizowac sie z Kosmosem, ktory nadaje jej nowy kierunek. Ameryka Polnocna, Australia, Japonia czesc Ameryki Poludniowej na zawsze pograza sie w otchlani morskiej. Ocaleje Afryka oraz czesc Europy. W Maju pokrywa zacznie sie przesuwac powodujac nagle gwaltowne kataklizmy. Nowy York przestanie istniec w ciagu dwoch dni. Powtarzajacy sie od kilku dni sen...to tak mniej powaznie moze na poczatek. Jezeli chodzi o powazna strone wydarzen to jak sami dobrze widzmy stoimy na progu wielkich zmian dotyczacych naszej matycznej platnety no i nas samych. Jak pokazala historia oczywiscie ta mniej oficjalna podobne kataklizmy niwelowaly tysiacletnie cywilizacje jak wilgotna ziemie nie pozostawiajac nic badz tez bardzo malo. Gdy tak czlowiek pomysli to dochodzi do prostych wnioskow. Wiadomo juz dlaczego nasi wielcy przodkowie wykorzystywali w wiekszosci kamien jako surowiec - dodatkowo laczac go plynnym zelazem. Budynki te ktore pewnie stanowily ( teoretyzuje) swoiste biblioteki wiedzy mialy przetrwac kolejne kataklizmy by ostrzec nastepnych przedstawicieli rodzaju ludzkiego przed cyklicznymi zagrozeniami. Ich precyzyjnosc astronomiczna byla oznakiem szacunku ( i jednoczesnie bojazni) dla wielkich sil kosmicznych na ktore my Ziemianie mamy bardzo malutki wplyw. Btw. jezeli jeszcze tego nie bylo to polecam posluchac sobie oryginalnych dzwiekow trab z Jerycho brzmia bardzo bardzo podobnie

Użytkownik Sefu edytował ten post 05.04.2012 - 10:49

[JackXP]

Btw. jezeli jeszcze tego nie bylo to polecam posluchac sobie oryginalnych dzwiekow trab z Jerycho brzmia bardzo bardzo podobnie

Daj link jak możesz bo nie wiem o których dźwiękach mówisz.

[Sefu]

Bardzo prosze

ciekawe video warte obejrzenia, znajomy tego czlowieka, muzyk zebral dzwieki z calego swiata i zlozyl je do kupy albo - albo ktos ma poczucie humoru albo jezdzcy apokalipsy lubia dark ambient:-)



Pozdrawiam

Użytkownik Sefu edytował ten post 06.04.2012 - 12:51

[Ula11]

Przetłumaczy ktoś,co pisze tam w Biblii(chyba)??Please.
Chodzi mi o powyższy filmik jak coś.

Użytkownik Ula11 edytował ten post 09.04.2012 - 18:51

[Jarecki]

Dźwięki nie milkną .....
Apokalipsa coraz bliżej .....

W Petersburgu nocą rozlega się dziwny dźwięk, przypominający odległe odgłosy samolotów odrzutowych. Świadkowie twierdza, że do zjawiska dochodziło tylko nocą pomiędzy 12 a 2 w nocy. Źródło hałasu nie zostało zidentyfikowane, ale podobnie brakowało wyjaśnień dla zjawisk z amerykańskiego Clintonville, kanadyjskiego Windsor czy francuskiej Bretanii.

Zarejestrowany materiał w linku http://zmianynaziemi...ego-pochodzenia

I jeszcze bardzo ciekawa sprawa z Oregonu (West USA).
Autor nagrania twierdzi, że tajemniczy dźwięk był słyszany trzecią noc z rzędu.
Regularnie pojawiał się ok. 3 nad ranem i trwał 30 minut.
Poniżej zapis tego koszmarnego dźwięku + notka uploadera

http://www.youtube.com/watch?v=rowqeNTsaGs

This is the 3rd morning in a row at roughly 3:00 am. The sound starts with a rumbling in the ground, and then the sound continues for roughly 30 minutes or so. Can not explain where it is coming from, it seems as if it is coming strait from the sky with not a single plane in sight.
If anyone has anymore info. on this sound we are hearing, I would very much appreciate any explanation to what we are experiencing here in Oregon.