Na moje, to te dźwięki są wytwarzane przez autorów tych nagrań.
Tez tak sądzę.
Niemal wszystkie nagrania wyglądają tak samo. Jakiś stateczny, pozbawiony ludzi kadr, nie pokazujący niczego konkretnego. No i dźwięki.
Cóż, wcale mnie to nie dziwi. Coś takiego najprościej spreparować. Praktycznie nie wymaga to żadnych umiejętności. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego przy takiej mnogości ujęć z terenów miejskich nikomu nie udało się nagrać jakiejś grupowej, ludzkiej reakcji. Oczyma wyobraźni widzę ujęcie ruchliwej ulicy, na której zdezorientowani ludzie w reakcji na te potężne i koszmarne odgłosy walą ze strachu w gacie