51 replies to this topic

[sechmet]

@ mylo

To jak jest z tymi solarami, naprawdę nie grzeją wody ?

Bo wiesz, mam dowód koronny w postaci corpus delicti, i jakoś przeczy Twoim prawom fizyki.

Koszt instalacji to 15.000 PLN (to co płaci Unia + wkład własny), roczna oszczędność to około 2.000 PLN + koszt pracy, jakiej wykonać nie trzeba, zatem w zasadzie po 5 latach się zwraca. Unia dopłaca 60%, to miłe z ich strony. Lasy które nie zostaną ścięte też mają wartość.


Może zrewidujesz własne obliczenia zgodnie z danymi jakie Ci podałem i jeszcze raz je podasz ?

Bo, wiesz, taka "prawda niepełna" to w zasadzie kłamstwo, a nieładnie kłamać i mataczyć - nie masz racji to się przyznaj że tematu nie studiowałeś/aś dostatecznie.

Sprostowanie to nie hańba.

[slawek13]

A czy nie można by było jednego i drugiego.Przecież się nie wykluczają.

[mylo]

sechmet@

Przecież nie podawałem nigdzie jakiś wielkich obliczeń. Ogrzewanie wody kolektorami słonecznymi jest tanie. Ale sama ciepła woda nie wystarczy do ogrzania domu i działania wszystkich urządzeń. Ogrzewanie wody to niewielka część wszystkich kosztów energetycznych. Znam gościa który sam sobie zrobił taki kolektor słoneczny, ze starego kaloryfera pomalowanego na czarno. Ale to nie wystarczy do zaspokojenia potrzeb na energie.

To tak jakbym powiedział żeby ktoś tam rewidował swoje obliczenia co do możliwości jazdy samochodem na słońce, bo przecież można nagrzewać siedzenia kolektorami słonecznymi.

[sechmet]

mylo

Pozwól, że Cię zacytuję:

Na koniec niczym nie poparta teoria spiskowa. Przecież UE dopłaca do ogniw słonecznych na dachach(!). Jakby im to nie było na rękę to by tego nie robili. Pomijam że nawet z tymi dopłatami te ogniwa są zbyt drogie i mało efektywne.

To jak z tymi ogniwami (w PL chodzi wyłącznie o solary) - takie są strasznie drogie i nieefektywne, a po 5 latach dają zwrot z inwestycji ?

Koszt ogrzania WODY w domu względem kosztu nagrzania wody dla 3-pokoleniowej, 6-osobowej rodziny, to około 200 zł miesięcznie (nie liczę pracy jaką należy w to włożyć) jeśli policzymy tanią i względnie czystą alternatywę wobec węgla, jaką jest drewno. Ogrzewanie gazowe i elektryczne jest około 2-3 razy droższe (gaz z 2, prąd x 3).

Przyznaj że po prostu nie masz racji z solarami, tak jak możesz jej nie mieć z innymi źródłami alternatywnymi.

Na razie solary - to jak jest, panie/pani "wyższy gatunku" (bo moderator) - solary są nieefektywne ?

Dodam linka z BBC News z dzisiaj - http://www.bbc.co.uk...siness-17094881 - są tak potwornie nieefektywne, że aż rząd US chce się sprzeciwić subsydiowaniu produkcji przez Chińczyków...

Użytkownik sechmet edytował ten post 23.02.2012 - 11:46

[Wszystko]

Stawianie elektrowni wiatrowych tylko w teorii wygląda dobrze. Bo w rzeczywistości ludzie również protestują przeciwko wiatrakom uznając je za szkodliwe i psujące krajobraz. Kilka przykładów
http://www.nowiny24....ROSNO/156731393
http://olecko.wm.pl/...olo-Olecka.html
http://elblag.wm.pl/...rakom-Film.html

Czyli jeśli władza miałaby słuchać ludzi w takich sprawach to nie mielibyśmy w naszym kraju nie tylko elektrowni jądrowej ale nawet spalarni odpadów.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 23.02.2012 - 21:57

[mylo]

sechmet@

Ogniwa fotogalwaniczne (słoneczne) to co innego niż kolektory słoneczne... ehh

Wyraźnie mówiłem o ogniwach.

Wodę można sobie grzać, ale to nie jest główne zapotrzebowanie energetyczne. Trzeba robić przede wszystkim prąd, ciepłą wodę też - ale przede wszystkim prąd.

[sechmet]

@ mylo

Wyraźnie mówiłem o ogniwach.

Mówiłeś o dopłatach unijnych, a one tyczą się kolektorów wodnych.

Zwanych solarami. To ich nazwa w żargonie ulicznym. Prąd - cóż, od tego są wiatraki, elektrownie geotermiczne, ew. duże farmy słoneczne oparte o nowoczesne technologie z polem luster i np. pojemnik z solą (aby dawała prąd przez całą dobę) - tyle ze źródeł ekologicznych / alternatywnych.

Wracając do tematu - dalej zaprzeczasz, że kolektory wodne to pomysł opłacalny i mądry ?